Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

dzięki :):):) podałam mu i już szaleje bo gorączka spadła, nie wiem od czego to bo innych objawów nie ma, mówi tylko , że go zęby bolą, bo cały czas mu wyłażą i to wszystkie na raz, ale nie jestem przekonana, że to może być przyczyna, a z pracowaniem na opiekunkę to coś o tym wiem, prowadzę jednoosobową działalność i z zusem 350 zł jest ok, ale od października będę płacić 900 !!!!!!!!!! i nie wiem co robić :( bo średnio mi się to będzie opłacać, 900 na zus, 1000 na opiekunkę, podatek i co dla mnie?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety ciężko jest, a u nas synek dostał sie do państwowego żłobka więc spoko tylko z córcią będzie gorzej bo u niej na razie prywatny żłobek, ale jak sobie pomyslę że będe płacić 1000 zł za opieke ale nad dwójką to chyba nie jest źle:) a mam powoli dosyć siedzenia w domu, a i szukam pracy aby po opłatach cos zostało żeby na waciki było:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam jeszcze pytanie, ile razy dziennie mogę mu podać ibufen bo mam tylko to, a nie mam jak wyjść do apteki po coś innego:( podaję mu po 5ml co 5 godzin, czy to nie za dużo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale zawrzała dyskusja na temat ogórków :P :P :P :P U nas się nie stosował w rodzinie nigdy określenia korniszon, więc stąd moja niewiedza- zawsze były konserwowe, małosolne i kiszone... Ale zaciekawiła mnie ta angielka z piekarni czy tym bardziej weka- bo u nas weki to hermetycznie zamknięte słoiki z przetworami... Ale bułkę wrosławską znam za to dobrze :) :) :) :) A mnie już szlag trafia... całą noc lało, rano też więc wszystko przełożyłam na jutro i spokojnie siedziałam w pracy... wyszłam po 15, a tu słonko świeci szlag mnie juz trafia :( :( :( Stwierdziłam, że choćby było jutro tsunami to i tak zrobimy urodzinki ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kareczka, trochę za dużo, bo wyjdzie z 5 dawek... po 100mg... A daje się 20-30mg/kg masy ciała na dobę wg producenta: Dzieci od 1 do 3 lat (10-15 kg): 3 razy po 5 ml w ciągu doby (co odpowiada 300 mg ibuprofenu/ dobę). Kup coś z parcetamolem i dawaj na zmianę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego najlepszego dla kolejnych dwulatów:):):) dużo uśmiechu i radości🌻 🌻 🌻 Kareczka---> a przypomnij czym ty się trudnisz? Stelka---> napisałam ci maila, bedzie jeszcze dalsza część:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my po wizycie lekarza bo Fifcio dostał 39,5 stopni gorączki i wyszło zapalenie gardła i antybiotyk, zapisał na gorączkę 8ml panadolu co 4 godziny i jak nie przejdzie to ibufen 6ml co 6 godzin, nie za dużo? no i panadol mam podawać niezależnie jaka jest gorączka co 4 godziny, jakoś dużo mi się wydaje juusta ja uczę angielskiego, pracuję w szkołach językowych i w domu, na brak pracy narzekać nie mogę, ale jak dojdzie mi zus 900 zl to żeby mi coś konkretnego zostało to będę musiała dużo pracować, a co za tym idzie mieć mniej czasu dla dziecka, którego i tak mam już niewiele bo do lekcji też trzeba się przygotować, więc mam niemały dylemat, a poza tym prowadzenie w naszym kraju działalności przez kobiety ma chyba więcej minusów niż plusów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kareczka no niestety coś za coś, jak ma sie własny biznes to poświęcasz mu więcej czasu:) Justa zaraz zaglądam na poczte :):):):) Karola nie krakaj z tym tsunami, fakt pogoda zmienna, ja właśnie dlatego nie abrzdo chciałam robić urodzinek teraz w sobotę, ale M sie uparł i dobrze bo słońce nie świeciło, ale było ciepło i nie padało, a moim tortem którym wszytkim o dziwo