Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

Kika ogladaj Nk ile wlezie po to własnie mam ten profil bo moj prawdziwy musiałam zlikwidowac bo władze wyzsze kazały zreszta za duzo swirow do mnie pisało. My dzis idziemy na szczepienie Prevenarem 2 doza i sprawdze czy Majka przekroczyłą magiczne 8 kg. Dzis na obiad dałam jej rybe z parowaru i troche zjadła.Tre jej tez marchewke jabłko i biszkopty bo po słoikach tak jak piszecie była starsznie pomaranczowa. Wczoraj gotowałam jej barszcz na suszonych burakach cielecinie z ziemniakiem i całosc zmiksowałam smakowało jak buraczki na ciepło mimo braku przypraw to nawet mi smakował .Moja mama twierdzi ze powinnam jej dac juz jajecznice z chlebusiem ale ja nadal rozwazam te danie. Majka wczoraj pierwszy raz staneła sama przy ławie i ładnie chodzi jak sie ja za raczki trzyma.Jejku lece po Wike do przechowalni a wieczorkiem wkleje nowe fotki na NK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hEJ! JAKIS CZAS SIE NIEodzywalam ale nie bylo zbytnio kiedy,mala wrocila mi od ciotki chora.Ja zbagatelizowalam pierwsze objawy tzn katar,myslac ze to zeby ida i doszlo zapalenie gardla.Kaszlala niesamowicie,noc z czwartku na piatek nieprzespana calkowicie;jutro rano bedzie juz ostatnia dawka antybiotyku..niestety dupka tak sie odparzyla ze wyglada okropnie:o:ojakby ktos kwasem polal,skora schodzi,az boje sie tego dotykac,myje sama woda.dzwonilam do lekarki zeby moze jakas masc skuteczna przepisala,ale lipa nie odbiera telefonu,szukalam w necie,ale nic konkretnego nie znalazlam ,maka ziemniaczana,kapiele w krochmalu nic nie pomagaja,nie wiem moze dzis poprosze mame zeby jakies mazidlo zrobila jutro w pracy i wyslalala do mnie priorytetem:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żurkowa..tormentiol jest rewelacyjny w takich przypadkach a jeśli nie tormentiol to możesz spróbowac bepanthenu, też jest bardzo dobry no i wietrzyc jak najwięcej możesz też kąpac w krochmalu albo w nadmaganianie potasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zurkowa u nas działal tormentiol na odparzonka, tylko to tez nie za czesto, wiem wlasnie ze czesto w szpitalach nie ma kto nauczyc i nie kazda tez wie ze siara jest wystarczajaca i mysla ze to maluchom nie wystarcza itp, juusta wiesz co nie przeszkadza mi to:) wole rano pospac, al;e kiedys tak probowalam nie klasc ale efekt byl taki ze usnał o 20 i sie wyspal do 22....wiec chyba ma juz zakodowane takie spanko , a on spi jak zajac wiec musi miec cisze, a u nas wieczorem tetni zycie a on ma lozeczku u nas w pokoju, tak w ogole to jakby usnal wczesnie to zanim bym sie polozyla to by bylo po polnocy i on by rano wstal a ja nieprzytomna wiec tak to chociaz zasypiamy razem:) no ale mowiac 23 to sukces bo chodzil spac o 2, a to juz byla przesada, a ja zwykle tak normalnie chodze spac wiec ok:) on bawi sie z tatą:) w lecie mysle bedzie inaczej, a tak to nam dzionek szybciej mija , juz sie przyzwycziłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żurkowa i najważniejsze to żeby trzymac się jednej maści a nie zmieniac w takich przypadkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zizusia--->u nas też tak było przez jakiś czas, że Ola się kłądła po 19, a po jakiś 2 godz. też byłą już wyspana, no ale teraz jej się odmieniło no i śpi całą noc, dziś to nawet bez żadnej pobudki:D (odpukać), bo tak to zawsze ok.3 się budzi..., ja chodzę do pracy, więc gdyby mi tak szalała do 23 czy 2 w nocy to ciężko by było:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żurkowa i posmaruj 2-3xdziennie Clotrimazolem Cebulę i czosnek można dawać teoretycznie dość późno, ale niewielka ilość dla poprawy smaku zapewne nie zaszkodzi :P Mój Ludwiś jadł np już kilka razy zupkę z odrobiną cebuli i ok. A ostatnio jadł delikatny kapuśniaczek (tzn zupkę z dodatkiem niewielkiej ilości kapusty (gotowanej tylko dla