Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

mam dola: to nie zazdroszcze..:( wez sobie moze zrob herbate z melisy z 2 torebek i sprobuj zasnac....nie rozumiem twojego meza jak tam mozna !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki, widze zę każda lub prawie każda z was ma zastrzeżenia do swojego wyglądu...to już chyba normalka, mnie tez każdy mówi że łądnie wyglądam ale i tak kiepsko się czuję patrząc w lustro, nie dlatego że mam duży brzuch czy coś, bo brzuszek lubię i nie przeszkadza mi ze rośnie : ) ale za to (identycznie jak w poprzedniej ciaży) od ok 5 miesiaca puchnę, pewnie zatrzymuje mi się woda w organizmie. nic mnie tak nie wkurza jak spuchnięa twarz, przez co wyglądam jak kulka na buzi i mam 2 brody, jem noramlnie, nie przejadam się (chyba zę okazyjnie), nie jem dużo soli czy słodyczy, ale widać taki już \\\"urok\\\" kobiet w ciaży. mimo, że to 25 tydzień mój brzuch wcale nie jest pokaźnych rozmiarów, jak jestem na dworze w kurtce to nie każdy widzi moją ciażę...pocieszam się tym, ze poprzednim razem cała opuchlizna zeszła mi sama w 2 tyg po porodzie, więc teraz pewnie tez tak będzie. widzę że niektóre z was martwią się tym twardnieniem brzucha i napinaniem, dziewczyny to jest normalne, to sa skurcze tzw braxtona-hicksa, sa to skurcze przygotowujące macicę do porodu. zaczynają się już od 8 tygodnia ciaży a wyczuwalne sa od ok 20 tygodnia ciaży(jedne wcześniej drugie później to czują) to rzecz normalna trwa przez chwile, nie jest to przytjemne ale to nic groźnego. żeby się uspokoić poczytajcie o tym w necie, zresztą zaraz wam znajde jakąś stronkę i wkleję... Skurcze Braxtona-Hicksa Napięcie i stwardnienie macicy, jakie często ma miejsce po 20. tygodniu ciąży, przyszłe mamy odczuwają jako rytmiczne, bezbolesne, choć nieprzyjemne skurcze, tzw. skurcze Braxtona-Hicksa. Skurcze Braxtona-Hicksa są nieregularne i niebolesne. Z czasem staną się silniejsze, bo muszą przygotować macicę do porodu. Wzmacniają ją, ustalają pozycję dziecka i pomagają w procesie skracania się szyjki macicy. Napięcie może trwać nawet dwie minuty, choć zazwyczaj czas jednego skurczu nie przekracza 30 sekund. Im bliżej porodu, tym skurcze stają się bardziej odczuwalne, częstsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tutaj jeszcze artykuł odnośąnie 3 trymestru ciaży, to wszystko co przeżywamy to normalka - przeczytajcie: Wkraczając w ostatnie trzy miesiące ciąży coraz więcej myślisz o zbliżającym się porodzie. Twoja zmieniona sylwetka i ruchy dziecka przypominają ci cały czas, że wkrótce zostaniesz matką. Masz już ochotę zwolnić tempo. Zasadniczą cechą tego okresu jest zwiększające się z każdym dniem prawdopodobieństwo przeżycia dziecka poza organizmem mamy. Jeżeli Twoja ciąża należała do zagrożonych, czujesz się coraz spokojniejsza. Podczas tego trymestru znacznie przybierasz na wadze, częste są skurcze niebolesne macicy zwane skurczami Braxtona Hicksa. Masz trudności z oddychaniem. Jest to spowodowane coraz większym uciskiem dzidziusia na przeponę, w miarę jak Twoje maleństwo ustali swoją pozycję do porodu, dolegliwości się zmniejszą. Jednocześnie Twoja psychika też ulega przeobrażeniom. Z jednej strony cieszysz się, że to już wkrótce, z drugiej pozostaje niepewność jak to będzie. Z przyjemnością pierzesz i przygotowujesz malutkie ubranka i kącik dla malucha, a jednocześnie bezsenne noce spowodowane