Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

....i ostatni zaczęła jeszcze po kątach chowac swoje zabawki, a rano np.smoczek chowa mi pod pachę najgłębiej jak się da...a potem udaje że szuka i wyciąga :) śmiesznie to wyglada i nie wiem skąd to podłapała ?? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sysunia, z tą histerią na \"nie wolno\" u nas identycznie :P Drze się jakby go ze skóry obdzierali... Dobra czas już iść powoli spać... Ja od 3 dni szukam prezentu chłopakom na urodziny i już szlag mnie trafia.... Chyba wybiorę jakąś zabawkę FP mówiącą po polsku- może szczeniaczka albo radyjko (słuchawkę i kluczuki już mamy) Podoba mi sie krzesełko-uczydełko, ale sporo miejsca zajmuje... Ostsnio ukochaną \"zabawką\" Ludwisia jest dziecięca piankowa kanapa- siada jak kawaler i np ogląda książeczkę czy tv, albo rozkłada do spania, bierze poduszkę i idzie spać :P Super... Dobrze że sobie o niej przypomniałam i wrescie wyprałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hajka, czyżby wszystkie mamusie i śliczne prawie roczniaczki spały???? A może już na spacerkach... Ja dalej w domu zamknięta czekam na choć mały deszczyk, bym mogła wyjść na spacerek :P Chyba biorę się za chwilę za sprzatanie :( chociaż nie mam ochoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola tak jakbyś zgadła :) ...bo my z Karolcią już przed 10 byłyśmy na spacerku i młoda o 11.20 zasnęła w wózku i śpi jak co dzień na świeżym powietrzu :) a ja mam chwilkę dla Was... niestety na spacerku złapałyśmy \"kapcia\"... już drugi raz...i będziemy musiały podskoczyc do wulkanizatora...dobrze, ze jest niedaleko ..obiad już się gotuje, zaraz puszczę kolejną partię prania, jak m wróci z pracy to zabiorę się za jakieś porządki..bo przy Karoli to nie ma szans...żywe srebro to mało powiedziane, a do tego nie odejdzie od mojej nogi na krok...ona jest idealnym dzieckiem jak siedzę koło niej...wtedy mogę sobie poogladac telewizję :) a ona się wtedy sama bawi i wszystko gra...ale muszę byc na wyciągnięcie ręki :) Karola dzisiaj rano zrobiła pierwszy raz qpę do nocnika :) Dziewczyny tyle piszecie o tym sklejaniu warg sromowych, ze ja też już przerażona jestem...jak to wygląda...???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Te wargi zrosniete to wargi sromowe wieksze i wyglada to tak jakby sie skleily, widac u malej miejsce w ktorym sa zlaczone, ale cewki moczowej ja nie widze bo ma zlaczone od samej gory tak gdzies na moje oko na 2/3 dlugosci! Karola ta masc sklada sie z wazeliny, lanolinum (czy jakos tak), Aqua i Pareff...( nie moge sie rozczytać parafina czy cos na \"P\") czyli nie ma ty hormonow, podobno to jest masc tylko nawilzajaca! Nie wiem jak tym smarowac, ale skoro to nawilzajaca to chyba moge nia smarowac przy kazdej zmianie pieluszki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia, a miały to być przecież też hormony???? Skoro nie ma ich w składzie to smaruj do woli :P Dobrze że zapisałaś małą do ginekologa, bo samo nawilżanie to za mało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, zanim Was doczytam, to mam pilną sprawę: UWAGA!!! W kaszce Nestle - ryżowa (bezmleczna) jabłkowo-gruszkowa znalazłam ROBALA!!! :o :o Także oglądajcie kaszki zanim podacie dzieciom! Nie wygląda mi na to żeby zdążył wleźć jakiś z zewnątrz, w sensie od nas z kuchni. Pierwszy raz takiego robala widzę, no i jest bardzo zasuszony już. Taki jakiś żukowaty nieduży. M mówi że raz wcześniej już mu coś takiego czarnego mignęło w kaszce (tej samej), ale pomyślał że może to jakimś cudem wpadł mu fus z herbaty :o Zamierzamy coś z tym zrobić, pewnie skontaktujemy się z producentem, ale jak nas zleją to walimy do mediów. Nosz cholera, w końcu to jedzenie dla maluchów!