Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

czarna --> moj poszedl na kierowce jak bylam w 6 miesiacu ciazy. Moje gadanie ze to glupi pomysl nie mialo konca. Kupilismy male mieszkanko, jak kupowalismy to myslelismy zeby cokolwiek bylo aby z rodzicami nie mieszkac i nie na stancji. Probowalam go przekonywac, ze przez ta prace wiele starci, ze nie bedzie go np jak Wiki pierwsze kroczki bedzie robila. Widze, ze jak wraca to nie moze sia mala nacieszyc a najchetniej to zabralby ja ze soba w trase :-) ale jego nie da sie przekonac, mowi mi wtedy ze za tysiaca nie bedzie pracowal, a ja mam siedziec w domu i Niunia sie zajmowac. Ja tez wolalabym Jego w domu niz pieniadze i wszystko przezywac razem z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krzepiąca wiadomość, że nie jestem jedyną z tym mega porannym wstawaniem :) Coś mi pisanie dziś nie wychodzi - może jestem niewyspana ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanna, ale ja źle sie czuje z tym ze zostawiam im dziecko, bo to jest moje dziecko i ja powinnam mu poświecać swój czas a nie one...tez mają swoje życie i wogóle...no ale same to zaproponowały wiec opiekunki szukac nie bede....choc z tym by było ciezko bo mieszkam na wsi a tu nikogo w poblizu odpiewiedniego bym nie znalazała... ale fakt, z opiekunką strach zostawic, bo nie wiadomo na jaką trafisz....tak źle i tak nie dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eleunia ja gadałam i pomogło....zrozumiał i jak narazie nie szuka innej pracy a w tej obecnej interes sie rozkreca i czasem tez wieksza wypłatke przyniesie jak na początku.... nie wyobrazam sobie osobiscie zeby widział sie z synkiem raz na tydzien....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, chyba ma mi się na życie ;) jeszcze jestem przejechana ale jest lepiej niż wczoraj więc chyba się obejdzie bez lekarza :) magmal --> Ja kryzys laktacyjny mam już zdecydowanie za sobą ale wierz mi - biust klapnięty i po i przed karmieniem. Ale widzę że mała ładnie je, nie marudzi, robi się coraz cięższa, moczy pieluchy itd. A, ważna rzecz o której przynajmniej ja wcześniej nie wiedziałam (!) - jak pijecie Hipp\'a ta herbatkę na laktację, to też czasem zróbcie sobie przerwę. ja piłam ciągiem od początku i się żaliłam że się kryzys przytrafił mimo tego. A jak zrobiłam kilka dni przerwy i piję znowu, to czuję że jest zdecydowanie lepiej! agulcia --> Ja mam czas na forum jak mała zaśnie na 10 minut, albo jak M jest w domu. Też radzę odpuścić \"ja zrobię lepiej\". Ja odpuściłam i to duuużo ułatwia. No i faceta motywuje do działania. Mój M zajmuje się dzieckiem aż furczy. A nawet jak w kuchni sterta garów niepozmywana, czy bajzel w sypialni - trudno, da się przeżyć, trzeba sie po prostu przyzwyczaić. jak M nie ma w domu to ja sama prawie nic nie mogę zrobić bo mała jest \"absorbująca\" :P no i mało śpi. No i ja nadal karmię co godzina-półtorej, więc pomiędzy jest mało czasu, a żadne wyjścia na aerobic czy basen to w ogóle nie wchodzą w grę :( A ja nie mam z kim dziecka zostawiać, więc i z praca nie wiem jak będzie. Do żłoba w życiu nie poślę! Zazwyczaj pracuję w domu na zlecenia (grafika komp.), więc pewnie będę kombinować jak M będzie w domu bo on też jest \"zleceniowiec\". Acha - moja córa też przeżywa fascynację naszymi dłońmi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a macie jakieś doświadczenie lub pomysł,jak sprawdzić opiekunkę? ja jestem zielona, a powinnam mieć o tym jakieś pojęcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulcia--może szukając opiekunki, wybieraj Panie z referencjami ew. z polecenia osób zaufanych :znajomych, rodziny ... Też muszę dupsko ruszyć do pracy - której szukam :( Tobiaszek zostanie pod skrzydłami teściowej w przypadku kiedy zdecyduję się iść do pracy. Żałuję, że mojej osobistej :)Mamy nie ma na miejscu :( tak z teściową to średnio mi się widzi, ale z dwojga złego wolę teściową niż obcą kobitę ... hmmm