Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zdezorientowana22

O co mu chodzi??

Polecane posty

Gość Zdezorientowana22

Mam problem i jak to zwykle bywa w przypadku kobiet moim problemem jest pewien mężczyzna. Otóż wogóle go nie rozumiem, ale może zacznę od początku... Otóż poznaliśmy się kiedyś na imprezie przez naszych wspólnych znajomych. Kuba, bo tak ma na imię, od razu wpadł mi w oko, ja jemu również. Wymieniliśmy się telefonami, numerami gg, coraz bardziej się poznawaliśmy...Spotykaliśmy się rzadko, nawet bardzo rzadko, ale to z powodu braku czasu. Jednak byliśmy już na tym etapie znajomości, że nie był moim zwykłym kumplem, ale kims więcej. Całowaliśmy się, przytulaliśmy itp.Razem spędziliśmy sylwestra, wszystko było niby ok, dobrze się bawiliśmy...Gdy sie zbieraliśmy do domu żegnał się z moimi znajomymi mówiąc "do zobaczenia na nastepnej imprezie", czyli miał zamiar wybrac się ze mną na kolejną imprezę z moimi znajomymi, a więc i ze mną. Następnego dnia puścił strzałkę, ja odpuściłam. Potem był na gg, ja weszłam jako druga ale się nie odezwałam, on też się nie odezwał. Potem przez kilka dni się nie kontaktowaliśmy i któregoś razu zobaczyłam jego opis na gg. Był o miłości...Wtedy wydawało mi się, że to chodzi o jakąś inną dziewczynę. Teraz już sama nie wiem.No i dalej kontakt się urwał... Po dłuższym czasie puścił strzałkę, odpuściłam. Znów przerwa...Potem napisałam mu jakieś życzenia na imieniny, odpisał, podziękował, wspominał też o tym że mu kogos brakuje i o spotkaniu, ale odpisując nie podjęłam tego tematu. Po pewnym czasie miał opis na gg że skasowała mu się cała lista kontaktów i prosi znajomych żeby się odezwali. Ja się nie odezwałam, więc myslałam, że nie ma mojego numeru gg. Jak sie jednak później okazało miał mój numer. Odezwałam się do niego, bo chciałam mu coś oddać, co kiedys zostawił u mnie, a on od razu wiedział z kim rozmawia. No i umówilismy się że się spotkamy jak wróci z delegacji. To on miał się odezwac po powrocie. Ale się nie odezwał... za to jak w końcu zdarzyło się, że bylismy jednocześnie na gg to znów ustawił opis: "Skasowała mi się lista, odezwijcie się, proszę". Ja oczywiście się nie odezwałam, pomyslałam że ma mój nr tel, więc jak będzie chciał się jednak spotkać to zadzwoni. No ale się nie odezwał. Ale teraz niedawno znów się okazało, że nadal ma mój numer gg, bo przysłał mi życzenia... I ja już naprawdę nie wiem co mam o tym myśleć. Raz mi się wydaje, że mnie olewa, nie chce się spotykać itd. Jednak z drugiej strony po co te hece z kasowaniem listy gg? No bo niby dwa razy kasowała mu sie lista i po każdym razie okazywało się, że nadal ma mój nr gg... Niech by skasował mój numer i o mnie zapomniał.A tak to ja się zastanawiam czy on nie czeka na to żebym sie pierwsza odezwała...Czasami nachodzi mnie myśl, że może on się po prostu wstydzi, albo myśli, że to ja nie chcę mieć z nim kontaktu. Zależało mi na nim, nawet bardzo. Nie wiem, może ja po prostu za mało wykazywałam inicjatywy? To było jakiś czas temu, wtedy nie miałam jeszcze takiego doświadczenia z facetami i z trudem przychodziło mi wykazanie jakiejkolwiek inicjatywy... Sama nie wiem co o tym myśleć. W sumie od tego spotykałam się z innymi, ale nadal myslę o nim. Gdybym wiedziała na pewno, że wogóle mu nie zależało i nie zależy i że nie mam najmniejszych szans to bym zapomniała o nim. A tak to się ciągle zastanawiam, czy gdybym wtedy wykazała się większą inicjatywą to czy mielibysmy szansę. Panowie, czy Wy nie mając kontaktu z dziewczyną, którą wcześniej się spotykaliście wysyłalibyście jej życzenia? odzywalibyście się? czy po prostu byście wykasowali do niej numery? Poradźcie mi cos, proszę...bo się zadręczę:( Panie też proszę o radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elantonio
facet sam nie wie czego chce, albo coś tam kombinuje na boku ale chce mieć u ciebie otwartą furtkę, albo taki nieśmiały no ale przecież się całowaliście to w takim razie to chyba nie to. Sam ie wiem co myśleć i co powiedzieć bo nic o gościu nie wiem, jak ci zależy może wyjdź z jakąś inicjatywą, może gdy nie nawiązałaś do tematu spotkania odpuścił sobie, tak czy siak, możesz spróbować zagadać tak jak by nigdy nic wybadać, bądź czujna facet się podejrzany wydaje ; ] Albo go olej i czekaj aż się zdecyduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBBBBBBBBBBB
jak wspominał o spotkaniu to niepotrzebnie udawałaś, że nie wiesz o co chodzi...trzeba sie było wysilić i mu odpisać. To, że się tak zachowuje świadczy o jednym: w tej chwili nie bardzo mu na Tobie zależy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wy oboje nie wiecie o co wam chodzi-a nie prościej zapytać gościa o co mu chodzi? A nie snuć na kafeterii domysły... Ile ludzi tyle opinii... ♪♪♪♪♪

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co do gg
jak ma cie na liscie kontatkow to widzisz jego IP, jak nie widzisz nie ma cie na liscie ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co do gg
oczywscie w danej chwili, bo moze sie np logowac z innego programu ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypal paczke fajek
moze eksportowal liste kontaktow? Gdyby ludzie mieli tylko takie problemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelajna1111
wydaje mi sie ze on po prostu bal sie Twojej reakcji.. dlatego gdy byliscie oboje na gg to bal sie jako pierwszy odezwac.. faceci maja dume.. wola cicho siedziec niz sie przekonac ze nie mieli racji, a to ze sie "czajil" a nie bezposrednio pisal do ciebei tak 'bez niczego' jak zwykly kumpel to swiadczy ze cos czuje.. wyjdz pierwsza z inifcjatywa - jezeli oczywiscie Ci zalezy!, i pokaz mu ze jednak cos znaczy dla Ciebie.. i nie ran go udawajac ze nie wiesz o co chodzi jezeli chodzi o spotkanie.. ja poznalam pewnego chlopaka na czacie i po 3 latach 'klikania' spotkalismy sie.. dzis juz minelo ponad 5 lat naszej znajomosc .. ja sie troche zaangazowalam.. dzis juz nie ejst tak jak kiedys.. sporo stracilam.. przez takie ukrywanie sie i oszukiwanie... udawanie ze 'nie wiem o co chodzi' .. sporo dla niego bym zrobila.. i jeszcze wiecej mam zamiar.. planuje go odzyska... powodzenia pozdrawiam eve

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialam, a wlasciwie mam podobna sytuacje, tez nie wiem co chlopakowi dolega ;) raz odzywa sie dzien w dzien( ale to ja go bardziej zagaduje)...potem przerwa i zero, niby czesto proponuje spotkanie, ale rownie czesto nie mozna z nim ustalic konkretnej daty...i to juz sie ciagnie rok czasu...kiedys bylam bardziej chetna na znajomosc z nim... ale teraz nie wiem co maja na celu jego kombinacje...chyba boi sie zaangazowac i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×