Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

winniczka

Dieta warzywno-owocowa i dużo kg w dół. Start przed Nowym Rokiem.

Polecane posty

ja też się cieszę że jesteście i jednak muszę stwierdzić - nie ma to jak wsparcie :) Dziś nakupowałam sobie na Allegro wiele rzeczy do odchudzania :P Krem antycellilitusowo-wyszczuplający, kropelki odchudzające, herbatkę detoksującą i jeszcze jakieś tabletki powstrzymujące łaknienie (coś na bazie chromu). Parę dni temu kupiłam krem do biustu co by mi cycki nie opadły przy odchudzaniu :P Zamierzam jeszcze kupić nowy stanik, żeby utrzymywał je w górze :) bo jak się okazuje - wszystkie moje staniki są za małe. Dziś mam niezbyt dobry humor, bo mój były do mnie napisał i teraz o nim rozmyślam. Jestem zła na niego że nie pozwala mi zapomnieć o sobie, że chce wrócić, a ja na pewno już nie chcę z nim być. Takie to pokićkane życie. Piszcie też o rzeczach które nie dotyczą odchudzania... Ja powoli będę szła spać. Pa :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki a wspomagacie sie czyms? Ja sumiennie z wami na diecie jestem ale wiecie co na mnie ona chyba nie dziala:( albo znowu cos nie tak mam z hormonami i dlatego waga stoi w miejscu:( bu....a tak chcialabym zrzucic przynjamniej te 2 kg ktore mnie tak denerwuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie wstałam, ale ostatnio spioch ze mnie a to chyba dltego ze za póżno chodzę spać...musze zacząć sie kłaść o 22 to bedzie akurat a nie siedzieć długo w noc:) Winniczko- a co to za krem antycellititowy i do biustu? pochwal sie bo ja też muszę sie w takie zaopatrzyc i narazie zastanawiam sie jaki kupić:) aaaa.....i z tymi byłymi to tak już jest, byli, zranili, namącili w głowie, a traz znów sie odzywają i chcą wrócić i przez to wszystko sie zaczyna od nowa....ech...tez tak miałam ale nie uległam bo \" nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki\" i nie wierzę w nagłe przemiany dorosłych facetów....taaaa jasne nagle z mola dyskotekowo- barowego zrobi sie kochajacym mezem który bez zony nigdzie nie wyjdzie? takie rzeczy to tylko w erze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mieszana
Tak Was czytam.... dla mnie waga ok. 90 kg u kobiety jest nie do przyjęcia!!!! gdzie byłyście do tej pory??? Co to za dieta ,jeśli się wspomagacie tabletkami, kropelkami...JOJO MACIE MUROWANE! Bez minerałów, zaczną się łamać paznokcie, wypadać włosy..., nie ma w tej diecie białka...etc.. Zastanówcie się nad taką dietą! z takiej słoniowej wagi tracicie najpierw wodę i ten pozorny spadek wagi to nie tkanka tłuszczowa, pomyślcie o ćwiczeniach i jedzcie normalnie! czyli zdrowo. A co po 3 tygodniach diety? wrócicie do starych nawyków? wróci waga i nici z diety. Radzę poradę u dietetyka , a nie kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieszana zgadzam się tylko z tym, że jakieś kropelki odchudzające i herbatki to głupota przy tej diecie- ile w tym chemii, a tu chodzi przede wszystkim o oczyszczenie. Tak po prawdzie to przy radyklanych postach nie powinno sie również uzywac kosmetków- bo oczyszczamy sie również przez skórę, a wszelkie preparaty zatykają pory. U mnie to niemożliwe, musze używać przynajmniej fluidu. Ale co do reszty- widac znasz tylko jedno, medialne 'zdrowe odzywianie'. Moja mama jest dietetykiem i całe szczęście nie odzywiam się wg jej rad- nie wiem dlaczego wszyscy ślepo wierzą w to co mówią w telewizji. N aszczęście zaczęły pojawiać sie programy typu 'Jestes tym, co jesz" Weganie nie jedzą nic pochodzenia