Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

Cyna-u nas dziś to samo, chwilami nie mogłam sobie z Zuzulem poradzić:) co się odwróciłam to coś wyciągała, rozsypywała itd jak jest ze mną w kuchni to potem znajduje jej zabawki albo jakieś jedzenie w garnkach w szafkach, ostatnio ją przyłapałam jak torebkę mąki niosła do pokoju :) była by masakra ...ale jest kochana jak mnie naśladuje i np zamiata, biegnie po ściereczkę jak coś wyleje, wyrzuca smieci do kosza albo czyści wszystko jak tylko dorwie myjkę:) Ja to bym chyba rozniosła całą aptekę w takiej sytuacji, taki ten nasz kraj porypany, ja na szczęście nie spotkałam się jeszcze z chamstwem wobec dziecka, może dla tego że Zuzia zawsze do wszystkich się uśmiecha i zaczepia, ale nie mogę pojąć ludzi którzy na uśmiech dziecka odwracają głowę jak by to jakiś stworek był :( choćby nie wiem jak dziecko pięknie i szczerze się uśmiechało to takiego człowieka nie ruszy :( Stelka-ja też Cię ogromnie podziwiam, nie wiem czy poradziłabym sobie z Zuzią będąc w 8-9 miesiącu ciąży, ale co do żłobka i choroby to mam takie zdanie jak Karola. Jak to w ogóle jest w tych żłobkach, zawsze można przyprowadzić chore dziecko ? Wiem że już późno i pewnie nikt mi nie odpowie ale może jutro:) Wiecie może jak dzieciom takim jak nasze robi się badanie krwi, tzn morfologię i żelazo, pobierają z żyły? Bo chciałam zrobić, tylko nie wiem czy sobie da. i jeszcze jedno: będziecie odrobaczały dzieci?(wiem-strasznie to brzmi) Kiedyś taka pani doktor endokrynolog powiedziała mi że trzeba to zrobić raz w roku. Kończę przynudzanie, my dziś same śpimy bo M ma służbę, dziś wrócił do pracy po urlopie :( Spokojnej nocki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do okien to są takie specjalne zabezpieczenia jak do kontaktu czy na kanty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cynka, albo gotowe zabezpieczenia, albo kawałek taśmy pasmanteryjnej ale mocnej, przymocowany do okna... Działą ok krew pobiera się z żyły lub palca (to pierwsze lepsze bo wynik wiarygodny, bo mniej wyciskana krew), no i mniej boli... W pobieraniu krwi dziecko płacze najmocniej z powody trzymania... Bo samo ukłucie nie jest przecież bolesna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, nie czytalam Was wczoraj, nadrobie pozniej, bo teraz chce sie Was tylko o cos podpytac. Wzielybyscie dziecko na krotki spacer przy podwyzszonej temp. ok 37 stopni? Katar jakby zelzal, ale sie za to od wczoraj temp. podniosla. Martwie sie, zeby sie z tego jakies dziadostwo nie wyklulo. Milego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola mam wynik badań na resztki pokarmowe w kale, wyszlo: ziarna skrobi niel. kulki tłuszczu poj. włókna miesne poj. włókna roślinne niel. JEST OK??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam ze w kupce jego znajduyje co jakis czas niestrawione czesci pokarmu, np. kukurydza, marchew...czy to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KIKA, dzieki za odpowiedz ZURKOWA, ja jak ostatnio znalazlam resztki marchwi w kupce, to byl to efekt tego, ze dzien wczesniej dalam malej do jedzenia ugotowana marchew pokrojona w kostke podczas gdy zazwyczaj gniote jej widelcem na mniejsze kawalki. Doszlismy z M do wniosku, ze nie poradzila sobie z dokladniejszym przezuciem. Patrzylam tez na nasze wyniki badania kupki, ale nieznacznie sie roznia: skrobia - nieobecne kulki tluszczu - nieobecne wlokna miesne z zachowanym prazkowaniem - pojedyncze wlokna miesne o zatartym prazkowaniu - pojedyncze wlokien roslinnych nie wykazali wogole. Lekarz stwierdzil, ze jest OK. Trzymam kciuki, zeby bylo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej my własnie po wizycie u alergologa i sama nie wiem co mysleć, Pani dr bardzo miła, po przeprowadzonym wywyiadzie podejrzewa albo nietolerncje pokarmowa i mamy iść do gastrologa, tylko mam nadzieję że sie obejdzie bez gastroskopi:O a jak gastrologicznie ok to do chirurga dziecięcego, bo pytała sie mnie czy córka miała przepuklinę, a jeden lekarz stwierdził taka lekką i Pani Dr móiw że miała przypadek że taka przepuklina dawałą silne bóle brzuszka, takie jak czasami ma Karolina, i konieczna była operacja:O nastraszyła mnie nieźle, no ale cos jest nie tak bo te bóle brzuszka to już nie są żarty:O dzisiaj w nocy to była masakra:O no i dla spokojności powiedziała że moge zrobić testy z krwi tylko one niby sa mniej wiarygodne niż te zwykłe skórne?? no i kiedy