Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

Koliban Szymusiowi idą wszystkie trójki, już prawie m-c temu przy szczepieniu pediatra stwierdziła, ze będą sie przebijać, a tu żaden jeszcze sie nie wykluł, tylko że 2 tygodnie temu to były ewidentne pobudki nocne i cały czas rączki w buzi, a teraz są te problemy z zasypianiem i pokładania ze zmęczenia w dzień:-( Może już niedługo wyjdą te zębolki i się Szymuś uspokoi. Ja mam 4 dawkę pneumo w listopadzie to ciekawe czym będą szczepić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koliban, Synflorix jest 10-walentny, ale nie można go łączyć w kalendarzu z prevenarem, dlatego myslę że warto poczekać... Ja tam zamierzam odroczyć tę dawke prypominającą, bo chcę ten 13-walentny dać... Zastanawiam się tylko czy przypadkiem nie trzeba dać go dopiero po 2 r.ż by uodpornił na te dodatkowe 6 szczepów po 1 dawce... Jak będę miała chwilę to zapytam dziewczyny z Wyet'a :), no i kiedy będzie... i jaka cena, bo może będzie zaporowa skoro to nowość Co do gradówki, to niestety lekarz ma rację, jak sama nie minie to trzeba wyłuszczyć :( :( :( Ale to chwilowy zabieg, więc się nie martw na zapas... masz zresztą jeszcze kilka dni by się rozeszło :) lęcę się kąpać i do pracy... Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku 10 13-walenty?? o co chodzi?? to Karola jaka szczepionkę polecasz???chodzi o nazwę? no i na dzień dzisiejszy pewnie zaszczepimy tylko Karolę bo na dwójkę nas teraz nie stać (gdyby to była wiosna to tak:P:P) chociaz nie jestem do końca przekonana o konieczności tej szczepionki? my nie bylismy szczepieni na te wszytki pneumo i menigo a żyjemy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No hej! Koliban to masz powody do radosci i milego wspominania porodu. Ja mimo ze dosc dlugo sie meczylam z okropnymi skorczami to i tak nie wyobrazam sobie wrzazc zzo, bo chce w 100% czuc calosc porodu, trudno co ma byc to bedzie! Ale mam nadzieje ze bedzie lzej niz przy Dagmarce! Co do plci to mialam usg robione przedostatnio czyli pod koniec sierpnia i dziecko bylo ulozone posladkowo co utrudnialo dokladne zajrzenie, lekarka powiedziala tylko ze dupcia bejbika jest nisko i na 95% to znow dziewczynka. no ale to sie jeszcze okaze bo ok 30 tygodnia mi lekarka znow sprawdzi plec! A co do ciezaroweczek to kto jest w dwu paku i z jakimi terminami? Stelka - juz koncowka tak? Ja - termin na ok 10-13 styczen, Haris? Czarna? Jak to dalej leci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KAROLA jeszcze jedno pytanko, Karola ma ten katar, rano wyciągam zielone gluty:P:P ale później już woda leci, no i od wczoraj kaszle, ale nie jest to mokry kaszel tylko taki suchy, jakby ja dusiło zcy coś, nie wiem jak opisac bo dziwny kaszel który pierwszy raz słyszę:P daje jej Engystol i Lymphomyosot 2xpo pół tabletki, tran no i dzisiaj dostała flegamine 3 ml? czy moge coś jeszcze??? kurcze nie chce żeby cos gorszego sie wykluło, lekarka kazała tymi homeopatami leczyć ale jest gorzej niz lepiej! no i dzisiaj mam odebrać krople robione żeby nie dawac już otrivinu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia i na razie to wszystkie ciężarne:) z tego co pamiętam:) aaa Koliban to pochwal się jaki masz ten laktator, bo musze kupić, na razie mam aventu ręczny, używałam za czasów Karolinki, ale juz lekko zużyty jest, chciałam elektryczny ale na razie się wstrzymuje bo może się okazać że nie będzie aż tak potrzebny i wystarczy ręczny:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam laktator elektryczny medeli, rewelacja....nie pamietam ile placilam za nowy ale potem go sprzedalam na allegro i nie wiele stracilam, wiec warto a moj znow chory, wczoraj w nocy dostal 40 stopni goraczki zbilismy ja, rano tez byl goracy tez dostal ale poza tym jest ok, kaszlu ani kataru nie ma a trzydniowke juz mial, nie wiem siedziemy oczywiscie w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola jak bedziesz do 16stej to prosze odpisz mi bo na razie do lekarza nie moge jechać bo M w pracy.... Synek ma znowu ta wysypke niby ostatnio jak bylismy gdzies 2-3 tyg temu to niby wtedy była to różyczka teraz tez ma tak wysypane ciałko (tak samo) a nawet doszły rece i nóżki a wtedy nie miał, przecież to niemożliwe żeby mieć 2x różyczke.... może to uczulenie jakieś nie chce wychodzić na dwór bo jak to różyczka to nie chce kogoś zarazić.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
