Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wwwwwwwwwwwwwwwww

WRZESIEŃ 2008

Polecane posty

brudzia- u nas byla 3 dniowka.Mala miala okolo 3 i pol dnia wysoka goraczke a potem sama przeszla po tej goraczce na pare dni wyszla wysypka potem samoistnie zniknela i juz bylo wszystko ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! U nas było podejrzenie trzydniówki, ale okazało się, że to ząbki. A PAwełkowi żadne przypadkiem nie wychodzą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok...siedze w pracy i po prostu cos napisze z samego rana, bo potem nie mam czasu. Zoska spi roznie w ciagu dnia...zazwyczaj 3 drzemki...ok od godziny do dwoch, a ajk ma dwie to zazwyczaj ok 2godzin kazda. nie spi w ogole na spacerze, co mi bardzo odpowiada :) nie zasnie takze raczej na rekach, tylko na plaskim. nocnik...mamy dwa i nie sadzamy jej w cale :( musze pezypomniec Nickowi, bo ja w pracy prawie caly czas :( ok...cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mój Mały biedaczek bardzo od kilku dni cierpi. Idą zęby - chyba 4 sztuki naraz ale dokładnie nie widzę. Górna jedynka i 2 dwójki i dolna dwójka :( Dawid w ciągu dnia śpi różnie. Czasem wystarczy mu raz 45 minut a innym razem dwa razy po ponad godzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka...czyli zele za bardzo nie pomagaja co? hmmm maja tez takie na noc i sa mocniejsze,ale u mnie w sklepie nie bylo. sorry. ja jak zwykle zapracowana, chocciaz dom posprzatany na piatke...w koncu, bo w przyszlym tygodniu mamy gosci. pogoda rozna,ale ogolnie bardzo zime i wietrzne lato :( basen dla Zoski uzyty byl do tej pory caly 2-3 razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabelcia - działają, działają!! Są rewelacyjne - działają już po minucie od posmarowania dziąseł tylko że używam ich jak mocno płacze bo nie chcę "przesadzić" i go uodpornić albo uzależnić :) Dzisiaj wystawiliśmy mu wanienkę na balkon i się pluskał we wodzie - co to było za szaleństwo!! Za tydzień może uda nam się nad jeziorko wyskoczyć :) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu pustki ostatnio. Dziewczyny, czy Wasze Maluchy też maja takie posiniaczone kolanka? Dawid odkąd raczkuje to ma dość kolorowe nóżki...... A teraz właśnie ogląda teledyski dla dzieci na VH1 i tańczy :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny to była 3 dniówka: 4 dnia pokazała się wysypka, dzisiaj juz zostało kilka krostek, ale mimo to, Pawełek jeszcze dochodzi do siebie, wczoraj na wieczór strasznie płakał, nie mógł zasnąć, przez 5 dni codziennie budził się w nocy i strasznie wiercił, popłakiwał albo budził się i miał problemy z zaśnięciem, myślę, że tu w grę wchodzą tez ząbki-biedaczek...dzisiejsza noc za to o wiele lepsza, mam nadzieję, że już tak będzie! Myszka o jakiej maści piszesz na dziąsełka, że tak rewelacyjnie działa? Dafodilek z siczkami to jest tak, że często go wysadzamy na nocniczek:) Od czwartku zaczynam urlop:) w weekend na wesele do Bydgoszczy, a po poprawinach na tydzień nad morze do Władysławowa:) boję się troszeczkę tego wyjazdu, jak to będzie z Pawełkiem na plaży itp., ale tez bardzo się cieszę:) Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! wlasnie udalo mi sie zainstalowac neta-wreszcie... i tu takie newsy mnie ominely...? karro, gratulacje wielkie!!! reszte musze