jak było u was czy wasi ex załowali że się rozstali z wami po jakimś czasie

żeby mój ex on żałował i chciał wrócić

po prawie 4 miesiącach :((

czy na prawdę tak definitywnie skreślacie ex???

ja nie skreśliłam. to że sie rozstalismy było winą dwóch stron, zabrakło szczerej rozmowy, za dużo było nieprzemyślanych słów. Dziś to widzę i tęsknie, wiem że gdybyśmy dali sobie jeszcze jedną szanse walczyłabym o nasze szczęście z całych sił. Boję się że tej szansy nie będzie :-(

tak dzisiaj jestem pewna ale mówi się nigdy nie mów nigdy :o mam nadzieję ze się nie złamię :((

ja bym bardzo chciała -> no właśnie ja zaczynam kruszeć.. tyle lat. trudno zostawić za sobą...i ja też wiem, że to była wina i moja...

lady venera> a macie jakiś kontakt? bo my od rozstania się nie odzywamy do siebie. On chce chyba zapomnieć, zraniłam go i wiem że duma nie pozwoli mu się pierwszemu odezwać. Ja też tego nie zrobie, boję się że mnie odrzuci :-(

tak, mamy widzieliśmy się przed świętam, był u mnie. ale ja spotykam się z kimś innym. nic z tego nie wyjdzie ale to taki plaster na rany po nim...

hmmm, trochę zazdroszczę. Bardzo chciałabym Go zobaczyć, ale On chyba mnie unika :-( Ja z nikim nie jestem, ale miałam pewną przygodę, o której on niestety wie. Chciałabym chcieć zapomnieć, byłoby łatwiej

on wie, że się z kimś spotykam. powiedziałam mu to i to, że to znajomość bardzo tymczasowa i bez przyszłości... i teraz się nie odzywa. na nowy rok przysłał smsa, że życzy mi żebym była szczęśliwa ... strasznie boję się momentu kiedy się dowiem, że kogoś ma. wiem, że będzie bolało... dowiem się od wspólnych znajomych.

może nie skręslamy do końca ale sytuacja wymaga tego najczęsciej że coś nas z przeszłości boli wybaczamy ale już nie jest tak jak było na początku bo bolą nas wspomnienia które nie odbudują już wszystkiego na nowo takie jest moje zdanie i jeżeli byłaby taka sytuacja że przyszedł by do mnie ex to myśle że nie powiedziałabym na wjeżdzie wypad porozmawiałabym ale to już nie byłoby to co na początku ...bo dopóki kochamy potrafimy wybaczyc a wiadomo miłosci i ona czasem odchodzi a jeszcze jak są jakieś złe wspomnienia to jak ręką odjoł odchodzi....kurcze tylko najgorsze chyba jest to że oni tak naprawde nie doceniają nas naszego starania i wogóle a jak kochamy to chcemy dla naszych facetów jak najlepiej bo to my tak naprawdę pielegnujemy miłosc oni mała z siebie dają chyba że też tak szczerze nas kochają ...

niektore z was mialy widze problem jak i ja:czy moze byc prawda ze facet musi miec czas na zapomnienie o jakims dł zwiazku -wtedy moze sie angazowac ???niby byl ze mna ale jescze ze soba sie miota i karze czekac...co zrobić.... bo sie nie odzywa(dobrze ze taka str istnieje):) cos mi podpowiecie???

Tak :) Byliśmy 5 lat razem,jego powód do rozstania musze wszystko przemysleć,chce troche czasu,a potem wyznał że ma koleżanke kóra go rozumie. :/ Po paru miesiacach,zaczął mi pisać,że nie wie jak ma teraz żyć,ale chyba tak musi być bo sam tak wybrał,właczyły mu się wspominki,jak to ze mną było mu cudownie hahahaa Zaczełam go podjudzać,on zaczął się jak tchórz wycofywać,wprost nie napisał,ze chciałby wrocić i żałował rozstania,ale ja to wiem po tamtych smsach. Po czym mu odpisałam,no cóż tak sam wybrałeś,żałuj rozstania bo jestem już szczęśliwa. :D Noi zgadzam się,twoje zycie to jedno wielkie gówno hahaha

mam do was pytanie Tylko to niestety czasem trwa :(( Ja podziękowałam bo nie chce być dla nikogo plastrem na zranioną duszę a wiem już dzisiaj ze on tak szybko nie zapomni o swojej ex, a może nawet nigdy :(( Zobaczyłam jego reakcję jak ja zobaczył i to mi wystarczyło :(( Nie byliśmy razem długo 2 miesiące wiec uznałam że teraz bedzie łatwiej...

olej go ....nie wart niczego ....kurde chłopy to cioty co jeden to cham to zwolennicy wolnej miłosci...

własnie ja mam to samo nieciekawe uczucie bycie takim plasterkiem teraz z nim nie jestem- wczesniej przeparszał za to ze jednak nie moze i za to co napisał do mnie odnosnie tego wszystkiego-ale czy to prawda była tego już nie wiem...być może się kiedyś odezwie-mówi się ,ze zawsze sie odyzwają...ale kto to wie...ale po co miałabym 2 raz popełniać ten blad raz juz mnie skrzywdził...a czy sie ot tak kiedys odezwie czas pokaze watpie zeby zrozumiał to ze skrzywdził mnie...moze juz dawno zapomniał o tu\ym ze istnieje a ja tu głupia rozmyśłam...nie ma co juz tego rogrzebywać the end OKAZAł SIE CHAMEM SłUSZNIE POWIEDZIANE???!!!!!!!!!!!!!!!