temp miał tylko w nocy 38 rano juz 37 niczym nie zbijałam, od powrotu z gór ma katar czyli od 5 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny moj lekarz mówił że nasze dzieci juz za duze są na 3 dniówki, jak byłam poprzednio z tą wysypką (różyczką) to tak mówiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stelka to mój laktator, taninie jest ale dla mnie rewelacja... http://www.allegro.pl/item751494097_laktator_isis_iq_uno_philips_nowy.html Karola ja myślałam o SynFlorix dla Alanka ale może faktycznie warto zaczekać i zaszczepić go tą 13-walentną też... No i tak się zastanawiam nad Laurą.. skoro termin przypominającej mam na październik to czy można czekać do ukończenia 2 lat?? Bo w sumie wtedy tak czy inaczej to niby jedna dawka jest przewidziana...więc chyba wart... no i chyba sobie sama odpowiedziałam :D:D:D:D Żurkowa.. zdrrówka dla Nikosia... biedulek się namęczy.. Moja Laura już chyba coraz lepiej, wczoraj wieczorem nie czyściłam już noska fridą, dziś rano leciutko ale właściwie nie było potrzeby.. został jej jeszcze kaszel ale mam nadzieję że to też szybciutko już przejdzie. A Alanek od wczoraj dostaje Infacol i jest spokojniejszy, nie pręży się i nie płacze przy bączkach no i rzadziej go przystawiam.. czyli moja teoria była prawidłowa.. nie był głodny tylko cierpiał i dlatego chciał do cyca :( Akinom, ja nie wiem jak Twój synuś ale Laura najbardziej "uciążliwa" jest nie w momencie kiedy się ząbki przebijają tylko jak podchodzą do góry... jak już widać że się będą wybijały ale jeszcze też widać że trochę im zejdzie.. chociaż nie wiem czy mnie zrozumiesz o co chodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem Koliban co masz na mysli:-) U nas jest różnie bo nam zębolki rozrywają dziąsełka, tak było przy czwórkach duzo krwi i płaczu, a nie wiem jak będzie przy trójkach, noc była ze strasznymi krzykami, ale własnie Mały zasnął ufff...więc sobie odeśpi a ja coś w domku zrobie:-) Ja miałam laktator medeli ręczny, ale z możliwością podpięcia do silniczka, który wypożyczałam w sklepie medycznym i był super, "podprowadziła" mi go koleżanka bo tak jej przypasował:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzis za oknem prawdziwa jesień wieje i pada i chyba nie będzie można wyjść na spacer to nam sie będzie popołudnie dłuzyło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karola na jednej ze stron wyczytalam ze "Mniejsze gradówki można także leczyć przezspojówkowymi iniekcjami kortykosterydów, które są alternatywą leczenia chirurgicznego. Wyleczenie uzyskuje się w około 80% przypadków." co ty o tym sadzisz i jak cos takiego wyglada, czy to robi okulista w gabinecie czy w szpitalu? A co do zabiegu to skoro mala musialaby zostac uspiona to jak to robia, podaja cos dozylnie czy moze wiesz przykladaja maskie i dzieco usypia bez klucia go?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Haria
Cześć dziewczyny troche mnie nie bylo ale już jestem. U mnie już 19 tydzień i ostatnio potwierdzony drugi synuś :D już się dziarsko rusza więc czuję się już jak ciężarówka pełną gębą :) Co do imienia dla drugiego łobuziaka to mamy twa typy : Jędrzej i Paweł ale jeszcze nie wiemy ostatecznie co wybrać. Przytyłam narazie 5kg - w porównaniu do pierwszej ciąży to sukces ale coś ostatnio mnie ogarnia wilczy apetyt więc muszę się hamować bo jakoś mi ciężko. Wojtuś obecnie ma katar od 6 dni :/ więc łączę się ze wszystkimi chorowitkami. Gorączki nie było ale lepiej nie jest. Dziewczyny ile może to trwać bo wcale nie widzę poprawy mimo że dostaje krople Euph... od początku??? Mierzenie temperatury w tyłku zrobilo się nie wykonalne a pod pachą nie trzyma wystarczająco długo - jak Wy mierzycie swoim szkrabom??? Z nocnikiem dalej kicha bo płacz i ryk nie nie siądzie.Dostal raz parówkę indyczą i po niej przez 5 dni miał sraczkę taką że tylko mycie pupci ratowalo przed odparzeniami. Już sam się tym zlościl że zrobił.Teraz jak robi to się chowa więc nocnika tym bardziej nie chce :( Teraz muszę Was poczytać.