jakby nie było teściowa to też obca kobita:P Kurde ... piszę i piszę i myślę sobie "jaki dziś spokój na kafe" a za chwilę odświeżam stronę i dopiero teraz posypały się Wasze posty - komp mi szaleje czy coooo :( Nie myślcie sobie, że ja taki samolubek jestem i o sobie tylko piszę ;););) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna ja rozumiem ze nie chcesz im klopotu robic...z doswiadczenia wiem ze mimo najszczerszych checi ze strony babci zawsze sie czuje jakas taka wdziecznosc. Z moja starsza corka zostawala moja mama - to byl swietny uklad a mimo to gdy corcia miala 16 miesiecy dalam ja do zlobka - i powiem Wam ze bylam zachwycona. Wspaniala opieka, panie cudowne, atmosfera przyjazna dziecku. Corka przeszla przez caly zlobek i przedszkole az do szkoly i nie zaluję tego. Fantastycznie sie rozwiljala, uczyla wierszykow, piosenek. Kiedy miala 2 latka powiedziala mi wiersz na dzien mamy ( kiedy ja usypialam na rekach ) plakalam wtedy jak bobr :). Jak tylko synus stanie na nozki tez go dam do zlobka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:D karola tylko pozazdrościć:) uanego wypoczynku i wracaj szybko do nas:) a propos pracy ja chyba tez niedługo - tzn. będę zakładała własną firmę, chyba też niani będę szukać, babcie odpadają - moja mama pracuje (z nia byłabym w stanie zostawić:), a z teściową, która nie pracuje nie chcę po prostu zostawić mojej niuni. Jej podejście do dzieci jak przed 30 laty - w największy upał czapeczka musi być, koniecznie dopajać, itd (moja mała na samym cycku i tak do 6 miesiąca planuję - będę ściągać) ja na moja Olę nie mogę narzekać - noc ładnie przesypia do ok. 9 - póxnije jakies 2 godz. zabawy i znów drzemka, potem przeważnie idziemy na spacer, jeszcze ze dwie krótkie drzemki w ciągu dnia, a o 20.30 już usypia na dobre. w dzien czasem sama się sobą zajmie, czasem marudzi, ale jestem w stanie przy niej posprzatać, zrobić obiad, itd., teraz właśnie usnęła, dobra idę pod pryszni, ups - już trochę poóźno:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanna moja też chodzi do żłobka jak tylko skończyła 2 latka, wcześniej miałam opiekunkę ale tylko dlatego, że znajomi powiedzieli mi, że jestem wyrodna, że 8 miesięczne dziecko chcę do żłobka oddać. ale jestem bardzooooooooo zadowolona ze żłobka, mała chodzi tam z uśmiechem, dzisiaj to nawet na buziaka nie czekała tylko poszła i otworzyła sobie drzwi do sali :), synek pójdzie do żłobka jak będzie miał rok i 4 miesiące i myślę, że też polubi to miejsce jak moja córcia. dziewczyny jak czytam o Waszych powrotach do pracy to aż mi smutno, ja przy córce wróciłam jak miała 8 miesięcy, nie powiem szłam z ochotą, ale może dlatego, że ja pracuję w szkole i wychodziłam na 5-6 godzin góra, córcia na tyle była grzeczna hi hi hi, że pierwsze raczkowanie, kroczki, mówienie było przy nas a nie przy niani :), a teraz przy synku postanowiłam dłużej posiedzieć i wracam dopiero za rok, jakoś nie wyobrażam sobie zostawić go komuś, no cóż to syneczek mamusi hi hi hi ;) ja mam czas na komputer po prostu mam włączony non stop na cafe ;) i jak tylko wolna chwilka to odświeżam i sprawdzam nowe wiadomości:) karola nie pij za dużo winka ;) och mogłam wskoczyć ci do walizki i lecieć z Tobą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczesliwa, mialam to samo z corka - z wielka ochota szlam do pracy a teraz to az mi sie chce plakac ze mam synusia zostawic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie - po porodzie przez jakies 2-3 tyg. myślałam, ze się pochalastam, że już nigdy nie będę miała normalnego życia, w co ja się wpakowałam:(. Miałam cesarkę brzuch bolał jak cholera, przewrócić się z boku na bok graniczyło z cudem, nie mówiąc już o wstaniu. Mój dzień wyglądał tak - karmienie, ściąganie mleka i okładanie się liśćmi kapusty - i tak w kółko - myślałam, ze to nigdy nie minie - i na dodatek ten wiszący flak zamiast brzucha. uspać Olę czasem udawało mi