Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wwwwwwwwwwwwwwwww

WRZESIEŃ 2008

Polecane posty

hej dziewczyny magia moja Amelka ma to samo tez jej ulubiona str jest prawa.ja staram sie aby ciagle ona patrzyla w lewa str lub aby glowke trzymala prosto.na badaniu U3 lekarka powiedziala ze jesli jej to do grudnia nie przejdzie (wtedy ma badanie U4>) to wysle ja na gimnastyke.a tego bym nie chciala bo slyszalam ze nie jest to przyjemna gimnastyka i przez 45min dziecko placze a mama z nim.u mojej Amelki jest juz poprawa bo trzyma tez juz glowke na lewej str ,przekreca ja jednak jeszcze widac ze ta prawa str jest jej ulubiona.mojej kolezanki mala ma to samo i juz dostala ta gimnastyke.tak wiec wydaje mi sie ze jak bedziesz z dzieckiem na badaniu to tez mozesz dostac ta gimnastyke bo z tego co pamietam to tez mieszkasz w niemczech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich. Widzę, że poruszyłyście temat napięcia mięśniowego. Mój Miłosz też to niestety ma. Chodzimy już na rehabilitację. Neurolog skierował nas też na USG głowy, żeby znależć przyczynę tego, no i mały ma pęknięte jakieś naczynie w mózgu. Mam nadzieję, że krwiak się wchłonie i nie będzie z tego rzadnych konsekwencji. Tak się boję ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale zescie mnie nastraszyly, w poniedzialek lece do lekarza... maks czasem sie tez wygina w luk ale dlatego, ze nie chce siedziec, a od razu stac. przynajmniej ja to tak interpretowalam. za to niezbyt chce mu sie zaciskac piastki, wiec sama juz nie wiem... jest sie czym przejmowac czy nie? nie chce trzymac zabawek, czasem potrzyma mnie za palec ale generalnie zwisa mu i powiewa czy za cos lapie czy nie. ostatnio spi z lewa raczka wyciagnieta w moja strone, musi mnie dotykac jak spi. czas najwyzszy kupic lozeczko! a tak jest wygodnie spac z dzieckiem... ale pozniejbedzie juz tylko gorzej go przeniesc... :( o rany, naczytalam sie o tym zespole a nadal jestem ciemna masa. jak to bedzie po angielsku...?? tutaj sie w ogole niczym nie przejmuja :( zalamka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko na chwilke .. Mamy gosci jedna z 3 moich siostr z narzeczonym nas odwiedzła:) Nina uwielbia zwłaszcza tego wujka gada do niego jak najeta .Kate Twoja malenka ale sie pieknie usmiecha :) el79 Twoja malenka tez przepiekna :) Ja mam okres juz 4 dzien i przepraszam za opisowosc ale jak zmieniam podpaske to musze tez umyc podłoge normalnie nigdy w zyciu tak az zle nie było. Nocke mam nieprzespana nie moge znalezc pozycji przez kregosłup :( ale do lekarza sie nie dam za zadne skarby zacignac niech mi nie daj Boze powie ze musze w szpitalu zostac .... Jeszcze szybkie pytanie ostatnio Nina jak dostaje mleko strasznie sie prezy i płacze nie wiecie co to moze byc? Nie zawsze tak robi jak dostaje herbatke tez... moze to smoczek ma za mała dziurke ale w jednym powiekszyłam dziurki i nadal to samo nie wiem juz sama co poradzic? czasami jak wstane z nia ii sie bujam to pomaga .. Z Nina chyba jesli chodzi o napiecie miesniowe ok jak ja pociagne za raczki to przez chwilke siedzi i trzyma głowke sztywno . na brzuszku nie cierpi lezec po 2 min ryczy. Raz tylko jak sie bawiłam z nia pociagnełam ja za raczki do siadu to głowka jej opadła az sie popłakała malenka miałam straszne wyrzuty :( Birka mam nadzieje ze z Twoja Wiki bedzie ok . Acha Nina ma pisastki wiecznie zacisniete i wiecznie je wpycha do buzki :( ale kocyk czy pieluche chwyta moje włosy tez jednak wiekszosc czasu ma zacisniente piastki... dobra zmykam sie połozyc bo nie spałam dzis .. Aaa mój D wiecznie w pracy:( az mi teskno o niego :( buziaki dla Was i Maluszków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Wpadłam tylko napisać, że Dawidek ma temperaturę........ :( Czasem ma 36,7 a czasem 37,6 :( Ma też lekki kaszelek Bardzo mi go szkoda. Na dodatek przed chwila zrobił kupę - co puścił bąka to poszła kupa, taka dość że tak się wyrażę - luźna. Czy to normalne przy temperaturze? Podaję mu dziś średnio co 3 godziny herbatkę z kopru włoskiego - może to ona tak zadziałała............ Sama już nie wiem. Na szczęście Dawidek prawie cały dzień się ślicznie uśmiecha i głośno śmieje, ale bardzo się o niego martwię...... Doradźcie coś.... A jeśli chodzi o płacz przez sen, to Młody czasem tak ma - śpi i nagle krotko zapłacze ale zaraz potem śpi dalej - nawet oczu nie otworzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszka LEKARZ! u takich maluszkow nie mozna nic doradzac i leczyc na wlasna reke pozatym to moze byc wszystko i nic. musi go lekarz zobaczyc zajrzec do gardla osluchac czy mu katar na oskrzela nie zlazl czy nie zaciga miedzy zeberkami! nie masz na co czekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MaMani - bylismy wczoraj i dostalismy wit C, wapno, i syrop na kaszel. do tego czopki na temperature (jak bedzie pow 38) Osluchiwała go chyba z 10 minut i nic nie bylo słychać i gardło też czyste. Juz nie wiem co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym mu dala na zbicie gorsaczki (są 2 skzoly. 1 mowi zeby dawac jak jest pozywzej 38,5 2 zeby dawac jak sie tylko temp podniesie bo potrem mozna miec problem ze zbiciem- ja jestem zwolenniczką tej drugiej) i poluz malego na brzuszku i oklep go- zloż reke w łódeczkę i poklepuj go po pleckach kolo lozeczka postaw garek z wrzaca woda i wsyp do niego sól jodowaną (tylko tak zeby sobie dziecko krzywdy nie zrobilo jakby sie przez przypadek rozlał) na lozeczku powies mokre pieluchy mozesz je skropic ale delikatnie olejkiem z eukaliptusa albo jodly. a na brzuszek... no kurde ja wiem co bym mojemu dala ale oficjalnie to nie wolno jeszcze w aptece sie kupuje marchwianke z kleikiem ryzowym- ord 200 to ma elektrolity jeszcze i pomaga ładnie tyle ze to jest chyba po 5 miesiacu oficjalnie. ja mojemu na brzuszek dalam ugotowanego jablka. no ale jak mowie to juz jest niezgodne z wytycznymi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moja lekarka mowi ze jak jest biegunka to syropy trzeba odstawic bo podrazniają jelitka i zawierają cukier. no ale to tez jest nieoficjalna wiadomosc. jak tylko zobaczysz ze mu sie pogarsza to nie czekaj tylko bierz go do innego lekarza! nieraz lekarze tez sie mylą i glupoty przepisują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję :) spróbuje coś ykorzystać Kurcze, jest mi tak przykro bo nie wiem co źle zrobiłam że jest chory aż mi się płakać chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszka slońce nic źle nie zrobilaś. to niestety lata w powietrzuu i musialąbys go schowac pod klosz i zakazac oddychac zeby nie zlapal choroby 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem to herbatka tak zadziałała Nina tez po herbatce tak czasem ma ... A temperatura 37,6 jest raczej normalna bo lekarka mi kiedys mówila ze mam sie martwic powyzej 38 . a dzieci tak czasami maja ze jak im cieplej to temp skacze . a gdzie mierzyłas te temperaturke w pupie? bo w pupie sie 5 kresek odejmuje tak mi tłumaczyła moja pediatra. Na wszelki wypadek jednak pojdz do lekarza Mamani ma racje . Takie maluszki sie łatwo odwadniaja ale mi to na biegunke nie wyglada jak nie płacze i nie prezy sie. No i dawaj małemu pic zeby go nawodnic w razie czego. dobra ja zmykam lekarz. Buziaki i nie martw