Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

elo po wizycie mam doła jak cholera bo wg lekarza Krzys jest duży jak na początek 35tyg waży 2700g. Szyjka twarda i zamknieta jeszcze się nie wstawia do kanału. Panicznie boję się cesarki - jak ja dam radę. Jutro muszę się umówić na USG 3D żeby porównać wielkość bo wyjdę z siebie. to forum lipcowe to koszmar - że nie szkoda im czasu na pisanie takich bzdur!! Matki Polki o rany!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stelka witaj w klubie...mi juz 2 razy tak zrobilo, tzna u mnie pralka staje jak za duzo piany, dawalam za duzo plynu do prania np do1 kurtki, i musialam wybierac piane rekami, a eryk mial ubaw, tak daje duzo priobiotyku, a ten syropek daje tak 5 ml, bo dorosly ma brac 20 ml, a wy sobie nie myslcie ze ja tak caly czas na necie, po prostu caly dzien komp wlaczony a maly sie bawi,teraz jest spiacy ale o 22 wypada antybiotyk wiec poczekam bo zal go bedzie budzic, ech ,tomek mu kupil fajne klocki , to wstyd sie przyznac ale ja sie nimi bawie, juz 4 modele domkow z oknami drzwiami zlozylam , a zloszcze sie bo mi maly rozwala hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola dzięki wielkie za odpowiedź, nie podałam 4 dawki i jak widzę dobrze zrobiłam...jeśli się dobrze orientuję ten antybiotyk jest o przedłużonym działaniu ?? i trzyma przez kolejne 3 dni ??? co do starań o kolejnego dzidziusia :) to razem z m chyba po wakacjach rozpoczniemy staranka :) jest ktoś jeszcze chętny na ten rok ?? :) stelka, Karola zaprasza cię do starań po listopadzie 2011 patrz strona wcześniej :) zizusia właśnie pod względem podawania ten sumamed jest świetny bo krótko się go daje i tylko raz na dobę... a ten topik lipcowy to jakiś koszmar...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haris luzik mi sie wydaje że waga ok jak najbardziej w normie zobacz 31 tc 1189 gram (10 centyl) 1738 gram (50 centyl) 2392 gram (90 centyl) 32 tc 1377 gram (10 centyl) 1955 gram (50 centyl) 2634 gram (90 centyl) 33 tc 1572 gram (10 centyl) 2175 gram (50 centyl) 2873 gram (90 centyl) 34 tc 1772 gram (10 centyl) 2395 gram (50 centyl) 3105 gram (90 centyl) 35 tc 1975 gram (10 centyl) 2611 gram (50 centyl) 3326 gram (90 centyl) 36 tc 2177 gram (10 centyl) 2819 gram (50 centyl) 3531 gram (90 centyl) 37 tc 2374 gram (10 centyl) 3015 gram (50 centyl) 3718 gram (90 centyl) 38 tc 2565 gram (10 centyl) 3196 gram (50 centyl) 3880 gram (90 centyl) 39 tc 2746 gram (10 centyl) 3358 gram (50 centyl) 4015 gram (90 centyl)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sysunia wiem wiem doczytałam po fakcie:P:P:P ja po prostu czasem szybko czytam i połowy niedoczytam:P:P u nas tez net właczony non stop więc co chwila zaglądam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammma
Hej! Klaudia w szpitalu od wczoraj,badali ją i cisza,nic sie nie dzieje,szyjka zamknięta,żadnych skórczy,badali jej cukier i podobno nic nie mówią co dalej.Jej kuzynka jest już po porodzie(synek 4500 kg!:-)w tym samym szpitalu,także Klaudia ich odwiedza,chodzi po schodach żeby coś sie ruszyło i generalnie mówi,że sie nie nudzi tylko tęskni do Dagmarki,martwi sie jak tam ona no i bardzo niecierpliwi.Dam Wam znać jak urodzi!Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Camomilla - napisałam Ci wiadomość na NK , nie chcę tu zaśmiecać :) Zizusia - Ty jak mój M , jak dorwie klocki to tworzy jakieś dzieła i się złości bo mu Zuzia rozwala :P Paulinek- następnym razem na pewno się uda :) A ja nie chcę zapeszać ale chyba powoli żegnamy się z pieluchami :):):) dziś znowu cały dzień sucho . Po nocy pampek był leciutko mokry , rano od razu siku, nawet zaryzykowałam i założyłam jej spodnie i majtusie , sama sobie wybrała które i tak się nimi cieszyła :) jak pojechaliśmy na zakupy to założyłam pampersa, po powrocie zdjęłam , był suchy i za raz pobiegła do łazienki i do wieczora suchutko :):):) Tak że dziewczynki jak tylko jest możliwość zdejmujcie pieluchy dzieciaczkom niech poczuja że mokro :) to