Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

Stelka - zaświadczenie ważne jest okrągły rok... tak mnie uczono. Jak normalny rodzinny to spokojnie do 3 urodzin a nawet dłużej może wypisywać... co jakiś czas zajdziesz do alergologa i tyle... Mój M też ma temperaturę więc nie idzie nigdzie wieczorem... No to się zaczyna praca-szpital, dom też szpital :P :P :P :P Stelka jak w wyszukiwarkę wpiszesz getry to dużo wyszuka. Mi się podobają dziecięce takie; http://allegro.pl/item813186379_slodkie_getry_ocieplacze_dzieciece_najtaniej.html albo takie http://allegro.pl/item815672946_getry_gabi_najlepsze_na_droge_do_przedszkola.html A Lusiowi chyba większe - kupi e takie dla dorosłych :P http://allegro.pl/item812472168_sexy_getry_w_stylu_hollywood_hit_najtaniej.html Są też wełniane: http://allegro.pl/item813196064_getry_welniane_w_stylu_hollywood_hit_najtaniej.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Was chyba dopiero jutro wieczorem doczytam i coś naskrobię, bo co mi się uda przysiąść na chwilę, to góra 1 post przeczytam i zaraz coś się dzieje. Widzę tylko, że u Karoli szpital w domu :( U nas na razie wszyscy zdrowi, ale małej chyba idą.. piątki :o :o Całe palce ma pogryzione, bo jak wpycha je głęboko, żeby sobie pomasować dalej dziąsła, to akurat przodem się przygryza - zwłaszcza tymi nowymi ostrymi trójkami. Wczoraj była teściowa, tak mnie wyprowadziła znowu z równowagi, że aż się cała trzęsłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to mnie Karola pocieszyłaś z tą grypą... bo juz opracowałam plan wietrzenia sie na balkonie :P aż głupio sie przyznać........ :/ Chyba i mnie po tych wczorajszych wojażach zaczyna coś łapac bom ledwo zywa normalnie :P i ide spać bo Zuzia i tak mecz z tata oglada :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka ja wielorazowek u Laury uzywam od czasu az odpadla pepowina.Z poczatku to mialam tylko tetrowki i flanelowe+ 3 otulacze ktore kiedys moja mama kupila na ciuchac,nie wiedzac zreszta co kupila-ja tez w sumie nie wiedzialam,lezalo to to z rok na dnie szuflady:P Potem juz doszly mi te kieszonki,wiec jeszzce Claudii zakladam jak starczy.Do zlobka pare razy jej zalozylam,bo pieluch zapomnialam kupic tych jednorazowych to mi baba wczoraj jak przywiezli Claudie powiedziala ze jak mam zamiar jeszcze raz jej te wielorazowe zalozyc to zebym je uprzedzila,bo wtedy one od razu jej ja zdejma i zaloza jednorazowke!!>zly> Nie wiem w sumie czy by sie oplacalo jeszcze dokupic czy uszyc,mam te wykroje wszystkie,maszyne mialam kupic w tym tygodniu,upatrzona juz,tylko ze jak przyszlo co do czego to tak pomyslalam ''Przeciez ty szyc nie umiesz!Fakt faktem ze w podstawowce na technice szylismy,ale nie wiem czy bym teraz umiala:)Marza mi sie takie kieszonki z polaru:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
camomilla podziwiam że tak od razu Ci sie chcę wielorazówki i to nieźle 5 pieluch i tylko jedna na noc:P u nas w nocy co jedzenie to zmiana pieluchy:P a swoją droga to niezły żłobek, a państwowy czy prywatny??ja daje córcie do prywatnego i nie robią mi problemu, zreszta ona juz w żłobku w zasadzie tylko na nocnik, w domu wstyd przyznac nie zawsze:P:P musze chyba faktycznie pomyślec nad tymi getrami bo to wygoda z tymi naszymi pieluchami i sadzaniem na nocnik:) a u nas jag nigdy w sobote dzieci juz spią:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo te jednorazowki to jakos w ostatnich czasach beznadziejne sa.Teraz Claudii tez na noc nakladam kieszonke i wiem ze rano nie obudzi sie cala zasikana jak to z jednorazowkami ostatnio bylo.Dla Claudii wkladam 2 wkladki z pieluchy i moja 7 warstwowa mikrofibrowa:D:DBo ona w nocy to czesto wode popija,nad ranem ok 5 z reguly budzi sie z mz i pije mleko,wiec sika tez duzo.A Laura to od poczatku rzadko kupy robi,tzn teraz to tak raz dziennie,czasem sie zdarzy ze dwa razy. Zlobek jest prywatny,ale obserwujac Claudie i to ze co tydzien