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cyna popieram człowiek kupuje bo specjalnie dla dzieci przebadane itp a tu niespodzianki... może robaczek okruszków gruszeczki chciał spróbować, może sam był niemowlaczkiem, głupi żart :) Jest taki program na tvn style badaja różne rzeczy pod mikroskopem i kiedyś wymieniali co znaleźli w jedzeniu szok: palec, głowa kurczaka, włosy, robaki w sałatce, i inne Kiedyś ponoć afera była że na dworcu we Wrocku ktoś zamiast sosu do hamburgerów to dla jaj opróżniał swoje jądra z nadmiaru... :| Ludzie to mają głupie pomysły Ja kiedyś w mrożonkach miałam mszyce... Apropo TOŁPY to jak byś mi podała składniki aktywne jakie są w kremie to bym Ci odpowiedziała bo ja tą firmę tylko ze słyszenia znam. Spacer na rowerku zaliczony synek zadowolony Żurkowa a tak teściowa się przecież zoferowała że pomoże bo Nikoś jest już duży i da sobie z nim rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cyna popieram człowiek kupuje bo specjalnie dla dzieci przebadane itp a tu niespodzianki... może robaczek okruszków gruszeczki chciał spróbować, może sam był niemowlaczkiem, głupi żart :) Jest taki program na tvn style badaja różne rzeczy pod mikroskopem i kiedyś wymieniali co znaleźli w jedzeniu szok: palec, głowa kurczaka, włosy, robaki w sałatce, i inne Kiedyś ponoć afera była że na dworcu we Wrocku ktoś zamiast sosu do hamburgerów to dla jaj opróżniał swoje jądra z nadmiaru... :| Ludzie to mają głupie pomysły Ja kiedyś w mrożonkach miałam mszyce... Apropo TOŁPY to jak byś mi podała składniki aktywne jakie są w kremie to bym Ci odpowiedziała bo ja tą firmę tylko ze słyszenia znam. Spacer na rowerku zaliczony synek zadowolony Żurkowa a tak teściowa się przecież zoferowała że pomoże bo Nikoś jest już duży i da sobie z nim rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze jedno nie dawno pisałam że synek nie chce jesc obiadków dziś dokończył rosołek z wczoraj i piersi ugotowane zjadł, sukcesu jeszcze nie ma ale jest na dobrej drodze. Upiekłam mu dziś jeszcze pierś w rękawie posypałam troche solą, natarłam czosnkiem włożyłam koperek, lubczyk, lisc laurowy i będzie na kanapki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A propo tego brytyjskiego mam talent dziś mówili o tej kobiecie w ddtvn że na początku wszyscy robili głupie miny jak zobaczyli tą 47letnią kobiete a gdy zaśpiewała to owacaje były na stojąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sysunia --> A jak przekonałaś małą do nocnika? Nat w ubraniu to może ew usiąść, ale bez pieluchy jakoś się boi, mimo iż staramy się ją delikatnie oswajać. Karola --> Widziałam wcześniej to nagranie. Można się kurczę zdziwić :D Klaudia --> Dzięki ogromne za opis. Czyli u nas wszystko gra. paulinek --> Nie mogę znaleźć w necie składu INCI :( (O to pewnie pytasz?) Ale paczka dotrze do mnie pewnie w poniedziałek, to spiszę z opakowania. To jest to: http://www.fabrykazdrowia.pl/info/tolpa_huminea_stimular_ujedrniajacy_kremkoncent_przeciwzmarszczkowy_40mlkrem_na_noc_40ml-24257.html U nas ciąg dalszy lęku separacyjnego :o Ledwo zipię.. Do tego mam już potwornie obolałe brodawki i na samą myśl o następnym karmieniu czy smoczkowaniu