Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wwwwwwwwwwwwwwwww

WRZESIEŃ 2008

Polecane posty

Eryka :) 🌼 Dawid już się nudzi w pozycji leżącej a jak go wezmę na kolana to radość wita na twarzyczce ;) Karro - uśmiałam się z tekstu o bikini :):) Ja też jestem pod wrażeniem zdjęć Mamy Huberta i Oliwii - są cudowne. Kto Wam te fotki robił?? Mam pytanie odnośnie butelek. Jak często należy zmieniać butelki? Bo smoczki zmieniam średnio co 1,5 miesiąca albo co miesiąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eryka, ale mi narobilas ochoty na drozdzowke... a ja nie mam piekarnika tylko mikrofalowke :( widze, ze temat usypiania powraca - ja tez mam problem, tyle ze odwrotny - maks chetnie zasypia wieczorem sam, ale z rytualem i przy pogaszonych swiatlach. w dzien przytulam go na siedzaco i mowie:ciiii..., a jak widze ze zaczyna zasypiac to odkladam go do lozeczka. wszystko wiec byloby fajnie, gdyby nie nocne pobudki co 2 godziny. jestem strasznie niewyspana, ale zadne z proponowanych rozwiazan do mnie nie przemawia (chodzi mi o podawanie dziecku wody w nocy zamiast karmienia albo o podawanie wieczorem sztucznego mleka - ja ciagle karmie wylacznie piersia i maks ma klopoty z piciem z butelki. daje rade, tylko trwa to godzine). postanowilam wiec przeczekac jeszcze te pare tygodni, moze cos sie zmieni jak zaczne podawac stale pokarmy. karro, napisz koniecznie jak ci poszlo na basenie :) mamo niny, wspolczuje tych temperatur, ale pewnie nina przez to zahartowana :) trzymam kciuki zebyscie znalazly cos lepszego. ide pic poranna kawe - rano maks mial szczepienie i nie zdazylam. byl baaardzo dzielny i tym razem nie plakal. tylko oczywiscie przy ubieraniu w kombinezon...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Onyx a jak czesto on je w dzien ?? Bo mnie sie wydaje malo prawdopodobne ze to glod go w nocy budzi .. ja tez tak mialam z moim i polozna mowila ze on po prostu wyczail za za kazdym razem jak zawola w nocy to dostanie cycuszka possac .. moze sprobuj jakos inaczej go uspic jak sie obudzi .. bo w tym wieku dzieci juz nie jedza tak czesto w nocy My na basen dopiero w poniedzialek ale dzis ide na spotkanie informacyjne gdzie nam powiedza co i jak oj spadam bo maly sie znudzil na macie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny melduje sie ze jestem juz w domu wlasnie dzis wrocilismy jak bede miala chwile to poczytam a jest co ;) no i cos naskrobie wiecej buziaki dla Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ja udzielam sie na dziecko24 juz od dawna ale nie polecam. Każdy lekarz pisze co innego. Odpowiadają ogólnie, , zdawkowo. I piszą bzdury czasami - lepiej unikac takich porad, więc dziewczyny weźcie na nich poprawkę. U nas nieciekawie. Lenuśka tak się rozkrzyczała ok 23 ze szok. Nie moglam jej uspokoic, dopiero tatuś dała radę. Póxniej zasnęła sama w łóżeczku ale byłam w szoku ze ona tak płakała w nocy - nie wiem co sie stało. Ogółnie noc była nieciekawa... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się wybieram z małą na basen, ale gdzieś za 3 tygodnie, bo najpierw muszę zrobić badania bakteriologiczne :/ wymóg z pływalni, ale to dobrze, przynajmniej będę miała pewność, że mała nic nie złapie :) fajny ten czajnik :) nie wiem, co Wiki wczoraj się stało, ale kladłam ją do spania, jak zwykle chciałam ją trochę pokołysać, a ona płakała cały czas... włożyłam ją do łóżeczka i zasnęła :) w ogóle smoczka nie chciała, wygramoliła się z kocyka, którym była opatulona... nie wiem co jej się odmieniło :/ lekarka