brakiem wygodnej pozycji powodują gonitwę myśli czy sprostasz zadaniu, czy dziecko będzie zdrowe, czy wszystko będzie tak jak sobie wymarzyłaś ? Nie martw się, taka huśtawka nastrojów w ostatnich miesiącach ciąży jest normalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WItajcie... Żurkowa nic sie nie martw, zrzucisz te kilogramy, nie denerwuj sie bo po co skoro nie bardzo masz na to teraz wplyw a nerwami dziecku nie pomozesz. A poza tym to Ty spac nie możesz? Ja padam po 22 i spie do 8. Pare kursow w nocy to toalety robie ale juz tak przywyklam ze nawet tego nie kontroluje tylko na spiąco ide. Ja we wtorek bylam w poradni cukrzycowej no i najadlam sie strachu bo mnie na izbe przyejc wyslali ( cukry byly ok ale cisnienie sie lekarce nie podobalo ). Na szczescie na izbe zawolali mojego lekarza - porozmawialam z nim troszke - powiedzial ze mam sie nie martwic, ze on mnie zna, ze mam tylko duzo odpoczywac. Dzis mi sie snilo ze urodzilam ...coreczke ( a podobno ma bbyc synek ). TO byl bardzo sympatyczny sen - obudzialam sie w super nastroju :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja idę jutro do gina na 15stą, nawet nie mam nadzieji że dowiem sie płci dziecka, ale coś tak zaczynam podejrzewać ( miec przeczucie - które w poprzedniej ciąży się sprawdziło) że dzidzia jest dziewczynką - a dziewczynki są wstydliwe i niechętnie pokazują co mają miezy nóżkami ; ) myślę że płeć dopisze do tabelki najwcześniej w ostatnim miesiacu - bo wcześniej dzidzia nie pokaze kim tak naprawdę jest. tak czy siak jestem w tabelce ostatnia i to się nie zmienia, choc kto wie ile z nas urodzi w terminie ( pewnie jednostki) i wcale nie jest poweidziane ze to ja będe ostatnia : ) u mnie dzisiaj za oknem znowu ponuro, mokro, chyba przez te pogody taka jestem rozbita, nawet nie chce mi się wyjsc na spacer z jess, ale póxniej chyba wyjdę zaniesć pita do skarbówki,żeby tylko nie padało teraz kawkę sobie zrobiłam, ostatnio bez niej to wogóle usypiam żywcem,a nawet taka "lura" słaba jaką ja pijam stawia mnie trochę na nogi i dodaje energii, ostatnio miewam bóle pleców, brzuch mnie czasem boli nawet cały dzien z małymi przerwami, tak sobie myślę, ze faktycznie" starośc nie radosc" bo w pierwszej ciaży nawet raz nie bolał mnie brzuch a teraz to chyba już nie ta kondycja czy co...mięsnie na pewno dużó słabsze.. dobra uciekam narazie wypic ta kawę i mozę po niej naleci mnie wreczcie na jakieś porządki bo mam bałagan za który nie chce mi się zabrać... trzymajcie się i pocieszajcie tym, ze już tyle za nami i nawet się nie obejrzymy jak maluchy będa już na świecie, a my piękne i zgrabne i zadbane mamusie bedziemy jeździć z nimi na spacerki : ) trzeba w to wierzyć i myślec pozytywnie !!!! a jak !!! uściski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Bede miala synka! Przepraszam ze wczesniej nie pisalam ale mialam komputer w reklamacji.