zwierzecego i żyją- dobrze dobrana dieta wegańska jest zdrowa, a moim zdaniem najzdrowsza. Dlaczego tyle osób chudnie na diecie Dąbrowskiej ( czy innych podobnych) i nie mają efektu jojo? chyba dlatego że coś w tym jest? dlaczego paznokcie nie tylko się nie łamią, ale i wzmacniają? Radzę poczytać nie tylko parę zdań w necie, ale kilka na ten temat książek. Parę lat temu też byłam sceptyczna. Mój chłopak schudł ze 100 na 70- 4 lata temu i do dzis jest chudy. Pozbył się problemów z cerą ( wieczne pryszcze). I nie na diecie dąbrowskiej- ale na pełnych głodówkach, czyli tylko woda, najpierw 3, potem 7, 14 aż w końcu 31 dni! bez jedzenia, tylko woda. Dieta Dabrowskiej czy inne tego typu sa raczej stylem odzywiania. 1000 razy łatwioej będzie shcudnąć oczyszczonemu organizmowi niz pełnemu toksyn zbieranych przez lata. Ludzie chudną z więcej niz 90 kg wiec nie wiem po co ten komentarz. Co za różnica czy uda się za 1 czy za 10 razem. Liczy się cel. Takie gadanie tylko zniechęca. Podjęcie decyzji i utrzymanie jej jest najważniejsze- a później tylko spokój i cierpliwość, chudniemy bez pośpiechu. Ja dziś jablko+ grusdzka+ kiełki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
valvijka >>> a od kiedy jestes na diecie? misia pysia >> no mogę napisać jakie kremy, ale w sumie bez sensu, bo nie wiem czy działają :P napiszę więc może jak zacznę ich używać. A a moim byłym było tak że weszlam już drugi raz do tej samej wody. Chce żebym weszłą po raz trzeci. Czyli byliśmy razem, rozstaliśmy się, on błagał, wrócilam do niego i teraz znów nie jesteśmy razem, a on znów pisze i prosi. Czyli - jak był ze mną to uważał że \"to nie to\", a nagle jak mnie nie ma to jestem miłością jego życia. Bez sensu. Mieszana>>> widzisz... ja uważam że jo-jo nie jest wynikiem diety. Jo-jo może być po każdej, nawet najlepszej diecie. Nie wierzę że istnieją diety które się reklamuje jako \"bez efektu jo-jo\". Prawda jest taka że trzeba nauczyć się nowych nawyków żywieniowych, natomiast ja nie potrafiłam. Po poprzednim schudnięciu po prostu przeszłam na stary tryb życia. Obżerałam się aż do bólu żołądka i kładłam się spać. Ciągle siedziałam albo spałam. Pożerałam wręcz niewyobrażalne ilości jedzenia. Trudno więc oczekiwać bym nie miała jo-jo. Gdzie byłam jak tyłam? Po prostu nie wiedziałam że przytyłam aż tyle. Objadałam się i nigdy się nie ważyłam. Zważyłam się dopiero w grudniu, po prawie roku od ostatniego ważenia. Aha. Po tamtej diecie nie wypadły mi włosy, nie łamały się paznokcie (mam długie, naturalne), a cerę zawsze miałam i mam jak pupka niemowlaka. Wręcz odwrotnie - czułam się świetnie, jak nowo narodzona. Nikt nie powiedział że wyglądam źle, że zniszczyly mi się włosy, że zepsuła cera. Nie wiem wiec skąd te teorie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka tej diety
Odpowiadam moim przedmóczyniom - tak jak wspomniałam koleżanka miała z czego chudnąć, bo ważyła 120 kg, teraz waży koło 93-94. Ale przymierza się do kolejnego podejścia. Stara sie jednak zdrowo jeść i korzysta z propozycji zawartych w książce dotyczących zdrowego żywienia. Ze spadkiem wagi bywa różnie. Dąbrowska podaje, że pacjenci szczupli tracą na wadze po 2 tygodniach 3 kg a otryli 4,6. Na początku kuracji zawsze jest większa utrata wagi i wynosi 0,48 kg/dobę, po 4 tygodniach 0,4 kg/dobę, a po 6 tygodniach dzienna utrata wagi wynosi 0,28 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka tej diety