kazała jej dawać kleik ryżowy, ale ona \"twierdzi, że be\" :)ale na szczęście powiedziała, ze jeszcze z półtora miesiąca może być tylko na piersi, więc wpychać jej nie będę :) za to babcia wciskała jej dzisiaj czekoladę (próbowałam protestować, ale P mnie nie wspomógł i byłam na przegranej pozycji) to zlizywała jak się patrzy :/ to pewnie dlatego teraz wszystko be... smoczek be, butelka piciu be, z łyżeczki be :/ dobrze, że z piersi zjada :) swoją drogą z dwóch i mam wrażenie, że dalej mało :/ widzę, że jest co raz bardziej wymagająca, jeśli chodzi o ilość jedzonka i rzeczywiście jeśli mało zje w dzień, częściej budzi się w nocy, więc karmię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate562
Hejka dziweczynki ! Własnie miałam pielegniarke dzisiaj, fajna babka ogólnie ale...... Wlasnie jej mówilam o tych nocnych wstawaniach Marty wiec ona mówi ze w tym wieku dzieci powinny juz nie jesc w nocy ze ostatni posiłek góra 21.Uwaza ze za mało je w dzien i powiedziała ze moge dac jej jogurt dzis :) oczywiscie łyzeczke no i kaszke. Ja jogurt poczekam bo maz chce byc swiadkiem a jest w PL ale dzis dam jej kaszke Bobovita z malinami.Oczywiscie moze ja odrzucic to mam sprobowac za tydz A jesli sie budzi to dac wode albo herbate nie cyca nie mleko to za tydz stwierdzi ze nie ma po co sie budzic powode :) bedzie płacz ale moze sie uda.Niektorzy to wogole w nocy do dzieci nie wstaja i po tyg pzrestaja plakac i sie budzic.Widac tu to bardzo popularne Widze ze dajcie juz jabłko , marchewke .A w jaki sposob to przyrzadziecie ??przeciez zebow nie ma :) głupie pyt wiem ale jestm młoda mama i nie mam doswiadczenia. Co do mojego miaszkania to grzeje cały dzien rachunek za prad bedzie kolo 500funtow ale za to mam 20 stopni bo tak to kolo 16 wiec nie jestes sama:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Nie wiem, co do tych nocnych karmień. Zdaje się 15 stycznia mamy kolejne szczepienie, zobaczymy ile Mateuszek waży i wtedy się zastanowię, czy się uprzeć i go odzwyczaić od nocnego wstawania. W grudniu jak byliśmy na szczepieniu, to położna spytała ile razy karmię w nocy, wtedy akurat było tak, że między 22 a 6 jadł zdaje się raz, to mi powiedziała, że to za mało, że powinnam co najmniej dwa razy. Ale to akurat dlatego, że my jesteśmy wagowo na samym dole siatki centylowej,choć dobrze przybiera, tyle że zaczął od 2750... Ja chętnie zaczęłabym mu podawać coś bardziej kalorycznego przed snem, np. taki kleik właśnie. Czasem dostaje mleko modyfikowane na noc i moje jeszcze, tym modyfikowanym ostatnio pluje, mojemu M udało mu się ostatnio wmusić 70 ml, a on już powinien 180 wypijać (tj 180 wody plus mleko, to w sumie nie wiem ile, zapewne więcej). Chodzę teraz już dwa razy w tyg. na aerobik (ABT/TBC) i serdecznie polecam. Mój brzuszek coraz ładniejszy. A wagowo 2 kg mniej niż przed ciążą, czyli taka waga, jaka powinna być moim zdaniem. Nie wiem czy to aerobik zadziałał, myślę ,że głównie karmienie piersią ,no i generalnie zajmowanie się małym - czasem nie ma czasu zjeść, więc jak tu nie schudnąć ;). Kończę, może uda się jeszcze na chwilę oko zmrużyć zanim mały się obudzi, pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Korzystam z okazji,ze mala dosypia po spacerku w wozku i mam chwile dla siebie. Ostatnio stwierdzila,ze bez sensu spac w dzien :( przedwczoraj spala tylko 20 minut a wczoraj godzinke..no i zaczela wstawac o 8.30 zamiast o 10 jak wczesniej. Moze ma to zwiazek z tym,ze w koncu w miare normalnie idzie spac kolo 21-22 :) W kazdym razie ja