doczytac... pewnie w nocy... ;) aha, jak maksowi nie pomagaly zele do zebow to dawalam mu ok. 1,5 ml calpolu, ale zdarzylo sie to tylko 3 razy, w tym 2 w jeden dzien, kiedy wychodzilo mu naraz 5 zebow. to byl pamietny "czarny piatek" ;) myslalyscie juz o celebracji roczku waszych-naszych pociech? milego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ! Oj Myszka 4 zeby naraz , to sie nameczycie :O U nas na razie tylko 4 zabki ale chyba niedlugo wykluje sie druga gorna dwojka, jedna juz jest. Ja wlasnie jem sniadanie a moj N ubiera Maksa, czas smigac na spacerek. Trzeba sie kurde ruszac, tluszczykowi mowimy nie ! W sobote bylismy na szwedzkim weselu, bylo bardzo wystawnie i elegancko, jedzenie pyszne ale niestety porcyjki takie malutkie (nie bylo jedzenia ktore stalo na stole, tylko po prostu przystawka, glowne danie i deser i finito, bez dokladek ha ha) no w kazdym razie tak mi burczalo w brzuchu wieczorem ze musialam zejsc po kryjomu do kuchni i poprosic o jakas bulke bo mnie normalnie mdlilo z glodu ! Niezle co :D Dobra, Maksinski gotowy, spadamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :) U nas bez większych zmian :) Wiki daje popalić, chodzi już prawie sama, choć jeszcze od celu do celu :) naśladuje zwierzątka, jest bardzo komunikatywna :) stroi miny, jak wącha kwiatki - z tego wszyscy są posikani :) i w ogóle wszyscy za nią szaleją :) dalej jesteśmy na wsi :) u nas też kupka w większości ląduje w nocniku, z siku jest gorzej :) bo dużo na dworze jesteśmy :) ale to zawsze kilka pieluch zużytych mniej :) jemy głównie warzywa i owoce, bo od mięsa Wiki boli brzuch. Zapotrzebowanie na żelazo zaspokajamy jajkiem :) Pozdrawiam :) buziaki i papa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wpadlam tylko zapytac - czy ktoras z was karmi jeszcze piersia? czy zostalam sama na placu boju... :) macie jakies rady jak nauczyc dziecko pic z butelki albo niekapka? bo my posuwamy lyzeczka, kupilam pare wersji kubkow i nic z tego :( maks nie chce pic, z przyjemnoscia za to obgryza ustniki. smoczkow tez nie chce od 3 tygodni - to plus. minus? chce cyca. bedzie chyba ciezko go odstawic... dobrej nocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich :) dawno się nie odzywałam, ale szybciutko doczytałam, co u Was i jestem na bieżąco :) Moja Hanusia zamiast raczkować przesuwa się na tyłku opierając się z przodu obiema rączkami i zapierając piętami. Można paść ze śmiechu normalnie, szczególnie, że jest taka drobniutka i malutka (67 cm wzrostu) - po prostu od ziemi prawie jej nie widać! Jak narazie nie robi tego zbyt szybko, więc można nadążyć. Potrafi także z pomocą wstać z siadu i chodzi podtrzymywana za obie dłonie - właściwie maszeruje podnosząc wysoko prawą nóżkę, a lewą dostawia. Cieszę się bardzo, że w końcu "zaskoczyła". Niestety nadal nie potrafi się obracać brzuch - plecy i odwrotnie, sama również nie siada z leżenia. Chodzimy nadal na rehabilitację raz w tygodniu. Badania robione ze względu na jej wagę wyszły w porządku, dostaje tylko żelazo, bo ma hemoglobinę 10,5. Ze wzrostem też jest poniżej 3 centyla i podobno jej waga jest w stosunku do wzrostu w miarę prawidłowa, tzn. mieści się w centylach, a wzrost ma dziecka najwyżej półrocznego... chyba będzie zawsze malutką dziewczynką... jest za to pogodna, ciągle roześmiana i lubi wyjadać