sie nic zle nie zrobiłas jestes super mama a choroby sie czasami zdarzaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje Dziewczyny :)🌼 Dawidek teraz ładnie śpi. Spróbuje go teraz dopajać zwykłą przegotowana woda i zobaczymy jutro.... Temperaturę mierzę w uszku termometrem elektronicznym. Dla pewności mierze ją 2 razy żeby być pewną że dobrze to robię. Dziękuję jeszcze raz - odezwę się jutro Buziaki dla Mam i Maleństw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich! Pewnie mnie nie pamiętacie, bo odzywałam się tylko na początku kilka razy, a potem już mnie nie było w tabelce... ale starałam się chociaż Was \"podczytywać\". Ja jestem mamą trójeczki - 2 synków, a teraz córeczka Hania, więc siłą rzeczy nie mam zbyt wiele czasu na neta ;) Przerabiałam z chłopakami wile choróbsk i przeziębień i chciałam Ci Myszko5, powiedzieć, że gorączka zwykle podwyższa się na wieczór, około 18 godziny i jeśi nie przekracza w uchu 38 stopni, a dziecko nie jest płaczliwe (co mogłoby wskazywać, że coś maluszka boli) ja nie podawałabym żadnych środków przeciwgorączkowych - pozwól, że jego organizm sam powalczy z \"obcymi\" jak mówi mój czteroletni Miłosz. Jeśli chodzi o herbatkę z kopru to prawdopodobnie ona jest winowajcą luźniejszych kupek - Hania po takiej od razu ma pełną pieluchę, wiadomo czego ;) Jeśli pije bz problemu wodę i nie ma bolącego brzuszka, kolki lub zaparć lepiej kopru nie podawaj. Jest taka fajna herbatkaz mieszanką różnych ziół, m.in z melisą - osobiście polecam, ładnie wycisza i nie powoduje takich \"wiatrów\" :) Pozdrawiam wszystkie mamusie i maluchy, a szczgólnie mrsZiec i Koug - jak pamiętam też mają w domu trójeczkę :) 🌼 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc babeczki :) Myszka fajnie ze znow sie odzywasz :) Jak sie dzis czuje Dawidek ?? Ja pamietam ze jak Maksio byl przeziebiony to mi kazala lekarka sie skontaktowac przy utrzymujacej sie temp ponad 38 stopni .. Mamani mam nadzieje ze twoje choraczki tez juz lepiej sie czuja .. Ú mnie weekend b udany, w piatek wypuscilam sie na miasto z kolezanka a moj N zostal w domu z malym .. Fajnie bylo sie wyrwac i w spokoju pokawkowac i po sklepach polazic :) Wczoraj mielismy dom pelen ludzi, Maksio zachwycony jak cos sie dzieje - rozgladal sie po wszystkich, goscinny chlopak bardzo :) A dzis spia jeszcze, wiec pije w spokoju kawke ale zaraz ide sklecic jakies sniadanko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Myszka, sorry, ze sie wtracam ale wydaje mi sie, ze z twoim synkiem jest wszystko w porzadku. Z tego co sie dowiadywalam to temperatura normalna u noworodka siega do 37,5 a powyzej 38 stopni mozna mowic o goraczce. Moj maly Kuba tez ma wyzsza niz 36,6, ktora jest standardem u doroslych. Co do kaszlu to zalezy od jego intensywnosci - tak samo jak zapchany nosek....Ja mialam taki przypadek - Kubus jak mial 3 tyg. dostal nagle strasznego kataru w nocy. Martwilismy sie z mezem czy sie nie zaziebil. Po konsultacji z lekarzem okazalo sie, ze to po prostu resztki \"wracajacego\" pokarmu do gardla. To samo z kaszlem i kichaniem. Czasem pokasluje ale wtedy obserwuje go czy to nie na przeziebienie i jesli nie ma innych niepokojacych objawow a kaszel sie nie nasila to znaczy, ze to nie choroba. Oczywiscie zawsze lepiej dmuchac na zimne.... Jestesmy juz po szczepieniach, chodzimy codziennie na 2 godzinne spacery i odpukac - wszystko w porzadku. Jedynie meczy Kubusia nawracajace zapalenie spojowek - ciagle mu oczka lzawia.. :( przepraszam ze bez polskich zankow ale cos mi sie w kompie poprzestawialo. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ps. a czy ktoras z Was karmi dziecko tylko piersia i nie dopaja niczym? bo zdjaje mi sie, ze jestem sama :)... Dzieki tez za rady dotyczace placzow po kapieli. Suszarka sprawdzila sie ale na krotko, dochodze wiec do wniosku, ze Kubus nie lubie sie ubierac i samo mu chyba przejdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka, koniecznie odstaw koper :) ja dostałam zjebke od lekarki, ze daję małej ziółka jak nic się nie dzieje :) wiec mała pije tylko witaminki z wodą i glukozą, bo samego nie da się tego wypić :/ koper wzmaga perystaltykę jelit a więc i kupki :) rumianek też działa przeczyszczająco ale i odkażająco, meliska uspokaja tyle mi lekarka powiedziała :) zeby nie daqwac ziol bez powodu :) temp powyżej 38 jest wskazaniem do zbijania, z mniejsza maluch powinien radzić sobie sam. Wiki coraz lepiej :) chyba przez tą dietę moją miałam za lekki pokarm, bo jak teraz więcej jem to mała spokojniejsza :) ładnie śpi :) i chyba za mało ją ostatnio tuliłam, bo teraz też jest rozanielona jak u mamy na rączkach leży i chrapie :) kurcze rozpuściłam dziecko :) ale co tam :) a wczoraj miałam doła :/ po prostu cały dzień przeryczałam a pała ze mną :( na szczęście mój P. jak zwykle stanal na wysokości zadania i pocieszał :) aga ja karmiłam piersią i nie dopajałam przez miesiąc ale brzuszkowe problemy i mus podawania witaminek sprawił, ze teraz o godzinie 17 jest ryk o butlę :) i cyca nie chce :) tylko \"soczek\" :) i znów przyzwyczaiłam :) U was też tak sypie?? nawet z mała nie wyszłam bo przez te zaspy bym nie przelazła i bałwanki by wróciły :) pozdrawiamy z nad kafee :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Aga ja karmię tylko mlekiem z piersi i nie dokarmiam dziecka innym mlekiem.Czasem kiedy widzę że mała ma twardy brzuszek zrobię jej 50ml plantexu z wodą i jest OK. Dziś Emilka skończyła 3 miesiąc i naskrobałam jej troszkę jabłuszka-ale śmiesznie się krzywiła-zjadła może 3 \"dawki\" po czym zaczęła trzeć oczka. Teraz od 2 godzin ładnie śpi. Myszko ja nacierałam piersiątka mojej Oli kiedyś takim żelem przeciwkaszlowym Pulmex baby i pomagało ale to było kilka lat temu i nie wiem nawet czy jeszcze to można dostać w aptece-sprawdź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koug a dawałaś gotowane jabłko czy surowe?? Też się nie mogę doczekać jak wiki będę mogła dać :) Cezkam do 4 miesiaca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje Wam bardzo dziewczynki za rady i miłe słowa :) Dawidek przespał ładnie noc i nie miał temperatury, teraz też wszystko OK. Kupki na razie nie zrobił. Postanowiłam dawać mu tą herbatkę z kopru ale zamiast dawać łyżeczkę granulek na 100 ml dam mu pół łyżeczki. Biedak bardzo się męczył wcześniej z kupkami bo miał zatwardzenie :( Jak mu podawałam rumianek to nasilała mu się wysypka, więc unikam rumianku jak ognia. Najwyżej spróbuję później glukozy... Młody teraz ślicznie bawi się maskotkami umieszczonymi na pałąku przy jego leżaczku :):) Mam nadzieję, że wszystko teraz już będzie ok. Koug, Twoja córeczka jest już duża i baaaardzo ładna. Zajrzę do Was później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde zapomniałam wczoraj wziąć tabletkę a biorę ledwo tydzień :/ a się dziwiłam co mała dzisiaj taka zadowolona :) a odkąd je brałam to całe dnie ryczała :/ chyba o tyłek to roztrzaść, rezygnuję z tego cyrku, szkoda tylko 40 złotych :) no cóż to zostają mi \"kapturki\" jak to ładnie określa mój P. Myszka, ja bym stopniowo zmniejszała ilość koperku, bo może być coraz gorzej, organizm twojego synka tak się przyzwyczai, że nie będzie z czasem w stanie funkcjonować normalnie bez kopru jako wspomagacza- po prostu