Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

Cześć dziewczyny. widze, że jestescie na etapie wybierania wózków. Ja nie bedę kupowała nowego , bede miała po córce siostry- jest jak nowy. W najblizszym czasie chce sie zaopatrzyć w łozeczko ( drewniane- takie barzdiej mi sie podobaja), komode z przewijakiem i wanienkę. Wanienke chyba taka : http://www.male-lapki.com/komoda-kapielowa-suzi-ceba-kolor-ecru-p-2088.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie polecam tego sprzedawcy tede, skupuje wózki, a potem sprzedaje i często sa to inne opisy i inne zdjęcia niz w rzeczywistości, wiem to z innego forum, pozdrawiam idę z córcią na spacer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arniga
kareczka ja tez chciałam od nich kupić wózek ale jak zadzwoniłam to laska coś strasznie kręciła... i obawiam się, że wydam kasę w błoto. Jezeli chodzi o xlandera to poszukaj w hurtowniach - można kupić nowy 3 w 1 w cenie niewiele większej niż tu Ci proponują. Dziewczyny to warto mieć sztywną czy wkładaną gondolę- ja już sama nie wiem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arniga
Baja uważaj na te zestawy kąpielowe- moja psiapsiuła wydała na to trochę kasy a potem okazało się ze i tak kąpała małą na stole a przewijak leżał na łóżeczku... idź na sklepu i się zastanów. Ja mam wrazenie ze to jest się za bardzo rusza i mam wrażenie że baby może z tego wylecieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczyny, rezygnuję z tego wózka, mam tu w Łodzi hurtownię to podjadę tam i chyba kupię wszystko na raz, lepiej kupić na miejscu, jak się rozwali to można podjechać do sklepu i złożyć reklamację a z zamawianymi to różnie bywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikitka, wysłałam CI maila ale mam komunikat ze nei doszedl, sprawdz adres czy dobry wpisalas albo napisz do mnie i odpisze :) Ja bylam na spacerze - sliczna pogoda chociaz jak zawieje to troszke zimno ale i tak warto pospacerowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wczoraj zrobiłam 4 km, a dziś idę się zapisać na ćwiczenia z piłką dla kobiet w ciąży, muszę się troche ruszać bo mąż ciągle kupuje mi słodycze, a ja nie mogę się powstrzymać od ich jedzenia, na szczęście on też mi pomaga, może moja ciąża to tylko pretekst żeby się mógł objadać hehehe, podobno ciąża też wpływa na mężczyzn i na ich zachcianki:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mojemu maleństwu zaczęłam puszczać muzykę, podobno po narodzinach dziecko rozpoznaje te dźwięki i pomaga to w zasypianiu:) a wy czytacie już bajeczki????? ja mam zamiar zacząć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanna napisałam co Ciebie maila ;-) wróciłam ze spacerku i idę gotowac obiad, późno, ale lepiej teraz niż wcale ;-) Brzuch cos mi się stawia trochę, niewiem ile skurczy na dzień jest dopuszczalne w tym miesiacu, całusy dla Was ,pogłaszczcie swoje brzuszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudia 447
hej wam dziewczynki!!!!! Widze, ze interesuja was wozki? Ja juz od poczatku stycznia mam juz wozek w domu, kupilismy dla naszej malej Tako natalia mimo, ze na poczatku chcielismy alu sprint z mikrusa!! pewnie bym go kupila ale przeczytalam duzo zlych opini na jego temat np ze rama nie lamie, kola klekocza na wszystkie strony i byda skrzypi przy skladaniu, dlatego kupilismy tako! mam nadzieje, ze nie pozalujemy, bo jezeli chodzi o wyglad to spelnia nasze wymagania typu: duze pompowane kola, cicho skladana buda, nie ma obkrecanych kol itp. Dzis bylam na badaniu glukozy i zaraz po nich wybralam sie na zakupy, kupilam silikonowe nakladki na sutki wrazie gdyby mi popekaly, pieluszkie flanelowa w misie do przykrycia na letnie upalne wieczory, no i odciagacz pokarmu. Szukalam dobrego lecz nie drogiego odciagacza recznego i trafilam na canpola lovi . byla