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, wczoraj byłam na wizycie kontrolnej. Prawie wszystko ok. Tzn. 29tc,+5kg, dostałam leki przeciw zaparciom. Lekarka mnie straszy powtarzaniem glukozy za 2 tygodnie. Bo mi nie powiedziała ze mam nie jeść 12-15h przed badaniem, i tak nie pójdę jak dostanę drugie skierowanie. Jadłam b. solidną kolację na 8h przed badaniem. No i wizyty mam mieć co 2 tyg :( bo takie tam mają zwyczaje. Liliankas, zapraszamy :) Ja też jestem właściwie kwietnówką, i to z większą szansą na urodzenie właśnie w kwietniu. Peletka, aż mi się przyśnił sen że w jednym kośćiele były w tym samym czasie 2 nabożeństwa katolickie i protestanckie. Poszłam do protestantów, pastorem była w tym śnie jedna z moich profesorek ze studiów :). "mam doła" trzymaj się dzielnie. Już już się prawie udało donosić tę ciążę. A On, może tak odreagowuje stres i napięcie związane z tą sytułacją (choć to nie fair!). Mickey, Kareczka ja nie miałam okazji używać tego kubeczka bo jeszcze swoich dzieci nie miałam, ale koleżanka sobie chwali i butli nie używa. W sumie w butelkach nic złego (jeśli by poić malucha z gwinta) tylko w smoczkach. Dziecko uczy się trochę innaczej ssać (smoczek w przeciwieństwie do piersi nie sięga do podniebienia miekkiego i znacznie łatwiej z niego wypompować mleko). I takie dziecko przyzwyczajone do smoka gorzej sobie radzi przy piersi a do tego częściej robi mamie krzywdę. Mikey, kilka razy w życiu też miałam takie jazdy, z wstawniem w środku nocy np. do szkoły. Franceska, miło cię widzieć :). Gratuluję usłania pracy :) Magmal, gratulacje :) Niech ci się mieszka wygodnie i miło! Pelatka, Baja Baja :) Ja w końcu zamówiłam panele i czeka mnie kładzenie ich w prawie całym mieszkaniu a w planach jest też remont kuchni. Nie wiem czy się przed porodem uda, oby :). Co do szkoły rodzenia to mi zostały jeszcze 2 tygodnie zajęć. Naprawdę polecam. Ostatnio oglądaliśmy 2 filmy z porodów: 1. Masakra w szpitalu z maską tlenową i pytanio-błaganiem matki: "Czy mogę ją potrzymać?" i odpowiedzią "Tak, za 5 minut musimy ją odśluzować." Toż 5 minut to w takiej sytułacji wieczność! 2. W buszu na liściach paproci, w towarzystwie znajomych i tatusia malucha. Spokój, głaskanie, przytulanie rodzącej, bez krzyków itp. No ja wolę chyba w buszu na paprociach :P ogólnie ten film został nam pokazany na dowód tego że poród to nie krwawa masakra i że można to spokojnie przeżyć. Z braku buszu zostaje mi dom. franceska-------- 27------monachium-------------19.07-- ------25.04---C Mickey----------32---------Gdynia------------------20.07 --------28.04---S Liliankas---------28-------Warszawa------------22.07 ---------30.04--C Klaudia 447------21------Starogard Gdański-----25.07-------- 01.05---C coral bay------- 33---------nowy sącz------------ 25.07--------01.05---C wiolaj------------ 28--------warszawa------------- 25.07 -------01.05---C mała82---------- 25--------Skierniewice-----------25 07---------01.05--- to ja CC--------- 25-------Szczecin----------------15.07--------01.05---S arniga----------- 31-------Warszawa--------------26.07 --------01.05---S inez_82--------- 26--------Elbląg-------------------28.07---------03.05--- Żurkowa-------- 24--------Wrocław---------------26.07-- ------03.05---S plusia----------- 31----------Szwecja---------------25.07--------04.05---C Monia79---------28--------Wejherowo-------------26.07--- ----04.05---C malagorzalka----33--------Poznań----------------28.07--- ------04.05--- Grzybiara--------34--------Przemyśl--------------28.07 --------04.05---S marzenie31----- 31--------Słupsk------------------30.07--------05.05---C kareczka------- -26--------Łódź--------------------30.07-------05.05---S magmal-----------26---------Opole------------------30 07--------05.05---S Sloneczko5050--23---------Konin------------------28.07-- ---- 05.05-- nikitka5----------32--------Wrocław---------------23.07- -------06.05--S