niego) i baardzo mu smakowało :) Pyzucha policz ile na dobę śpi Twoje dziecko, bo 4 drzemki to dość sporo. w sumie powinno spać ok 12-14 godzin/dobę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz Karola a tak dzisiaj sie zastanawiałam na d kapusta, bo gotowałam i chciałam małej dac ale zrezygnowałąm:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żurkowa --> Do tej pupy to mogę Ci jeszcze jeden patent polecić. Pół na pł (mn.w.) maść Bepanten i maść Tormazol (to samo co Tormentiol tylko bez toksycznego kwasu bornego). Poza tym wiadomo - dużo wietrzyć. Mąę ziemniaczaną właśnie odradzam - robią się kluchy. Już lepiej puder z cynkiem (np. Nivea), ale ja używam tylko do osuszania, wietrzenia, a jak zakładam pieluchę to nigdy z samym pudrem. Dobrze robi też odstawienie chusteczek na jakiś czas i mycie wodą przegotowaną i płatkiem kosmetycznym. U nas to jest zestaw który się zawsze sprawdza (teraz właśnie znowu kończymy taką \"kurację). Drzemki w ciągu dnia są już zazwyczaj 2, każda po ok godzinie, czasem pierwsza pół godziny i druga półtorej, różnie bywa. Czasem jeszcze wypadną 3 drzemki, ale wtedy krótsze. TV Nat nie ogląda, bardzo rzadko przy niej coś oglądamy, podobnie jak u Żurkowej, wolę żeby się nie uzależniała od pudła już teraz, a już na pewno nie puszczam jej reklam. Wyjątkiem jest poranny program z klipami dla dzieci i na tym koniec. Natomiast do klipów z misiem tańczy, klaszcze, macha w rytm paluszkiem, główką itd. Te słoiki to chyba faktycznie tylko Gerber ma takie mega marchewkowe. U nas głównie Hipp i niektóre BoboVity, marchewki wcina spora i nie pomarańczowieje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli chodzi o serki waniliowe
to mogę Wam polecić z czystym sumieniem serek homogenizowany o smaku waniliowym z ROLMLECZU, to taka radomska mleczarnia, jej produkty są w sieciach carrefour i netto, w pozostałych nie wiem:( serek o prostym składzie, bez barwnikow, konserwantów i etc... sama podaję go dzieciom, mam też majową córeczkę z 2008roku:) http://znam.to/recenzje/573/Serek-homogenizowany-waniliowy-Rolmlecz tylko kupujcie ten zwykły, półtłusty, nie termizowany, będzie lepszy dla dziecka. Naprawdę szczerze polecam jako alternatywe dla danonków nafaszerowanych chemią. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli chodzi o serki waniliowe
ostatnio nawet mogą się pochwalić nagrodą Teraz Polska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli chodzi o serki waniliowe
polecam rolmlecz (pierwszy od lewej na dole) www.rolmlecz.com.pl/?content=4_17

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli chodzi o serki waniliowe
trochę zaśmieciłam ale myślę ,że warto bo mi też nie jest obojętne co je moje dziecko a tu w składzie tylko serek, wanilia i smietanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Karola ta masc jest na recepte Clotrimazol??? a jak to jest z tym termentiolem? jeden ma kwas borny inny nie?? on po raz pierwszy ma odparzona pupe to przez ta ilosc kupek ja zawsze robie tak, ze jak jest kupa to wycieram chustkami nawilzajacymi tylko zeby \"zebrac to\" a potem ZAWSZE woda z plynem nivea a jak jest siku to tylko ta woda zawsze susze pieluszka tetrowa a jak mam to wietrzyc? puscic go bez pieluchy? nie bardzo przeciez zsika poza tym teraz jest chory Karola kiedy ja z nim na spacer moge isc??? dzis jeszcze kaszle a goarczki nie bylo:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze....a moze to od szpinaku??? bo jadl zupe 3 dni ze szpinakiem mrozonym a tesciowa mi teraz cos pisze ze on moze skore podrazniac....:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żurkowa...Clotrimazol mozesz kupic bez recepty..a co do tormentiolu to ma kwas borny ale ja myślę, że nie nalezy się dac zwariowac...taka ilośc na pewno nie zaszkodzi a przy odparzeniu pomoże...moja mała jeszcze nigdy nie miała odparzenia...a smaruję na zmianę