Do sceptycznej forumowiczki: Jeśli chodzi o witaminy i mikroelementy to ta dieta dostarcza ich w odpowiedniej ilości. Okresowe powstrzymywanie się od białka nie jest szkodliwe a wręcz przeciwnie uzdrawia nas. Duża ilość pokarmów pochodzenia białkowego (mięso, mleko, wędliny, kiełbasy) "atakuje nas" kwasem moczowym, który stopniowo przeżera nas organizm. Jemu zawdzięczamy choroby stawów, kości, bóle w kręgosłupie, reumatyzm, podagra, osteoporoza. Post pozwala pozbyć się tego nadmiaru. I doświadczyłam tego przy poście, bo kiedyś borykałam się z podagrą, potwornym bólem kości, wejście na schody było dla mnie związane z bólem. Ta dieta pozwoliła mi o tym zapomnieć. Człowiek staje sie ...elastyczny, i nawet jak nie ćwiczy to znikają bóle pleców (które przecież też są siedliskiem tego usztywniającego kwasu moczowego). Podam jeszcze jedną ciekawostke z książki Kingi Wiśniewskiej-Roszkowskiej "Leczenie głodówką". Otóż przy głodówce NIE WYSTĘPUJĄ deficyty witaminowo-mineralne, dlatego, że przy braku pracy trawienia i przyswajania, ustrojowe zasoby mineralno-witaminowe SĄ WYSTARCZAJĄCE. Dużo dłużej można żyć, pijąc tylko wodę niż np. żywiąc się tylko białą mąką i wodą - na takiej diecie powstają stany niedoborowe, bo organizm zmuszony jest zużywać swoje zasoby na trawienie, przyswajanie i metabolizowanie białej mąki. Dlatego też koleżanka pomimo, że zrzuciła 30 kilogramów wyglądała ślicznie, ma ładną cerą, zdrowe włosy, ładne paznokcie i wygładziły się jej zmarszczki. A jo-jo nie ma bo na tej diecie je się do syta, żołądek jest pełny, człowiek się nie katuje. Buziaki dla walczących o zdrowie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was mpje drogie w 1 dniu mojej dietki:) jak na razie jest ok, zjadłam tylko gotowane brokuły i nie czuje glodu. Winniczka - w balsamy tez musze sie zaopatrzyc, takze jak zaczniesz uzywac, to prosimy o ocene tych Twoich specyfików:) Moim zdaniem powinnas zapomniec o Twoim bylym a zajac sie soba, tak jak ja sobie postsnowilam, jestem sama juz od pół roku musze przyznac ze ostatnio troszke mi bywa smutno, ale zalozylam sopbie ze teraz zaczne dbac o siebie i w sibie inwestowac, a pozniej napewno znajdzie sie jakies meskie towarzystwo:D:) oczywiscie ktore bedie na nas zaslugiwac:) Maluczka - moj cel jest podobny, chce schudnac okolo 20 kg. wtedy zycie bedzie piekne:) a jeszcze niedawano tyle wazylam, ale mysalam ze jestem gruba, to co mam powiedziec teraz... Poprostu bylam slepa i glupia:(sama sie doprowadzilam do takiego stanu. Misia pysia - wczesne chodzenie spac ma wiele zalet, nie tylko to ze mozna sie wyspac i wypoczac, ale i nie mysli sie wieczorem o jedzeniu:) to jest moj sposob aby nie poddac sie pokusie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Winniczko- w sumie to racja...ale jak wypróbujesz to pochweal sie wynikami M20 - właśnie jatez uważam ze jak schuden to bedzie super bo bede bardziej pewna siebie a to w moim przypadku jest klucz do sukcesu bo przez swoją wage bardzo sie krępuję... A se....wasnie rto najlepsze lekarstwo ale jak nie to to tamto i czas leci a ja jeszcze nie śpie i kłade sie późno....ech....muszę od dzis kłaść sie wcześniej spac zeby bnyie myśleć po jedzeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rety ale tłoczno się tu u nas na topiku zrobiło:) :P Ja wróciłam dopiero ze sklepu obładowana siatami głównie z warzywkami i zaczynam jednak dziś a nie jak pisałam wczoraj że w poniedziałek:) Podoba mi się w tej diecie(książkę przewertowałam wczoraj w łóżku)że nie musowo każdego dnia stos. wg tego jak jest napisane a można dostos. ją do siebie i jak tak zaczęłam