Jedzenie kompulsywne - komu jeszcze marnuje zycie?

yogus wlasnie tez tak mam zeby sprawdzic czy cos przyszlo musze cofnac sie strone wstecz i powrocic na nowa

nigdy nie palilam

boże nawet się na oczy nie widziałyśmy a czuje jakbyś była moją przyjaciólką od dwudziestu lat

ile macie lat szczerze

Czytalam od poczadku wpisy....ja wczesniej nie jadlam tak jak teraz ..ja rzucilam palenie cos poprostu szukałam w zamian ..i teraz sie samam na siebie wsciekam.. Ale musze cos z tym zrobic bo jest mi tak zle ciezko

bardzo się cieszę że mogłam się dzisiaj tak wypisać , naprawdę mam wiarę w nowe jutro.

25 skończę w lipcu

nie bajeroj ile masz lat

dudka może ty nie jesteś kompulsem tylko tak reagujesz na rzucenie palenia. Nikotyna przyspiesza przemianę materi oraz zmniejsza apetyt. Może w twoim wypadku to chwiloe i za jakiś czas wszystko wróci do normy

kurde nie widzialam twojego wpisu i dlatego napisalam to jestem duzo starsza ale nie czuje sie na swoje lata

no naprawdę w ciązę zaszłam na 3 roku studiów

młodziutka jestes bardzo i napewno wage zrzucisz jak ja masz ..oczywiscie ....ale w tym wieku dziewczyny zawsze mowia ze są za grube:):)

no ale stara to ty kobieto też nie jesteś masz 33 tak

nna chwile spadam ale zaraz bede jesli ktos ma ochote

przeczytaj moje wpisy ja ztym problemem walczę długo, to nie jest kwestia diety to problem który mam w głowie

z kad wiesz

dla mnie jedzenie nie jest paliwem, jedzenie zapewnia mi poczucie bezpieczeństwa, odstresowuje mnie i tak dalej teraz naprawdę mam dużą nadwagę i strasznie się nie akceptuję a tak naprawdę to nie akceptuję siebie od dzieciństwa

Yoguschcialabym aby ten czas z nikotyn a u mnie sie skonczył bylo bardzo niekomfortowo czułam sie okropnie przez pierwsze miesiace a teraz to ze tak sobie podjadam martwi mnie ..ta moja tusza mam 162 wzr i 80 kg wagi bardzo duzo

na początku pisałaś

dudka ja ważę 4 kg więcej przy tym samym praktycznie wzroście, ale musisz w to wierzyć ostanio naet było o tym w dzień dobry tvn

no to wiadomo jak sie czujemy ...ale bedzie dobrze ja sobie juz kupilam te kije chyba wiesz ..o jakie chodzi i bede maszerowac :):)

skoro nie jesteś jeszcze kompulsem to proponuję ci bardzo rozsądną dietę czyli : 5 posiłków około 1200 kcl na śniadanie płatki owsiane + owoc =+kefir drugie śniadanie np wazę z warzywami , razowiec lub pumpernikiel obiad chud e mięso + warzywa lub makaron albo kasza np gryczana lub ryż+ warzywa powieczorek chudy jogurt, jakiś owoc kisiel lub coś równie mało kaslorycznego kolacja najpóźniej do 19 lekka najlepiej składjąca się głównie z białka i warzyw base i długie spacery nie dopuszczaj do uczucia głodu tzn. jedz systematycznie i w miarę do syta czyli nie skąp warzyw i będzie do przodu na takiej diecie w liceum zrzuciłam 25 kg w niecałe 4 miesiące

gdybym teraz potrafiła na niej wytrwać, to by było super, to znaczy takie mam założenie od jutra. Tylko że ja już tyle razy próbowałam i dopadałam przez te cholerne ataki obżarstwa

wlasnie czytam Twoje wpisy ..wczesniejsze gratuluje ci od razu dwojki dzieciaczkow ..napewno nie zazdroszcze Ci co przeszlas ..Ale to juz bylo i minelo napewno masz teraz wesoło ...ja mam wnusie 6-cio letnia rozkoszna ..a za dietke dziekuje bardzo ...

jesteście jeszcze

dzięki córeczki mam super, psotliwe ale najkochańsze pod słońcem

Dasz rade zobacz czlowiek potrafi rzucac rozne nalogi ..wiadomo wszystko siedzi w naszej glowie ..ja nie myslałam nawet ze uda mi sie rzucic palenie zobacz ..udalo mi sie ..a palilam ponad 20 lat ..wiesz mam tutaj w stpoce stronke ..postanowienia ... fajna mozna sobie cos wpisac ..a co ?

ten facet co mowi ..to moj syn:):)

no właśnie otwieram i będę wpisywać. Muszę wierzyć że mi się uda bo nie mam już siły zaczynać więcwj. Szczerze mówiąc gdyby nie to forum to bym się poddała

to naprawdę twój syn