ja mam to wszytko zrobić:P ale najpier mamy iść na usg jamy brzusznej, a to mam nadzieję jeszcze przed moim porodem będzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka, faktycznie te wasze bóle brzuszka są niepokojące... Jakby treba było zrobić gastroskopię, to się nie martw- robi się to w znieczuleniu krótkotrwałym... Dziecko nie cierpi, nic nie pamięta, a narkoza trwa chwilę :) Żurkowa, mi się nie za bardzo podobają te wyniki, bo skoro i tłuszcze i włókna itd choć pojedyncze lub nieliczne to i tak znaczy że dziecko nie trawi wszystkiego... Jutro dla spokojności podpytam jakiegoś gastrologa... Na pewno nie sa to złe wyniki, ale troszkę niepokojące... No chyba że to było robione podczas biegunki- bo wtedy perystaltyka jest bardzo szybka i po prostu przewód pokarmowy nie zdąrzył strawić ... Pomyślę jeszcze i coś podpowiem... Na razie musze położyć moich panów spać :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola powiedz mi na co moge zrobic badanie z kału, na resztki pokarmowe i co jeszcze? bo jak pójdziemy do gastrologa to chyba warto mieć takie badania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka u mnie siostrzenica (5l) ma przepukline pępkową od urodzenia ale widoczną pępuszek jest taki wypukły. Ale w sumie nic jej nigdy nie dolegało, tylko do tej pory nie może jeść fasoli ani nic wzdymającego bo w nocy ma takie napady straszne i zwija się w kłębek. Cały czas jest pod opieką lekarza i na razie ma czekać na operacje. Niby za rok moze zrobią. Najpierw mówili że do roku powinna się schować pózniej że do 3 lat, teraz że czakać ma do 6 lat i wtedy operacja.... Już sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczytałam was dziewczyny imam pytanko do: Karoli :) pisałaś, że jak byłaś w ciąży, to u Matiego w przedszkolu panowała ospa, i dobrze, że był zaszczepiony bo w twojej sytuacji kontakt z ospą niewskazany...czy kontakt z osobą chorą na ospę w ciązy jest niebezpieczny nawet jeśli się ospę przechodziło lub ma sie przeciwciała ?? Dziewczyny, życze dużo zdrówka waszym maluszkom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakiś zastój tu się ostatnio zrobił :( A Zuza wczoraj kichała cały dzień i w nocy miała zatkany nosek i kilka razy zakaszlała, gorączki nie ma . Cztery dni temu byliśmy u szwagierki i siostrzeniec był strasznie zasmarkany więc się pewnie zaraziła :( Dziś też kicha , z noska jej nic nie leci tylko gdzieś w środku ma zatkany. Wczoraj dostała wapno, Panadol na noc, nosek jej nawilżałam i nasmarowałam ją Pulmexem . M pojechał do apteki po Pyrosal i Ceruvit , do nosa psikam jej jeszcze Euphorbium i zaraz wleje Olbas do podgrzewacza. Mam nadzieję że to pomoże i obejdzie się bez lekarza. Jak podawałyście ten Pyrosal to osobno dawałyście jakiś Panadol czy coś podobnego? Jak nie będzie miała gorączki to wydaje mi się że sam syrop wystarczy? Czytałam ostatnio o aromatoterapii i dowiedziałam się że olejek cynamonowy jest bardzo dobry na przeziębienia, stosowałyście go może ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej u nas dzisiaj cudowna noc:D mała w nagrodę za wczorajsze nocne popisy dała się wyspać, spała calutką noc, pobudka dopiero o 5 na butle, później o 7 butla a wstało o 10:D także sie wyspałyśmy:D:D kika nie załapałam pytania:P??? byłam u naszej pediatry dął mi skierowanie na usg, dopiero na 7 października, no ale poczekamy i powiedział że nie wierzy że to cos z przepukliną, w tej kwestii to akurat chciałabym żeby miałą rację. w sumie karola ma dietę a nawet jak dostanie coś nowego to nie z rzeczy wzdymających.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisałaś że Karolinka ma zapalenie jamy ustnej i pleśniawki, przeszło jej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa o to chodziło :P:P:P wiesz co nie wiem czy to były plesniawki, wątpie bo one sie ścierają, a to cos wyglądało jak pęcherzyki, ale po pierwszej dawce antybiotyku i samarowaniu w buźce przeszło:) dzisiaj juz w ogóle nie wyglądała ma chorą:)wczoraj jeszcze była marudna i nie chciała jeść a dzisiaj na dzien dobry dwie butle plus płatki, więc i apetyt wrócił:) a ja dzisiaj robie słoiki z buraczkami, żeby mieć juz gotowe, bo po porodzie nie wiadomo jak z czasem będzie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OK Karola bede wdzieczna jak podpytasz, badania byly z takiej kupiki jak zawsze jest. na pasozyty tez zanosilam trzy probki w 3 rozne dni, narazie mam 1 wynik i jest ok