bo niektórych rzeczy nie przełknę a innych nie dostanę teraz w sklepach tj np pomidorów raczej nie będę kupowała bo teraz to sama chemia blechć i tak np teraz jem surówkę z kapusty kiszonej,marchewki,pora z ziołami i obowiązkowo trochę wegety. Cały jadłospis który podano jest też jak dla mnie za duży. co do tych wspomagaczy też uważam że witamin jest wystarczająco w tej diecie a krople itp odchudzające bzdura bo to już nie jest naturalne,choć jakieś herbatki ziołowe wspomagające trawienie czy wypróżnianie to jestem za bo i ja będę popijała tak samo z balsamami antycelulit. też stosuję. :P Poza tym zgadzam się tu z wypowiedzią którejś z koleżanek,że najlepiej aby takie odżywianie stało się stałym pokarmem w życiu a nie tylko chwilową dietą.Mi odpowiada bo uwielbiam warzywa i owoce a raz na jakiś czas też nie sądzę by było tragedią zjeśc jakąś sałatkę z majonezem bardziej kaloryczną czy pizze albo ciacho np raz w miesiącu czy dwa:);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mieszana
Hejka... nie chcę tutaj nikogo obrażać, to dobrze ,że walczycie z otyłością, ale może poczytajcie coś o dietach....bo nie kazdej służy taki sposób... Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
winniczka: od srody a tak ogolnie to od 18 roku zycia na ciaglych dietach jestem :( strasznie tyje po hormonach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dunia25 - dobra decyzja!! lepiej zaczac juz odteraz niz czekac do poniedzialku, zawsze to juz bedzie jakis kg mniej:) Własnie sobie zjadłam jabluszko, zeby dostarczyc mojemu umyslowi troche paliwa, bo własnie ide sie uczyc:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nick..............Wiek.......Wzrost........Było.......Je st.......Będzie winniczka........27...........170...........95.......... 95...........65 misia pysia.......23...........170...........91..........91....... ...60 magdalena7......23...........167...........72.......... 72...........57 Panna Agrest....25...........168...........88..........88......... ..60 szczurwis........20...........169...........65.......... 63............? millenia...........20............167...........70....... ...70.............55 Shilpa.............23............165...........62....... ...52.............50 Maluczka........18.............160..........70.......... 80...........50 mimi0023........24............175...........89,5........ 89,5..........59 Felimena.........26............165...........70......... ...70............58 M20...............21............171...........86...........86...........65 Skopiowałąm tabelke zeby byc tak oficjalnie z Wami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja dziś zważona, tylko waga wyjsciowa nie było chyba 63... u mnie to różnie, 61-63, a w zeszłą niedzielę sie nie wazyłam weiec tak na chybił trafił... no i dzis jest 58 :) myślę ze ten tydzień jeszcze i będzie z gorki bo zawsze chudnę własnie do 58 i potem stwierdzam że i tak jestem skończona ;) ja mam chyba drobne kości, choć nie wiem czy to możliwe przy tak szerokich biodrach. Bo naprawdę niby 58 do 170 to raczej spoko (chyba?) a wszędzie wisi tłuszcz. 90% mam chyba w dupie i udach :/ dobry początek dnia, idę poźwiczyć z 15 min:) a jak u Was? Nick..............Wiek.......Wzrost........Było.......Je st.......Będzie winniczka........27...........170...........95.......... 95...........65 misia pysia.......23...........170...........91..........91....... ...60 magdalena7......23...........167...........72.......... 