nie drogi bo kosztowal 65 zl i tak jak z wozkiem mam nadzieje ze nie pozaluje!!! http://www.allegro.pl/item301358245_9_201_canpol_laktator_silikonowy_lovi_nowosc.html Co do imienia to podobno bedziemy mieli dziewczynkie i wybralismy dla niej imie Dagmara, a jezeli okarze sie ze to jednak chlopiec to bedzie Jakub (Kubuś)! Pozdrawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Czarna, to byłaś chudzielec z ładnym biustem przed ciążą i tyle :). Masz prawo więcej słodyczy jeść i przytyć :). Peletka, nie wiem czy o tym ślubie konkordatowym to było do mnie. U mnie konkordatowy nie wchodzi w grę, choć jestem jeszcze w KRK. Śluby z "niewiernymi" tam kiepsko wychodzą a poza tym musiała bym na kłamstwie opierać całą zabawę i znosić różne przykrości od proboszcza. Państwo zaczeka na legalizację mojego związku do ślubu cywilnego. Nie kupuję żadnych smoczków i butelek tylko kubeczek do karmienia Medela. http://allegro.pl/item301487083_medela_kubeczek_do_karmienia_niemowlat.html Nad laktatorem nadal myślę, ale kupię najwyżej jak będzie potrzebny. Zizusia, ja zostałam określona "kluczem wiolinowym"! Jest to pewna nowość choć już słyszałam kiedyś od mamy, że jestem krzywa jak paragraf. Grzybiara, mnie Rufin też czasem kopie po jelitach i też tego do przyjemnych odczuć nie zaliczam. Arniga, my kupiliśmy 3 kołowy Quinny Y2K, używany oczywiście bo to stary model. Koła ma duże, pompowane i wygląda na niewywrotny. Jest fajny, gondola wcale nie jest mała ale nie jest miękka tylko ma solidne dno ze sklejki. Spacerówka taka szeroka że ja bym mogła w niej siedzieć gdybym lżejsza była.Z przesyłką na allegro kosztował 350zł. Jeszcze muszę dokupić fotelik samochodowy, najlepiej taki który można wpiąć w stelaż. Kareczka, wózek z linku allegro wygląda super (kolor cudny) tylko, że jak sprzedawca nieuczciwy to nie warto ryzykować. Lepiej kupić od kogoś kto sprzedaje swoje niepotrzebne rzeczy a nie od internetowego nieuczciwego handlowca. Ja bajek Rufinowi czytać nie będę puki się nie urodzi. Na razie to mu raczej obojętna jest treść, grunt że może słyszeć twój głos. Pozdrawiam serdecznie was i maluchy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CC ja zrozumiałam że masz ślub koscielny dlatego pisałam że trzeba to było załatwic za jednym zamachem. Kareczka wózek fajny ale rzeczywiscie nie ryzykuj poogladaj w hurtowni moze akurat bedzie jakas promocja.Zreszta nie musisz wszytkiego kupowac na raz.na poczatek wystarczy gondola i nosidło.Do x-landera pasuja tez inne firmy wiec moze akurat cos ci sie trafi w dobrej kasie. Baja ja nie miałabym gdzie postawic takiej komody kapielowej ale pomijajc kumpela miała taka ale ta wanienka starcza na krótko bo jest mała pózniej i tak musiała kupic normalna wanienke a komoda wyladaowała w piwnicy.A co do zestawu startowego avent to ja kupiłam za 69 zł ale zupełnie inny niz ty link podałas ja mam taki : http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=302491776 Joanna ja nie twierdze ze wszystkie Zuzy sa nadpobudliwe ale akurat te dzieci które znam o tym imieniu takie sa i tak mi sie to kojarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey dziewczyn! Wlasnie od doktora przyszlismy, maly juz 36cm ma i 1100gr :) znöw zdjecia dostalismy... teraz to nawet buzke fajnie widac. Juz mam 17kg do przodu ale jakos tego nie widac ale zato czuc hihi Mam tak jak piszecie trudno mi buty ubierac aco dopiero z auta wysiadac, jakos niesprawna jestem to straszne.... to ja CC piszesz o kubeczku do karmienia czy on taki dobry? a co zlego w butelkach? Mam fajnie ze ja kupowac tego loktatora nie musse tylko lekaz mi go przepisze i z apteki dostane, tylko te butelki itd kupic musze alte to nie takie drogie. Te tak przy casey mialam i dobre bylo... Fotelik tez kpilam taki co mazna wpiac to bardzo wygodne :) ale drogie jak niewiem