kathi81---------- 26---------Łódź-------------------01.08 ----------08.05-- zizusia----------- 24--------rzeszów---------------03.08 ----------10.05--S peletka---------- 31-------nowy targ--------------05.08-----------12.05---C czarna----------- 25----------Konin-----------------05.08----------12.05---S bajabaja---------29----śląsk-cieszyński----------22.07-- --------13.05--S sysunia27--------28-------ok. Gliwic---------------06.08----------13.05---C Alexxxandra-----28--- ------Śląsk------------------07. 08.--------14.05-- iskierka----------27----------wlkp-------------------08. 08----------15.05--S madeline80------27---------kraków----------------09.08 ----------15.05-- weronikx-------- 33------Wrocław------------------08.08 ---------15.05--C olinkaka----------28------Wrocław------------------08.08 ------ ---15.05--S renka07----------31------wielkopolska-------------19.08- ---------22.05--S stelka------------ 27------brzeg---------------------15.08-----------22.05--C Mirellka84--------24------Gdańsk-------------------08.08 --- -------22.05--S madamagda------23------Wrocław. ---------------15.08-----------24.05--- JoannaWM------ 34------Wrocław------------------18.08.-- ------24 .05--S bibi2--------------29-------Dąbrowa Górnicza-----19.08--------- 26.05--C soczek37--------27-------Ostrowiec św.-----------22.08---------29.05-- No to wrzuciłam tabelkę :) Sobie i Mirelce dopisałam synków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arniga
Cześć dziewczynki, wczoraj była masakra musiałam dojechać samochodem z pracy do domu i trzy miałam przerwy na trasie 20 min... tak mnie nawalają plecy, uda, stawy. Na szczęście się zmobilizowałam i poćwiczyłam jakieś 20 min i od razu lepiej... a później nie za gorąca kąpiel. Jeżeli chodzi o krem do ciała to ja stosuje Mustelle. Jest droga ale jak na razie sprawdza sie w 100 %. Moja kumpela- właśnie dzisiaj rodzi bliźniaki przez cesarkę- stosowała również i naprawę pojawiły się u niej może trzy, cztery paski:) Ja nie mam doła ale mam ochotę komuś... sory za wyrażenie jebnąć!!! Czuję się jak balon, wolno chodzę... i generalnie z dnia na dzień zwalniam. A do tego wszyscy powtarzają mi - jakie to zajebiste uczucie być w ciązy.... Może i ja kiedyś to powiem- ale na bank nie do połowy maja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam prośbę, któraś z Was podawala kiedys linka do takiej specjalnej poduszki ( rogal ) dla ciezarnych. Nie moge tego znalezc - bylabym wdzieczna :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Soczek wielkie dzięki. To co udało ci sie poszukać, to w znacznym stopniu odnosi sie do mnie i jak myśle do każdej z nas. Życzę ci aby jutro dzidzia pokazała co ma między nóżkami:) Co do kawy to dzisiaj sobie właśnie wypiłam, mam strasznie niskie ciśnienie, czuje się osłabiona i stwierdziłam że może prawdziwa mała czarna postawi mnie na nogi. Tylko sie zastanawiam czy można pić taką kawą w ciąży??? ..wiecie coś może na ten temat...nie mówię o ciągłym piciu bo od poczatku ciąży wypiłam może ze 4 takie kawy... Mirellka, CC gratuluje synków....przewaga facetów rośnie a na początku zapowiadało się wręcz odwrotnie....... O ile dobrze policzyłam to mamy 13 na 16... Żurkowa nie dołuj sie bo nie warto, wiem że łatwo mówić ale ty i tak to przeżywasz na swój sposób.....njaważniejsze jest teraz dziecko a ty przecież nie