działa :P Co do planowania to ja sobie tak myslę , by w tym roku w lecie pogonić M żeby wzią się do roboty :P ale jakby coś wyszło wcześniej to też będę szczęśliwa :):):) My z niunią dziś same w nocy , padła o 19 , przyłożyła tylko główkę do poduszki i odpłynęła , nie spała w dzień więc to dlatego . W ogóle już rzadko śpi w dzień. Od dwóch dni mamy chomika, moja siostra go sprezentowała Zuzi bo ona zawsze szalała za nim u niej. Wczoraj przez pół dnia był płacz, bo albo chomik schował się do domku , albo go chciała do rączki albo pogrzebać w jego jedzonku, juz miałam go odwieźć, bo tak dawała czadu ale wieczorem zrobiła mu pa pa i dziś juz było ok. Rano sie z nim przywitała, dała jedzenie , tylko wieczorem nasypała mu ze dwie garstki swoich płatków :P Cały czas do niego mówi i pokazuje mu zabawki :) Zdrówka dla chorowitków oby szybciutko przeszło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mammma -dzięki za info o Klaudii :) coś się dzidzi nie śpieszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to się rozszalałyście z tym macierzyństwem :D ;p My najpierw przeprowadzka, a potem plany. Z jednej strony chciałabym odpocząć i najlepiej nie rodzić w sensie samego momentu rodzenia, a z drugiej strony mieć jak najmniejszą różnicę wieku u dzieci ;) No i zobaczymy ile się będę musiała "podleczać" na deprechę. Nie chcę tym razem popełnić tego samego błędu i przerywać za wcześnie kurację. Fajnie że są wieści od Klaudii! Z mlekiem to mi właśnie chodziło o takie tam, że w plackach, od czasu do czasu normalny budyń - tego typu. Dzięki za info! Akinom --> Moje materiały chyba wsiąkły z awarią któregoś dysku 😠, ale na szybko wynalazłam coś w ten deseń: http://www.depresja.pl/page.php?id=3_4 http://www.deon.pl/inteligentne-zycie/depresja/art,22,depresja-w-rodzinie-co-czuja-bliscy.html http://www.depresja.c10.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cyna no to zyczymy zdrówka i szybkich starań:) no a kiedy przeprowadzka?? ciekawe czy Żurkowa już się przeprowadziła?? no to ciekawe jak długo będą trzymać klaudie w szpitalu, pamiętam jaka byłam zła bo w poniedziałek o świcie stawiłam sie do szpitala a oni dopiero na wtorek zaplanowali cc, a ja nie miałam czasu leżeć w szpitalu:P:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haris, spokojnie. Waga jest ok, tyle, że maluch nie będzie 3-kgmowy a prawie 4-ro kg... Teoretycznie przybywa teraz ok 200g/tydzień, więc jeszcze jakiś 1000-1200g... Ale jeśli pierwsze dziecko rodziłaś naturalnie, to myślę że jesli nie będzie dużo ponad 4kg, to puszczą dołem :) Więc spokojnie. Nalezy tez pamiętać, że pomiar pomiarowi nierówny, do tego są chyba ze 3 sposoby wyliczania wagi z obwodów, które różnią sie nawet do 10% Stelka, ja po listopadzie i to tak chyba sporo :P :P:P Bo mój M musi jeszcze na 2 tyg na nurkowania do Egiptu poleciec :P :P :P Kurdę, ma byc córa, więc trzeba go pomeczyc na głębinach :P :P :P No ale jest główny warunek- musze zdac egzamin specjalizacyjny, a nie jest to takie proste... jakieś 15.000 stron podręczników typu encyklopedycznego do wyrycia na blache... :( Zizusia, to wyobraź sobie jak mój Mateusz się wkurza, jak Ludwiczek rozwala mu jego budowle :P :P :P :P Dobra szykuję sie i do pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc fajnie ze wiadomo co u klaudii karola-no wyobrazam sobie:) bo sama sie zloszcze, a co do egzaminu no wiesz , kto jak kto hmmm jak nie ty :) sysunia-ten antybiotyk dziala 10 dni a u nas noc niespodziewanie dobrze, chociaz wczoraj maly padl o 24...a ledwo chodzil ale nie usnal, chyba dziala antybiotyk bo go nie dusilo w nocy i rano, teraz troche mu odrywa, nie wiem czy kupowac te krople skoro jest lepiej, katar ma przeokropny, musialam mu w nocy 2 razy noc przepychac, dalabym nobla tej osobie co ta wode morska wymyslila, nieststy kupki sa rzadkie i kwasne(od antyb.zapewne) ciekawe jestem co u juusty, nie odzywa sie ostatnio i koliban tez cyna-ja musze znalezc prace i pare lat popracowac hehe zeby sobie zrobic 2 