prawie trzeba dokupywac paczke chusteczek to oni tam ich wogole nie wysadzaja tylko do pieluchy.A wogole tutaj to daleko za murzynami sa w wiekszosci sprawach:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Camomilla to faktycznie niewesoło z tym żłobkiem, ja jestem mega zadowolona z mojego, robia nawet więcej niż im mówie, a jak im cos powiem i np któras niedopilnuje i ja przypominam to aż im głupio i się przez tydzień tlmaczą, tylko jak sbie guza nabije to nic nie mówią i myslą że my nie zauwazymy:P:P:P:P:P no ale co do tego to w domu tez niejednego sobie nabije więc się tylko smiejemy jak przychodzi z nowym nabytkiem:P a ja widze kiedy np Karola zrobiła kupę i ile pieluch przesikała więc mnie nie oszukają co do kwesti nocnika....wkurza mnie tylko jedno że ostatnio jak karola zobi kupe do pieluchy to mi całą zawartość pakują do kuferka a po kilku godzinach trudno to odkleić:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammma
Cześć wszystkim,mam "hormonalne"pytanie do Peletki i może innych dziewczyn które wiedzą coś na temat zbyt wysokiego poziomu prolaktyny?Wspominałaś ,że zbijanie prolaktyny zajęło Ci dwa lata,serio,tak długo,brałaś jakieś leki,hormony ?U mnie właśnie po zrobieniu ostatnio badań wyszedł za wysoki poziom tego hormonu a endokrynolog kazała mi brać Agufem,na podregulowanie.Powiedziała,że niby nieznacznie podwyższona ale skoro myślimy o następnym dziecku to trzeba wyregulować.Póki co nie mam okazji sprawdzić czy to jest przeszkodą w zajściu w ciąze bo mąż w morzu ale od stycznia będziemy próbować a ja sie juz na zapas troche martwie,zresztą czuje ze cos jest nie tak bo przytyłam troche ostatnio,niby po odstawieniu małej od piersi to może i mogło sie tak zdarzyć ale ogólnie jakaś rozbita jestem,płakać bym mogła na zawołanie a za seksem wogóle nie tęsknie.Dzięki z góry za odpowiedź.Pozdrawiamy z córcią!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, ja na chwilę bo ledwo żyję :( Mój M w robocie, Ludwis lata jak nakręcony (cisza przed burzą??) A MAti leży śnięty gorączką :( Dzis świecuje do 40stC :( Jest tak obolały, że do łazienki trzeba go nosić :( Dostał o 15 Paracetamol to na jakieś 3 godzinki temperatura mu spadła do 37.5C, dzięki temu zjadł obiad, napił się sporo, więc ok... niestety znów mu rośnie temperatura :( Jutro zapewne Ludwis zaliczy gorączkę... No i pod znakiem zapytania wisi mój wyjazd do Stolicy w piątek :( Szkoda by było, ale jak dzieci lub mój M będą gorączkowac to przecież nie ma mowy bym pojechała... :( No i nie wykluczone, że i ja załapię to świństwo :P Camomila a skąd masz mikrofibrę??? Ja się chyba przejade któregoś dnia do Biruny (może mają, bo kiedyś produkowali...) A wykroje do pieluch skąd masz??? Czy może z tych co mamy zamierzasz wziąć miarę... Ja mam kilka metrów polaru i też myślała, czy nie poszyć... ale jak zwykle nie mam kiedy :( No chyba że wezmę rozwód z Kafe to trochę czasu bym wynalazła :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola ani sie waż:P:Pco najwyżej króka separacja:P:P bo kto będzie pisał:P:) u nas dzien ok:) młodemu chyba już się cos odblokowało bo zaczął trzaskać kupy sam:) tylko nie wiem czemu w nocy:P:P:P zjadł o 23 i pewnie by pospał do 3 ale o 1 go kupa obudziła i w efekcie do 3 nie mógł zasnąć:P no i teraz juz marudzi jak chce spać i jeść:) Cyna upiekłam w końcu ta szarlotkę i klops...nie wyszła...kroić ja trzeba by było chyba sikierą i stanowczo za słodka:P no i wzieło mnie ostatnio na pieczenie chleba i bułek i w efekcie juz nie kupujemy...tylko mąka wychodzi kilogramami:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka to skoro tak ci wychodza te chlebki i buleczki to ja baaardzo bym prosila o zapodanie przepisow na nie! A i napisz w jakim piekarniku robisz, gazowym czy elektrycznym, ja tu na stancji mam taki stary gazowy i wszystko by bylo w miare ok gdyby nie fakt ze cos termometr szwankuje, bo zle pokazuje temprerature i