niewyspana. Poza tym wczoraj bylam u dentysty-rosnie osemka ale krzywo bo nie ma miejsca no i wdarlo sei zapalenie :( Aua,aua,aua...boli jak cholipka. Dentysta wyczyscil z bakterii,posmarowal mascia i kazal przyjsc w poniedzialek znowu. I poradzil wyrwac wszystkie osemki jak juz wyjda calkowicie :( Kate moja mama mowi,ze dobrze jest najpierw podawac marchwianke-czyli wode z gotowanej marchewki,zeby przyzwyczaic dziecko do smaku zupek itp. Ja marchewki ani jablka narazie nie podaje, bo jestem z tych \"do 6 miesiecy mlecznych\" ale wydaje mi sie,ze marchewke ugotowac nalezy na miekko i zmielic na pacie :) a jabluszko chyba mozna upiec albo tez ugotowac i przetrzec :) Moja mala tylko od czasu do czasu dostanie rozmemlanego ciut daktyla od tatusia jak mysli, ze nie widze :P taka ich niby mala tajemnica :) Co do tatusia to mala jest w nim po prostu zakochana! Jak jest w domu to jest szal cial po prostu,wielka radosc a jak tatus zmeczony i nie bawi sie za dlugo to rozpacz i fochy :) Dziewczyny czy wasze dzieci maja jeszcze duzo miejsca w gondoli? Bo mojej malej ledwo nogi upycham-pewnie tez kwestia kombinezoniku ale jak ja mierzylam ostatnio to 65 ma na pewno :) Od kiedy mozna przebudowac wzek na tarozkladana spacerowke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasinska ty malemu dajesz na noc swoje + 180ml??? To moja dostaje na noc piers i 100 lub 120 ml...czasem sie zastanawiam czy nie za malo jej daje, a teraz jeszcze czytam ze ty swojemu tyle..Ale w sumie jej wystarczy i spi ladnie cala noc. A w dzien czasem jak po cycku jest jeszcze glodna to dostaje 90 na dopitke.To malo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was wszystkie:) Francesco zasnął więc mogę do Was zaglądnąć:) Widzę że temat główny to spanie;) U Nas nie jest najgorzej... Ale raz na miesiac mamy nockę że pobudka co 2h jakby miał normalnie budzik nastawiony:P:) Ogólnie budzi się ok.3-4 a potem okolice 7... Wiec chyba nie jest zle chociaż moim marzeniem jest przespana noc;) Nie wiem jak to się stało ale sam się nauczył zasypiać bez płaczu i lulania:D Nagle jednego pięknego wieczora płozyłam Go i zasnął:D I mam nadzieję że tak zostanie... W dzień jest tak samo więc naprawdę nie mogę narzekać:) Co do jedzonka to jesteśmy na samej piersi... Mam taki zamiar do 6-go mc. Przybiera ładnie na wadze więc niech się tak chowa:) Mamhuberta-świetne zdjęcia🌼 Naprawdę jestem pod wrażeniem:) Myszka-ale Dawidek już duży :) I jak ładnie siedzi... Super... birka-myślę że się nie mylę i to Twoje zdjęcia widziałam wczoraj:) Twoja Mała ma prześliczne oczęta ale wiadomo po kim:) MamaNiny-nie dziwie się że chora jesteś... brrrrrrr 16C dużo zdrówka Ci życzę:) Dobrze że Ninka zdrowa:) Aha i wiesz że my tutaj jesteśmy żeby wysłuchac;) Tak ze śmiało wal co Ci na serduchu leży:) Eryka-ja to Cię podziwiam za to pichcenie!!!!!!! Normalnie jesteś nie możliwa:D majka-witaj ponownie:) A ja ponowie pytanie z przed kilku miesięcy... Jak u Was dziewczyny z powrtem do figurki z przed ciąży??? Ja się naoglądałam zdjęć z zeszłego roku u mojej siostry ...:( Pamiętam jak wtedy narzekałam że tam mi zwisa i tu mi zwisa:P A teraz jak je oglądałam to tak chudziutka byłam;) ehhhhhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A, nie wiem, czy pisałam, ale na takim kinderbalu u znajomej spotkałam dziewczynę z 8 mies. chłopcem i on nie tylko jeszcze nie przesypiał całej nocy, ale w dodatku budził się na karmienie co 1-2 godz.!!! Był bardzo duży (ta dziewczyna sama o nim mówiła, że 'gruby') i w dodatku przez tak częste