Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

konwalia f

Jedzenie kompulsywne - komu jeszcze marnuje zycie?

Polecane posty

Gość wioluszka1w
ja jestem z malopolski olkusz to znaczy mala wies kolo olkysza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yoguś
coś jest z tymi wpisami nie tak, czego one z takim opóźnieniem przychodzą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioluszka1w
ja tez to mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yoguś
to dzieli nas kawałek świata, ale kiedyś się spotkamy co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioluszka1w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yoguś
w jakim wieku są twoje bliźniaki, cłopcy czy dziewczyny, nap coś o nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioluszka1w
fajnie sie pisze ale musze leciec moze sie spotkamy ale musimy schudnac zeby bylo co ogladaci podziwiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioluszka1w
10 lat i -2 latka i siedem miesiecy podobnie jak tfoje chlopcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yoguś
jasne te ż tak myślę, ja też kończę bo zaraz koleżanka ma mnie nawiedzić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioluszka1w
nie pracuje a ty chyba tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yoguś
ja mam dziewczyny dokładnie dwa lata i 8 miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioluszka1w
bedziesz pozniej szkoda by bylo to urwac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioluszka1w
tez cos mam z komputerem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yoguś
będe ja też nie pracuję, wychowuję na razie pociechy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yoguś
no to buziki pa , bo jakoś nie moge przestać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioluszka1w
cholera szlak wzial postanowienia dzieci rozwalily kluski i to zezarlam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yoguś
przykro mi ale nie poddawaj się dasz radę, musi to trochę potrwać zanim się przyzwyczaisz że nie wolno ci podjadać. Jak znajdziesz jakieś żarcie to wtepędy do śmietnika i wywalaj. Ja tak dzisiaj zrobiłam z jajkiem po męzu zostalo kawałek i żeby mnie nie kusiło wywaliłam. Co to za różnica w śmietniku czy w brzuchu, i tak w naszym to idzie na zmaronwanie. To nie jest rozrzutność to zdrowy rozsądek. No głowy do góry , dasz radę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yoguś
tzn głowa nie głowy chociaż może i inne głowy też tak mają to też do góry co ja tak dzisiaj tym optymizmem tryskam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioluszka1w
dobrze ze rtyskasz optymizmem bo ja to w niewesolym jestem nastroju musze nadrobic zalegolsci w sprzataniu gotuje obiad i zaraz bede usypiac dzieci do spania bo spia jeszcze w dzien tak sie zastanawiam z kad u nas to obrzetstwo moja kuzynka jest szczupla co niedziele piecze placki ale go prawie nie je tylko sprobuje czasami to nawet wyrzuci bo jej sie zeschnie no wiec z kad my to mamy czy to z nerwow braku rozrywki ja generalnie to na nic nie mam czasu bo niektorzy to mowia czemu jestes gruba przy dzieciach itak dalej'''''''''''''''' a ja itat jem w nocy padam ze zmeczenia ale musze jeszcze pojesc no wiec DLACZEGO kto wie kto z tego wyszedl yogus jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioluszka1w
ja takie placki jak ona piecze to bym wpieprzyla na raz1!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioluszka1w
DO ZDESPROWANEJJJJJJJJJJ [ NIE WIEM CZT DOBRZE NAPISALAM]] przestan juz zzerac dzieciom nutelle tylko przylacz sie do nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioluszka1w
chilender nic nie moge zrobic bo ino tu zagladam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioluszka1w
juz wiem ze klawiatura je litery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna-kompulsywna
jak mnie denerwują te wszystkie wpisy o tym, że nalezy zapychać sie woda albo marchewka!!1 przeciez to bzdury!!! albo że nalezy czyms sie zająć!!!! ni ch**uja!!! bo to tkwi w główce, jesli nie zmienimy poglądu i podejścia do sprawy, to bedzie w nas żyło...a i tak pozostanie na zawsze, bo to odruch warunkowy, czyli nabyty, który siedzi utkwiony w organizmie i tylko czeka na uwolnienie :-( dziewczyny, tez miałam ten problem, może powinnam napisać, że ciągle mam, ale w mniejszym stopniu. teraz nie objadam sie do bólu, tylko łasuchuję :D ale parę lat temu...wszystko zaczęło sie od diet, kiedy schudłam ponad 20 kg na 1000 kcal, potem napadłam na zarcie i jakdłam tak przez rok, przytyłam 40 kg, potem znowu diety, próbowałam to zrzucić...nie akceptuje siebie do końca. teraz wiem,że nie o wage chodzi, tylko o podejście do jedzenia. boje sie jedzenia, normalnego,. niby nie jestem ani egoistyczna, ani zapatrzona w siebie, nie obchodzi mnie moda, modne czasopisma, nic z tych rzeczy, jestem zwyczajną, ba, nawet niezwyczajną 23-latka, mam swoje zainteresowania, które mnie pochłaniają [i wtedy nie mysle o jedzeniu!], wiec dlaczego mam te kompleksy??? czemu ciągle chce dojść do ideału?? ale nigdy nie dojde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioluszka1w
nie chodzi o ideal tez jestem zwyczajna mnie jest fajnie jak tu pisze moge sie wygadac co w nie ma mowy moze to ze mamy problemy i wstydzimy sie o nich gadac tylko je zrzeramy zamiast sie wygadac bo ja wlasnie nie jestem typem choleryka raczej spokojna i wlasnie to to ze jak mnie ktos wkurzy i nie moge se poradzic z nerwami to jem to co u ciebie to wszystko powoduje co napisalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioluszka1w
moze to chodzi ze mamy jakies problemy nie umiemy ich rozwiazac i jemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioluszka1w
moze to jest wlasnie to[[[ kto podejmie temat]]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yoguś
myślami jestem na forum, ale nie mogę teraz pisać odezwę się wieczorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioluszka1
jejku nie wiem czemu to zrobilam ale sie przezarlam jejku czemu nie chcialam najoierw obiad i sama nie wiem kiedy czekolade cala co jest nie tak przeciez nie chcialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowanaaaa
Dziewczyny ale się rozpisałyście wczoraj. Ze mną z wagą nie jest źle. Mam 170 cm i teraz ważę 64 kg. Mam wahania wagi po 4-5 kg więc jak osiągam 64-65 kg zaraz stosuję dietę, spadam do 60-61 czuję się wtedy po prostu SUPER!!! ale wtedy dopada mnie ..... i kokniec znowu tyję i nie potrafię tego zatrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×