a maly dzis nie poszedl do zlobka bo zaczal mi wczoraj i rano brzydko kaszlec, poza tym jest super, ale i tak nie chce zeby szedl bo zaraz wroci z czyms powazniejszym a tak przez wekend moze wyjdzie z tego, daje mu syrop z cebuli, a slyszalyscie tez o tym ze syrop z czosnku to nie bardzo dla tak malych dzieci bo na watrobe szkodzi?? on tylko kaszle MOZE ISC NA DWOR??? JAK SADZICIE?? kika79 - Pyrosl to tak troche na goraczke dziala ale jak powyzej 38 to dawalam jakies panadol nie stosowalam tego olejku i nie slyszalam, moze waryo sprobowac ja jak bylam osttanio u mojego pediatry to widzial siurka malego i w grudniu mamy przyjsc jeszcze bo mu prawie nic nie odchodzi i na dzien dzisiejszy wg niego to stulejka :(( stelka, moze na krew utajona? ja wlasnie zrobilam pranie, zrobilam kluski slaskie, zaraz ogarne bo potem do pracy do 22....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i daje jeszcze syrop MALIA na kaszel, pisza ze dobry, niby od 6 roku zycia ale daje po pol lyzeczki dwa razy dziennie KAROLA to dobre dawkownie?? a w ogole to resztek nie powinno byc wcale w kale??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stelka --> To trochę atrakcji będziesz miała z tymi badaniami :( kika --> Jak nie ma wyższej temperatury, to ja nie daję nic na zbicie. Cynamonowego nie próbowałam. Ale coś mi się kołacze, że dobry też na odrobaczanie :P Nat buźka się ładnie goi. Widać jeszcze bardzo, ale jest lepiej niż myślałam. Kurczę, zdołowałam się dziś po zakupach. Mam ten ślub i wesele za tydzień (jestem świadkiem), no m.in. i pobiegłam poszukać jakiegoś podkładu dla mojej mega przesuszonej cery. W Inglocie mi reklamowali jakiś mega nawilżający och ach i znowu porażka - 45zł wydane i tyle. Może któraś chce taki podkład, to chętnie oddam za koszt przesyłki, bo mi szkoda o wywalić po prostu. To jest niestety wina mojej skóry - normalnie jak ją nawilżę kremami to jest ok, ale po podkładzie to normalnie takie łuszczące skórki mam, podkład mi się maże i upycha w zmarszczkach i porach itd, no wyglądam jak upiór, a to nie pierwszy testowany podkład :o Macie jakiś pomysł, co zrobić, żeby chociaż trochę wyrównać kolor do makijażu? paulinek --> Może Ty coś poradzisz? Tak się zastanawiałam nawet, czy nie można samym sypkim ciut pociągnąć? Nie stosowałam nigdy sypkiego więc nie wiem. Ech :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cyna-ja też sobie ostatnio kupiłam za bardzo "pudrowy" podkład tzn wglądałam jakbym się sypkim obsypała a nie lubię robić sobie takiej tapety, wpadłam na pomysł żeby zmieszać go z kremem i wyszło super, na twarzy wyszedł mi delikatny kolorek i dobrze się ta mieszanka rozprowadziła, minus to to że nie jest bardzo trwała ale mi wystarcza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację:) olejek cynamonowy jest dobry w zwalczaniu pasożytów skóry http://www.interlek.pl/olejek-cynamonowy-10ml-p-2137.html No właśnie jak to jest z tymi lekami, większość które podajemy naszym dzieciom jest od 3 roku życia, ja dziś wynalazłam jeszcze na katar syrop Actitrin, ale jak M go przyniósł do domu to dopiero doczytałam że nie podawać dzieciom poniżej 7 lat , więc nie będę przesadzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zerknijcie, proszę na te pieluszki, myślałam żeby je też kupić bo tanie ale to chyba straszny badziew, jak myślicie ? Mają chyba jedną warstwę i wglądają jakby były z jakiegoś sztucznego tworzywa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kika --> Tak na szybki rzut oka, to to są chyba same otulacze - "diaper covers" jest w tytule nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja wiem że otulacze tylko chodzi mi o to że takie jakieś cienkie i ten materiał mi się wydaje dziwny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, ostatnio nie pisałam jakis czas, ale regularnie Was podczytuję:) o chorobach piszecie, na szczęście mojej małej się nie imają póki co:D Cyna----> odnośnie podkładu, ja też mam strasznei suchą skórę, już nie wiem czym ją traktować, i tak jak piszesz podkład powoduje to, że wszelkie zmarszczki, suchości, skórki są bardziej widoczne, ale jakiś czas temu odkryłam podkład Vipery rozwietlający i na to daję (zwłaszcza nos i czoło - coby się nei błyszczeć) puder sypki, a latem to i bez podkładu się obywam, tylko puder sypki i jest oki, Zdrówka wszystkim Maluszkom ( w sumie to już nie takim maluszkom):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×