będziesz sie głodzić...jestem pewna że po ciąży szybko wrócisz do swojej wagi, tymbardziej że prowadzisz aktywny tryb życia.... .....Latem będziemy się wspierać w odchudzaniu także głowa do góry:) Większości z nas coś dolega i to normalna sprawa...pomyślcie sobie jak bardzo chciałyście być w ciąży, mieć dziecko ...to już jest tak blisko i dlatego myśle że nie ma sie za bardzo czym przejmować... Ja sie cieszę ze swojego brzuszka, chociaż są dni że sie czuje słaba, bez żadnej energii do życia to i tak wiem że gdybym nie była w tej ciąży czułabym się znacznie gorzej... Moim marzeniem było mieć dziecko i już jestem bardzo bliska osiągniecia tego celu...i dlatego mimo wielu zmartwień jestem szczęśliwa.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bajabaja strasznie drogie te poduszeczki rogale, ale może rzecywiście wygodne, bo ja to już nie wiem w jakiej pozycji leżeć.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baja, dziekuje - ale ceny ..szok... ale chyba jak nic innego nei znajde to kupie bo bardzo sie w nocy mecze, nei moge znalezc pozycji do spania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te poduszki są rzeczywiście drogie dlatego trzeba szukac licytacji, ja kupiłam za 25zł ale miałam fart - jednak nie wiem czy nie dałabym więcej za nią bo jednak jestem z niej bardzo bardzo zadowolona... zresztą zawsze po ciąży i tym pierwszymokresie karmienia gdy już dziecko podrośnie można coś takiego sprzedać , więc zawsze te parę groszy się odzyska, podam niżej parę linków do tych poduszek: http://www.allegro.pl/item307929492_poduszka_do_karmienia_nowa_.html http://www.allegro.pl/item309471339_0036_poduszka_do_spania_karmienia_i_zabawy.html http://www.allegro.pl/item306332267_nowosc_ulga_dla_ciezarnych_fatty_snake_hit_.html http://www.allegro.pl/item307956768_poduszka_uniwesalna_do_spania_karmienia_i_zabawy.html http://www.allegro.pl/item309030130_duza_poduszka_rogal_do_karmienia_za_pol_ceny_.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie znam tych poduszek dziewczyny, może gdzieś znajdziecie tańsze, bo to tak przypadkowo znalazłam w necie. Cena rzeczywiscie powalajaca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawę czy maja takie poduszki w sklepach z acesoriami dla dzieci, bede musiała popytać i ciakawę w jakiej cenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja osobiście po porodzie miałam naszykowane zwykłe kółko ratunkowe dla dzieci do pływania takie nieduże pompowane do siedzenia i nie musiałam kupowac poduszki z dziurką, na szczęście usiadałm na nim zaledwie kilakrazy bo nie było takiej potrzeby - siedziałam w miare normalnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja poduszka jest dosć miękkka taka jak zwykłe poduszki do spania, z tym ze nie zbija się, jest bardzo długa ma jakies 160cm, ogólnie wielka - ale to dobrze przez to można naprawdę znalesć dobrą pozycje ma zdejmowaną poszewkę na suwak, można zdejmować do prania, zaraz poszukam aukcji to pokaże wam jaką dokłądnie mam ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie przyszłe i obecne mamuśki 🌼 dzisiaj mam wizytę u gina. Aż się boję. Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku. Zauważyłam, że dzidzia wierci się bardziej wieczorem, a w dzień mniej. 