wszystko robie na wyczucie co czasem daje marne efekty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kupilam 20 scierek z mikrofibry 60x90 w sklepie obok ''wszystko od 50c''.Takie fajne jasne kolory,nie farbuja mimo ze juz z 20 razy je gotowalam:P Poskladalam,pani tutaj z parteru co szyja ubrania mi ladnie zszyla:) tu mam takie cos,tylko ze stronka po wlosku jest:P:P http://www.pannolinilavabili.info/index.php/documentation/fai-da-te/cartamodelli wykroje sa w pdf w scarica i cartamodelli taglia s,m ,l a sequenze to wyjasnienie krok po kroku ze zdjeciami. tutaj jest po angielksu,chyba AIO pielucha: http://www.ottobredesign.com/en/print/pdf/vaippa_en.pdf tutaj tutoriale: http://www.thenappynetwork.org.nz/diy.php no i tutoriali duzo na youtube,wystarczy wpisac sewing a cloth diaper:) Cos jeszcze pamietam ze sciagalam ale nie moge znalezc jak zwykle mam bajzel na kompie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Camomilla, to super :) Ja też chciałam kupić ścierki, ale takicg dużych to nie widziałam. Znalazłam natomiast ścierki zrobione z bambusa i kukurydzy :P :P :P Ale potrzebowałam do wycierania kurzu, więc zużyłam :) :) :) No i musze podjechac do jakiegoś tńszego sklepu i rozejrzeć się za mikrofibrą, bo ta z biruny ponoć droga... ok 25PLN za 1mb... Dobra, mój M wrócił więc możemy chlopaków kłaść- każdy swojego w oddzielnych pokojach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiacool --> Witaj :) Jeśli chodzi o żele na ząbkowanie, to u nas Bobodent w ogóle się ie sprawdził, za to pomaga Dentinox. A w momentach najgorszych to już tylko Nurofen. peletka --> Gratulacje!! To super że tak Cię docenili :) Spaghetti zaje***te :D :D :D magmal --> tranu daję łyżeczkę dziennie. Karola --> My mamy getry. Kupiłam właśnie na nocnik. Ale w zestawie getry + pieluszka trochę za zimno. Przez jakiś czas zakładałam pod spodnie, albo po prostu zakładałam jak już mała nocnikowała, bo potrafiła tak przesiedzieć z książeczkami baaardzo długo, a zanim zaczęli grzać, to nóżki jej marzły. Powiem tak - na udach gumki się odciskały, więc wzięłam się a sposób :P Mamy bardzo długie getry, zakładam je więc tak, żeby jedna gumka była nad kostką, a druga pod kolanem i pomiędzy zostaje mi dużo pomarszczonego materiału, więc go tak jakby naciągam do góry aż pod pieluchę prawie (gumki zostają na miejscu). Mamy te: http://sklep.ekodzieciak.pl/getry-dzieciece-cream-p-532.html Te kremowe w paski i "sunrise". Ale jak kupowałam, to nie było tam aż takiego wyboru jak teraz, a widzę że mają niektóre super wzorki. Orzechy piorące tam też kupuję i są super. Akinom --> pamiętam jak rok-2 lata temu obserwowałam dzieci znajomych, to też wyglądało na to, że but dwulatka szaleje już w okolicy półtora roczku. mammma --> Ja zbijałam prolaktynę przed ciążą. Ale u mnie poszło szybko, chyba z 2-3 miesiące. "Normalny" poziom miałam w miarę ok, tylko po obciążeniu mi wychodził trochę kosmiczny wynik. stelka --> To co Ty tej biednej szarlotce zrobiłaś, że taka skorupa wyszła?? :D :D Przez prawie rok diety robiłam po 2-3 razy w tygodniu i raz chyba tylko się za bardzo spiekła. Kurczę że Wam się chce jeszcze kombinować z szyciem - podziwiam! U nas był jakiś bunt nocnikowy i mała sikała tylko w pieluchy, ale to trwało chyba 2 czy 3 dni tylko, a teraz znowu mało co w pieluchy. Często jest tak, że pielucha sucha prawie do wieczora, a kupki zawsze w nocnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kobitki tak piszecie o prolaktynie,a ja się właśnie zastanawiam,czy to normalne,że po ośmiu m-cach od odstawienia przez Miśkę cyca,jak naduszę to leci mi mleko? może dlatego nie mogę zajść w ciąże? u nas chyba oki,chyba,bo martwię się trochę tymi nóżkami małej,cały czas stawia prawą nóżkę jakoś tak nieporadnie, jakby nad nią nie panowała :( poza tym,zaczynam bać się grypy,do tego mój kolega z pracy,wraca jutro po tygodniu pobytu na Ukrainie,więc przez najbliższe parę dni nie mam gdzie się podziać,i będę pracowała w domu... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj agulcia po przerwie:) KAROLA pytanko, jak zwykle:p chodzi o mleko, sama nie wiem co mysleć, młody strasznie pierdzi po tym pepti, niby ok, ale widzę że czasami go to meczy, zazwyczaj godzine po jedzeniu i jak go karmię, czasami sam sobie leży i pierdzi ale zazwyczaj pręży sie i widzę po minie że nie jest to dla niego miłe, i czy to przez ta laktozę?nie wiem czy zmienic na nutramigen??w zasadzie to pierszenie meczy go cały czas! i co tu robić, bo przez to nie może sobie pospać co powoduje że jest marudny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cynka, fajnie że Natka lubi nocnik :) U nas ostatnio mały strajkuje lub zwyczajnie olewa nocnikowanie, więc pieluch idzie dużo... Ale jakoś mi nie przeszkadza... W domu mam cieplutko, mimo, że co chwila wietrzę (stary blok, nowe okna i brak podzielników ciepła na kaloryferach, więc nie musze oszczędzać :P ) lub raczej okna pootwierane prawi na stałe... Te getry co masz są tez na allegro, tylko tańsze http://allegro.pl/item815672946_getry_gabi_najlepsze_na_droge_do_przedszkola.html Ale widzę że w tym sklepie jest środek do dezynfekcji pieluch- super, bo właśnie chcialam jakiś kupić... Z tą grypą to panika, wieksz niż objawy :P :P :P I choć jest trochę przypadków śmiertelnych to trzeba podkreslic, że sa to osoby z chorobami przewlekłymi, więc kazda infekcja była dla nich bardzo groźna... Rozmawiałam z koleżanką która mieszka w Szwajcarii- tam szczepią wszystkich, ona jest w ciąży i też się zaszczepiłą :( tam zmarło najpierw dziecko 4,5miesięczne- panika... po kilku dniach się okazało że miałao rozsczep wardi i podniebienia i bardzo dużą ilość śluzu i naporawdopodowniej się zadąłwiło tym śluzem... po kilku dniach w prasie przyznali się że miao też wadę serca... Potem zmarł młody chłopak ok 30... też panika, młody zdrowy itd... po kilku dnich okazało się że był mlody i prawie zdrowy- bo był nosicielem HIV :( :( :( Jak dla mnie to panika którą sieją media jest niedopuszczalna!!! Ludzie wariują i po 1 godzinei gorączki lecą do szpitala- tam wstępna selekcja i czekanie 24hodzinlub dłużej na wynik badania- efekt jak nie miałeś grypy to zapałeś ją od kolegi z sali :( :( :( Dobra, ja się szykuję do pracy... muszę zapytać BHP-owca, czy jak mam dziecko z grypą to moge przychodzić w czasie epidemii czy mam siedziec w domu :P :P :P Nieukrywam ,że chętnie posiedze :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To był post pisany o 7.00 który jakoś nie wysłał się :P Teraz już po pracy :P Stelka a dajesz jakiś Bobotic, Grip Water czy coś innego??? Może to jest przyczyną tych wiatrów... Raczej laktoza dałaby silniejsze objawy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola daje infacol i dzisiaj odstawię i zobaczymy.....wszystko było ok tylko widzę że go to męczy...a może i oprócz tego pobolewa.. go brzuszek? sama nie wiem...ale chyba poczekamy jeszcze i zobaczymy...małe dzieci często przecież maja takie problemy ale kiedys z tego wyrastają a mąz mi przyniósł wór pszenicy, bo ma jeszcze zmagazynowane zapasy z tegorocznych zbiorów, więc będziemy mielec i piec chlebki...mam jakąś fazę na domowe wypieki:P no i musze w końcu zacząc coś robić z moją figurą, a właściwie jej brakiem..chyba nie wolno mi jeszcze ćwiczyć za bardzo to chciałam iśc na ten roll msaż, KAROLA Ty chyba chodziłaś? i byłaś zadowolona z efektów, faktycznie "schudłaś" troche po nim???