sam fotel kosztuje tutaj 150eur a do do wpiecia 100euro za glowe sie zlapac... Ale co przynajmiej go mozna pözniej do wiekrzych foteliköw uzywac... czarna... no trudno cos do ubrania znalesc nic tu niema ale szukam dalej bo w dzinsach ne pujde hihi A w jesien to koscielny bierzemy to juz inna sprawa bedzie bo wtedy mam zamiar byc juz chuda i super sukienke juz sobie wyszukalam no ale do dej pory to napewno inna znajde ;) No nic przestaje bo jak ja sie zawsze rozpisze to nie moge przetac ale to tak jest jak sie zadko czas ma i nie na bierzaco pisze;) Pozdrawiam was wrzystkie serdeczni lece troszke tv poogladac narazie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie... 9,5 kg na plusie to juz fakt, ale podejrzewam ze wiekszosc tych kg to woda, na wieczor jestem cala opuchnieta szczegolnie nogi. A juz myslalam ze mnie to tym razem ominie. Czy Wam tez dokucza podobny problem? Co do diety w czasie ciazy, to owszem naukowcy stweirdzili, ze \"programujemy\" swoje dzieci smakowo i np jak wcinamy duzo slodkiego, to i nasze pociechy potem stronic od tego nie beda... dlatego tak sie przejmuje tym, ze mnie ciagnie do slodyczy :-P Ostatnio w Szwecji testowali wozki dzieciece i wieksozsc znanych marek okazalo sie ze nie spelniala wymogow bezpieczenstwa, raczki urywaly sie podczas testow i inne hece. Teutonia wlasnie sie w tym tescie nie sprawdzila, choc byla najdrozyszm testowanym wozkiem. Mam jednak znajoma, ktora uzywala tego wozka do pierwszego dziecka i byla bardzo zadowolona... wiec testy sobie a prywatne zdanie sobie... Mnie dalej meczy zgaga, potworne uczucie. Zdaje sie ze nie jem smazonego, staram sie jadac lekko np zupki, ale efekt ten sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny czy tez tak macie...ze jak wstajecie to ciagnie Was, nawet lekko boli na samym dole brzuch, tak po srodku w sumie nad koscia lonowa...:(( >????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dzieki za opinie na temat komody kapielowej. Npewno sprawdze w sklepie stabilnosć zanim cos kupię. Ja mam bardzo dużą łazienke i strasznie by mi odpowiadało jakbym mogła małego od poczatku kapac własnie w łazience, a nie to codzienne przenoszenie wszystkiego. Bo jesli chodzi o wieksza wanienke to taka mam od siostry i jak mały podrosnie to tak nie musze kupować. Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żurkowa od czasu do czasu mam taki ból jaki opisujesz ale nie zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj mój meżulek ma urodziny:) Pamietam jak staralismy sie o dzidzie to planowalismy zeby się w lutym urodziła , a z tych starań wyszedł maj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baja co ty na bezsennosc cierpisz? Dla mnie to koszmar poranne wstawanie dlatego błogosławie dni kiedy mam na popołudniu do pracy tak jak dzis.No i wszystkiego naj dla mezusia. Mnie brzuch nie boli i raczej nigdy nie bolał ani nie ciagnał tylko swedzi czasami.Piersi za to ciagle pobolewaja ale do tego uczucia chyba sie juz przyzwyczaiłam. Powinnam cos zrobic ogarnac dom jakis obiad nastawic ale mam dzis mega lenia .Chyba zaczne od kawy i przegladniecia katalogu avonu włąsnie swiezy dostałąm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, żurkowa ja tak mam prawie zawsze, i bola mnie czasem narzady zewnetrzne wargi itp, ale bylam wczoraj u lekarza i ok, normalnie dzidek sie rusza i kopie to boli, od nowa napierdzielaja mnie plecy, i chyba cos mnie lapie jakies przeziebienie, boze wy juz o wozkach itp, ja jeszcze nic, poki co nie mam kiedy sie rozgladac, ale czas zaczac bo niedlugo sie nie rusze, wczoraj bylam prawie caly dzien na miescie to wieczorem ledwo zylam, ale gdzies ok marca 3eba sie ruszyc na zakupty, bede czytac wasze opinie i zasugeruje sie nimi przy kupnie, papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arniga