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny troche mnie nie bylo ale już jestem. U mnie już 19 tydzień i ostatnio potwierdzony drugi synuś :D już się dziarsko rusza więc czuję się już jak ciężarówka pełną gębą :) Co do imienia dla drugiego łobuziaka to mamy twa typy : Jędrzej i Paweł ale jeszcze nie wiemy ostatecznie co wybrać. Przytyłam narazie 5kg - w porównaniu do pierwszej ciąży to sukces ale coś ostatnio mnie ogarnia wilczy apetyt więc muszę się hamować bo jakoś mi ciężko. Wojtuś obecnie ma katar od 6 dni :/ więc łączę się ze wszystkimi chorowitkami. Gorączki nie było ale lepiej nie jest. Dziewczyny ile może to trwać bo wcale nie widzę poprawy mimo że dostaje krople Euph... od początku??? Mierzenie temperatury w tyłku zrobilo się nie wykonalne a pod pachą nie trzyma wystarczająco długo - jak Wy mierzycie swoim szkrabom??? Z nocnikiem dalej kicha bo płacz i ryk nie nie siądzie.Dostal raz parówkę indyczą i po niej przez 5 dni miał sraczkę taką że tylko mycie pupci ratowalo przed odparzeniami. Już sam się tym zlościl że zrobił.Teraz jak robi to się chowa więc nocnika tym bardziej nie chce :( Teraz muszę Was poczytać..... to ja byłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć WAM:-) Nosz co z tym katarem jest?? U nas tak samo - już drugi tydzień, mała mniej kaszle (nad ranem chwilę), ale te gluty już mnie też wnerwiają, zielone nie są przeźroczyste, też tak długo, chyba pójdę do osłuchania w czwartek i poproszę o coś na ten katar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze ale zamotalyscie z tymi szczepionkami ze juz nie wiem co i jak:PJa to w tym temacie jestem calkowita ignorantka... Wczoraj zapisalismy Claudie do zlobka,bedzie chodzila od pazdziernika,w czwartek i piatek pojdzie od 10 do 14 a od poniedzialku mam nadzieje ze juz od 8 do 16.30.Chwilami bywa niemozliwa,ale sie nie dziwie jej-nie zawsze mam mozliwosc teraz skupienia sie tylko na niej eh Od wczoraj ma katar i czerwone gardlo,wczoraj wieczorem jak poszla spac budzila sie chyba z 10 razy,dalam czopka i jakos zasnela.Mecza ja gorne czworki,wyszly po polowie. Laura...Od paru dni karmienie jej to zapasy.Wygina sie na wszystkie strony,poplakuje za chwile ssie i znow sie wygina,musze ja wtedy potrzymac do odbicia to sie uspokaja.Mowilam dzis o tym lekarce i powiedziala ze to gazy,za duzo lapie powietrza przy jedzeniu buuCo do wagi to ma juz 5.600kg i mierzy 58 cm:)Z tego wszystkiego zapomnialam sie spytac o kupy tzn maja kolor khaki,nie zolty-czy to moze miec zwiazek z tym jej wyginaniem sie przy karmieniu?Aaa czemu zapomnialam sie spytac o kupy?a temu ze lekarka spojrzala w dziubek i stwierdzila ze dziaselka ma spuchniete i niedlugo powinny sie pojawic u L gorne jedynki... Ja tam nie dietkuje jak narazie, ''5'' na przodzie stoi wiec z waga spoko:DOgraniczylam tylko slodycze-ciastka,bo ostatnio bilam rekordy w ich jedzeniu 1kg ciastek w 3 dni :P:P Od soboty znow krece hula hopem,ale nie tym zwyklym tylko z masazem i czekam na efekty:D:DNa razie mam siniaki na brzuchu i na plecach,normalnie jakbym bym padla ofiara przemocy rodzinnej hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam taki nawilżacz widze ze chyba cos wadliwe są bo facet na allegro tez sprzedaje uszkodzony... wiec ostrzegam http://www.allegro.pl/item746396770_nawilzacz_hb_uh1020_w_kolorze_niebieskim.html moj z miesiac pochodził i nagle przestał działać..... Może ma ktoś sprawdzony i długo go użytkuje bo bede musiała kupic nowy... Karola jak będziesz to zerknij na te zdjęcia co wczesniej zapodałam, nie moge jechac dziś do lekarza, dopiero jutro wiec moze jakąś diagnoze wstępną mi dasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już znalazłam najlepszy nawilżacz, jak macie kase to kupujcie Venta lw15 niemiecka firma nawilza i oczyszcza. A jeśli chce ktoś bardzo jonizator to facet z doświadczenia poleca dokupić go osobno. Venta droga bo 599zł ale ponoć na lata. tu jest najtańszy http://www.venta.send.