zupki rączkami i ma naprawdę dobry apetyt, a najbardziej lubi mięsko :) mleko inne niż mamy nadal jest bleee i tak samo kaszki, wiec dodaję chociaż mammę do zupek na podtuczenie ;) aha jeśli chodzi o nocniczek, to u nas też tak to wygląda, że jak się napina to myk na nocnik i kupa w nim ląduje, nieraz się także zdarzy, że kupy nie ma, ale z napinania uda się siku zrobić :) na plaży nie jest różowo, bo przegrzebuje piasek i jak trafi na muszelkę, patyczek,czy kamień to od razu do buzi - razem z piachem oczywiście. Poza tym w środku dnia zdecydowanie zbyt tłoczno i za gorąco. Generalnie w tym roku plażowania nie ma (dla przypomnienia mieszkam w Kołobrzegu) pozdrawiam serdecznie i buziaki dla wszystkich ! 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewuszki:D Powróciliśmy:D W piątek w nocy wylądowaliśmy w polandii po dwutygodniowym pobycie we Włoszech :D:D:D ale mi się tam tęskni ;) Francesco zauroczył wszystkich italiano :D Nie było mu równych...hahaha Rodzina zakochana w młodym:) Pomimo ze mój mały uwielbia kąpiele, morza się niestety bał... a to ze względu na fale i ich szum :P :) więc kupiliśmy mu basenik.. tym samym sposobem cała plejada Maluchów lądowała u Nas :D było wesoło bo basenik nie był ogromny... haha Jakbyśmy zostali jeszcze z tydzień to na pewno kąpałby się już w morzu, ponieważ dwa ostatnie dni już nie płakał jak z nim wchodziliśmy tylko się chichrał :D Najśmieszniejsze jest to że.... uwaga!!! Moje dziecko nie trawi piachu na chwilę obecną!!!! Normalnie szło boki rwać jak staraliśmy się go posadzić do zabawy z dzieciakami co wyprawiał :D:D:D hahaha... trzeba było mu ręczniczek pod tyłeczek podkładać bo inaczej nogi miał wyżej niż głowę :D Ogólnie pobyt super!!! W ogóle muszę się Wam pochwalić że od trzech dni moje dzieciątko zaczęło otwierać buzię na zupki:D:D:D Jestem w szoku!!!!!!!!!!! ...i się bardzo cieszę :D Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu wrócę do Irlandii... i znowu kolejna podróż...:P Jedyna radość że tam czeka tatuś na Nas:D Dwa dni temu wybiła nam się już dwójeczka na dole... w tym wypadku liczymy już sobie 6 i pół ząbka :D ... ah....... i bym zapomniała... wczoraj Francesco puścił się i zrobił sam dwa kroczki :D hihi... brudzia-dobrze że to tylko trzydniówka... i że już jesteście po...:) onyx- ja karmię piersią, a szczerze to tylko piersią bo Francesco dopiero nabiera ochoty do próbowania czegoś innego niż cyc...;) Powiem szczerze że ja nie chcę żeby pił z butli... a jeśli chodzi o niekapek to też sporadycznie mu podaje... bardziej to traktuje jako zabawkę... Napoje mu podaje w kubeczku a jedzonko łyżeczką a reszta to cyc Najlepszym rozwiązaniem jest kubeczek z rurką :) tak kiedyś się lekarzy wypowiadał w telewizji... eMKa- super że u Hanusi widać postępy :) ani się obejrzysz jak będzie biegać z rodzeństwem :D Trzymaj się ciepło.. W ogóle zapomniałam Wam powiedzieć że po cichu myślimy o przeprowadzce do Włoch ;) Ja na to jak na lato :D Miłej nocki Wam kochane życzę... śpijcie dobrze 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczyny...ciesze sie, ze u was dzieje sie duzo z dzieciaczkami..zabki, kupki w nocniku itd...ale ja niestety nie moge tego ogarnac i gratulowac kazdej z osobna. za duzo 'mamy dzieci' wszystkie razem :) dlateg gratulacje grupowe od naszej rodzinki :) u nas Zoska