normalnie płakać mi się chce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cyna brzmi dobrze spf15 a i składniki ok nie wiem co to ta ceratonia która wygładza zmarszczki- może to jakaś nowość nigdy nie słyszałam o tym. Dziewczyny potrzeby skóry zmieniąją się wiec musimy nauczyć dobierać się odpowiednie kremy. Pamiętamy że po 1-2 słoiczkach przechodzimy na inny krem( który dostarczy innych składników odżywczych) zresztą skóra się przyzwyczaja do kosmetyku wiec co jakiś zcas zmieniamy na inny. Np. 20latka która chodzi regularnie do solarium powinna użyć kremu silnie przeciwzmarszczkowego a gdy cera wróci do normy przerzucić się na słabszy kremik dla podtrzymania efektów. Dlatego nie warto czasami szukać kremu w swoim przedziale wiekowym, bo może się okazac że powinnyśmy sięgnąć po mocniejszy krem czy serum. Bo wiek naszej skóry jest straszy od metryki.bądź na odwrót... znalazłam to na i nnym forum: \"PRZECZYTAJCIE CO NA TEMAT BUTÓW PISZE PAWEŁ ZAWITKOWSKI W SWOJEJ KSIĄŻCE. TEORIA NA TEMAT BUTÓW ZMIENIŁA SIE O 360 STOPNI ODKĄD TO MY BYŁYŚMY DZIEĆMI. TERAZ KRÓLUJE TEORIA ŻE NIE POWINNO SIE USZTYWNIAĆ DZIECKU NÓŻEK.ODPADA BUT ZA KOSTKĘ,NAJLEPIEJ ŻEBY BYŁY TO BUTY MIĘCIUTKIE,NIGDZIE NIEUSZTYWNIANE,PONIŻEJ KOSTKI,A PO DOMU NAJLEPIEJ BY BYŁO GDYBY DZIECKO BIEGAŁO BEZ KAPCI.TO TYLE MOJEGO WYWODU\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My dzis rozpoczynamy sezon grilowy .Duzo jestesmy na polku mimo ze jestesmy na antybiotyku bo mamy zapalenie krtani.Ale jest tak ciepło i słonecznie ze szkoda mi w domu siedziec. Zycze miłej niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola Niki niby lepiej, ale kaszle dalej ale WYDAJE MI SIE ze to taki juz mu sie odrywa, nie wiem czy jutro isc z nim do lekarza zeby osluchala czy nie, katar ma nadal, ale martwi mnie jedna rzecz caly czas od czasu pierwszej choroby (teraz jest trzecia) budzi mi sie w nocy!! ale nie jest to raz dwa czy trzy tylko z 10-15 razy sie do niego wstaje !!!! on tak wstaje to marudzi (nie budzi sie z jakims krzykiem), i my wstajemy i kladziemy go spowrotem i przewaznie zasypia znow u siebie, ale tak jak pisze non stop sie wstaje.... a nieraz juz probowalismy do siebie go brac ale to tez nie robota bo rzuca sie jak oszlalay i tez spania nie ma.... co robic????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żurkowa nasz też się budzi w nocy, jak poczytasz wcześniej to zobaczysz, że większość dzieci tak ma, nie wiem dlaczego tak się dzieje, może to taki wiek:)) my naszego bierzemy do siebie i on się wierci niemiłosiernie, ale co zrobić, trzeba przeczekać:) U nas słonecznie ale strasznie zimno do tego wiatr, byliśmy na spacerze ale średnio przyjemnie było brrrrrrrrrrrr oby się zrobiło ciepło już dziś Fifek sam stał dłuższą chwilę:))) już potrafi kucać bez trzymania na nocnik go nie sadzam bo dzieci nie mają jeszcze wykształconych zwieraczy( coś czytałam takiego) tzn nie panują nad zwieraczami, może on i zrobi kupkę na nocnik jak będzie siedział z godzinę, ale ja myślę, że jeszcze ma czas, niech się chłopak nie stresuje:)) teraz upodobał sobie odkurzacz i większość czasu spędza pod drzwiami szafy gdzie trzymamy odkurzacz, pokazuje palcem i woła KU, od odKUrzacz hehe, śmiesznie to wygląda, a jak wyjmiemy to bierze rurę i jeździ nią po dywanie, cwaniaczek:)) szczeka też na psy:)) w ogóle jak widzi zwierzęta to mało ze skóry nie wyskoczy, do wózka już się średnio daje wsadzić, czasem jest ok ale częściej wrzask