Cześć laszki, wczoraj byłam na pierwszych zajęciach w szkole rodzenia... hm jakoś czarno to widzę - sam poród:( Natomiast czegoś więcej się dowiedziałam od naprawdę fajnych położnych odnośnie bóli i dolegliwości. Parę razy dziennie mam twardnienie brzucha na dole i już wiem, że jest to normalne pod warunkiem że nie są to " skurcze" regularne. Zresztą mały wędruje mi po brzuchu i dodatkowo czuje ucisk. Zurkowa co do bóli podczas wstawania, podobno jest to normalne. tzn jeżeli występują przy ruchu, zmianie pozycji oznaczają że Twój organizm przygotuwuje się do porodu. Ciekawstą jest, że położna powiedziała nam ze im bardziej zaawansowana ciąża tym czujemy mniej ruchów naszych baby. Mają u nas mało miejsca i dlatego nie mogą sobie tak brykać jak wcześniej. Mogą pojawić się u nas plamienia które też są normalne i informują nas o tym, że szyjka macicy pomału się skraca. Natomiast jezeli pojawi się krwawienie- podobne do miesiączki- kochanieńkie wtedy gazu do szpitala bo oznacza to odklejanie się łożyska. Sory, ze tak sie rozpisałam ale mówiąc szczerze o połowie o połowie tych spraw nie miałam baldego pojęcia a mój gin nie uświadamiał mnie tak dokładnie jak położna. Jeżeli komuś się to przyda.... to fajnie. ps. miałam nie iść do szkoły rodzenia ale naprawdę warto- poznajemy lepiej swoje ciało i to co się z nim dzieje. Ja przynajmniej mogę sie jakoś przygotować psychicznie na to co będzie. A do tego duży PLUS- szkoła rodzenia jest w szpitalu do którego się wybieram. Wczoraj mogliśmy zwiedzić sobie ( w miarę możliwości:) ) szpital wraz z najważniejszymi oddziałami i przynajmniej wiem, jak to wygląda. Jeżeli któraś sie zastanawia- to naprawdę polecam, ja się trochę uspokoiłam:) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arniga
Peletka, jeżeli swędzi Cię brzuch a nie masz dużych rozstępów to powiedz o tym swojemu gin. Mój skierował mnie na badania bilirubiny. Podobno jeżeli ma się podwyższony poziom bilirubiny w ciązy takie są własnie objawy a nie leczone może stać się groźne- nie pamiętam jak się nazywała ta choroba..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peletka pisze tak wczesnie bo jeszcze chodze do pracy na 7:00. Jeszcze z miesiąc chciałabym popracować. Przed swietami pójde juz na chorobowe. Arniga, ja na 1 spotkanie do szkoły rodzenia jestem umowiona za tydzien. Tez mysle, ze przynajmniej psychicznie mi to cos pomoże. Wole wiedziec jak najwiecej co mnie czeka, niewiedza bardziej mnie stresuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki:) to ja cc: uzywałaś już tego kubeczka?? bo mi jakoś sie wydaje ze cale mleko z kubka wyladowaloby na moim dziecku jakbym zaczela takiego uzywac:) ja sie wlasnie zastanawaim nad szkola rodzenia, nie wiem czy nie bede miec cesakrki wiec to chyba strata czasu, wczoraj zapisalam sie na cwiczenia na pilce, jutro pierwsze zajecia:) a o szkole rodzenia to słyszałam też, że sa jakies internetowe, ale nie wiem na czym to polega

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie u mnie ten swiad brzucha jest przy skoku wagi i nie swedzi cały czas tylko raz na bozy rok.Do tego włąsnie nie jestem w stanie sobie zobaczyc dołu brzucha ale chyba jakies rozstepy mi sie tam robia bo włąsnie tylko tam mnie swedoli jesli juz swedoli. Obiad mam juz nastawiony poodkurzałam zrobiłam nawet porzadki w jedenej z pułek bo musze opróznic jedno skrzydło komody i gdzies te dziady musze wcisnac, bo tam chce zrobic półki dla bejbika. Ja zamierzałam do konca marca pracowac ale chyba bede musiała pociagnac do 18 kwietnia.Oczywiscie jesli nic sie złego nie bedzie działo.Moje szefostwo chce jeszcze przed moim macierzynskim wyjechac na 3 tygodnie urlopu i beda wracac włąsnie 18.Oni sa bardzo w porzadku planowali juz ten urlop w zeszłym roku to taki tramping po malezji.I tak juz przełozyli ten wyjazd na