jedzenie miał problemy z trawieniem... A z racji dużej masy trudniej mu było się poruszać, więc np. w ogóle jeszcze nie zdradzał chęci do raczkowania... Nie wiem jak wy, ale ja sobie nie wyobrażam wstawać tak często do małego jak będzie już taki duży. Dziś w nocy było koszmarnie, ale to chyba przez suche i gorące powietrze w sypialni w nocy. Mój M przeziębiony i też słyszałam, jak się męczy. Jak powiesiłam mokre ręczniki na kaloryferze i trochę przykręciłam kaloryfer, od razu było lepiej. Mały obudził się o 4:30 i już nie chciał dalej spać. A ja chyba sobie grabię tym braniem go do łóżka, jak w nocy nie chce usnąć w swoim łóżeczku, mam wrażenie, ze już skumał o co chodzi. Trzeba będzie pewnie przemęczyć się ze 2-3 noce i go nauczyć, że w nocy się śpi i to w dodatku we własnym łóżeczku... Zastanawiam się też nad tym, co Karro napisała. Czy jakby bardziej postępować zgodnie z jego rytmem, np. wcześniej wstawać(ok. 7) zamiast zabierać go do siebie, żeby dłużej pospał, to może lepiej by spał potem (drzemki i noc)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasińska, ja od początku kładę Wiktorię spać wcześnie i wcześnie wstajemy, miała okres, że przesypiała ciągiem 7 godzin w nocy, ale teraz znów budzi się co 4h. Co do dziennych drzemek, spała jedną 1-3 godzin i dwie po pół godziny, a teraz 4 razy po 30-40 minut :l ale to chyba przez alergię... może jak mleko mi się \"wyczyści\" to wrócimy do tego co było :) Włożyłm Wiki dzisiaj w body na 18 miesięcy... i leży bardzo dobrze... cóż za numeracja... ech. Dzisiaj popełniłam ogromny błąd... wkładałam małą do wanienki tyłem... jeszcze nie widziałam jej tak przerażonej :( i nie słyszałam takiego krzyku :( straszne... mówię wam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc :) Wlasnie polozylam Maksia i ku memu zdumieniu zasnal po ok 2 minutach .. znow bedzie pobudka o 6.30 :=) Bylam dzis na spotkaniu informacyjnym na plywalni no i od poniedzialku zaczynamy z Maksiem . Musialam mu nabyc specjalne nieprzepuszczalne portki do basenu serce mnie bolalo bo drogie jak szlag a on zaraz mi z nich wyrosnie .. no ale musza byc bo przeciez dzieci polykaja ta wode wiec nie moze nic sie wydostac. W kazdym razie na poczatku bedziemy plywac ok 20 minut potem stopniowo wiecej, potem pod woda itp. Bedzie z nami instruktorka i oboje rodzicow moze uczestniczyc. Mysle ze bedzie fajowo :) Inne mamy tez b sympatyczne tylko jedna pancia zdeka wyniosla .. kij jej w oko ;) Sluchajcie kolo mnie siedziala mama z taka mala dziewczynka w Maksia wieku mowie wam boska byla ta mala, spodobal jej sie Maksiu, smiala sie do niego i lapala go za raczki .. cudne, co on na nia spojrzal to ona w smiech :) A on tluczek moj maly tylko wystawial jezor i sie slinil :) No nie moge ze on tak zasnal to wydaje mi sie zbyt piekne aby bylo prawdziwe ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja ZOsia dawno temu zasypiala o 1 nad ranem i spala do 9 rano. teraz chodzi spac o 20-21 i budzi sie 6 lub 7 rano. powinnam byc w pracy ok 8 rano, wiec teraz bede musiala ja nawet budzic, jezeli sama sie jeszcze nie obudzi. wczoraj w domu byl cyrk, ktorego nie bylam swiadkiem. pracowalam po poludniu i caly wieczor, bylam poza zasiegiem komorki przez caly wieczor. Nick mial uspic Zoske no i bylo ciekawie. plakala mu ponad godzine. wiec ja w szoku,bo ona placze doslownie pare minut dziennie jak glodna i tyle. takze wyslalm mi wiadomosci i nagral sie na komorke, ze juz nigdy wiecej wieczorem nie bede pracowac itd. powiem wam,ze mu na maxa wspolczulam,bo