Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agnieszka c

kombinezon czy kurteczka i spodnie?

Polecane posty

moja 2,5 mies. córeczka nie cierpi kombinezonu! Czy ktoś z Was ubiera swojej pocieszce kurteczke i ewen. np grubsze spodnie. Zastanawiam się nad takim rozwiązaniem, ale nie wiem czy to nie za wcześnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cooooooooo
co to znaczy nie cierpi kombinezonów??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może po prostu jak większość dzieci nie lubi ubierania? Cecha ta z reguły objawia się przy zakładaniu: 1)czapki 2)grubych, utrudniających ruchy ciuchów typu śpiworek. W takim wypadku przydługawe mordowanie się z kurtką i spodniami jeszcze pogorszy sprawę. Z resztą u takiego malca to niewygodne, raz się wypręży i kuteczka będzie podwinięta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodziny sie nie wybiera
kurwa,jakie rozterki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam "taki i taki" i w żadnym nie chce, a jak ją ubiorę normalnie np grube spodnie, ciepła bluza i tak dla eksperymentu włożę do wózka, przykryje kocem to jest ok. I dlatego zastanawiam się nad tą kurteczką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mojej zakladam czasem ocieplane spodnie i kożuszek ale duzo wygodniejszy jest kombinezon. Pozatym moja jest duzo strasza. Nie wiem dlaczego twoje nie lubi kombinezonu? tzn moja tez nie lubi, ogolnie niecierpi zadnych zimowych ubran i wrzeszczy i sie wierci, ale kombinezon duzo wygodniejszy niz spodnie i kurtka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja kuzynka ma synka w wieku córeczki i widzę że zakłada mu właśnie spodnie i kurtkę i że jest ok, mały zadowolony i ona też. dlatego o tym pomyslalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszko, to pożycz od kuzynki kurteczkę i takie grubaśne spodnie i popróbuj... Ciuchy "kurtkowe" są zawsze sztywniejsze i mniej wygodne od najgrubszej bluzy i najcieplejszych zwyczajnych spodni. Szkoda żebyś niepotrzebnie wydawała pieniądze, skoro masz już i "śpiworek" i kombinezon :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam dla dziewczyn kurtki i spodenki w komplecie ocieplane i rewelacja a kombinezona raczej bym nie wlożyła bo by nie dały.a w ubrania same się ubierają i jak tylko próbuje pomóc to ryk wszystko same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lito78 ść
ale masz problem !!! :)wiesz problem polega na tym ze pewnie masz jakiś kombinezon za grosze kupiony a ty sie dziwisz ze mała ci nie chce w tym być !!!!!!!!!!!!!! a skoro nie może brykać to pewnie ma za mały ten kombinezon :) ojć zastanówcie się z jakimi wy czasem problemami piszecie. a i jeszcze jedno: pamiętajcie że jak ubieracie swoje pociechy to trzeba z nimi rozmawiać a nie ubierać na szybkiego !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lito78ść
i teraz macie porównanie!!!! porównajcie sobie ten pierwszy a ten drugi kombinezon!!! chodzi mi o materiał !!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No rzeczywiście, jeśli dla Ciebie "lito78ść" 95 zł za kombinezon to "grosze", to ja nie mam więcej pytań :o Moja mała jeździ na spacery w śpiworku za 50zł i nie narzeka. Może jak nauczy się mówić i rozróżniac ceny czy metki, to zacznie marudzić, ale zywię głęboką nadzieję, że nie wychowam jej jednak na małą materialistkę. Czego i Wam życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×