Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

Stelka---> no u mnie jak Olcia zmęczona to przy cycu uśnie, ale czasem jest tak, że jak odkładam do łóżeczka to się budzi i protestuje i wrzask, i tak parę albo parenaście razy, muszę ją przyzwyczaić, że w łóżeczku się zasypia a nie na rękach, bo kręgosłup mi wysiądzie, jeszcze póki w miarę mała mam nadzieję, że się przyzwyczai, a ostatnio przed snem ciągle robiłą noski i busi dawała i się smiałą na zmnianę - słodkie te nasze maluszki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za wsparcie ... wiem, że to było i tak nieuniknione... Z jednej strony czuję straszną pustke, bo bardzo byłam z Dziadkiem związana, a z drugiej ulgę, bo już się nie męczy... Wczoraj powiedziałam też o wszystkim Mateuszkowi... płakał biedaczek, ale wyjaśniłam, że dziadek teraz z nieba będzie na niego patrzył, że będzie się nami opiekował itd... Ciężko, ale wiem, że takie jest życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola, współczuję. Dziadek na pewno teraz już nie cierpi a za życia wiedział, jak go kochaliście i był szczęśliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justa podziwiam cię. Ja kładę sie obok Wojtka - bo śpi teraz ze mną w łóżku i on zasypia ze smoczkiem. nic nie robię tylko leżę obok.Jak wrócę po świętach to będę go uczyła w łóżeczku ale chyba ciężko będzie. Mam pytanie bo mój Wojtek w nocy się wybudza, nie wiem czy coś mu się śni czy co i zaczyna płakać i ja mu wtedy smoczka daję i zasypia szybko.On się nawet nie budzi tylko tak przez sen popłakuje.Próbowalam kiedyś nie dawać dyda bo chciałam zobaczyć czy zaśnie ale się nie udaje.Więc mam pytanko do mam których dzieci nie używają smoczka - co robicie w takiej sytuacji?? Czy wasze pocieszki też się w nocy wybudzają i co robicie? dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haris ja myślę, że on popłakuje bo smoczka nie umie znaleźć. Ja tak miałam z małą, później jak już przestaliśmy dawać smoka to spała całe noce. Maciek też teraz czasami wybudza się z płaczem bo nie umie znaleźć smoka, ja często czekam, co będzie dalej, bo czasami mimo, że nie znajdzie smoka to zasypia sam. ja z małą kładę się i ona zasypia. tak robiłam od 3 miesiąca jej życia bo ona spała ze mną. teraz śpi z tatusiem, przy zasypianiu często zasypia już sama. natomiast małego kładę do łóżeczka, trochę przy nim postoję i on zasypia. ze 3 razy może zasnął sam. ale to usypianie jego to góra 10 min. mały jest o tyle fajny, że śpi całe noce w łóżeczku, rzadko go biorę do siebie. no i smoczka mamy tylko do 30 czerwca, później już oduczam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haris --> Trochę przekichane z tym pouczaniem. U mnie to samo od strony rodziców i u teściowej. Dlatego u nich nie siedzę :P Kto by pomyślał że takie upośledzone i durne z nas matki :P :P Uszy do góry! Wiem że to przykre, sama też przeżywam takie ataki i nieraz sobie popłakałam z tego powodu. Ale pamiętaj - to Ty wiesz najlepiej co jest dobre dla Twojego maluszka!! I jesteś super mamą! A co do pytania - co robimy bez smoczka jak się dziecko wybudzi w nocy czy zacznie kwękać - najpierw głaszczę itp i albo mała uśnie albo trzeba jej na parę minut podłączyć cyco-kroplówkę :D :D :D kareczka -> Nat też potrafi nieźle głową się obijać, dlatego spi nadal z nami, łóżeczko drewniane właśnie sprzedaję, no i ciągle jej pilnuję, bo nie mamy dywanów :o Bez pilnowania to miałaby już chyba głowę kwadratową :P Słuchaj, a on tak specjalnie jakby w tą ścianę i szczebelki