się dopiero ok. 2-3 w nocy. A teraz jestem najszczęśliwszą mamą na świecie - Oleńka to mój największy skarb:D:D:D Się okazało, że można normalnie żyć z dzieckiem;) co prawda wyjścia wieczorami na piwo jeszcze na razie w strefie marzeń - ale czas szybko leci:) a tak coś mnie naszło na wspomnienia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Się obżeram - Nestle fitnes i jogurcik bakomy poziomkowyyyy mmmm a Dziecię w bujaku prowadzi zawziętą konwersację ze swoimi rączkami :) Widzę moje Drogie, że większość z nas to podwójne Mamy :) tak na dobrą sprawę już bym mogła drugie nynać ;) Juusta-- ja przez pierwsze 10 dni po porodzie miałam myśli samobójcze;) zwyciężyłam pocharatane krocze i krwawiace sutki:D Czy człowiek nie jest stuknięty ... przez to wszystko co przeszłam niespełna 4 m-ce temu dzis świadomie mówię \"chcę kolejne dziecko\" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a ja wrecz odwrotnie..okres po porodzie wspominam super..justa tez miałam cesarke i to po dwóch dniach spedzonych na porodówce, po godzinie bóli partych..ale cóż trzeba było i przetwałam... a w domu z małym było super, spał mi ciagle budził sie co 4 dodz na jedzonko, z karmieniem problemu nie było, w nocy budził mi sie góra 2 razy...żadnych problemów... ..i o drugim tez mysle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maślakowa - ja tez myślę o kolejnym:D tylko muszę troche poczekać aż się w środku wszystko pozrasta, ale długo tez czekac nie mogę, bo latka lecą;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze problemy z karmieniem - mała nie umiała ssać, tzn. ja jej nie umiałam przystawic do piersi, w końcu się udało ale przez kapturek - po jakimś 1,5 tyg. załapała o co chodzi i bez kapturka. a przyszłą położna środowiskowa i pyta czy hartowłam piersi przed porodem, a jak niby miałam niby to robić- szorować pumeksem?:P Durna baba. Przed każdym karmieniem, a wtedy to było co jakies 1-1,5 godz. - myślałam - o nie, znowu, bo cycki bolały jak cholera. A teraz nie moge się doczekać kiedy Ola się zbudzi bo tęsknię za nią:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też planuję mieć drugiego dzidziusia,ale muszę z tym troszkę poczekać,bo od 1 paźdz.zaczynam nową pracę. Pewnie poczekam jakiś rok,dwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maslakowa - no Wy to piekne i mlode ja juz tylko piekna ;).. chyba najstarsza na tym forum ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no chyba,że praca będzie do d...y,to Michalinka będzie miała wcześniej rodzeństwo ;) a ja też pierwszej młodości nie jestem... pewnie jestem najstarsza na topiku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maślakowa, no niby tak:) ostatnio naszły mnie głupie myśli, że ja się starzeję, Ola rośnie i nadejdzie dzień że będę musiąła ją zostawić samą na tym świecie;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aleksandra Zofia - to drugie to tylko dlatego, ze mąż chciał, bo mi się ani trochę nie podoba;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanna-- ręczę Ci, że jesteś młoda i piękna jak my wszystkie :):):) Junior zasnął :D A właśnie, kiedy Was podczytywałam incognito widziałam temat Naszej Klasy, chętnie bym poznała naocznie komputerowo:D Wasze pociechy i same kafeteryjne Mamusie. Co Wy na to by się obnażyć?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zosia, mmm ładnie ... taka Zosia z Pana Tadeusza ;) nam się marzy córa -Sabina albo Antonina albo ... a drugi syn to Igor :) nie rozumiem, dlaczego mojemu się nie podoba to imię, ale ... warunko obiecał, że jesli pierworodnemu damy na imię inaczej niż Igor to drugiemu damy na 1000000 % Igor. No zobaczymy jaki mój staruszek słowny :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maślakowa --> To ile Ci stuknęło jeśli wolno spytać? ;) A powiedz - Ty tylko na piersi i czy dopajasz czy nie? Bo my tylko \"o suchym cycku\" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×