smakował i sie podobał pochwalę się za 2 dni:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kareczka, dużo... Można dawać nie częściej niż co 4 godziny i nie więcej niż 4x na dobę... daje się 10-15mg/kg masy ciała, max 60mg/kg/DOBE... 1 ml panadolu zawiera 24mg paracetmalu... Nie wiem ile waży Fifek, ale pewnie ok 12-13kg... maxymalnie więc 30-32ml /dobę... czyli 8ml- 4xna dobę.... Może lekarka się pomyliła albo źle zrozumiałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juusta, całuski dla Olci!!!! 🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️ Jak się mała czuje???? A ja kończę sernik na zimno, mam nadzieję, że będzie jadalny, bo poszłam na łatwiznę i kupiłam z drOetekera :P Jak będzie niesmaczny to wywale ...i tyle, zjemy tylko galaretkę i brzoskwinie :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie u nas pogoda piekna , to i czasu mamy malo na siedzenie w domku :P od razu zycze kolejnym 2 latkom : zdrowka, szczescia , radosciu, usmiechu !!!! ❤️❤️ wszystkiego co najpiekniejsze, dla haneczki , dagmarki i calej reszty ale sie usmialam z tych korniszonow, u nas korniszo\ny to konserwowe(na occie), kiszone to kiszone, ja mowie jeszce kurwiszony :P wek/weka to dluga bulka, ja nastudiach mialam taki przedmiot ja FOJ-funkcje i odmiany jezyka, to uczylam sie o znaczeniach wyrazow w calej Polsce, i gwar tez, co nie magmal ??:P tak jak u nas ie mowi na "isc na pole" czyli u innych na dwor :P podworze :P klaudia, pozdrow meza, niech zdrowieje akinom. co do raka itp, tak wiele osob mysli, bo mylnie to rozumuja, skoro sie wykryje i leczy a sie nie uda to mowia ze po co bylo ruszac, itp, stelka-wlasnie jak tort> paulinek, wspolczuje z powodu wrobla, ja swoejego czasu przygarnelam mlodziutka jaskolke, ktora wypadla w miescie z gniazda, byla prawie sztywna, ale wzielam ja, karmilam muchami, grzalam, bylo juz ok...............i zjadl ja kot sasiada, przez okno wyczul ja w pokoju, wlazl i zjadl:( karola- no u nas mialo lac, a byl upal prawie, i tak to sluchac prognozy, i jej wierzyc co do pracy to u nas tez tak ciul wie jak,jesli mialabym placic opiekunce to to sie mija z celem, szkoda slow, na jesien moze cos zdecyduje, szukam caly czas, ale wiecie jak jest no i chyba mamy bunt 2-latka... nie nie nie , no i protesty, kladzenie sie na kamieniach, na blocie, bicie :P czasem, klekanie i chodzenie na kolanach po polu, jak sie cos nie spodoba , hehe cudnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki za nieskladny jezyk ,ale drinka pije, tak tak z dwoch kieliszkow i mi szumi, uroki niepicia, jestem ekonomiczna :):):) a i dupa zbita z diety, wiecie co, podeszlam do tego tak, podobam sie mezowi, inni mi nic nie mowia, jakbym jeszcze miala zrezygnowac z dobrego jedzenia to oszlalabym w domu, czasem lubie cos zjesc i juz, ja chudne ze stresu wiec jak pojde do pracy to..sraczke bede miec pewnie z miesiac (jak na studiach) to i schudne, ale grunt to fajnie sie ubrac, kupilam rurki i tuniki i wcale zle nie wygladam, :) no i biust ksztaltny :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kika --dobrze kobieto pisałaś, to ja coś nie tenteges jestem dziś :-( Czytam Was na bieżąco, ale nie pisałam, bo na gorący czas przed i maturalny nałożyły się choróbska (zwłaszcza moje i M - zapalenie gardła leczę ponad miesiąc :-( Hanka trzaska takimi konstrukcjami zdaniowymi np. Dziś do M, który obok niej się położył na kanapie: Tata przykryj się kocykiem. Do cioci, która ją usypiała: Sio, ciociu, tu mama śpi! Potem wróciłam od stomatologa, żeby "dośpić" młodą, śpiewam jej przed spaniem kołysankę "Ta Dorotka". Po 3 wersie ona klepie mnie w