72...........57 Panna Agrest....25...........168...........88..........88......... ..60 szczurwis........20...........169...........63-61.......58...........? millenia...........20............167...........70....... ...70.............55 Shilpa.............23............165...........62....... ...52.............50 Maluczka........18.............160..........70.......... 80...........50 mimi0023........24............175...........89,5........ 89,5..........59 Felimena.........26............165...........70......... ...70............58 M20...............21............171...........86........ ...86...........65

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie jestem po wazonku o nie wim jak do sie stalo ale po jednym dniu jest ponad 3 kg mniej, chyba dlatego ze przez ostatni tydzien tak si obzerałam, ze ten jedniodniowy post, w koncu ustasbilizowal wage. a wiec jest 82,5 kg. Nie kopiuje tabelki bo to bez sensu, ktora z dziewczyn bedzie ostatnia wpisywac wage to prosze wpiszcie mnie tez do tabelki:) Na sniadanko bylo jabluszko, pozniej jakis kalafiorek, surowka z kapusty pekinskiej i koniec na dzisiaj. Chce jak najszybciej zobaczyc 7 z przodu a pozniej 6:) Zycze Wam milego dietetycznego dnia:) Szczurwis - 58 to juz chyba niedowaga, na wzrost 170, nie wiem dlaczego Ty jeszcze sie odchudasz, nawet jesli masz gdzie nie gdzie wiecej tluszczyku, Ty chyba dobrze, bo uwydatnia to kobiece kształty:) chyba nie hccesz zostac wieszakiem...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
M20- wiem, tak się może wydawać.... ale ja przede wszystkim chcę zacząc sie zdrowo odzywiac a w drugiej kolejnosci chodzi o utratę wagi. Mam naprawdę duży cellulit a to raczej niezbyt dobry objaw. Na dowód moge zrobić zdjęcia- d*pa, biodra, uda...rozlazłe. Poza tym jak pisałam mam drobne kości i nie wyglądam dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, ja dziś zjadłam już jabłko i pomarańczę, zjem jeszcze surówke z kapusta kiszoną (dużo surówki) i też chce na dzis skończyć. ostatnie dni to było takie obżarstwo więc teraz muszę zacisnąć pasa i ruszyc to oczyszczanie moje i mam nadzieję ze wytrzymam conajmniej 6 tyg. wiem ze przechodzicie to samo co ja i tak samo macie duzo samozaparcia, a to dodaje duzo siły. Też chcę sie pozbyć skórki pomarańczowej i poprawic stan cery....noooo i schudnać...bo u mnie to bardzo ważne bo ja juz sie źle czuje...a kondycja to szkoda gadać...normalnie klapa....wcale nie ćwiczę ale chce od jutra zacząć ćwiczyć , zeby ciałko ujędrnic i poprawic właśnie kondycje.A....i waga dzis bez zmian bo wczoraj jeszcze w nocy niue wytrzymałam i zjadłąm troszkę przed snem....tzn owoców ale to też cukry więc moze dlatego...ale juz koniec z tym choćbym miała zwariować to nie tkne nic po 18, muszę oduczyc sie późnego jedzenia, i przez to wczorajsze objadanie sie owocami ale niedozwolonymi, winogrona, kiwi, banan, za kare od dziś zaczynam diete i już bede sie scisle trzymać zaleceń i z owoców to tylko jabłka grejfruty i cytryny, no i czasem pomarańcza, ale bede się starała jej nie jesc:) I mam pytanie, czym się motywuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, ja dziś zjadłam już jabłko i pomarańczę, zjem jeszcze surówke z kapusta kiszoną (dużo surówki) i też chce na dzis skończyć. ostatnie dni to było takie obżarstwo więc teraz muszę zacisnąć pasa i ruszyc to oczyszczanie moje i mam nadzieję ze wytrzymam conajmniej 6 tyg. wiem ze przechodzicie to samo co ja i tak samo macie duzo samozaparcia, a to dodaje duzo siły. Też chcę sie pozbyć skórki pomarańczowej