wczesniej powiedziałam im o swoich obawach ale jakby cos sie działo mam zaraz dzwonic do ich znajomych i oni mi przysla pomoc albo zastepstwo ale i tak sie boje. Podczas sprzatania zauwazyłąm ze nasze mieszkanie nadaje sie do kapitalnego remontu oprócz łazienki i wc.Tzn kuchnia mi sie rozwaliła powinnam zmienic 3 okna i dzrzwi wewnetrzne no i malowanig obowiazkowo pieniadze moze bym na to skołowała ale sił i checi brakuje mi na 100%.Zyc sie normalnie da w atkich warunkach w koncu mieszkanie ma tylko 7 lat ale wychodza teraz te szajsy które kupilismy a na które nam barkło juz kasy przy wprowadzaniu sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kareczko ale na szkole rodzenia nie mówia tylko o porodzie naturalnym, tez i o cesarce, o dokumentach jakie trzeba przygotowac i gdzie wszystko pozałatwiac(becikowe itp.), o pielegnacji maluszka,karmieniu,szczepieniach, o atykoncepcji po porodzie, zwiadzanie bloku porodowego itp. taki mi mniej wiecej podała plan zajęć połozna u ktorej sie umawiałam, wiec myslę, ze warto sie zapisać. Peletka my od wakacji robimy generalny remont domu( włacznie z nadbudową, wymiana okien, instalacji-praktycznie wszystko wymienilismy), mam juz tego dosyć, ale na swięta wielkanocne powinnismy skończyć na szczęscie. Łazienke mamy skończoną i najwazniejsze, ze taka jaka sobie wymarzyłam :) Czekamy na meble kuchenne, bo juz zamówione. W przyszłym tyg. malowanie i kładzenie podłog. I mozemy czekac na dzidziusia tylko :) No ale praktycznie cała ciążę musiałam ten remont znosić, dobrze, ze chodze do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak wiecie byliśmy wczoraj na zajęciach organizacyjnych w szkole rodzenia, napisze co było, tzn. kobieta położna (pracująca w sumie od zawsze w zawodzie), około 50-60 lat, ale bardzo energiczna, spontaniczna mówiła, co będzie w szkole. 1 miesiąc poród – omawianie + ćwiczenia (oddychanie itd.), potem 2 miesiąc opieka nad niemowlakiem, mówiła ze nie czyta z książek, bo to sami w domu możemy zrobić tylko z własnego doświadczenie (teraz ma dwóch małych wnuków) opowie, co nam się przyda. 16 h zajęć teoretycznych i 16 h zajęć praktycznych, ćwiczenia w parach. Każdy był z partnerem, tzn. każda kobieta. Położna mówi bardzo bezpośrednio, nie owija w bawełnę Uświadamiała panów ze jak chcą iść na porodówkę żeby sobie popatrzeć, albo, co gorsza z kamera film nakręcić to niech mogole nie ida, bo maja isc nam pomoc, wspierać, być łącznikiem miedzy lekarzem a partnerka. Tłumaczyła ze będziemy omawiać jak się poród zaczyna i ze to partner powinien zadecydować, kiedy jechać do szpitala ( nie za wcześnie, nie za późno), ponieważ większość kobiet odkłada ten moment na jutro…wiec ktoś musi zimna krew zachować. Mówiła tez ze to partner powinien wiedzieć, co zabrać do szpitala i spakować torbę (jak wcześniej tego kobieta nie zrobiła) a nie ze godzinie „0” kobieta jeszcze torba musi się martwic. Ogólnie mi się podobało po tych zajęciach wstępnych, widać ze faktycznie zależy jej na tym żeby ten poród był rodzinny, i żeby partner wiedział PO, CO jest zona, żeby czul się pomocny, potrzeby, a nie stal i nie wiedział, co ma ze sobą zrobić. Mąż uważa ze takie szkoły sa fajne, bo przynajmniej facet wie, czego się może spodziewać i wie jak kobiecie może pomoc….w czwartek będziemy oglądać film ponad godziny z porodu po to żeby wiedzieć, „ do czego się uczymy”…..Trochę mnie to przeraza…Meza pewnie jeszcze bardziej, ale nic nie mówi, ale mam nadzieje ze nie będzie jakiś drastyczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wczoraj juz odebralam osobiscie sobie fotelik do auta dla dziecka taki co takze na wozek sobie przypne, uzywany ale juz wszytsko zostalo wyparane i sie suszy, fajnie bo w nim wlasnie wszystkie elementy nadaja sie do prania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×