tez sie rozruszala na maxa, chce z raczek na ziemie coraz czesciej, chodzi ok przy sofie, siada aby za sekunde wstac itd a zeby...jakos tak sie przyzwyczailam,ze miala 2 na gorze i dwa na dole,ze za bardzo nawet nie zagaladalam. a tu z tydzien temu gorna dwojka sie przebila i juz ja sporo widac, a druga doslownie wychodzi. dzisiaj myjemy zabki a tu juz dolna dwojka sie przebija. jakos tak szybko, tak mi sie przynajmniej wydaje. u nas urodzinki 23 sierpinia...wiec czas leci. niby Nick odpowiedzilany za impreze....powiedzialam mu,ze ma $100..to mnie wysmial, bo powiedzial,ze kupuje beczke piwa :) i potrzebuje wiecej kasy. ozywiscie zartuje z ta beczka,ale planujemy grill i taka luzna imprezke przy domu, w niedziele tak pewnie od 13 do 17,zeby sporo ludzi moglo nas odwiedzic. pewnie grilowanie, jak cieplo to basenik dla dzieci, zabawy dla dzieci itd. druga wersja to w restauracji, ale jakos mam wrazenie,ze bedzie sztywno, wiec to raczej odpada. wybieram sie ze znajoma na zakupy do 'duzego miasta' :) a tam oczywicie do wyboru do koloru...dekoracje na imprezy, plastikowe talerze...i wszystko co potrzebne na imprezy, i raczej tanie. mysle,ze kupic Zosce sukienke taka kolorowa, letnia w kwiatki, a nie taka bardzo elegancka. bo zazwyczaj sa one taie sztywne,a czasami nawet czarne w kolorze ( przynajmniej tutaj). ogolnie to chce aby bylo na luzie, kolorowo i jakies fajne zdjecia aby wyslac rodzince. pisze i tak sobie mysle,ze chcialabym aby moi rodzice byli na tych urodzinach. hmmmm...az mi sie lezka zakrecila. no coz w listopadzie Zoska bedzie obchodzila 'polskie' urodzinki :) a ja...ostatnio czeste migreny psuja mi humor, ale poza tym to wszystko ok. dzisiaj wybralismy sie na obiad, bo bylam glodna a nikomu sie nie chcialo gotowac. upsss...to tajemnica :) Zoska oczywiscie zaczela piszczec ajk zaczelismy jesc, wiec trzeba bylo sie z nia dzielic obiadem :) w ten weekend mamy gosci-znajomych nicka z Chicago, wiec trzeba bedzie ich troche zabawiac i pokazac wokolo. ok..zmykam,bo planuje sie dzisiaj wyspac. MamoHIO....pozdrawiamy i mam nadzieje,ze chociaz od czasu do czasu nas czytasz.....we missssss you!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej My również gratulujemy ząbków, postępów w rozwoju i współpracy z nocniczkami. U nas zęby się trochę uspokoiły i Dawid już tak się nie męczy. Ostatnio nie pozwala nam myć sobie ząbków i zabiera nam szczoteczkę - sam je sobie myje. Świetnie to wygląda :) Pytałam Was już kilka dni temu ale nikt mi nie odpowiedział - czy Wasze Maluchy też mają takie posiniaczone nóżki od raczkowania?? :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha! U nas urodzinki 14 września ale już mam kupione zaproszenia i wszystkie dekoracje :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc! emka31 - taki pewnie urok twojej malej, ze drobniutka. zazdroszcze bo przy moim klocusiu kregoslup mnie zaczal bolec od podnoszenia go. podziwiam was dziewczyny za nocniczki, ja jeszcze nie nalegalam bo sporo sie przenosilismy z kata w kat i po prostu nie bylo warunkow na nauke, a zreszta mi nie przeszkadza na razie, ze maks brudzi pampersy. brutta - ale sie usmialam z francesco i jego niecheci do piachu! a z cycem to szlo wszystko w kierunku odstawiania, ale jak przylecielismy do uk to sie pochorowalismy, jak zwykle po samolocie