i poprawic stan cery....noooo i schudnać...bo u mnie to bardzo ważne bo ja juz sie źle czuje...a kondycja to szkoda gadać...normalnie klapa....wcale nie ćwiczę ale chce od jutra zacząć ćwiczyć , zeby ciałko ujędrnic i poprawic właśnie kondycje.A....i waga dzis bez zmian bo wczoraj jeszcze w nocy niue wytrzymałam i zjadłąm troszkę przed snem....tzn owoców ale to też cukry więc moze dlatego...ale juz koniec z tym choćbym miała zwariować to nie tkne nic po 18, muszę oduczyc sie późnego jedzenia, i przez to wczorajsze objadanie sie owocami ale niedozwolonymi, winogrona, kiwi, banan, za kare od dziś zaczynam diete i już bede sie scisle trzymać zaleceń i z owoców to tylko jabłka grejfruty i cytryny, no i czasem pomarańcza, ale bede się starała jej nie jesc:) I mam pytanie, czym się motywujecie dziewczyny ze tak dzielnie zaczęłyscie? ja bym bardzo chciała schudnąć ale najgorzej dla mnie zaczać i ten pierwszy dzie , później to juz lecie z górki i nie wiem jak bym głodna nie była to wytrzymam. Ja dzis poogladałam zdjęcia z sylwestra i takiego dostałąm kopa że od dzis ruszyłam z dietką i wiem ze nic mnie nie ruszy ja te zdkęcia obejrzałam i siebie, takiego pączuszka, może i wesołego ale okrąglutkiego, na buzi też...i koniec tego dobrego, musze sie przymusić i na wiosne bede laseczka że mniam mniam:) aaa... i mam pytsanie łykacie olej z wiesiołka, np oeparol? bo czytałam o nim w książce dr Dąbrowskiej i nie wiem czy podczas postu można go łykać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No hej. Ja też zważyłam się dziś rano - mam 89,8 kg. Czyli... ponad 5 kg w 11 dni. To chyba nieźle? ;) Nick..............Wiek.......Wzrost........Było.......Je st.......Będzie winniczka........27...........170...........95.......... 89,8...........65 misia pysia.......23...........170...........91..........91....... ...60 magdalena7......23...........167...........72.......... 72...........57 Panna Agrest....25...........168...........88..........88......... ..60 szczurwis........20...........169...........63-61....... 58...........? millenia...........20............167...........70....... ...70.............55 Shilpa.............23............165...........62....... ...52.............50 Maluczka........18.............160..........70.......... 80...........50 mimi0023........24............175...........89,5........ 89,5..........59 Felimena.........26............165...........70......... ...70............58 M20...............21............171...........86........ ...86...........65

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAYO
winniczka a co jesz na tej diecie?cwiczysz? co pijesz ze ci tak pieknie waga zeszla:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nick..............Wiek.......Wzrost........Było.......Je st.......Będzie winniczka........27...........170...........95.......... 89,8...........65 misia pysia.......23...........170...........91..........91....... ...60 magdalena7......23...........167...........72.......... 72...........57 Panna Agrest....25...........168...........88..........88......... ..60 szczurwis........20...........169...........63-61....... 58...........? millenia...........20............167...........70....... ...70.............55 Shilpa.............23............165...........62....... ...52.............50 Maluczka........18.............160..........70.......... 80...........50 mimi0023........24............175...........89,5........ 89,5..........59 Felimena.........26............165...........70......... ...70............58 M20...............21............171...........86........ ..82,5...........65