powiedzial mi,ze wszystkiego probowal. fakt,ze nie bylo mnie w domu od 12 do 23 wiec musiala sie za mna stesknic. ja zawsze bylam szczupla, podczas ciazy przytylam ok 12kg, i od jakiegos czasu wrocilam juz do swojej wagi. jak bylam w domu to jadlam na maxa, a teraz w pracy nie mam czasu za bardzo. plus malo mi co smakuje tutaj w stanach, wiec ja zawsze owoce, warzywa i mnostwo slodyczy :) nie dostalam zadnych rozstepow podczas ciazy, kremem sie smarowalam raz na tydzien, bo zawsze zapominalam. pol buteleczki jeszcze stoi i czeka aby ja wsmarowac w brzuszek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewunieńka 24 - 180 ml (wody plus mleczko w proszku)to porcja dla dziecka w wieku naszych pociech, oczywiście jakby jadły tylko sztuczne. W środę poszłam na gimnastykę na 19, z powrotem byłam ok 20:30 (na szczęście mam blisko), no i mały po wykąpaniu przez tatusia najpierw dostał sztuczne pod moją nieobecność - ponieważ wiemy, że za dużo nie je, M przygotował 120ml wody plus mleczko, z czego mały wypił zaledwie 70 (z czego sporą część wypluł). A potem dopiero była pierś. Kiedyś, jak to sztuczne mu smakowało, czasem jak po piersi jeszcze ryczał, dostawał sztuczne z butelki i wcinał aż mu się uszy trzęsły, szybko po tym zasypiał i spał dłużej niż po samej piersi. Teraz jak dostanie sztuczne, to protestuje, połowę wypluje, a śpi tyle samo co po samej piersi, więc w sumie nie wiem, czy to co robimy ma jakiś większy sens. Tj. oczywiście ma taki, że jak mały jest wykąpany, a mnie jeszcze nie ma, to coś jeść musi. Chyba że zmienimy mu to sztuczne na inne, może jak by dostał coś \'nowego\' to chętniej by to jadł, sama nie wiem. Obecnie używamy Enfamil premium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki dziekujemy z Oliwka za miłe słowa odnosnie zdjęc, to była sesja chrzcinowa naszej córeczki. fotograf spisał sie na medal, mam tych fotek trochę i sama ogladam co chwile, bo mam je dopiero od wczoraj, kieszeń bolała ale warto było:) majka witaj ponownie. mamo niny współczuję tej zimnicy, szybko wracaj do zdrowia. brutta co do wagi to ja w ciązy przytyłam 10kg, a schudłam do teraz 15kg, wszystko sprzed ciązy jest na mnie za duże i w tej chwili to córa ma bogatszą garderobę, ale myslę że jak sie skończy karmienie to nadrobię, choć bardzo bym nie chciała. aj tak czytam o tym usypianiu i budzeniu w nocy i sama nie wiem... Oliwia wróciła do naszego dawnego rytmu i drzemki w ciągu dnia sie poprawiły, wieczorne usypianie tez się poprawiło, chodzi spać o 22,bez żadnych płaczów, tylko u nas jedzonko z piersi kończy sie jej zaśnięciem, więc nie wiem co bedzie jak przestane karmić??? co do tego że dzieci w wieku naszych pociech nie powinny sie juz budzic z głodu w nocy to nie jestem pewna, bo Oliwia jest wyraźnie głodna, je aż się jej uszy trzęsą, na pewno nie chodzi o potrzymanie cycusia. zapytam o to dokładnie na szczepieniu za 2 tyg. wiem że sztuczne mleko wolniej jest trawione i dzieci na sztucznym mleku dłuzej nie odczuwaja głodu. nigdy nie zostawiałam małej samej do zaśnięcia w łóżeczku i jak sobie pomysle że miałabym przetrzymać ten jej płacz to chyba bym nie dała rady. chylę czoła tym z was które wprowadziły ta metodę. dobrej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamohuberta-dwoma rekami sie pod Toba podpisuje co do jedzenia nocnego:) Francesco w nocy zachowuje sie czasami jakby cyca nie mial w buzi od tygodnia:D Dopiero jak sie pozadnie naje zasypia... Uważam że to są jeszcze małe dzieciaczki i to normalne ze sie w nocy budzą... Jak