bąka malego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ufff, rozbroiłam wreszcie choinkę syf się zrobił okropny ale już wysprzątałam, spakowałam wszystko w pudło, niech czekają do następnych świąt. Nic mi się już teraz nie chce, chyba sobie kawę strzelę i wezmę się za obiad, mam wczorajszą ogórkową , zrobię tylko kluski z serem, Zuza je uwielbia :) Zizusia- fajnie że Erykowi lepiej, ten katar go tylko wymęczy, a masz Olbas albo inny olejek, on też dobrze przetyka nos. No ja też bym chętnie popracowała pare latek przed kolejnym dzieckiem ale mnie czas goni, trzydziechę skończyłam w ubiegłym roku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapewne kaludia sie wkurza ze musi czekać, ja już widze siebie co bym robiła na jej miejscu... A my pożegnaliśmy sie ze smoczkiem , od wczoraj rano mały go nie widział i jakos zasypia bez niego. Z bidonu tez ładnie pije, jeszcze niekapek musze mu podstawic. Ale pieluchy to musze narazie odstawic bo przez wczorajsze odwyki to i mały i ja nerwowy dzień mieliśmy... Ja aż aie poryczałam bo Kuba psocił mi sie na całego, widać odbiło mu sie na psychice to co chciałam z nim wczoraj zrobic. Zsikał sie mi wczoraj 3 razy w majtki, ani razu na nocnik nie chciał iść wiec narazie odpuszcze, niech od smoka odwyknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kika ja w tym roku 30:) a trzeciego che dopiero za jakies 4 lata:P:P:Pjak już:) tak sobie właśnie myslę że jak będę miałą dość pracy to wtedy zaciążę:P zizusia to jak mu przeszedł kaszel to chyba nie ma sensu dawac tych kropli:) Czarna no za dużo na raz...niech młody najpierw odwyknie od smoka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna- nie załamuj się , Zuza w pierwszy dzień zsikała się w rajtuzy 6 razy, a na drugi już tylko dwa , głowa do góry będzie dobrze, może psocił bo miał taki dzień :) a jak nie chce do nocnika to próbuj na sedesie , u nas tez pewnie duże znaczenie miało to że często nie miałam wyjścia i Zuza musiała chodzić ze mną do łazienki i widziała co ja tam robię :P Ona sikac tez nie chce do nocnika, tylko rano przed telewizorem siedzi na nim i wieczorem przed kąpaniem , ale kupkę znowu tylko do nocnika :) Ale oczywiście nic na siłę, bo jeszcze mają czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kika ja tem mam wczorajsza ogórkowa:) a na drugie robie udka w warzywach duszone najpierw (potem oddzielone miesko od kosci ) potem do naczynia zaroodpornego, z podduszonymi pieczarkami, na to kilka torebek ryzu nieugotowanego zalewam (na 4 torebki) 1 l wody z roszpuszczonymi kostkami rosolowymi i do piekarnika , :) najlepsze z duza ilosci ketchupu no chyba nie ma sensu kupowac, ale bede wiedziec na przyszlosc, a u nas najlpiej dziala nasivin soft , wiec mu zakrapiam, mysle ze dzis jesdzzce najgorszy katar, a jutro juz lepiej bedzie co do kaszlu, to ma ale teraz taki mokry w dzien odrywajacy wiec mu dalam syrop wykrztusny, czarna-no widac za duzo rewolucji jak na jeden dzien, i tak podziwiam sukces ze smokiem, u nas tylko do spania, ale wypluwa jak zasnie, ja sie tez musze wziac za nasz choinke, wczoraj posprztalam, dzis umylam podlogi, i ryzujemy, odkurzalismy razem, nuda ogolnie, ani na pole ani nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka - no ja właśnie chciałam zawsze miec trójkę , dwoje w krótkim odstępie czasu i na " stare lata " jeszcze jednego bobasa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zizusia a warzywa jakie? Tylko pieczarki czy coś jeszcze? No i to mieso to w całości udka, czy w kawałkach? Bo wydaje sie smaczne i może bym zrobiła kiedyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zizusia- jak dla mnie pysznie brzmi ale mój M nie lubi takiego mięsa, w sensie udek czy takiego z rosołu , przez trzy dni było u nas mięcho więc dziś same kluchy :P A tak mi właśnie przypomniałaś tym przepisem , chyba ostatnio Akinom pisała o tych kopertach ze szpinakiem, ja bardzo proszę o przepis :):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no po tej chorobie