Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bloody sunn

Jecie mieso? zobaczcie

Polecane posty

Gość Słuchaj
nie tak samo bo nie giną od tego zwierzęta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że temat leków i innych farmaceutyków testowanych na zwierzakach też został przemilczany. A szkoda bo jest o czym dyskutować. Są też leki zawierające substancje zwierzęce (zapewniam że żadna żmija nie przypełza z własnej woli do laboratorium żeby pozbyć się jadu - swojej jedynej broni), są terapie tzw. "naturalne" - np. przystawianie pijawek (szkoda że każda pijawka musi potem zostać uśmiercona żeby nie zarazić innego pacjenta), jad pszczeli (szkoda że pszczółka musi umrzeć dla tak szlachetnego celu, ale cóż - traci żądło więc i życie z niej ujdzie). A pędzle do makijażu? Oczywiście najzdrowsze i najlepsze z sierści wiewiórki! A niektóre kapsułki z witaminkami (otoczka z żelatyny wieprzowej)? Można by tak wymieniać bez końca. no ale pewnie nic z tych rzeczy nie używacie, a na wszelki wypadek nie leczycie się wcale, no, w razie zapalenia płuc popijacie malinki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem wege
a co mam na grilla ziarno soi położyć :o litosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiesz jak matka mogła za ciężkie pieniądze, zarobione własną pracą, kupić sobie coś, czego nie akceptujesz? I uważasz się za porządnego człowieka? Miałaś prawo zareagować emocjonalnie, ale nie miałaś prawa tknąć palcem futra należącego do matki. Gdyby mój syn zabrał bez pytania coś, co jest moją własnością, i wyrzucił, zostałby bardzo surowo ukarany. Podstawą każdej relacji jest szacunek. Obowiązuje zarówno dzieci, jak i dorosłych. A ideologiczny ekstremizm w żadnej dziedzinie nie przyniósł nikomu nic dobrgo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem wege
parówka sojowa nie smakuje jak mięso, to soja uformowana w wygodny do spożycia kształt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem wege
ja jestem jaroszem więc teoretycznie zjadłabym karpiowego karpia, ale nie lubie karpi- jakies takie są dziwne i mają dużo ości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sarkastyczna cyn iczka Zdaje sobie sprawę z tego,że chyba wszystkie leki są testowane na zwierzętach. :( Na szczęście nie choruje do wcale.Wiem,że pewnie do czasu... Na grilla,można użyć wiele owoców czy warzyw.Wcale nie muszą to być sojowe parówy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes taki jarosz
jak z koziej dupy trąba, jak jesz ryby-a to jest też mięso to żresz mięso!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odyna U mnie domu panuja partnerskie stosunki.Nie mieszkam z rodzicami,ale w każdej chwili mogę do nich jechać i robic co chcę po prostu.To jest dalej mój dom! A futro moja mama kupiła na początku lat 80-tych,nigdy w nim nie chcodziła i leżał w szafie i tylko kurz łapał.Mama jak mi potem powiedziała,chciała go wywalic juz nie raz.A żeby Cię jeszcze bardziej zgorszyć ,to powiem,że maminy lis też pojechał na wysypisko. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na grilu tylko
karkówka, kurczak i ewentualnie ryba czyli samo mięso

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem wege
każdy je co lubi:o papryka z grilla- smacznego-dupę ci rozerwie, po tym sie strasznie gazuje i nie jem takich rzeczy w towarzystwie, bo mnie przestana zapraszać :) co ci przeszkadza moja parówka sojowa-po to jest żywność wysoko przetworzoną żeby lenie miały co jeść :) (w tym ja)poza tym jak pisałam jestem jaroszem więc mogę zjeśc też rybsko z grilla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam skorzane buty kurtke.
futro ale juz mi sie znudziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W życiu nie wyrzuciłabym ani jednej rzeczy należącej do mojej mamy czy męża, niezależnie do tego co by to nie było. M.in. na tym polega szacunek do drugiej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem wege
jarosz-z definicji-jest to osoba która je ryby :o jestem jaroszem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jestes
żadnym wegetarianinem bo jesz mięso-ryby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa jestem jak
smakuje grillowana pokrzywa!!! hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sarkastyczna, nie tylko temat leków i szczepionekjest wstydliwie przemilczany, temat puchowych kurtek i poduszek z pierza również :) Rewelacje dotyczące soi pominę :D wzorowe wegetarianki powinny chyba poczytać trochę więcej na temat właściwego bilansu żywieniowego, wyważonej diety wegetarińskiej i wegańskiej, i może paru pozycji na temat diety typu azjatyckiego i jej wpływu na organizm, ze szczególnym uwzględnieniem wpływu soi na układ rozrodczy i gospodarkę hormonalną kobiety. Miłej lektury, dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jestes
wege i jesz zabite ryby haha wg słownika jarosz to człowiek niejedzący mięsa, wegetarianin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem wege
przecież piszę ze jestem jaroszem:o bo jem ryby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem wege Tak nie jesteś wege,tylko jaroszem Ostatnio bardzo rozśmieszyła mnie ,,aktorka'' Magdalena Różczka,która powiedziała,że jest wegetarianką.Zaraz jednak dodała,że je dużo ryb.Tak więc z niej taka wegetarianka jak z koziej dupy trąba. Znam też jedna,, wegetariankę'' ,która wcina żelki,rosół...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa jestem jak
Sluchajcie, wiele osob uwaza sie za wegetarian nie znajac znaczenia tego slowa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jestes
jaroszem debilu bo jarosz i wegetarianin to to samo jak jesz ryby-ryba to mięso a niby myślisz że to warzywko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem wege
jarosz to nie synonim wegetarianina:O jarosz je ryby, laktoowowegetarianin je jajka i mleko, owowegetarianin je jajka i tak dalej :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryba to nie mięso
skoro w piątki można ją jeść! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jestes
weget, jakieś debile na innym forum piszą ,że jak jesza ryby to są semiwegetarianami a jak kurczaki to pollowegetarianami śmiać się chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa jestem jak
Jrosz je potrawy jarskie, czyli: jajka, makarony, sery itp, ale nie je miesa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jestes
moherze ryba to mięso a ja jadam każde mięso w piątki i świątki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem wege
dobra, idę stąd, bo za dużo agresji jak dla mnie. Wiem że ryba to ryba a nie rzodkiewka i mi to nie przeszkadza:o gdyby mi przeszkadzało to bym nie jadła ryb:o to co jem a czego nie jem nie ma żadnego podłoża ideologicznego, nara 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×