bepanthenem tormentiolem i linomagiem i tylko na noc...w ciągu dnia nie smaruję...a tormazol nie ma tego kwasu bornego ale tormentiol jest lepszy... a ja już moją córcię wykąpałam i śpi...od wczoraj pojawił mi się problem podczas kapieli...:( nie da się odchylic do tyłu, żeby spłukac głowę...:( nie wiem co się jej odmieniło...bo do tej pory tego problemu nie było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja tez juz padla:)ja sobie przypomnialam ze przeciez mam panthenol w domu-zawsze to cos...karola clotrimazol to nie jest masc od grzybicy?ja na odparzenia tez mozna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żurkowa ---> Jak wietrzysz, to z gołą pupą albo niech poleży na przewijaku albo niech pogania tak. Możesz rozłożyć akie jednorazowe podkłady (w aptece są, takie jak po porodzie pod tyłek sobie podkładamy). Co do Tormentiolu, to pewnie mnie dziewczyny za to opierniczą, ale ja uważam że nie ma potrzeby sięgać aż po takie środki. To prawda że kiedyś był stosowany na szeroką skalę (nawet w szpitalach) i teraz jego popularność nadal jest spora, ale tego naprawdę nie powinno się stosować u dzieci poniżej 2-go roku życia!! A już na pewno nie co noc (wybacz Sysunia)!! Stosunkowo niedawno wyszło w badaniach że nawet niewielkie ilości kwasu bornego działają toksycznie, a bardzo łatwo przenikają do organizmu malucha i są tam magazynowane na całe długie lata. Wybór nalezy do Ciebie. Tprmazol to tak jak Tormentiol - maść zawierająca wyciąg z pięciornika i kropka, po prostu bez tego kwasu. Przetestowałam na swojej córce i z czystym sumieniem mogę powiedzieć że działa. I jeśli nawet okazałoby się że działa minimalnie słabiej niż Tormentiol, to i tak uważam że jest lepsza. Acha - jeszcze jedna sprawa - może nie w każdej aptece da się to kupić. Mnie w dwóch powiedzieli że na hurtowniach nie ma bo pewnie już nie produkują, a w trzeciej kupuję bez problemu i wiem że ściągają z jakiejś hurtowni na bieżąco. Koszt ok 3-4zł za ubkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żurkowa i wdzisz na każdego co innego działa, u nas tez nigdy nie było odparzeń, dopiero teraz przy tym zapaleniu oskrzeli, jeszcze ma lekka czerwona pupę, ale u nas mąka ziemniaczana pomogła i to bardzo:) co do spacerów to u nas lekarz powiedział że jak jest w ładna pogoda tzn nie wieje nie leje itp to jak dziecko nie ma gorączki to jak najbardziej, bo lepiej mu sie oddycha wtedy, poza tym kazał często wietrzyć mieszkanie:) co do ilości kupek i odparzeń to mi sie wydaje że przy antybiotyku tak jest, bo u nas właśnie przy tym antybiotyku mała zaczęła robic po 6 kup które ja odparzały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Clotrimazol to właśnie na grzyby... to one dominują na skórze przy odparzeniu. Dlatego go zaproponowam :) :) :) Ja tam tormentiol używam, ale wolę Bepanthen... Ostatnio też używałam Penthacrem A my właśnie wróciliśmy z urodzin Mateuszka kolegi :P Było fajnie :P A na pytanie o Rolmlecz to nie znam, bo u nas chyba nie ma w sklepach, ale skoro skład taki prosty, produkt polski to myślę że dobry :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do diety, to mój Ludwiś nie dostaje kaszek prawie wcale- jedynie 2 łyżeczki kleiku do jabłka. A tak dostaje jakiś świeży owoc- jabłko, gruszkę lub banana, Zupkę z gałka mięsną i słoiczek owoców... jak marudzi to ciasteczko, czasem chrupki, sporadycznie paluszki (grube bez soli) ... Ponieważ mój mały głównie dostaje owoce i warzywa, muszę urozmaicać mu zupki dodając różne warzywa... My jedziemy bez ryżu, jajek, mlecznych rzeczy itd....