ramię i mówi: Ej, teraz Hania śpiewa! Zaśpiewała kawałek, przerwała i znowu mnie klepie (bo w pokoju ciemno) mówiąc: Teraz Ty, mamo! Pleciuga mała :-) Ziziusia -- ta... a zboczenie zawodowe zostało... A mi by się przydało trochę zrzucić, bo aż wstyd się w stroju będzie za chwilę pokazać Karola -- i jak sernik? Ja na niedzielę robiłam, część poszła do żłobka dla pań, wyszedł pyszny (nie chwaląc się), jak coś to dam przepis, choć on nieskomplikowany wcale. Stelka -- a Twój torcik, tzn. Karolinki :-P ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola nic źle nie zrozumiałam, nawet mi to na kartce napisał, Fifcio waży coś ponad 13 kilo, on mi kazał podać paracetamol, 8ml, jak gorączka nie spadnie albo szybko wróci to po 2 godz ibufen-6ml i tak na zmianę, no to strasznie dużo by wyszło, ja mu tak nie daję, o 15 dostał 5ml ibufenu, szalał prawie do 21 i przed spaniem po 21 dostał 5 ml paracetamolu, do rana pewnie na tym nie dotrwa ale mam nadzieję, że chociaż z 6 godzin,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magmal widzę, że masz w domu gadułkę taką jak ja, mój jak coś nieraz klepnie to padamy ze śmiechu :):) mam pomysł żeby to zapisywać, ostatnio była u nas teściowa i gdzieś wyszła, a on powiedział, że babcia poszła do sklepu kupić coś dobrego, :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kareczka, tak naprawdę to ważne są odstępy między dawkami tego samego leku, bo dawka paracetamolu i ibuprofenu może być wzięta na raz (w USA są juz takie łączone preparaty) Ja od tygodnia jestem specjalistka od zatrucia paracetamolem (bo o tym pisałam perzentacje na posiedzenie :P ) i boje się przedawkowania tego leku, że hej... Na całe szczęście od dawki terapeutycznej dla dziecka (60mg/kg.dobę) do toksycznej (140-150mg/kg/dobę) jest daleko, więc niewielkie przedawkowanie nie powinno zaszkodzić... Co do sernika to nie mam pojęcia bo stoi w lodówce :P Jutro spróbujemy... jakby co to wywalę... na razie upiekłam kolejne placki do tortu, a jutro przełożę malinami, bitą śmietaną, posiekanymi drobno orzeszkami prazonymi w syropie klonowym (taki mój pomysł) i zaleje białą czekoladą po dodaniu uszu i pyszczka... Mam nadzieje że Ludwiś załapie że to ma być kotek :P :P :P Zizusia ja właśnie załapałam fazę odchudzania, ale ciężko mi idzie... kupiłam nawet tabletki z błonnikiem (bo rozpuszczalny nie przechodzi mi przez gardło) i było ok... ale dziś łyknęłam tabletki i nie miałam czasu napić się wystarczająco dużo wody i... dosłownie mnie zatkało... tak mi brzuch bolał, że myślałam że zwariuję... W końcu wypiłam 1,5 litra wody, wzięłam Xenne i No-Spę i trochę odpuściło :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HAHAHAHA Karola popatrzyła na mojego posta i myślała że Olcia ma urodzinki:P:P:P ja za co innego wysłałąm te kwiatki:P:P:P:P:P co do tortu to jutro na NK wystawię, smakowała więc chyba ok, nasączyłam biszkpopt herbatą i wyszedł miodzio:) masa budyniowa mi tylko wyszłą a zrobiłam chyba z 5 mas róznych:P:P:P:P ale to mój debiut i jak na pierwszy raz to super wyszedł:):):):)co prawda literki krzywe tzn widać że mi sie ręka trzesła ale nikt nie zauważył:P sto lat dla Wiktori:) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stalka---> nie ma za co:D karola----> Olcia ok, kaszel przeszedł, w piątek idziemy jeszcze do laryngologa i rodzinnego, czy wszystko oki, a wyniki na ksztusćca może już są?, p.s. urodzinki olci 18 maja dopiero:D, Zizusia---> hehe, w zyciu bym nie pomyslała, że wek/weka to jakas bułka, u nas to słoik:P, tak samo wyjśc na pole, tzn. iść zboże kosić albo buraki pielic, itp.:), u nas to iśc na dwór, ew. na podwórko grunt