widać wieksza czesc Naszych forumowych Maluszkow nie przesypia ciagiem calej nocy wiec mysle ze jest to normalne... A mamy dzieciaczkow ktore spia cala noc powinny byc szczesliwe ze Malenstwa glodu nie czuja :) A co do Twoich kilogramow to naprawde szczerze gratuluję;) Ehhhhhhh nawet nie wiem ile mi zostało jeszcze w zapasie bo nikt tutaj nie posiada wagi:P Jak to moje siostry poweidzialy : One zyja bezstresowo:P:) Dlatego w taki sprzet nie inwestuja:P No cóż mam nadzieję że się miło rozczaruję jak wrocę do Irlandii:) Przed wyjazdem było jeszcze 6kg... zobaczymy jak bedzie teraz... Chociaż musze powiedziec ze rodzinka mnie szczodrze gości:):P Dobranoc babulki... Spijcie dobrze😴 I miłego weekendu jabym sie nie pojawiła...🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate562
Witajcie, Tak czytam i chyba zle sie wyraziłam.Poprostu nie dopisałam.Marta jak dostaje butelek okolo 23 a dziennie jest na piersi powinna przespac noc w tym wieku i z tamkm trybem nie ma byc prawa glodna o 2 Dzis polozylam ja o 8 i spała do teraz,cycek i spac to ładne 6.5godz ide spac dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co zalecenie \"pierś na żądanie\" odnosi się tez do nocy, bo co zastrajkujemy i nie damy cyca:D dzieci sa rózne, każde chowa sie inaczej, są pewne podobieństwa, ale nie da się wg jednego schematu wychowywać choćby dwójki. kolezanka ma bliźniaczki i kazda ma inne potrzeby, nawet nie sa glodne o tej samej porze:) ogólnie to ma meksyk, ale radzą sobie jakos. mój synek w wieku 3 mcy przesypiał juz nocki całe, a córcia nie i trudno, maz mówi że przyjdzie jej czas-zobaczymy kiedy:D któras wspomniałą, że może szkraby dojadaja w nocy jak mało jedzą w dzień, u nas to tez odpada, bo mała ładnie je w dzień i ona nie wisi na cycu, wyraźnie sie najada i puszcza pierś. wczoraj rozmawiałam z mężem, czy zmieniamy coś odnosnie usypiania małej itp, to powiedział, że wymyslam, że jest ok tak jak jest i nie mamy co narzekać. wcześniej nie możemy kłaść małej bo ona ma popołudniowa drzemke od 16:30 do 18:30, pxniej musi sie zmeczyc zabawą, kapiel i dopiero spać, co ostatnio wypada ok 22. wiem jedno musze pilnowac jej rytmu drzemek w ciagu dnia i kłaśc ją o jej porach, wtedy jest złote dziecko. jak jej ucieknie np ta popołudniowa drzemka, to marudzi jest niewyspana i ciężej jej usnąć na noc. ta ostatnia przerwa świąteczna własnie mi ja rozstroiła, bo ciagle gdzieś jechalismy, odwiedziny, goście, póxniej spacerki odeszły jak był silny mróz i mała mi sie męczyła, na szczęście wszystko wróciło do normy:) pozdrawiam was. p.s. karro super macie z tym basenem, u nas niestety nie ma takiego bezpiecznego dla niemowląt, a nie wsadzę jej przecież w chlorowaną wodę. oj Oliwia była by w niebo wzięta, ona uwielbia kąpiele, a tak chlapie nózkami i raczkami, że cała łazienka mokra, oczywiscie juz od jakis 2 mcy kapie się w dużej wannie, jak ja wyciągamy to jest grymas, że chce jeszcze:) przyjemnego pluskania dla Ciebie i Maksa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamohuberta no mam nadzieje ze mu sie ten basen spodoba, jestem bardzo ciekawa jego reakcji, zdam relacje w poniedzialek. A co do drastycznych metod usypiania no coz .. szczerze mowiac nigdy nie bylam zwolenniczka takich metod ale zycie weryfikuje poglady niestety .. z zasypianiem zamiast lepiej robilo sie coraz gorzej no i trzeba bylo dzialac. Moj Maks tez budzi sie w nocy na jedzenie , czasem tylko raz ale to raczej wyjatek, przewaznie ze dwa razy. A wczoraj faktycznie padl po tych pieciu minutach i wstal dzis o osmej - w nocy szamal dwa razy ale zaraz szedl spac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) ale miałam dzisiaj w nocy :) mała mnie obudziła głodna, to wstaję patrzę na zegarek... 