i zamknietej cyrkulacji powietrza razem z wszystkimi bakteriami i wirusami. maks dostal grypy - nie wiem czy swinskiej czy jakiejs innej, ale mial 40 stopni goraczki i totalny odpad od pionu - przelezal mi na rekach caly dzien. no i wtedy nie chcial nic jesc oprocz cyca, caly tydzien mnie tak meczyl. no i herbatki wrocily do lask. teraz pomalu wrocilam do kaszek i polplynnych dan, ale ciagle jeszcze owocki sa lepsze niz warzywa i mieso. nie jest wiec to czas na rezygnacje z cyca, a juz mialam to wszystko fajnie zaplanowane... :) dzieki za podpowiedz o kubku z rurka, musze poszukac, takiego nie mam jeszcze :) mam miekkie, twarde, poltwarde, z ustnikami silikonowymi, gumowymi, plastikowymi, male, srednie, duze, butelkowate i kubkowate, z uchwytami i bez... nie to zebym wszystko kupowala, sporo dostalismy w prezencie. myszka5 - maks ma tylko skore na kolanach szorstka od posuwania po dywanie, czesto jest za cieplo zeby go ubierac w gacie i lata w samym body. tecza objawia mu sie raczej na lepetynce. codziennie gdzies stuknie, najczesciej o noge od krzesla, bo zasuwa jak perszing i nie patrzy gdzie lezie. a co do urodzin to sie nie moge zdecydowac na wyjscie do jakiejs knajpki a mieszkanie mamy ciasne. no, ale tez cala rodzina za granica... to znaczy my za granica... no i jak juz udekoruje chalupe to moze bysmy w niej posiedzieli a nie gdzies lazili... sama nie wiem. ok, ide do garow! milego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki :) Onyx ja też nadal karmię piersią-z tym ze to raczej nie jest "głowne danie" a powiedziałabym deserek.Po posiłku zwłaszcza przed zaśnięciem pozwalamy sobie na małe co nieco :) Emilka też jeszcze nie chodzi aczkolwiek udało się kilka razy zapomnieć że sama stoi bez trzymanki.myślę że do tego 23go się nauczy i zrobi sobie i nam wszystkim prezent na urodzinki. Co do nocniczka to jeszcze nie próbowaliśmy ale mamy zamiar w najbliższym czasie kupic i zacząć pomału ją sadzać. Ok zmykam bo mój terrorysta daje o sobie znać -buziole!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Myszka - u nas też siniole na nóżkach obecne :(, choć generalnie staram się zakładać długie spodenki do raczkowania, a do raczkowania na działce u moich rodziców mamy specjalne spodenki z takimi łatami przyprasowanymi na kolanach dla dodatkowej ochrony... Czy uczycie już dzieci jeść samodzielnie? Tj. łyżeczką na przykład? Podobno można już zacząć , tyle że trzeba być przygotowanym na to, że na początku jedzenie będzie wszędzie. Ja na razie jeszcze nie zaczęłam, jakoś nie czuję się na to psychicznie gotowa ;) Emka - a kiedy zaczęłyście tę rehabilitację? Trzymam kciuki za postępy U nas też na pewno będą obchodzone pierwsze urodzinki, tyle że mogą wypaść jakoś tuż po przeprowadzce, nie jestem więc pewna, czy mieszkanei będzie już na tyle gotowe, by przyjmować gości Musimy kupić niedużą pralkę, żeby zmieściła nam się w nowej łazience. JAkieś rady na co zwrócić uwagę? JAkieś przydatne funkcje, itp? PRzyznam, że ja jeszcze nigdy nie kupowałam pralki i oprócz tego żeby rozmiarem pasowała do łazienki, to zupełnie nie wiem, co jest ważne (cena zapewne ;)). Myślałam o takiej, żeby pokazywała czas jaki został do końca prania... Ok, pozdrawiam tymczasem K. P.S. A macie jakieś wieści od MaMani? Zupełnie nam zniknęła z tego