spadam robić lekcje na jutro:) zdrówka dla wszystkich:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żurkowa nie wiem, co Ci poradzić, mój mimo wielu chorób i ciągłych praktycznie w nocy śpi pięknie, bardzo rzadko się budzi. śpi w swoim łóżeczku i tylko czasami w niektóre noce podaję mu smoczek i śpi dalej. a nasz dzisiaj upodobał samodzielne chodzenie, bardzo często puszczał się i robił 3-4 kroczki :) córeczka miała rok i tydzień jak poszła, ciekawa jestem kiedy on pójdzie już tak całkowicie. Mowa u nas uboga, oj uboga. najlepiej mu wychodzi da ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muszę się Wam wyżalić :( Pamiętacie, już kiedyś narzekałam że mamy powalone rodzinki.. NA dzisiaj zapowiedzieli się z wizytą moi rodzice. Moja mam wpada do nas tak co 2-3 tygodnie, ale mój ojciec \"bywa\" u nas hmm.. delikatnie mówiąc rzadko. Ostatnio był na Wigilii :o Posprzątałam chatę (na co ostatnio nie mam normalnie czasu), upiekłam ciasto itd. mówiliśmy się że wpadną po obiedzie, to pójdziemy z małą na plac zabaw i potem do domu na ciasto i herbatę, przy okazji sprawdzimy czy małej nie przeszedł strach przed jazdą samochodem, czyli przejedziemy się z nimi dookoła osiedla (my nie mamy auta). Przyjechali i owszem, poszliśmy na plac zabaw, oni sobie posiedzieli na ławeczce, praktycznie w ogóle się nie angażując że tak powiem. Po godzinie się zwinęliśmy i w drodze do domu mama odebrała telefon - dzwonił mój brat że do nich przyjechała rodzinka. Chodziło o wuja z którym widują się średnio co 3 tygodnie, nieraz co tydzień. No i co? No i mój ociec stwierdził, że w takim razie do nas nie wejdą tylko pędzą do siebie 😡 Dodam jeszcze że z moim bratem też ostatnio widzieliśmy się w Wigilię i nie raczył do nas przyjechać. Matka go tłumaczyła że niby ma zjazd na uczelni, ale się teraz przyznała, że na ten zjazd nie poszedł bo wczoraj był na imprezie i poszalał. Nosz kuźwa czy ja mam jakieś dziwne wymagania, czy moja rodzina jest bardziej popier*****a niż myślałam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cynka fakycznie dziwni ludzie... Ja tak miałam przy MAteuszu z teściem.... Nawet kiedyś raczył powiedzieć że nie czuje się jeszcze dziadkiem i żeby go tak nie nazywać :( do tego widywał Matiego raz na miesiąc jak go zawożlikiśmy \"na okazanie\". Na ręce to go wziął po raz pierwszy jak miał chyba 10 miesięcy :( A teraz jest już całkiem inaczej- dorósł i chętnie bierze Lusia na ręce :) Żurkowa, może mały ma zatkany nosek i dlatego się budzi??? niemowlę oddycha tylko przez nos i jak ma katar to strasznie się męczy... A może tak jak pisały dziewczyny taki moment nastał... Twój i tak dawał Ci sie przez długi czas wyspać, więc teraz musisz być wyrozumiała... Mój tak wstaje od urodzenia :P Dobra czas szykować się do pracy.... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, kurczę co z Wami???? :P :P :P :P:P Ja się nudzę w robocie, bo nie ma pacjentów, i nawet nie mam co poczytac :P Chyba czas zwijać się do domu :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, cisza tu straszna :) Zuzak mój mały właśnie zasnął to mam chwilkę dla siebie. Od rana siedzimy na polku albo sprzątałam bo wczoraj mieliśmy gości, w tym dwóch chłopców 18 miesięcy i 2 latka, więc cały dom wyglądał jak by tornado po nim przeszło, ale Zuza nawet dziś się sama sobą zajmowała to trochę ogarnęłam ten bałagan. Od trzech dni (z dnia na dzień co raz więcej ) ma od pasa w górę , jakąś wysypkę . Najbardziej