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulinek myślę, że to może być efekt gorączki i przegrzania, albo błąd dietetyczny i reakcja alergiczna z gorączką... Na różyczkę bym raczej nie stawiała, po tak krótkim czasie... Na zdjęciach niestety niewiele widać, tymbardziej czy swędzi ta wysypka, czy jest wypukła, sucha, szorstka itd... Jak masz możliwość to zamiast do rodzinnego pojedź do Dermatologa- nie trzeba skierowania i np u nas w Białym nie ma kolejek i na bieżąco przyjmują. Podzwoń rano i popytaj. Stelka a jaki ten kaszel??? Szczekający czy taki głośny dudniący???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej no u nas lepiej, kropelki robione pomogły albo Coryzalia... to lek homeopatyczny na nieżyt nosa, poleciła mi go szwagierka...daje się co godzinę na początku, później coraz rzadziej, dałam 3 tabletki jakby lepiej...kaszlu popołudniu nie było, nie wiem jak w żłobku..ale chyba lepiej:) Żurkowa zdrówka dla Nikusia:) pocieszające jest to że teraz pochoruje, uodporni się i później będzie lepiej:) a katarki u naszych maluchów na topie:P:P co do nawilżacza to musze sie porozglądać na alegro:) no taki za 600zł to jak dla mnie za drogi:) KAROLA a napisz mi o tych pneumokokach, pytałam w poprzednim poście:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola o tej diecie co pisała Koliban czyl S. Beach duzoooo dobrefo czytałam, sama na niej bylam ponas 2 tyg i powiem Ci ze byly efekty, czulam sie dobrze schudlam przez ten czas jakies 4 kg, ale do cholery jasnej jestem zarlok nr 1 i zaczelam wpieprzca i co...i dupa... ale tak sobie mysle ze moze zaczniemy razem ta diete??? co??? :))) w grupie razniej:)) a na tej dukana tez bylam ale moze z 3 dni, ale czulam sie zle wiec przestałam do jednej i drugiej mam ksiazke wiec poczytama, tzn dukana juz sprzedałam:)) mnie gubia slodycze, ale teraz juz od pazdziernika bede pracowac na rano bo tak 4 miesiace pracowalam od 16:30 do wieczora i nie mialam jak cwiczyc ale teraz sobie mysle ze znow bede na tej diecie, zreszta....na sposobie odzywania....bo slowa dieta mnie wkurza i wg mnie to dieta nie jest i cwiczyc bede wiec powinno byc OK co Ty na to Karola???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz kupilam tran bede mu dawac od jutra rana, kurcze wyrodna matka jestem bo to takie ochydne sama bym tego nie sprobowala a Jemu dam...ale chce zeby byl bardziej odporny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikuś dziekuje za zyczenia odnosnie Jego zdrówka i tez zyczy maluszkom szybkiego powrotu do zdrowia i dni bez katarku :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola wysypka jest wypukła pod palcami czuc jakby gęsia skórka, dzwiwi mnie to ze tamta niby różyczka wyglądała tak samo tyle że nie było jej na rączkach i nóżkach a teraz jest...wyglądała identycznie też kilka godz 38 w nocy i rano po temp. Kurcze jutro moze juz zniknie wiec chyba nie zdaze do dermatologa. Wtedy tez trwało to ok 3 dni. Nie wiem czy swędzi bo 3 razy w ciągu dnia się podrapał ale nie wiem czy to nie czasem zbieg okoliczności...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia ja nie pomogę bo się w ogóle na okulistyce nie znam :( Ale jeśli zrozumiałam to zastrzyk miałby być w gradówkę??? chyba nie... bo jak w gradówkę to w znieczuleniu i tak... A co do rodzaju znieczulenie do zabiegu to krótkotrwałe dożylne- najbezpieczniejsze!!! Ja 2 razy w tygodniu jestem przy gastroskopiach maluchów właśnie w takim znieczuleniu i przez 5 lat pracy jeszcze nie widziałam żadnych powikłań... poza ew krótkimi wymiotami- ale trudno powiedzieć czy to wynik narkozy czy gastroskopii.... Myślę że nie ma co się bać tego zabiegu!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×