to ja tez sie biore za nauke juz na dobre , tzn za nauke sikania na nocnik:) a wy dziewczyny przestrzegacie piatku? tzn postu?, u nas roznie ja z mamusia raczej tak, ale moj M raczej nie, wiec dzis obiadek miesny dla moich chlopakow( z ryzem zeby malemu te kupy zagescic) a my mamy ziemniaczki i kefir , chociaz maly tez lubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn czarna tak najpierw dusze udka (tak 3 udka jak daje 4 torebki ryzu) w calosci np z marchewka i cebulka, mozna jakies tam dodac , papryke ale ja tylko standardowo, wiecej marchwi, i jak juz zmiekna to troszke przyrumieniam, a jak wystygna to tak odrywam od kosci, i drobie na takie strzepki(nie wiem jak to nazwac), i to do gesiarki albo n.zaroodpornego, na to pieczarki i na to ten ryz z woda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas to nie bardzo, jak się uda, ale teraz to chyba jakoś jest zniesione czy coś, tak jak to przykazanie zamiast " w czasach zakazanych zabaw hucznych nie urządzać ..." to jest " kościół wspomagać ..." czy jakoś tak .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki zizusia, już rozumie wszystko i niebawem chyba wyprubuje bo smacznie mi to wygląda. My jutro robimy zapiekanke ziemniaczana z miesem mielonym i pieczarkami. Ta z serii "Pomysł na.. z Knora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem wam tez ze mi sie juz tez mieso przejadlo, jak juz udka to marynuje i pieke w pikarniku itp, dawniej mischo to byl rarytas a teraz rarytas to pierogi itp, w tyg, robilam pierogi, ost. nalesniki, jak zyla babcia to czesciej byly obiady takie maczne itp, ale teraz jak M wraca z pracy to chce cos zjesc tresciwego, czasem to ja miesa nawet nie tkne mam jeszcze fajny przepis na zapiekanke z filetow z kurczaka, np fkilka filetow ubija sie jak na kotlety , przyprawia sola i pieprzem, na wylozonej folia alum. blache uklada sie pokrojona w plasterki cebule ,na to ubite miecho, potem podduszone pieczarki, na wszytsko sciera sie zółty ser na na wierzch kilka kleksow z majonezu i do piekarnika, wychodzi super, ciekawy smak , fajne na jakies okazje bo ladnie wyglada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do postu to my nie stosujemy. Jemy mięcho ile wlezie:p Stelka no szybko planujesz kolejne... Ja tam trzeciego nie wykluczam, ale narazie to chyba zaraz po porodzie sie musze dobrzez zabezpieczyc bo ja to chyba dość płodna jestem, gorzej z donoszeniem ale z zajsciem to nawet nie wiem kiedy i jak:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uciekam juz od Was bo takie smaki robicie że mi w brzuchu zaczęło burczeć :):):) Musimy założyc kącik kulinarny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zizusia właśnie spisuje te twoje przepisy..ha ha dobre rzeczy robisz:) A co do tej pierwszej zapikanki to chyba troche wszystko solisz co? Tzn te udka czy pieczarki jak dusisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja też zaraz uciekam bo chyba zrobie jakieś ciasto zeby jutro było z głowy. Mam dość pieczonego wiec zrobie dla odmiany Stefanie, czyli gotowana manne z kakao, cukrem, margaryna i czymś tam jeszcze i to wylane na herbatniki i herbatnikami przykryte. Gotowe w 15 minut. Od czasu do czasu bardzo to lubie zjeść:) Głodna sie zrobiłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tak, pieczarki i miecho ,a potem ryzu juz nie bo wiesz kostka rosolowa daje smak podstawowy nie podam ci dokladnie proporcji np co do 2 zapiekanki bo to zalezy w czym robisz, jaka ma byc duza, zreszta tu nie mozna z niczym przesadzic,a ta druga dla mnie bombowa jest, wszystko tak na oko, do tej pierwszej tylko na 4 torebki 1 l wody ( wczesniej troche odlewam i podgrzewam zeby sie kostki rozpuscily potem razem mieszam) matko moj ma dzisiaj zly dzien, jesc nie chce, zlosci sie , nawet sam nie je wlasnie chcialam mu dac jesc i dupa a w ogole to ja z kosciolem to na bakier jestem, w siwta bylam i tyle az wstyd, moj to w ogole nie lubi tzn ksiezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×