uderza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwa mama właśnie ja muszę tego smoka ograniczać jeszcze bardziej.W dzień prawie go nie ssie tylko do zaśnięcia w południe. definitywnie też chcę z tym skończyć jak Wojtuś będzie miał rok. Cyna ja własnie czasem przez takie gadanie mam takiego doła bo mi to długo w głowie siedzi potem. Teraz się rozryczałam jak ta kuzynka pojechała i moja mama trochę zmiękła. już się tak nie mądruje. Mój M to mnie zawsze pociesz i mówi żeby to olać i zaraz chce dowalić słownie.Kochany jest bo zawsze za mną murem stoi :) Cyna cyco-kroplówka jest dobra na wszystko hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cyna hi hi czyli poprostu dajesz smoczek ;) Haris ja małą oduczyłam smoka jak miała rok i 3 miesiące, tu wyjdzie mi trochę wcześniej, no ale ja planuję go oddać do żłobka i chcę by już był bez smoczka. Wiem, po córeczce, że trochę czasu potrzebowała by o nim zapomnieć. A poza tym nie chcę małego we wrześniu stresować tym, że idę do pracy i zabraniem smoczka. Więc my przygodę ze smoczkiem kończymy 30 czerwca hi hi zobaczymy jak to nam wyjdzie. Teraz mały ma smoka kiedy w sumie chce, choć staram mu się ograniczać bo wówczas więcej gada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Karola-- bardzo mi przykro, przyjmij wyrazy współczucia. Trzymaj się dzielnie kobieto. Dawno dawno nie pisałam, ale w wolnej chwili Was podczytuję:) My byliśmy na wakacjach u mojej siostry i skóra małemu się poprawiła.Tylko wróciliśmy i buzia znowu jakaś nie teges.Ja juz nie wiem co robić.Całe szczęście, że alergia nie jest jakaś wielka,ale martwi mnie i tak, że jest.. kareczka-- jak byłam mała to waliłam głową w poduszkę i robiłam to dośc dłuugo.Po prostu miałam nadmiar energii i musiałam sobie dać upust.Z tym, że nie wiem w jaki sposób Filipek to robi.. Co do spania to ja czekałam aż Hubi sam zaśnie w łóżeczku i zasypiał, ale na wakacjach odpuściłam sobie i kładam go obok siebie, cieszyłam się, jago bliskością i teraz raz zasypia w łóżeczku a raz ze mną na kanapie i potem go przekładam do łóżeczka. Smoczek--Hubi lubi;) i ciężko będzie się z nim rozstać.Zasypia ze smokiem, ale potem wypluwa.Czasem się budzi i wystarczy, że dam mu smoka i zasypia szybciutko.Od jakiegoś czasu zaczęłam mu ograniczać smoka w dzień.I w sumie nie upomina się jakoś bardzo,chyba, ze jest zmęczony. MOja teściowa nie wtrąca się w to jak i co robię.Z tym, że rzadko się widujemy bo teście mieszkają dość daleko.Mój tata czasem wygłasza, że słyszał to i to i że w tv mówili, że ...ale wie, że ja wie swoje :P i przywozi wnukowi jabłka \" niepryskane od baby \" :P:) Cyna wprowadziłaś Nat już żółtko i gluten? Ja kupiłam chleb bezglutenowy i florę oryginal i czaję się żeby Hubce dać spróbować. Haris nie przejmuj się.Wiem łatwo się mówi, ale wrzuć na luz w końcu to Twoje dziecko i Ty najlepiej wiesz co mu trzeba.Za rady podziękuj i tyle:P niech sobie gadają. Ja mam górę prasowania,ale sobie odpuściłam dziś bo już nie wyrabiam.Odkąd wróciłam, piorę, sprzątam .Kurczę, końca nie widać. A:) wczoraj odwiedziliśmy Żurkową. Maluchy się zapoznały;) Milutko spędziliśmy czas:D Peletka-- Ty robiłaś kopenhaską?? Polecasz tą dietę?? Mnie przeraża ilość jajek, którą trzeba skonsumować :O A dieta by mi się przydała bo oponka wisi i uda mam dość masywne. Butki- my mamy Bartki, ale Hubi nie chodzi jeszcze.Mam wrażenie, że Bartki mają zbyt twardą podeszwę jak na butki do nauki chodzenia. Pytanie:) czym bawią się teraz Wasze dzieci?? Bo u nas