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc- wpadłam, bo doczytałam jaki masz sukces winniczko ja mam podobna wage- tzn- okolo 91 wazyłam latem 102 schudłam ponad 10 kilo i jest zatrzyamanie- praktycznie od wrzesna nie moge przekroczyć magicznej 90- a Tobie sie tak tak szybko udało dolatego moze przejde na same warzywa, tak jak wy- chociaz to musi być bardzo trudne, prawda? dodam, ze ja nie jadam miesa juz od 2 lat tylko rybe czy jecie ryby, czy w ogóle nie? czy tych warzyw jecie dużo czy nie czujecie sie głodne? pozdrawiam, pa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jadam mięsa w ogóle, ryb też nie. :) A na diecie jak na tej diecie - warzywa i owoce. :) Tylko w Sylwestra skusiłam się na chleb i jajko. Owszem, jest trudno, prawdę mówiąc te marchewki, kalafiory i pomidory już mi bokiem wychodzą. :O A tak marzy mi się pizza z podwójnym serem :P Ale nie. Odchudzanie to odchudzanie. Aniaminka - dołącza do nas. Jak będziesz się trzymałą diety to zobaczysz jak schudniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz wychodze z domu- piszo- pare kilometrow, zawsze cos winniczka, ok- dzis jadłam brokuły- czyli poczatek dobry- chce schudnac, wiec tylko warzywa pozosataly- jak wroce poczytam wasz topik, choc juz kiedys czytałam go, jAK sie zaczynał- oki, pa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniaminka - zapraszamy do nas!:) Ja rowniez nie jem miesa, dlatego dla mnie na dievie najtrudnijsze jest, zrezygnowanie z potrwa ziemniaczano - macznych oraz makaronów:/ ale damy rade!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia-na23
Hej dziewczyny:) Przypadkiem weszłam na to forum i stwierdziłam, że się chętnie przyłącze:) Po ciąży zostało mi tu i ówdzie do zrzucienia... Mam 24 lata a moja maleńka ma juz 4 tygodnie- nie karmie piersią więc zaczynam ostrą walkę ze sobą, nie wchodze w żadne spodnie- nawet nogawkami:( buuu a dietka ta mi bardzo pasuje bo jest w niej wszystko to co lubię i to co najczęściej jem:) Mięsa odkąd pamietam tez nie jem:) W ciązy osiągnęłąm wagę 72 kg i czułam się jak słonik, po porodzie miałam równe 66 i schudłam już 6, ale ciężka droga przedemną- przed nami hehee ale damy radę 2 lata temu tez się odchudzałam, zresztą odchydzam się odkąd pamiętam i z 59 kg schudłam do ok.49 w jakieś 2 miesiące, więc myślę, że jakos dam radę, chociaż te pociążowe kg schodzą o wiele gorzej:( Nick..............Wiek.......Wzrost........Było.......Je st.......Będzie winniczka........27...........170...........95.......... 89,8...........65 misia pysia.......23...........170...........91..........91....... ...60 magdalena7......23...........167...........72.......... 72...........57 Panna Agrest....25...........168...........88..........88......... ..60 szczurwis........20...........169...........63-61....... 58...........? millenia...........20............167...........70....... ...70.............55 Shilpa.............23............165...........62....... ...52.............50 Maluczka........18.............160..........70.......... 80...........50 mimi0023........24............175...........89,5........ 89,5..........59 Felimena.........26............165...........70......... ...70............58 M20...............21............171...........86........ ..82,5...........65 Juli-ana23.......24.............175.......... 66............60.............50

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×