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na silne odparzenie ja stosowałam maść tormentiol plus clotriamazolum, takie nawet miałam zalecenia lekarza. kiedy maciek miał 6 tyg i też miał odparzony od antybiotyków to w szpitalu mi pozwolili używać tej maści, mówiąc, że jest najlepsza. tak jak sysunia pisze nie dajmy się zwariować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam uwazam ze kwas borny to super wynalazek i wiecej robi pozytku niz szkody - gorsze rzeczy aplikujemy maluchom i nic im nie jest. My juz po szczepieniu nie przekroczylismy magicznych 8 kg wazymy równe.Za to nas wyciagneło i mamy juz 73 cm.Szczepienie znieslismy dobrze i od razu zaliczylismy ostatnie bioderka i juz mamy z głowy.Lekarka zasugerowała ze zamiast cebionu multi dawac małej Kinder biovital zel dzis jej dałam i zasmakowała. Jakas padnieta jestem dziecka juz spia moze wkleje nowe fotki jak obiecałam i sama sie połoze bo pan maz dzis w pracy do pozna. A jeszcze jedna rzecz moja kumpela nie moze mikec dzieciz własnym mezem dlatego zdecydowali sie na dawce nasienia zeby miec upragnione dziecko jutro ma zapłodnienie in vitro.Wiem ze nie jestem w jej sytuacji ale chyba nie mogłabym sie zdecydowac na cos takiego co wy na to .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wręcz przeciwnie :P :P :P Nawet matce mojego ukochanego pacjenta z chorobą genetyczną tą metodę prokreacji zaleciłam (bo z mężem nie może mieć drugiego dziecka, bo to za duże ryzyko- oboje są nosicielami ciążkiej mutacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie Karola masz racje punkt patrzenia sie zmienia w zaleznosci od pozycji połozenia.Jakos spadła na mnie ta wiadomosc nagle i wzbudziła niepokoj i rózne głupie mysli. Dobrze ze jestem farmaceuto bo lekarze m bym byc nie mogła nawet na zimnego chirurga sie nie nadałabym bo bym przezywała kazdy prezypadek zbyt osobiscie. Nie wkleiłam jeszcze tych fotek bo cos mi komp strajkuje albo ja sie cofnełam w rozwoju .dobrej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny - jak pisałam, wybór należy do Was. Argument że gorsze rzeczy dzieciom dajemy, akurat do mnie w ogóle nie przemawia. To że niby najlepiej działa, też mnie nie przekonuje jeśli to działanie aż takim kosztem. Sysunia pisała że stosuje ciągle na noc i dzięki temu nie ma odparzeń na pupie. Równie dobrze mogłabym stosować codziennie sterydy dla Nat, bo jest alergikiem i pisać że sterydy są super bo nie ma ani śladu alergii. Co do częstotliwości odparzeń - u nas jest to ściśle związane z ostrzejszymi wyrzutami alergii właśnie (i zawsze są do tego krosty). Do tej pory było 2 razy i 1 raz \"normalnie\", dawno dawno temu, bo się posłuchałam położnej środowiskowej i przez jakiś czas używałam tylko oliwki :P :P A tak na codzień używamy kremu Nivea przeciw odparzeniom - wg mnie rewelka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:-) nie pisze bo nie nadążam za Wami...ledwo przeczytałam a na wszystkie tematy nie dam rady odpisać:-( Tak się martwiłam, że Szymuś wolniej się rozwija, neurolozka twierdziła, że na granicy normy ale w swoim własnym tempie a tu szok:-) w niedziele wreszcie samodzielnie usiadł:-) a wczoraj rano stanął w łóżeczku:-) do tego wychodzi mu 2 górna jedyneczka i jest strasznie pobudzony na zmianę z marudzeniem a w nocy to co 1-1,5 h cyc!!! Jak czytam,że Wasze pociechy tak super śpią to sobie mysle, że kiedys wreszcie doczekam;-) Karola mam pytanie bo Ty chyba kiedys pisałaś o próchnicy od cycania nocnego, nie mam pomysłu kiedy myć Szymusiowi ząbki jak on tak często je w nocy i w dzień nie rzadko bo strajkuje i nie chce pić tylko woła cyca jak jest spragniony, jest jakis sposób żeby nie zapobiec próchnicy? Czy dziecko 10-miesięczne może prawie wogóle nie pić jeśli czesto podaje mu pierś? I jeszcze chciałam zapytać czy wynik TSH = 2,24 jest OK, badanie zleciła neurolog bo jak stwierdziła Mały ma puszyste ciałko czy jakoś tak, innych objawów sygnalizujących problemy z tarczycą nie stwierdziła, wizyta w poniedziałek a tu jak na złość na wyniku norm nie podali... Z góry dzięki za odpowiedź a wogóle to witaj po udanym wypoczynku:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×