zabawki poszły w kąt i na topie odkurzacz i mopy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haris--->wczoraj byłą druga noc usypiania tym sposobem i byłam już u niej tylko 1 raz :D i juz spała i w nocy ani jednej pobudki dopiero o 7:), a przedwczoraj 45 min płakała, więc postęp szybki:), a gdyby to ona chciała spać jak ja leżę obok-ale nie ona wstaje i chce na ręce, a co do smoka to moja ssie palucha.... Mija--->u nas co do zabawek to teraz: rozwalanie płytek, walenie w szklany stolik czym popadnie, siedzenie przy balkonie, a zabawki mogłyby nie istnieć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HAris Fifek np budzi się w nocy, chociaż nie całkiem się budzi tylko w takim pół śnie zaczyna wędrować po łóżku, podnosi się i pada, i pada gdzie popadnie i najczęściej trafia na ramę łóżka, a nieraz walnie w ścianę, czasem jak raczkuje to mu rączka się podwinie i wtedy gleba na głowę, na dywan na szczęście, wlezie pod ławę i chce się podnieść i bach i tak wali tą głową, włazi wszędzie:(( a ostatnio stanął przy ścianie i zaczął pukać głową tak delikatnie ale widać, że specjalnie, ale czytałam w necie, że to normalne i niektóre dzieci tak mają, chyba, że przybierze to jakieś patologiczne formy to wtedy lekarz, najczęściej robią to właśnie chłopcy i to w drugim półroczu życia, czyli pasuje do mojego jak ulał, a i jeszcze dzieci tak robią jak ząbkują, więc też pasuje, ale i tak się martwię bo kurcze boję się, żeby jakiś opóźniony nie był przez te uderzenia:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za opisy z nockami. Nasze maleństawa podobnie robią a te co śpią całą noc to debeściaki. Kareczka mój też tak przez sen wierci się i tą głową szoruje po poduszkach, łóżku, czasem o mnie tą głową wali. Jak raczkuje to też się tak wywalał przez podwiniętą rączkę ale już jest lepiej bo się nauczył. Na początku tak robił często. Justa no to czad że to tak szybko działa :D ja jak wrócę do domu to mam całą listę nowych zadań dla siebie- gotowanie obiadków dwudaniowych, wysiadywanie na nocniku, zasypianie w łóżeczku - uf będzie się działo! Szczęśliwa ja też w dzień daję prawie bo ogranicza to jego gadanie chociaż Wojtek mało mówi. Teraz mamy okres buntu. Jest taki uparty wymusza wszystko zaraz się wydziera i pręży się do tyłu. Muszę się teraz pilnowac i mu nie pozwalać na wszystko. A jak zobaczy że coś się je, to zaraz chce, pomimo że przed chwilką jadł swoje jedzenie. Wasze też tak mają? Moja mamunia (jak my jemy) to mu wciska kawałek chleba a ja mówię to nie piesek żeby go dokarmiać. Wkurza mnie takie dokarmianie jak nie wiem co bo Wojtek już wyczaił że jak poryczy to ktoś mu da kawałek. I tłumaczę że jemu to niepotrzebne bo waży prawie 11kg!! Eh byle do świąt i do domciu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, doczytam Was później bo zaraz lecę załatwić parę spraw i idę do fryzjera :) Jakbyście mogły, to napiszcie mi proszę jak wygląda ta ekspozycja na gluten. Kojarzę że ma trwać 2 miesiące. Ile tej manny się daje i czy liczy się sucha czy ugotowana? Mija --> Właśnie glutenu jeszcze nie dawałam, żółtka też i chcę wystartować już zaraz gluten, zobaczymy jak pójdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haris---> hehe, ja też tak robię tzn. jak my jemy to Olci daję kawałek chlebka, jabłka czy czegos tam, a też waży prawie 11:D, no ale inaczej to się zjeśc nie da:), no i na nocnik muszę zacząć przyzwyczajać, moja mama mówiła , ze mni i moje siostry to ok. 9 m-ca sadzała, no ale wtedy to pieluchy