Zgadzam się.. ale.. 15 lat po rozwodzie, mój ex mąż ma nową rodzinę i dziecko, przez 8 lat chciał powrotu odpuscił sobie dopiero jak zaczęłam się z kimś spotykać. A teraz jest z kimś i co z tego???? Kiedy to ja jestem dla niego ta wymarzona, nie piszę tego żeby podnieść jakoś swoje ego jest to zdanie nie tylko moje ale wielu naszych znajomych. Więc można stracić miłość swojego zycia i zastąpić ją jakimś substytutem tylko odnoszę wrażenie ze ja z jego snów już nie zniknę niestety :(( I wcale mi nie jest z tym dobrze :((

jak w ogóle można być takim egoistą is zukać dziewczyny tylko poto żeby zapomnieć o byłej-przecież jak się o tym nie zapomni (co dł trawa) to po co ranić jeszcze 3 osobę...!!:( jak zapomne o nim to jescze dojdzie do tego że się odezwie-choc troche w małej złości sie pożegnaliśmy...ech

dzewczyny!!! to nie oni nas skrzywdzili tylko my jesteśmy zaślepione i dałyśmy się skrzywdzić więc do końca nie zwalajmy winy na siebie ...wina jest pośrodku on skrzywdził ale my im na to pozwoliłyśmy

Ja mu nie pozwoliłam :o Ale nadal się bzykamy :)) To chyba wychodziło mu najlepiej ;)

być może ale my miałyśmy nadzieje a oni jakby byli mądrzy to dlanaszego dobra nie robili by tego...uważasz ze taki ktos jeszczze z czasem sie odezwie(jak sobie przypomnie)?????

...przypomni!!

powiem tak...gdyby byli dobrzy to by tak nie robili kochana oni mószą jakoś podbudować swoje ego i tak robią bo są nieświadomi tego że robią naprawdę żle czy my chcemy dla nich żle ??no powiedz bo zdaje się że chcemy dla nich wszystkiego co najlepsze kochamy a jak kochamy to naprawdę to widać w codzienności i od święta a pytasz czy przyjdzie czy jakoś tak czy wróci jeżeli byłaś dla niego kimś wyjątkowym i nie zastąpionym to uwierz mi w 100% przyjdzie i powie jak wiele stracił ,ale powiedz czy to wszystko będzie miało sens jeżeli będzie to za np.rok bo chyba już nie będziesz czuła tego co czułaś na początku zobacz to że kochamy słychac najczęsciej w słowach piosenek mało jest takich piosenek że to facet robi bardzo dużo no chyba że Timbaland ;) ale dopóki kochamy to wybaczamy zasada jest jedna czyli jak kochasz naprawdę to bedziesz w stanie wybaczyc wszystko w każdym czasie i w każdym miejscu

do jestem boski-ale ty jesteś koleś żałosny w głowie macie pusto jesteście tylko zwolennikami wolnej miłosci i tyle i nic się wam nie liczy a ty to wogóle jesteś pewnie taki boski że nigdy nie kochałeś to niewiesz co to wogóle znaczy jak się zakochasz i cię rzuci to dopiero będziesz pukał się w ta pustą głowe i mówił sobie co ja narobiłem a my dziewczyny co nie że powiemy wypad koleś jak przyjdzie do nas jeszcze w łache ratujemy babki honor dziewczynki :)

człowieku ty jesteś chory...taka jest prawda ze wy mózgu nie macie no chyba ze ten ponizej i tylko jego uzywać potraficie bo na co was innego stać!!!nie portraficie rowiązywać swoich problemów bo tacy z was kretyni i przez wykorzystanie dziewczyny myślicie ze wielcy z was macho a tak naprawde to jestesci ejednym wielkim dnem:kupą prymitywów i prostaków którzy pozostaja niedojrzali emocjonalnie przez całe życie!!! i bez kobiet byście zgineli!!! Jak w pewnym kawale:facet ma dwa mózgi nagle w mózgu na gorze miota si ejedna komórka z jedej str do drugiej i woła hop hop jest tam ktoś...a tu nagle wyskakuje druga i krzyczy:czy ty zwariowałas wszyscy są na dole!!!

wkurzają mnie takie płytkie teksty jak napisał _JESTEM BOSKI _ to świadczy o tobie chłopcze ,że jesteś dzieciakiem i jescze masz przysłowiowe kiełbie we łbie!!! zero szacunku i chyba nwet nie pomyślałeś co piszesz!!!zasatnów się nad sobą !!co ty sobą reprezentujesz??????ulżyło CI????najwyraźniej nie możesz spotkać odpowiedniej partii albo nieżle jakas dała Ci popalić ze tak się wyrażasz o kobietach-cóż to tekst osoby której inteligencj asięga poniżej hm...godnosci-dno dno i jescze raz dno!!!

aj nie będe tego komentowała młody chłopcze ale cieszę się że nas wszystkie kochasz pchi...

kolego piekny i boski ty chyba jesteś z wioski tak dokładnie całkiem sam i beż żadnych szans ale jesteś bardzo podbudowany swoim ego jakiś chyba narcyz dziewczyny nam się wbił w temat

może i 28 lat ale myślenie smarkacza -szczeniaka- i zapewne niski poczuecie włąsnej wartosci -chyba masz kolego problemy z psychiką!!

i żegnamy Cię...nie tolerujemy takiego bezczelnego zachowania tutaj...