forum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, i my też wciąż na cycku - wieczorem do snu, w nocy, no i rano. Tak poza tym inne jedzonko. Za to nie bardzo łapie, o co chodzi z tym gryzieniem. Tj. jak dostanie kawałek czegoś do buziaka, to jakoś tam przememła i zje. Ale jak mu dać coś większego, np. ósemkę jabłka czy gruszki, to próbuje to sobie całe włożyć do buzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasinska28 - chyba kazda pralka ma jakies tam funkcje podstawowe, ja sie jednak juz rozbestwilam i wiem, jakich funkcji mi brakuje w "obcych" pralkach, a mianowicie zeby mozna bylo prac polowe bebna (male pranie), welne (funkcja "pranie reczne", zeby pralka miala czujnik przeladowania i zeby miala funkcje "rozkladania ciezaru" prania. Powiem szczerze, ze tu, w anglii, bardzo sie przydaje pralko-suszarka, ale nie chce windowac poprzeczki ;) zwlaszcza cenowej :) fajna funkcja to takze "obfite plukanie" czy jakos tak - nie pamietam, tak miala pralka z akademika. nie chodzilo o dodatkowe plukanie, ale o to, ze se nie zalowala wody. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasinska, my mamy Boscha pralkę model WFO 2067 i ona pokazuje czas jaki pozostał do końca programu. Ma różne programy - do dziś nie wiem chyba o niej wszystkiego. Fajne jest to, że ma możliwość skrócenia czasu prania prawie o połowę, co jest fajne :) Jeśli macie małą łazienkę, to może zastanówcie się nad pralką ładowaną od góry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka...zoska ma maly siniak pod kolanem, bardziej na kosci piszczelowej, ale to pewnie dopiero poczatki. jak do tej pory to uderzyla sie w czolo raz przy mnie, ale jak wiecie Nick spedza z nia wiekszosc dnia , a nie ja. choc musze przyznac on jest bardzo ostrozny, zwraca mi uwage dosyc czesto jak sie zajmuje mala, abym bardziej na nia uwazala. taki z niego kochany tatus :) u nas tez Zoska sama myje zeby, bo ja zdarze przejechac po jej zebach pare razy i od razu mi zabiera i myje sama z 5 minut :) dlatego ja biore ta szczorecze na palec i przejade jeszcze kilka razy. my myjemy zeby tylko wieczorem, jakos tak sie nie mozemy zebrac do porannego mycia :( za tydzien ide do pielegniarki, gdzie beda wazyc, mierzyc, sprawdzac zelazo itd i chyba powoli bedziemy przechodzic na krowie mleko. tutaj przynajmniej zalecaja od roku krowie mleko. musze nawet napisac,ze nie widzialam mleka modyfikowanego w sklepie dla dzieci starszych niz rok. hmmmm a jak jest w Polsce i innych krajach??? tutaj takze zalecaja odstawic butelke od 12 miesiaca wiec zostaje...kubek niekapek i co...normalny kubel? za tydzien dowiem sie kilka nowych rzeczy to sie z wami podziele :) powoli zdaje sobie sprawe,ze nasza mala bedzie miala roczek...za 2 tygodnie :) wooww ja nwet zaproszen nie mam, ale u nas miescina mala, nawet jak sie wysle poczta to dochodzi do ciebie bardzo szybko :) zmykam bo ostatnio jakos spiaca jestem. podziwiam dziewczyny, ktore karmia w nocy! wasze dzieci beda wam dziekowac za taka wytrwalosc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, widze ze w koncu sie ruszylo na forum no i fajowo :) Moj Maks jak na razie jeszcze siniakow nie ma, no ale on w ogole nie raczkuje .. obraca sie na tylku wokol wlasnej osi i ewentualnie z wielkim stekaniem podpelznie "na zolnieza" do czegos co go bardzo interesuje. Za to chodzenie