tetrowe były, a moja też wymusza darciem się wszystko, chyba taki okres nadszedł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Widzę ze niezłe gagatki z tych naszych pociech:) Moja Olcia budzi się kilka razy w nocy a za smoczka ma moje cycusie.Boje się momentu oduczania i samodzielnego zasypiania.tak planuje zrobić to w weekend majowy i już powiedziałam M ze wtedy on 3 noce poświęca sie małej.Na razie się zgodził:-p Ola też w nocy potrafi wędrować i bardzo pcha się do góry. Gdzieś czytałam lub oglądałam że nie można na raz odstawiać cyca i uczyć spać samodzielnie bo to za duży stres dla maluszka i najlepiej rozłożyć to jakoś w czasie. Przyszły Gucie - fajne ale mała nie umie na razie w nich chodzić i się złości, dlatego szybko przechodzimy na abs:) Byłyśmy dzisiaj na bulwarze- morze spokojniutkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kareczka, nie będzie :P :P :P Takie stukanie głową to całkiem normalna sprawa... Zanim dziecko nauczy się chodzić to 1000razy gdzieś walnie... a zamierzone stukanie głową np w ścianę ponoć najczęściej prezentują dzieci z bardzo dobrym słuchem muzycznym... Załuję ale nie mam jak doczytać reszty... dziś o 16.00 mamy Wystawienie i wieczorne czuwanie, jutro o 11.00 pogrzeb... i to co mnie przeraża powrót do zwykłego szarego życia... jakby nic się nie stało... a jak dla mnie stał się i to dużo :( :( :( Dziś zaczęłam staż specjalizacyjny na noworodkach :) :) :) Śmieszne kurczaki... nie mówiąc już o wcześniaczkach ... Rok temu to powoli nasze zaczynały się już pchać na świat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MIja --> Zabawki mało wciągają teraz. Jeśli już to książeczki - sama przewraca strony w skupieniu, trochę wrzucanie klocków do żyrafy, słuchawka z FP, zaczyna też kombinować z klockami wrzucanymi w otwory o odpowiadającym im kształcie. Poza tym super zabawką jest moja komórka (część klawiszy już popsuła i muszę zmienić aparat :o) i pilot, czasem inne \"dorosłe\" sprzęty. Ale to wszystko margines - najfajniej się gania po mieszkaniu, sortuje pranie i upycha do pralki, otwiera szuflady itd :D Karola --> Ależ Ty masz na głowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola ---> dla dziadziusia trzymaj się Kareczka ---> moja po zaśnięciu ze dwie godziny się \"przewala\" po łóżeczku. Wstaje we śnie i buch na materac z powrotem, tylko łóżeczko trzeszczy. Kiedy do niej nie zajrzę to za każdym razem w innej pozycji i w innej części łóżeczka leży. Też ją układam w dole ale po kilku minutach i tak się wciśnie główką w któryś górny róg, skuli się i śpi tak. Nie zawsze ale na ogół tak jest. Wiki też właźi pod wszystko co się da i do góry wstaje, a ja tylko biegam za nią i asekuruję główkę. Mam nadzieję, że to minie. Co do walenia główką w ścianę to mojej koleżanki synek tak robił jak tylko nauczył się przemieszczać, i wszystko z nim ok, ma ze 3 latka teraz. Ja usypiam niestety lulając, tzn siedzę w fotelu bujanym, ona siedzi na moich nogach a ja ją tulę i śpiewam. Trwa to ok pół godziny, jak zmeczona to moment, a czasami ze zmęczenia wcale nie może zasnać. Ostatnio niby już śpi a co chwilka oczy otwiera, tylko odłożę do lóżeczka a ona już i stoi i wygląda jakby dopiero ze snu wstała a nie miała iść spać...O samodzielnym zasypianiu nie ma mowy nawet. Jedyny plus u nas to fakt, że ona od początku śpi w łóżeczku sama. Kiedyś nad ranem na godzinkę tylko do nas ją brałam ale to krotko bylo. Mam koleżankę co jej roczna córka z nimi śpi i ona bardzo zdziwiona była że Wiki