🌼 soczek pisałaś, że każda ma jakieś zatrzeżenia, co do swojego wyglądu. Ja jest bardzo zadowolona ze swojego wyglądu. Na plusie mam ok. 9 kg. Od tyłu nie widać wogóle ciąży, a z przodu mam tylko wielkie cycusie i wielki brzuszek. Ogólnie chyba jestem szczuplejsza niż w pierwszej ciąży. Pociesza mnie to, że wchodzę jeszcze w płaszcz zimowy rozmiar 36. 🌼 plusia Ty po pierwszej ciąży nie masz żadnych rozstępów? Mój brzuszek wygląda jak jeden wielki rozstęp. Wszystkie są sine i duże. No cóż pogodziłam się z tym. W pierwszej ciąży smarowałam się chyba z 3 miesiące przed zajściem. Miałam ładny brzuszek, ale po paru miesiącach ciąży rozstępy się pojawiły i już tak zostało. Teraz smaruje się tylko balsamami, albo mleczkiem z NIVEA dla dzieci. Jak już ktoś ma tendencje do tych kresek sinych, to już nic sie z tym nie zrobi. Trzeba się tylko pogodzić. 🌼 W zeszłym roku kupiłam sobie bikini super fajne i do tego pareo. Miałam to na sobie tylko raz, ze względu na pogodę. No, a w tym roku, to muszę kupić jakiś całościowy strój, bo jeszcze kogo wystrasze tymi krechami i z plaży ucieknie. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj pisze w zupelnie innym humorze:) przespalam bez pobudki prawie szesc godzin,co bylo ostatnio zupelnie niewykonalne.dzieki plusia,uwielbiam kapiele i moze jednak sprobuje czesciej i z olejkami;) poza tym zbliza sie weekend, jedziemy z kolezanka do centrum z basenami i masazami i mysle ze od poniedzialku bede zrelaksowana!poza tym jak widac,prawie wszystkie spimy inaczej niz przed ciaza,wiec trzeba to zaakceptowac i najlepiej klasc sie wczesniej-szczegolnie jezeli jeszcze pracujemy..powiem wam jeszcze ze kupilam w sobote poduszke i choc nie pomogla mi na bezsennosc,coraz bardziej ja lubie.spie w roznych pozycjach-mam ja albo pod brzuchem i miedzy nogami,albo z tylu-i pomaga na bol plecow.poza tym wieczorem ogladam w niej tv i tez fajnie dziala na plecy.a po porodzie jest przydatna przy karmieniu, mozna klasc na niej dziecko i sie mniej meczyc. soczek,tez nie mam specjalnie wielkiego brzucha i dopiero od niedawna zdarza sie ze ktos usmiecha sie do mnie na jego widok-np. na basenie. nie mam co liczyc na ustepowanie miejsca-pod kurtka ledwo widac. ciesze sie na koniec zimy, bo pewnie niedlugo kurtki zimowej nie bede dopinac i byloby praktycznie,gdyby zaczela sie juz wiosna. ja mam non-stop pryszcze,od sierpnia do teraz,w wiekszym lub mniejszym natezeniu..to tez nic przyjemnego.nie narzekam na duzy brzuch,jestem aktywna,ale co mam powiedziec jak patrze w lustro i nigdy nie bylam taka pryszczata!! no i plusia nie martw sie,ze slodyczami i ich unikaniem slabo mi wychodzi..obiecuje sobie z kazdym tygodniem,ale nie ma dnia, w ktorym nie byloby malego ustepstwa...na pewno po ciazy skonczymy z tymi szalenstwami slodkimi!! no i ja kawe z mlekiem pije codziennie,a nawet do dwoch;( moze od marca,jak nie bede pracowac przestane tak potrzebowac kofeiny,ale na razie bez niej by sie nie obylo! to ja cc!malutko przytylas!brawo!ja dzis zaczynam 29tc i od dwoch tygodni z toaleta zero problemow!moze tobie tez sie unormuje.. dzisiaj idziemy na nasza pierwsza szkole rodzenia i juz sie nie moge doczekac.mam nadzieje ze meza to wciagnie i nie bedzie marudzil ze nie ma czasu!bo mamy siedem spotkan po 2,5godziny! zurkowa,to wlasnie super zaleta-ze takie kg ktore przybyly w ciazy bedzie ci super latwo zrzucic-duzo latwiej niz w kazdej innej sytuacji!pewnie po porodzie juz polowy nie bedzie! ja przytylam jakies6-7kg,ale przyznam sie ze wczoraj