się rozleniwi. A co będzie jak zaczniesz wprowadzać stałe pokarmy?? Wiesz, zioła to nie woda, długotrwałe stosowanie może spustoszyć organizm. Na większości opakowań pisze, że nie wolno stale stosować powyżej 2 tygodni. Wiki dzisiaj aniołek, w ogóle prawie wcale się nie prężyła, ładnie dźwigała nóżki do brzuszka, bawiła się rączkami, a jak ją nosiłam pionowo, to starała się trzymać główkę :) ale się za to przyssała do mnie dzisiaj, chyba z 3 godziny w sumie leżała przy cycu i nie dała mi się nigdzie ruszyć :) ledwo co jej tam już spływało, ale doiła :) MaMani jak synuś?? Lepiej już? Majka ta gimnastyka, to zapewne ćwiczenia wg Vojty, one nie są ani bolesne, ani nie robią dziecku nic złego. Po prostu maluszek jest w niekomfortowej pozycji i stara się ją zmienić, ogólnie tak to wygląda, a że ma opór to inna sprawa.Dochodzi jeszcze stymulacja obszarów na ciele, prowokująca określone ruchy, więc dzidzia robi to w pewnym sensie nieświadomie. Fakt, męczy się, ale już po kilku takich ćwiczeniach widac poprawę, plusem jest też poprawa pracy układu pokarmowego i oddechowego. Ewa trzymam kciuki, żeby maluszek cały i zdrowy wyszedł z tego. Swoją drogą taki krwiak to pewnie poporodowy, więc pewnie się wchłonie, ale obserwuj czy stan maluszka się nie pogarsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Birka, dzięki. Na opakowaniu nie ma takiej informacji, ale na wszelki wypadek ograniczę trochę ten koperek :) Dawid wykąpany już ładnie śpi. Mam nadzieję, że jutro będzie z nim jeszcze lepiej niż dziś, choć dzisiaj było już lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koug, ciesze sie, ze karmisz piersia wiec w razie czego bedziemy sie konsultowac ze soba :) Ja Kubusiowi jeszcze nigdy nie podawalm zadnych herbatek itp a z kolkami poradzilismy sobie przy pomocy kropelek Sab Simplex, ktore moj tato przywiozl z Niemiec. Wedlug mnie sa rewelacyjne. Dodatkowo, moj maz zrobil sie specjalista od uspokajania Kubusia po obejrzeniu plyty z gazety \"M jak mama\" pt: \"Jak blyskawicznie uspokoic noworodka\". Poczatkowo sceptycznie podchodzilismy do pokazanych tam metod ale po sprawdzeniu okazalo sie, ze trzy dzialaja na pewno :) . Mowie Wam, jakie miny maja wszyscy na spotkaniach rodzinnych jak moj M nagle uspokaja placzacego Kubunia :) Super to wyglada.. Kurcze, chyba dopisze sie do tabelki niedlugo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, nam weekend minął gościnnie bardzo. Ale Lenka już świetnie toleruje gości (byle nie brali na ręce) więc jest Ok. A co do brania na ręce to każdy sie zachwyca jaka grzeczna i fajna i chcą ja brać, więc daję ja (niech sie Mała przyzwyczaja do ludzi) ale po chwili jest ryk więc szycbciutko oddają. Lenka daje sie nosic tylko najbliższym ... co do dopajania - ja absolutnie nie daję nic innego prócz mleczka z piersi. Podobno nie ma konieczności a z dugiej strony chcialam podac kiedyś Plantex to z butelki nie chciala więc użylam strzykawki ale to tylko raz. Na kolki daję Espumisan a na kupki nie narzzekamy, są codziennie pod warunkiem że wypiję szklankę soku jabłkowego!!! Za tydzień chrzcimy Lenkę - troche sie obawiam jak to zniesie. Niby jest grzeczna ale szybko sie nudzi i zaczyna krzyczeć. Eh .... zobaczymy. W związku z chrzcinami mamy problem - zapraszamy tylko najbliższą rodzinę na przyjątko, ale starszy brat męża zapytał czy moze wziąć bratanicę swojej żony ( kompletnie niespokrewniona z nami dziewczynka), oboje udalismy ze nie słyszymy pytania i teraz mamy nadzieje że jej nie zabiorą (a wożą ja ze sobą wszędzie i traktują jak wlasne dziecko bo swoich miec nie mogą - dziewczynka ta nawet nie mieszka ze swoimi rodzicami tylko znimi - dla mnie to troche patologia) Strasznie jej nie lubię, denerwuje sie kiedy ją widzę, ma 12 lat a jejst po prostu nieznośna .... nie chcę płacic za nia, moze gdybysmy robili większą imprezę ale to naprawdę sama najbliższa rodzina .... i teraz nie wiem co robic: zadzwonic i powiedzievc zeby jej nie zabierali bo jej nie zapraszalam, czy tez liczyc na ich zdrowe podejście a jesli ja zabiora to niestety zacisnać zęby i wyszarpnąć 150 zeta ....? Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny! ale tu pustawo, a co dopiero bedzie przed swietami... myszka5 i aga klee - dolaczam do was, cycowa jestem bez reszty i na razie nie dopajam maksa niczym. teraz walczymy o przywrocenie proporcji. zaczelo mnie zastanawiac, czemu maks sie wierci przy karmieniu. pomijam poszczegolne etapy moich rozwazan, doszlam do wniosku, ze moze nie jest glodny. zeby to sprawdzic, od piatku zapisuje wszystkie czynnosci zwiazane z dzieckiem (troche to upierdliwe). ale za to rezultat... toz ja mu wpycham cyca 14-17 razy dziennie!!! przerazilo mnie to, w ogole tego nie zauwazalam! a dodatkowo podsumowalam ilosc snu i wyszlo, ze troche malo :( wiem, ze to dopiero drugi dzien moich obserwacji, ale juz poczynilam malutkie zmiany i powiem wam, ze jest duuuuzo lepiej. zmeczona jestem niemilosiernie tym wszystkim, przestalam dzialac na zasadzie odruchu: dziecko placze - pewnie glodne - cyc. zaczelam uzywac mozgu, hehe :D pewnie to tak meczy ;D trzymajcie kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Onyx, ja niestety nie karmię już Dawida piersią :( Niestety jest na tym okropnym mleku Nutramigen - strasznie żałuję ze już nie karmię :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KATE562
hej dziewczynki. Ja juz w polowie urlopu......nawet mi sie podoba.Zaluje ze d luzej nie moge zostac Tak czytam wasze posty i zastanawiam sie kiedy moge dac mojej niuni np tarte jabłko ??? karmie nadal piersia z dodatkiem butelki/(raz na dzien) CZytałam ze dajecie po 3 miesiacu lub 4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze Birka ale mnie nastraszyłas ta herbatka :( ja Ninie daje te koperkowa raz dziennie przynajmniej :( od miesiaca ... Nie wiem teraz czy jej odstawic boje sie ze mi zatwardzenia dostanie :( kurcze :( ja nadal mam okres ja jeszcze nigdy tak długo i tak mocnego okresu nie miałam zaczynam sie niepokoic bo wczoraj niby wieczorem juz nic a tu o 5 nad ranem wszystko od nowa dosc mocno i ból brzucha okropny pomogły dopiero 4 ibupromy.. Mamy które juz miały ten pierwszy okres powiedzcie mi prosze jak to u was wygladało? ja przed ciaza miałam okres góra 4 dni a tu o matko od wtorku juz .... zapisze sie do ginekologa jutro tak w razie W .. Mój D w pracy wiec ja spac nie moge :( tesknie on wróci jutro dopiero ... no i szukam tego cholernego prezentu juz mam zarys :) na Mikołajki dostanie pizamke ciepła 19.12 ma imieniny i gwiazdka to połacze razem :) dostanie praktyczny prezent ale nie napisze co bo jak podpatrzy to sie wyda :) dobra zmykam spac dzis moja Ninka spi ze mna :) buziaki i dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszka5, kajam sie, przepraszam! myslalam ze jednostke chorobowa zwana \"ciazowy zanik szarych komorek\" mam juz za soba... 🌼 dla ciebie!!! oczywiscie ze chodzilo o koug, sorki! malo ostatnio sypiam! a pomylka moze sie wziela z tego, ze chce mi sie reddsa i pomyslalam, ze teraz ja ci zrobie na niego smaka, hehe :D oko za oko... :) i tak sie wahalam, bo zemsta to slodka rzecz :) ❤️ ide spac, moze bede jakas bardziej przytomna jutro (ludze sie, nie?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×