5 rano... myślę fajnie, że tak ładnie pospała :) patrzę... mojego P dalej nie ma w łóżku... myślę kurcze uczy się jeszcze... wytrwały :) wzięłam małą do łóżka na jedzonko i usnęłam z nią. Po chwili budzi mnie P i mówi, że już druga, że nie chce mu się już uczyć, czy mała jeszcze je, czy ma ją wziąć do łóżeczka... a ja zonk... co jest była 5 jest 2?? to mnie zamotało :) później obudziła się o 4 już miałam ją wziąć, ale myślę, a poczekam trochę, bardzo nie płacze, może uśnie i usnęła, obudziła się po 6 i już spałyśmy razem w łóżku do 7 :) Mamo Niny współczuję tej zimnicy. Ja to bym pewnie pod kocem i w 3 swetrach leżała :) Ale mała się zahartuje :) I nie martw się, będzie dobrze :) w sumie nie wyobrażam sobie karmić małej w nocy... ona taka głodna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane:-) ja jestem na etapie wypluwania płuc i miesnie bola mnie tak ze nie moge dziecka podniesc:-( ale dam rade musze bo D pracuje albo odsypia a do tego sam chory. tylko Nina sie trzyma na szczescie. jesli chodzi o drzemki Niny to jest tak :

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
budzi sie ok 8 nie chce jesc mleka tylko jabłko i marchewke ok 10 pije mleko i zasypia na 1h potem bawimy sie albo idziemy na spacer i na spacerze spi a jak sie bawimy w domu to ok 12:30 pada na 1h potem je mleko albo obiadek tzn zupke march lub ziemniak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z marchewka tu dodam bo ktos pytał jak to podaje ja kupuje gerberki bo takie warzywa z marketu to nie ufam im . potem zasypia o 15:30 i to jest długa drzemka bo az 2.5 do 3 h potem jest mleczko, kapiel ok 19:30 potem herbatka i spanie ok 20:30 zwykle spi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do 5 lub 6 potem je chwilke sa całuski piszczenie i spi dalej do 8 . uff no narazie tak wyglada.karro Twoja opowiesc o tej dziewczynce rewelacja:-) ( mam nadzieje ze dobrze pamietam?) ok uciekam buziaki! miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kochane Dziewczynki! Pisze juz 3raz do Was i nic nie przechodzi :-( a tyle sie napisalam :-( Zycze Wam Wszystkim Cudownego Nowego Roku oraz samych przyjemnych i radosnych chwil w zyciu. Bo tylko chwilki tak naprawde sa w zyciu wazne... Ciesze sie ze Jestescie i doczytam Was jak tylko znajde chwilke. Pozdrawiamy i calujemy Ela i Niki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich...:) birka-to miałysmy podobnie dzisiaj:) Ja tez sie obudzilam rano i patrze na zegarek a tam 10:D ...i sobie mysle wow!!!!! ladne spanko pora wstawac bo szwagier ma po Nas przyjechac o 12ej;) Ale tradycji musi stac sie zadosc wiec znowu ulozylam sie smacznie na podusi(Francesco caly czas spal) po czym po chwili otwieram znowu oko a tam 8.30:P Pomyslalam sobie ze zle juz ze mna:P:) To chyba przemeczenie.... Zaznaczam ze zegar cyfrowy wiec ciezko pomylic wskazowki:D MamaNiny-duzo zdrowka Ci zycze i wytrwalosci.... Moze masz kogos kto by mogl Ci pomoc w takie dni? Musi Ci byc naprawde ciezko... Ja pomiędzy swietami a sylwestrem tez jakies choróbsko zlapalam ale jestem u rodzicow wiec bylo naczej... Zreszta szybko przyszlo szybko poszlo:) To dla Ciebie🌼 A u Nas wizyt dzien kolejny:) Jade do drugiej siostry... Zaproszenie na obiadek:D Mniam;) Milego dnia wszystkim zycze👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×