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello, Stelka, ja robiłam szarlotkę Cynki dwa razy i mnie wyszła super pyszna, dzięki Cyna za przepisa:-) Moja już po wirusówce i poszła dziś do żłobka, a teraz jak zwykle ogląda swój hit hitów tj. teletubisie, najgorzej było wczoraj, oglądała je ze cztery razy(mamy jużzM dość tych bajek), niczym się nie bawi, tylko swoim teletubisiem i je ogląda... Ale widzę, że też bardzo dużo mówi, nie wie czy to przez te bajkę - bo tam dość fajny sposób przekazu słów)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka, byłam zadowolona, tylko, że w Twoim przypadku to stanowczo za wcześnie na masowanie brzucha... No i jeśli choć troche podkarmiasz swoim mlekiem, to rollowanie tłuszczyku wybija toksyny i są wtedy wydalane także z pokarmem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mammamma nie wiem ile masz prolkatyny ale sadzacc po leczeniu to wzrost jest znikomy albo w górnej granicy normy. Sadze tak bo Agufem to ziołowy preparat którystosuje sie dłuzej zeby jakis efekt był. Ja przy normie 25 jednostek nie pamietam jakich( chcesz to sprawdze) miałam 154 dostałam Bromergoni łądnie mi spadła .Pierwsze stosowałam 2x 1 potem 1x1 a potem po 1/2 az do 1/4 tabl co drugi dzien.I tak mi zeszło prawie 2 lata.Ja nie miałam typowych objawów bo okres normalnie co 30-32 dni tylko mlekotok i bol piersi mi dokuczał no i owu nie było.Ale szybko wróciłam do normy bo juz po 3 miechach zeszło mi ze 154 do 39 ale potem długo nie chciała spasc trzeba było znowu zwikeszyc dawke.No i brałam az do potwierdzenia ciazy przez gina. Jesli chodzi o grype to w Szwajcarii jest duzo zachorowan u mojej kumpeli zamkneli szkołe i przedszkole ale powiem ze paniki tam nie ma .Maja sie dopiero martwic jesli goraczka wysoka nie spada po 3-4 dniach a tak to leczenie domowe.Ja jakos tez luzno podchodze do sprawy.Bardziej sie martwiłam jak panowała sepsa. A tak to unikam chodzenia z dziecmi w duze skupiska ludzi typu sklepy itp .Spacery tylko na swierzym powietrzu no i podaje vit. c i Multi -Sanostol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola a co sie dzieje jak te toksyny mala zje razem z mlekiem???szkodza jej??Bo ja od wrzesnia intensywnie na hula hop z masazem cwicze...i nie wiem czy to ma zwiazek z tym,ale mloda ma czasem jazdy przy karmieniu,np dzis wieczorem,przy butli sie wyginala,przy cycku mnie drapala,ani to ani to:o Claudia biedna ostatkami sil ledwo stala,to wzielam obie do lozka i tak zasnely obok:)Dzis bylysmy u lekarza z tym przewleklym katarem Claudii.Lekarka osluchala i czysto i tym razem przepisala jej jakies takie smieszne inhalacje do nosa.Musielismy kupic taka specjalna nakladke na inhalator i tak przez 6 dni rano i wieczorem,do tego krople na alergie.Ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cammomila, nie wiem czy może szkodzić, ale są teori, które mówią, że w tkance tłuszczowej jest najwięcej świństw i dlatego przy karmieniu piersią należy unikać restrykcyjnych diet i ćwiczeń... Peletka, ja też jakoś nie pikuję, choć Mati ma już 3 dobę gorączkę... wczoraj do 40 st, dzis 39,2-39.4stC... i typowe objawy grypy/paragrypy. U Małego w przedszkolu pustki, grupy łączone, bo w grupach po 5-10 dzieci, zamiast 30 :( Ale cóż taki sezon... pociesza mnie to że powikąłnia u przewlekle chorych tylko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KURCZE KAROLA nie wiedziałąm że na brzuch też to działą no ale w takim razie bedziemy rolować tylko tył:P:P:P bo faktycznie moja rana po cc ma jeszcze takie miejsce pośrodku niezagojone...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja sie boje tej paskudnej grypy! Dzis od rana mala wydawala sie jakas podejrzana, jakby mniej rozbrykana i przed kapiela zmierzylam jej temperature i ma 38 rowne! Mam nadzieje ze to nic powaznego, bo ostatnio co koniec miesiaca sie zblizal to ona podziebiona, oszalec idzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka, daj sobie spokój z figurą. Za 2-3miesiące jak Ci dwójka da popalić zrzucisz wszystko bez problemu :) Podziwiam Was za tę chęć i organizacja czasu... Ja chyba jestem słabo zorgaizowana, bo nie mam czasu żeby zrobić 10 przysiadów... albo nie chce mi się i szukam wymówki :P No i pisałam, że Mati ma 39 st... ale teraz to prawie prawda... bo ma 39.7C :( Cóż trzeba poczekac cierpliwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×