jadlam fryteczki z kurczakiem z grilla;)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czy was też tak maleństwa kopią? Widzę że wiekszość z was martwi się zbyt rzadkimi ruchami. Ja mam wręcz przeciwnie. Mały ciągle mnie obkłada, wczoraj od ok godz 3 po południu do północy to chyba wogóle nie spał....!!!!!!!! Ciągle mi się wierci, kopie, przewraca, mogę sobie już wyczuwać gdzie ma np nóżki bo ciągle je wystawia. Wczoraj wystawił mi sie zjednej strony brzucha tak że wyglądałam jak pokraka... Nie wiem od czego to zależy, nigdy nie sądziłam że moje dziecko bedzie tak aktywne i że tyle siły bedzie miało. A i jeszcze jedno..czy życie płodowe wpływa na to jakie są dzieci jak już sie urodzą?? Jeśli tak to ja od maja chyba nie będę spała.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna,tez czuje duzo wiecej ruchow.jeszcze w grudniu musialam sie polozyc i wsluchac,a teraz przy pracy az odsuwam sie od biurka,bo mnie tam pod nim oklada.duzo wiecej czuja tez pewnie dziewczyny szczuplejsze,wiec nic dziwnego ze masz takie wrazenia;) i chyba troche moze tak byc ze twoj maly jest aktywniejszy i bedzie taki po urodzeniu!ale spac tez bedzie na pewno!nie moge sie doczekac poniedzialku-dowiem sie ile moja wazy.no i obejrze jeszcze raz czy to dziewczynka.ostatnie usg mialam 12.12!od tego czasu tyle sie zmienilo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki franceska, ale ten mój mały to naprawde non stop się rusza, jak chodzę to jeszcze mniej, ale jak sie położe to on wtedy kopie i kopie, ogólnie to te jego kopniaki ciągle mi towarzyszą... teraz też ciągle mi podskakuje... .......i miłych wrażeń z usg życzę...malutka npewno urosła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie... ja nie bardzo wierze w te odczucia szczuplejszych dziewczyn. Ja mam bardzo duza nadwage, pierwsze ruchy czulam przed 20 tyg ciazy, a teraz to czuje bardzo czesto jak maly sie wierci, kopie, obraca - czasem jest to wrecz nieprzyjemne. Zamowilam wlasnie te poduszke rogala do spania - mam nadzieje ze to mi pomoze znalezc w nocy odpowiednia pozycje do spania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do tych ruchów to jest u mnie tak, ja już do chudzielców nie należe a mimo to ruchy poczułam bardzo bardzo wcześnie i teraz małuch tez daje mi popalić nieźle, raz słąbiej raz mocniej, jednak potrafi dac mi \"boleśnie \" odczuć swoją obecność, szczególnie jak kopie miw pęcherz. jeśłi chodzi o aktywnosc dziecka po porodzie w porównaniu do zachowania w czasie ciąży to u mnie było tak: córcia szalała i kopała bardzo dużó i bardzo mocno w brzuchu i po porodzie jej to zostało, mało spała, była aktywna i ruchliwa, bardzo aktywne dziecko...nawet pory czuwania miała takie same jak w ciązy nie wiem czy jest to reguła ale u mnie tak wlasnie było, ciekawe jak będzie teraz bo mały tez jest bardzo aktywny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joanna,pewnie ze jest tak ze wszystkie reguly maja swoje odstepstwa!najwazniejsze ze czujemy malenstwa,bo mamy z nimi wiekszy kontakt i swiadomosc ciazy. albo juz jestem za dlugo w niemczech,albo sie przeslyszalam,ale ze 29lat to juz starosc na ciaze to chyba zart:)?ja tu z moimi rozpoczetymi 28latami jestem jedna z mlodszych matek, ale nie przeszkadza mi to.a w ogole mam dzis taki dobry humor przez to wyspanie sie;)!!oby tak dalej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×