sama. Moja też łobuzica. I też krzykiem próbuje wymuszać. A symulantka, że szok!!! Jak rozmawiamy z M a ona np w łózeczku siedzi albo się bawi i gada coś tam po swojemu a my nie zwracamy się do niej to zaczyna kaszleć, albo jak coś chce a ja jej nie daję to udaje, że się krztusi itp, jak tylko zareagujemy to zaczyna się cieszyć, że to działa... no ręce opadają czasem ;-) Na nocnik nie chce bo się boi i reaguje płaczem. Babcia próbowała ją przekonywać i sadzała na nocnik misia, to ona szybko zrzucała miska z tego nocnika :D jakby on coś strasznego robił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KAROLA, bardzo mi przykro... Trzymaj sie... Dziekuje Wam kochane za wczesniejsze odpowiedzi na moje pytania. Dzis naprawde tylko sie przywitam i uciekam, bo tyle do roboty... Wszystkiego dobrego dla Was i Waszych pociech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:)) Karola dzięki kochana trochę się uspokoiłam:)) Niemniej jednak za każdym razem jak on uderza w coś głową to mi się żołądek skręca. Trzymaj się mocno i dzielnie. Ja jak babcia umarła to w pewnym momencie stwierdziłam, że podchodzę do sprawy strasznie egoistycznie, bo skupiłam się na tym jak MI jest smutno i strasznie, a nie pomyślałam, że gdyby babcia żyła dalej, to ona strasznie by cierpiała, a tak odeszła w spokoju. Ściskamy mocno. Mój zasypia dość nietypowo bo musi się bawić moimi włosami. Efekt jest taki, że jeszcze trochę a zostanę łysa. Po kąpieli kładziemy się na łóżku, Fifek dostaje kaszkę, zje, potarmosi mnie za włosy i zasypia. Ja nic nie muszę robić, wystarczy, że czuje moje włosy. Ciężko go będzie oduczyć tego. Jak zaśnie to przekładamy go do łóżeczka, a nad ranem jak się obudzi to śpi z nami. Kurcze jakoś nie dociera do mnie, że on am już prawie rok i że już w sumie duży jest, może już czas nauczyć go spać samemu w łóżeczku. Fifek też jak czegoś nie dostanie to afera na całego. Ja nie reaguję. pilnuję tylko żeby sobie krzywdy nie zrobił bo lubi się do tyłu wyginać jak się wścieknie i czasem zaliczy upadek to tyłu. A jak ubieracie teraz swoje dzieciaczki na spacer. bo ja mam z tym problem, ciągle mi się wydaje, że albo mu zimno albo za gorąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No hej dziewczynki! Dlugo sie nie odzywalam, zle albo net nawala, albo nie mam czasu. Jedyne co robie to czytam was na bierzaco! Ja wczoraj kupilam Dagmarce szczoteczke do zabkow Jordan\'a od 0-2 lat, z takim okraglym uchwytem i paste Elmex dla dzieci od 1-6 lat! Juz wczoraj raz jej szczotkowalam i bardzo jej sie to podobalo, mysle ze duzo tu zadzialal fakt ze ja zawsze zeby muje przy niej wiec wie ze to nic strasznego! Aha i nie wiem, czy pamietacie jak wam juz kilkakrotniie piisalam, ze my bedziemy cycowac chyba az mala do szkoly pojdzie, bo w nocy i w dzien chciala cyca co 2 godziny?! Od jakiegos miesiaca zaczelam jej dawac rzadziej piers, i rzadziej az w rezultacie karmie ja rano po przebudzeniu wieczorem tzn, na noc aby usnela i w nocy (w zaleznosci ile razy sie budzi, ostatnio 1-2 razy) Na dodatek mala nie chciala mleka modyfikowanego, bo byl placz jakby ja ktos ze skory obdzieral! Raz nawet ja przeglodzilam i mimo, ze przez 5 godzin nic nie jadla nie wziela butli, tak wiec dalam sobie spokoj! Ale ostatnio w telewizji wyczailam to mleko Nestle Junior o smmaku wanili, co prawda jest to mleko dla dzieci od roku ale, tonacy nawet brzytwy sie chwyta! Tak wiec jej to mleczko kupilam iiiiiiiiiiiii eureka, moje dziecko je pije ;-) ;-) :-) Moze nie takie ilosci