to sobie sie podobac, no ale ty to chyba sporo schudłas przeciez ostatnio pisałaś, więc chyba oki:D? Ostatnio trzymam ole na rekach a ona na to " ola niesie mamę":P, zobaczyla lecacego wielkiego komara i mówi na niego " maja leci" (tzn. pszczółka maja:D), u nas bunt 2 -latka tez w pelni, wszystko na nie Kareczka zdrówka dla Filipka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku a Karoli wychodzą piatki i jak wychodziły nawet trójki to pikus, teraz to takie akcje ma że szok, wczoraj takiej histeri dostała że pierwszy raz w zyciu widziałam, dostała paracetamol i po 20 min było ok, dzisiaj znowu rano, my do niej że do dzieci a ona że niechce i że ona ma ciufcię (dostała na urodziny) i krzyk, dałam paracetamol i zaraz była inna gadka, ale z tym żłobkiem to ona od tygodnia chodzi z kuzen i on jak tylko parkujemy samochód pod żłobkiem to od razu wyje to się boje że Karola też tak za chwile będzie robić............mieliśmy waczyć tryb oszczędnościowy żeby niejeździć co chwila do brzegu i razem odwozić dzieci ale ja chyba podziękuję:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej karola- no ja tez jem te tabletki z blonnikiem, ale coz brak silnej woli, nie potrafie odmowic, kurka wodna juusta- powiem ci tak, no ogolnie zle nie jest, mieszcze sie w swoje ciuchy normlanie, ale sa dni, nie wiem czemu ze mi ciasno wszedzie, potem , znowu dni lzejsze, i to mnie wkurza bo po jedzeniu mi brzuch wywala, i troche mam boczki,,ktorych nie wiem jak sie pozbyc !, a tak to rozmiar mam 38/40, tylko ja wieczorem podjadam znowu, ale mysle ze mam duzo ruchu juz , to zobaczymy czarna- a ja tak sobie pomyslalam, piszesz ze nie bedziesz mogla miec wiecej dzieci itp, ale tak konkretnie to nie wiesz dlaczego chyba, musisz to wiedziec, idz sie wypytaj, w koncu to powazna sprawa, najlepiej idz jeszcze do innego gina , moze akurat cos da sie zrobic, i tp no ja zawsze pisze "idziemy na pole " hehe, bo u nas jak sie idzie cos robic na roli , to sie mowi "idziemy w pole"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u na chyba tez piatki w natarciu, bo maly juz druga noc ma przerwe w spaniu ponad 2 godzinna i sie tlucze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buziaki dla Małych Solenizantów!!! Ja właśnie zamówiłam tort, jakoś nie mam czasu na robienie i w ogóle nie wiem jak się do tego zabrać .Tak więc u nas będzie śmietanowy z truskawkami z Elmo;) Poza tym zostało mi wymyślić co zrobimy na obiad itd Prezent też w końcu wybraliśmy.Hubert jest na etapie tankowania paliwa, uwielbia myjnie i kopary. Mówi, że będzie miał happy birthday :P hehe Ja nie wiem jak Wam, ale mi czas ostatnio przecieka przez palce.Nie wyrabiam się z niczym, ciągle mam jakąś robotę do zrobienia. Hubert chodzi poźno spać i mam problem bo zero czasu dla siebie. Poza tym chyba też muszę kupić błonnik bo przytyło mi się i nawet nie wiem kiedy.Normalnie brzuch jak w ciąży mam i ciężko go ukryć :O Fatalnie mi z tym, a w sumie mało jem..Nawet sobie test zrobiłam hehe, ale jedna krecha tylko była.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zizusia---> no też tak mam z tym brzuchem, jak rano wstanę to jest w miare oki:) , no ale jak tylko coś zjem, a zwłaszcza jak jeszcze wypiję coś no to brzuch niamalże ciążowy..., "na pole", " w pole" dla mnie to bez różnicy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola ile taka gorączka powyżej 39 może się utrzymywać przy anginie? zastanawiam się czy do szpitala nie jechać :(:( od wczoraj ma taką wyskoką :( u nas się mówi na pole, :) ale z innych rejonów polski się z nas śmieją, że nib idziemy w polu robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim! Dzięki wielkie dla życzenia dla mojej Martuśki! Ja tak mniej więcej w połowie tego dla nas pięknego miesiąca chciałam życzyć również wszystkim Małym Szanownym Ju_ilatom wszystkiego co najlepsze,radosnego dzieciństwa,zdrówka i miłości! Dla wszystkich Maluchów ,którzy już mieli i _ędą mieli urodzinki najserdeczniejsze życzenia 100 lat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i kuźwa maly ma biegunke, juz 6 takich mega wielkich rzadkich, kup smierdzacych ze hej, ale to to nic, bo je i pije,./...tylko te odparzenia , przez 2lata to nie mial takich, to takie wielkie pecherze z woda, jak go wycieram to az syczy, bidulek, cala pupa czerwona, :(:(:( no i chyba dlatego w nocy nie spal dobrze, widac mu cos bylo, bo jak sobie piernal nad ranem to az takim kwasem zajechalo sorki za opisy ale normalnie jak nie urok..to....sr... dziewczyny bo ja caly dzien biegam za erykiem, normalnie on nie chodzi, jak juz sily nie mam to laduje go na wozek, no i nie mam kiedy zjesc, ale wieczorem juz w domu to jem co popadnie, to pewnie dlatego teraz czuje sie grubsza,wiem ze to niezdrowe, ale caly dzien nie ma kto nawet na chwile z nim pobyc, jak wieszam pranie to w miedzyczasie musze go gonic, ucieka mi, a u nas wszedzie gorki i skarpy, a nie mamy ogrodzenia, jeszcze na zlosc obok przez droge budowa, i betoniarki, traktory, to chce tam gonic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola poratuj! Co zrobić jak Szymuś miał kleszcza? Wyjęłam go, został czerwony ślad, a dziwne bo obok ma drugi taki ślad, przedwczoraj na działce musiał go złapać, miał go na nóżce na udzie na granicy z pampersem nie mam pojęcia jak się tam znalazł bo Mały miał długie spodnie od dresu:-( Zauwżyłam coś rano, ale się spieszyłam i wydawało mi się, że to strupek, że pewno się drapnął, a dopiero wieczorem zobaczyłam, że to kleszcz. I wogóle nie był napompowany... Co robić bo martwię się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka, Ty Łobuzie!!! ale mnie przerobiłaś... Juusta to noc, ale było załóżmy wtedy Aleksandry :P :P :P Albo święto Małej Księżniczki :P :P :P 18-stego jeszcze raz złoże, życzenia... wszystko przez ten brak czasu... Co do kleszcza- to "napija" się tylko postać dorosła, a te małe to jedna z form larwalnych- nimf. Samo ukąszenie daje odczyn zapalny, ale to czy kleszcz był czymś zarażony czy nie to wyjdzie dopiero za jakiś czas. Jesli się ma kleszcza to można go ponoć wysłać do Laboratoruim Diagnostyka w Warszawie, to tak na przyszłośc. Na razie możesz posmarować bactrobanem i tyle. no i obserwować czy nie powstaje duży rumień. I spokojnie, nie wszystkie kleszcze są zarażone... Ja w swoim życiu młodzieńczym potrafiłam z rajdu wrócić z 15 kleszczami i nigdy nie złapałam niczego ... A my wczoraj balowaliśmy do 23 :P O dziwo dzieci nie zasnęły w samochodzie, więc zdążyłam je jeszcze wykąpać :P Tort wyszedł mi mówiąc nieskromnie przepyszny :P Zrobilam z 3 placków, na pierwszym była cienka warstwa posiekanych bardzo drobniutko orzeszków (peacan) uprażonych w syropie klonowym (pomysł własny, musze opatentować :P ) i na to bita śmietana, druga warstwa to maliny i bita śmietana... No i kota nie wyciełam, tylko zalałam białą czekoladą i zrobiłam napis... i dołozyłam figurki "cukrowe" a jakie to pokażę potem na NK :P :P :P Poza tym zrobiliśmy tyle żarcia i alkoholu, że wylądowało zamrażarce (a % w spiżarni) i chyba całe lato będziemy grilować... No i Wasza sałatka Gyros zrobiłą furorę :) Dobra lecę do pracy... życzenia napisze później jak już sprawdzę w tabelce, by nie było wtopy :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×