widoczne jest to wieczorem a rano prawie znika. Więc mam dylemat czy to jakieś uczulenie czy potówki- tylko nie wiem czy dzieci w tym wieku je mają. Dawałam jej przez dwa dni wapno, nie swędzi ją to . A do tego ma jeszcze na karku ( jakiś miesiąc temu miał takie coś na szyi) taką malutką jasno brązowa, szorstką plamkę, zastanawiam się czy to nie po mleku, od jakichś dwóch tygodni jadła na zwykłym płatki i kaszę mannę. Macie może pomysł co to może być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dużo dziewczyn coś sie ostatnio nie odzywa... jakoś tak się martwię o Koliban ...ale myślę że wszystko u nich ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mój mały śpi :) i to chyba już 4 godziny ;) z tego jego spania to już zapomniałam o której go położyłam :) chyba zacznę go przestawiać na jedną drzemkę w ciągu dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, moja w dzień spi dwa razy rano ok 1,5 do 2h i popołudniu róznie ale tak ok 1h. dzis dostalismy juz pierwszy prezent na urodziny Karolinki tzn kase, dostalismy od teśiowej żeby zrobić imprezę w knajpie, stwierdziła że dwóm starszym wnukom robiła, tylko że w domu, a że my z nia nie mieszkamy i robimy w knajpie bo mamy za małe mieszkanie to sprezentowała okrągła sumkę:)zrobiłam liste gości i wyszło nam 19 dorosłych i 8 dzieci:P Karola jak tak sie nudziś to prosze odpowiedz, mała miała jelitówkę przez tydzień, później niby ok, po 2 dniach przez tydzien goraczka, w końcu w 5 dzień wezwałam lekarza jako że był to piatek to nie dało rady badan moczu i przepisął małej baktrim bo stwierdził że albo drogi moczowe alebo niedoleczona jelitówka i lek podziałał po pierwszym podaniu, terez niby ok, ale ciagle słysze szczególnie wieczorem jak małej przelewa sie w brzuchu i burczy, mimo że po kolacji czyli wg mnie wzdęcia, no i pierdzi że szok szczególnie po spaniu a rano to z 10 min wali baki:P:P no i przez to ma zaburzony sen, cos jak wcześniej kolka i pytanie czy to minie? i kiedy? daje jej baktrim dwa razy dziennie, acidolak raz, smecty trochę no i dieta, i nie daje mleka, co o Tym sądzisz, mnie niepokoja te wzdęcia i przelewania się w jelitach! sorki za blędy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka, po jelitówce może dochodzić do siebie 2-3 tyg ale dostała też bactrim, więc zapewne dłużej... Jeżeli bąki nie są bardzo cuchnące to znaczy że nic złego się nie dzieje. Może być tak że ma większą fermentację w jelitach np przez większą ilość glutenu i owoców (fruktoza).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę że dalej pusto:P ja po wizycie u gina:) widziałam moje maleństwo, słyszałam serduszko, wsio ok, wielkościowo odpowiada idealnie moim tygodniom ciąży, no i jednak będzie chłopak, a ja jakoś nie wiem czemu nastawiałam się na kolejna pannę:P:P:P:P chyba będzie Tomek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stelka27***: fajnie, chodz ja bym w knajpie nie chciala bo tak Nikos jeszcze sam nie chodzi a przeciez w knajpie na podlodze go nie posadze...nie poraczuje tez, wiec bylby zly....a przeciez to jego dzien, a jak Ty to widzisz?? szczęśliwa mama: 4 h w dzien pod rzad??? to niezle.. a wlasnie od kiedy dzieci spia raz dziennie? mam do was pytanie bo juz sama nie wiem jak synek spi...i tak jest zimny ale nie spocony...tzn. tak mi sie zdaje a jak nakryje go pieluszka tetroa to jest zaraz mokry...?? to juz nie wiem kiedy mu goraco kiedy nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×