jak wasze (210-250) tylko 100, 120 ale to juz zawsze cos! Wczoraj po kapieli mialam w butli ok 165 ml i wypila wszystko a cyca dostala do uspania ;-) Problemow z brzuszkiem nie ma i z kupkami tez nie! Nawet wydaje mie sie ze od kat jej to mleko podaje to zamiast jednej to robi dwie na dzien kupki! Mleko to dostaje raz na dzien narazie, w zaleznosci raz rano zas innego dnia wieczorem! W nocy nadal cycujemy, bo niewyobrazam sobie jak mialabym wstawac isc do kuchni robic mleko, mala by dom na nogi postawila i potem kto by ja uspal?! Aha mam pytanie, jakie wy robicie dzieciom przerwy miedzy posilkami? Moja ostatnio ma jakis bunt, mniej je i jakby mniej chetnie! Karola----Moje kondolencje! Tak ten swiat jest skonstruowany, choc to zadne wytlumaczenie, wiem wiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mój M znowu pojechał :( Jak Niunka wstanie to jedziemy do babci myć okna...uff dużo ich. Wczoraj byłam u fryzjera, od razu lepiej się czuję :D Pierwszy raz w życiu zrobiłam pasemka i jestem zadowolona :D Jak ubieracie swoje skarby teraz? Jest już dość ciepło i my zrezygnowaliśmy z kurtki zimowej. Kupiliśmy dla Wiki plaszczyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do ubierania to wczoraj mała była na dworze w takiej kurtce ze sztruksu ale na dzis jest ona zdecydowanie za ciepło, więc przerzucamy się albo na lekki wiosenny płaszczyk albo na polara lub bluzę:) teraz taka pogoda że nie wiadomo jak ubierać:P byłam dzisiaj w poszukiwaniu bucików dla małej, bo oprócz tych gucio, to chce jeszcze jakieś adidaski które by pasowały do wszystkiego, albo jakieś inne bo te gucio są w kolorze wrzosu więc do niebieskiego nie pasuje, i przeszłam wszytkie sklepy u nas i znalazłam tylko jedna parę w rozm 19, bo taki nosi Karolinka:( normalnie koszmar, w sobotę jadę do Opola, i mam nadzieję że tam coś więcej będzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola dla dziadka Wiecie gdy po mszy żegnaliśmy się z dziadkiem (długo myslałam wcześniej czy dotknąć jego ręki bo bałam się) zrobiłam to i gdy dotknęłam jego dłoni nagle poczułam taki spokój i płakać mi się odechciało to było takie dziwne uczucie. kareczka mój syncio też tak robi jak widzi że na niego patrze jak wali główką o łożeczko to się cieszy. Uważa to jako zabawę W nocy tez wedruje po całym łóżeczku Smoczek u nas tylko do zasypiania i jak tylko zaśnie wyciągam go i wkładam ewentualnie ponownie jak w nocy się przebudzi i znów wyciągam. Zazwyczaj zasypia przy butli ale jak stwierdzi że nie chce mu się spać to ja mam taką metodę. Kłade go do łożeczka jak wstaje to znów go kłade do 3 razy jak nadal płaczeto biorę go na ręce przytulam lulam chwilkę tak 10-15sek i do lóżeczka i mówię dobranoc skarbie i całuję w czółko. No dziewczyny powoli odzywczajajcie smoczki bo mój to 2-3 miesiące temu tak się dopominał że stwierdziłam że na dworze nie będzie dydkał jest tyle atrakcji wiec po co dydek. I jeszcze pomyslałam po co śpiącemu dziecku smoczek w buzi?? stelka my tez polara tylko ubieramy i cenką czapeczke bo wieje ostatnio coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie... Smutno mi, ale muszę powoli wracać do świata żywych... Pogrzeb był piękny, ludzi tłumy, kwiatów moc... Zapewne dziadek byłby zaskoczony, że tyle ludzi przyszło... Dobrze, obiecuję, że od dziś już będe pogodna, bo dziadek zapewne nie byłby szczęśliwy widząc moje łzy... A z miłych rzeczy to mamy czwarty ząbek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nareszcie mamy piękną wiosnę :):):):):):):) aż chce się żyć !!!!! Wczoraj też byłam u fryzjera, ostatni raz takie krótkie włosy miałam w liceum, dziś sobie jeszcze strzelę kolor , od razu czuję się duuużo lepiej :) jakos nawet na chwilę zapomniałam o tych zbędnych kilogramach :) Nasz Zuzak chodzi juz co raz ładniej , mam wrazenie że lada moment zacznie sama brykać :) U nas zasypianie od czterech miesiecy wygląda tak, że po kąpieli kładę sie z nią na łożku , troszkę pogłaszcze, coś tam zanucę i śpi , a jak my sie już kładziemy spać to ja przenoszę do łóżeczka. Z tym podsuwaniem się w górę łóżeczka to chyba wszystkie dzieciaczki tak mają, choćbym nie wiem jak nisko ją położyła to za raz śpi przy ochraniaczu, no i ogólnie się wierci i odkrywa. Co czwartą noc, jak mężuś ma służbę , śpi ze mną i wtedy ma pole do popisu. Ostatnio jak się przebudziłam to spała do góry nogami i ma teraz nową metodę zasypiania: buzia w poduszce a dupcia do góry, strasznie śmiesznie to wygląda. Smoczek daję jej tylko do spania, jak jej wypadnie, to najpierw szuka go buzią, potem rączką a jak dalej nie może znaleźć to wtedy zaczyna płakać, jak jej go włożę to śpi dalej. Aha, wczoraj jeszcze byłam u dentysty brrrrrry, bolał mnie ząb od tygodnia, ciągle z nim miałam problemy, więc go usunęłam, bolało jak ..., ale to przez to że znowu jakieś zapalenie się robiło. Te zęby to są okropne, jak rosną to bolą, jak się psują i wypadają to bolą, nie można było tego inaczej wymyśleć :):):):) Kończę te moje wypociny i biorę się za sprzątanie, a jak tam u Was porządki i przygotowania świąteczne ? Bo mi brakuję na wszystko czasu i nie mogę się wyrobić, takie uroki jak się mieszka samemu z małym dzieckiem ...w tamtym roku byłam już gruba jak bania i ledwo się ruszałam a jakoś sobie lepiej radziłam :) miłego dnia dla Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny może pomyslicie, że ja jakaś nienormalna jestem ale właśnie strasznie się zdenerwowałam bo moja siostra skopiowała sobie zdjęcie z mojej galerii na NK (na zdjęciu jest mój Szymuś z jej córeczką) a ja nie miałam pojęcia, że każdy kogo mam w znajomych może skopiować sobie zdjęcie i wstawić nie wiadomo gdzie!!! A w znajomych mam wszystkich z którymi chodziłam do szkoły, ale czy to znaczy że ich znam...raczej znałam 20 lat temu... Zastanawiam się dlaczego jest wogóle taka opcja i czy nic nie da się z tym w ustawieniach zrobic, może ja czegos nie wiem? A u nas zmiana w spaniu Szymusia, przedwczoraj nie dał się za nic odłożyć do łóżeczka tylko po cycaniu z zamkniętymi oczkami przeraczkował na moją poduszke i zasnał, przenosiłam go trzy razy i za każdym razem to samo, po odłożeniu do łóżeczka płacz, śmiesznie to wyglądało jak taki maluch na śpiąco wędruje po łóżku:-) i spał z nami do rana a najdziwniejsze jest to że obudził się tylko raz!!! a nie kilka razy w nocy! Wczoraj sytuacja się powtórzyła i spał z nami z jedną pobudka o 3 rano i normalnie nie wiem o co chodzi? Co powoduje, że tak ładnie bez pobudek spi w łóżku z nami a w swoim łóżeczku co 1-1,5 potrafi się budzić z płaczem? Teraz nie wiem bo z jednej strony fajnie się wyspać:-) a z drugiej jak się przyzwyczai do naszego łóżka to go z niego trudno będzie \"wygonić\";-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akinom ---> w ustawieniach możesz sobie zablokować kopiowanie swoich zdjęć przez innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akinom ---> w ustawieniach możesz sobie zablokować kopiowanie swoich zdjęć przez innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×