ooo tak, trzymany pod pachy moglby biegac caly dzien a my sie wieczorem ledwo mozemy wyprostowac. Zaczal tez sie wspinac i podnosic do stania, ale ja go zawsze asekuruje wiec pada zwykle w moje rece. Ale na wszystko przyjdzie czas, na siniaki tez ! My urodzinki bedziemy wyprawiac w drugiej polowie wrzesnia choc Maks jest urodzony 1go, bo moj N niestety bedzie na morzu w jego urodziny :( Ja tez podziwiam mamy ktore jeszcze karmia, ja szczerze mowiac bylam przeszczesliwa jak udalo mi sie malego odessac po 9 miesiacach. Izabelcia u nas tez nie podaje sie mleka modyfikowanego po roku, po prostu przechodzi sie na zwykle mleko. Do roku tego nie polecaja za wzgledu na to ze modyfikowane jest wzbogacone w zelazo, ale po roku dziecko powinno miec juz tak urozmaicona diete ze to zelazo bierze z innych zrodel - mieso, warzywa itp To samo z butelka, po roku pa pa. Kasinska co do pralki nie pomoge bo tu w kazdym bloku jest pralnia, jest fajnie, 3 duze pralki + 2suszarki wiec szybko idzie no i rachunki za prad mniejsze ;) Lece suszyc glowe nim maly wstanie z drzemki, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cze dziewczyny:) onyx ja mam też ten sam problem kupiłam niekapek bo ze smoka nie popije,gryzie mi te ustniki ,to chybna czwarty ustnik z kolei mam.Ja też nadal karmie cycem ,juz jest to dla mnie udręką ,bo normalnie pracuję i musze ściągać pokarm w pracy,smoczka uspokajacza nie weżmie tylko cyc,poza tym nie chce spać w łóżeczku tylko u nas w łózku jakby łóżeczko straszyło.Poza tym jest pociecha całej rodziny ,ma 1 1 mies. i jak się go trzyma pod paszki to chodzi. Czy Mamani to jeszcze jest na forum,bo ja tak żadko tu bywam .Pozdrawiam cieplutko ,odpoczywajcie na urlopikach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też myślę o urodzinach :) chciałabym robić dwie imprezy :) jedną dla rodziny, drugą dla "kolegów" Wiki :) Wiki sama już chodzi i również rozkochała całą rodzinkę :) U nas zaleca się modyfikowane mleko do końca 3 roku życia :) więc powiem Ci Izabelcia, że mnie zszokowałaś :) w sumie zastanawiałam się czy nie dawać małej mleka krowiego :) O pralkach nie wypowiem się niestety :/ O guzach i siniakach... hmmm Wiki czasem łapie zająca :) Onyx karmię cycem również :) Ewwa :) my również mamy Wiki w łóżku, ale powoli zaczynamy ją oswajać z łóżeczkiem, przy pomocy teściów... kolorowa kołderka, czytanie w łóżeczku w ciągu dnia, tulenie, smyranie, a przede wszystkim duuużo miłości w ciągu dnia, a co się z tym wiąże fizyczne Wikusi wyczerpania, ze wieczorem pada :) Powoli próbujemy :) chociaż wczoraj zasnęła w łóżeczku, ale po godzinie się obudziła i chciała do łóżka :) to ją wzięliśmy :) no cóż pijemy piwo, które naważyliśmy, nic na siłę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nasze lozeczko tez niestety straszy ale juz nie tak bardzo jak kiedys :) od okolo 3 miesiecy Maks w dzien spi tylko w lozeczku (balam sie ze mi z lozka spadnie) zasypia na noc w lozeczku tez ladnie ale nad ranem jeszcze czesto laduje u nas. U nas upaly wiec smigamy na spacerek wczesnie rano a potem na hustawki i do piasku dopiero poznym popoludniem bo strasznie prazy. Za to w poniedzialek jedziemy na pare dni do Danii, znajomi maja tam domek nad morzem i corke w Maksia wieku wiec powinno byc fajnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×