Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja tak mam...

Która spotyka się z chłopakiem do którego nic nie czuje?

Polecane posty

Gość ja tak mam...

Nic do niego nie czuję ale spotykam się z nim. Jest nawet fajnie ale czuję, że to nie to. Myślałam, że w końcu się zakocham ale jednak nic z tego, serce nie sługa :( Kochałam bardzo swojego byłego chłopaka. Czułam to całą sobą. Niestety tamto się już dawno skończyło. Bardzo cierpiałam ale chciałabym znowu tak kogoś pokochać. Nie chodzi o to, że nie potrafię zaufać ani zakochać się drugi raz, wiem że potrafię. Chodzi o to, że ten obecny chłopak z którym się spotykam nie jest chyba jeszcze tym właściwym. Albo może uczucie potrzebuje czasu, żeby rozkwitnąć? Chociaż wątpię w to, jakbym miała się zakochać to już dawno by coś zaiskrzyło a tu niestety nic. Czekam na komentarze i wasze doświadczenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego go kłamiesz
daj mu żyć!!!!!!!!!! oczywiście mało Cię obchodzi co on czuje :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lepiej to zmień
Powiem Ci więcej, ja za takiego wyszłam za mąż, myslałam że " zaiskrzy " i tylko spieprzyłam sobie życie, z każdym dniem było tylo gorzej, teraz jest " nijako ", ale jestem " starej daty " i nic nie zmnienię ... własnie będziemy obchodzić 25 lecie :O Proszę, nie powielaj mojego błędu, lepiej nie mieć żadnego chłopaka, a miłość przyjdzie sama, w odpowiednim czasie i w chwili, w której się nawet nie spodziewasz, nic na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak mam...
Trochę mi go szkoda, bo on nigdy przede mną nie miał dziewczyny. Nie wiem czemu, żadna go nie chciała, jak on chciał się z jakąś umówić. Teraz ma już 26 lat i spotyka się ze mną od paru miesięcy. Nie chciałabym go zranić, nie chcę żeby miał jakieś złe wspomnienia po swojej pierwszej dziewczynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lepiej to zmień
Dopóki będziesz go porównywać z byłym, nigdy nie zaiskrzy, jesli chcesz naprawdę dać temu związkowi szansę, przestań myśleć jak to było z X, co w tej sytuacji zrobiłby X, daj ponieść się emocjom, zacznij z " czystym kontem ", ale nie możesz być z nim tylko z litości, lub z obawy że zranisz jego uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniek z wrocka
Ja byłem takim, choć dobrze, ze sie stalo to co bylo, to mysle o niej ze to zla kobieta, ale wiadomo kobieta nie jest jednakowa dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ja własnie przez to przechodzę-dziewczyna była ze mną pomimo że nic do mnie nie czuła-jest to najgrorsze z możliwych wyjść-lepiej dać spokój chłpakowi bo im dłużej to trwa tym cierpienie potem jest większe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chodziłam też z kimś do kogo nic nie czułam, żeby zapomnieć o byłym. łudziłam się, że może cos poczuję - nie poczulam nic. po 2 miesiacach zakonczylam to, bo on sie zabujał i to mocno, a i mnie meczylo juz bycie z kims, do kogo nie czuje absolutnie nic! lepiej przerwij to jak najszybciej, zanim on sie zaangazuje... ps. po 2 tygodniach od zerwania z tym 2 zakochalam sie w innym :P ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emmelee
umnie sytuacja jest taka ze otwracie powiedzielismyz e nic do siebie nie czujemy..a raczje ja nie jestem zakochana..i nawet nie tesknie..a on jeszcze jakies odruchy uczuc ma..yy..jak to nieciekawie brzmi :( chce sie zakochac 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyglada to jakbys miala
no tak, rób chłopcu nadzieje, niech si jeszcze bardziej zakocha... potem bedzie cierpia tak jak ty po rozstaniu z byłym po co krzywdzisz tego chłopaka? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenka12345
nie zrozumie tego nikt kto byl w takiej sytuacji... latwo jest oceniac z boku, krytykowac, potępiac. choc ja sama siebie potępialam... tez bylam w zwiazku z chlopakiem ktorego nie kochalam. po kazdym spotkaniu plakalam, nie potrafilam tego zakonczyc. tkwilam w tym ponad rok...nie umialam go zostawic, bo widzialam jak bardzo mnie kocha. a ja kochalam innego-ale nie prowadzilam podwojnego życia. po prostu kochalam go, ale z nim nie bylam,. zerwalam jednak z chlopakiem - mimo ze barfdzo cierpial , bardzo sie zawiodl to wiem ze tak lepiej jest dla niego. trudno jest wytrzymac bedac w takiej sytuacji. tobie tez radze to zakonczyc. moze akurat zaraz potem spotka swoja prawdziwa 'drugą połówkę'?! daj mu na to szansę. a im dluzej to bedziesz ciagnac tym gorzej!! on sie coraz bardziej przywiąże do ciebie... mysle że jesli go juz nie pokochalas, to pewnie to nie nastapi. ciagle bedziesz wiudziala w nim tego ktorego oszukujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak mam...
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Ja już go dawno przestałam porównywać z byłym. Na początku to robiłam ale potem już coraz mniej. A o byłym już zapomniałam choć myślę, że jakby chciał wrócić do mnie to bym była bardzo szczęśliwa. Ale tak się na pewno nie stanie i już się z tym pogodziłam. Myślę, że tu chodzi o to, że on nie ma w sobie tego czegoś co by mnie w nim pociągało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wierze cii
"Ale tak się na pewno nie stanie i już się z tym pogodziłam." dopoki zyjecie wszystko jest mozliwe, wiec nie na pewno (sytuacja z zycia b.podoba, tez bez zamiarow na powrot "nie to niemozliwe" "nie ma takiej opcji" i co, jednak sie okazalo ze mozliwe) a co do obecnego, pewnie czujesz ogromna presje, on tak kocha ja nie, wiec powinnam sie zakochac tez albo odejsc, moze sprobuj pomyslec inaczej: ja nic nie musze! jak chce to badz dalej z nim, ale pamietajac ze dalej nic nie musisz, jak nie chcesz to wiadomo co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wierze cii
"jak chce" w sensie: jak Ty chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×