Zrobily byscie tak??

Czy pisalyscie kiedys do swojego chlopaka z innego nr. jaka jakas dziewczyna ktorej wpadl w oko?? Jaka byla reakcja jak sie przyznaliscie lub wyszlo na jaw??

ja kiedy dostalem nowy telefon firmowy wyslalem sms do swojej (juz ex) dziewczyny napisalem ze chetnie bym sie z nia teraz calowal a moze cos wiecej zdziwilem sie gdy za 5 min dziewczyna dzwonila do mnie

moze ja za stara na takie zabawy jestem dla mnie to dziecinada

i sie wydalo, nie rob tak

Jak dla mnie to dziecinne i żenujące zachowanie :/

Dkla mnie to też żenujące:O Niemniej jednak z przyzwyczajenia wysłałam kiedyś smsa z innego telefonu i sie nie podpisałam. Okazało się, ze facet nie wiedział, kto do niego pisze, ale z chęcią chce się spotkać. po jednym smsie:) Ale to nie mój chłopak no i on ogólnie taki jest, że się lubi spotykać z ludźmi, z facetem tez by się spotkał.

mi sie wydaje to tez dziecinne ale na poczatku zwiazku tak zrobilam;p ale sie wydalo Reakcja chlopaka??Smiech:P nie byl zly ani nic z tych rzeczy ale jestem ciekawa czy po dlughim czasie trwania byl by zly;p hhe

Ja poprosilam moja kolezanke, zeby sprobowala sie umowic z moim owczesnym chlopakiem, i przyznak sie jej, ze ma kogos i jezeli ona jest zainteresowana to moze przyjsc do niego ale ja tez tam bede...Moja kolezanka zrobila to samo a jej facet od razy zaproponowal bzykanie, podal adres...

Przyczepić mu malutką kamerkę do ubrania, podrzucić ze dwa mikrofony i łazić za nim żeby można było nagrywać co robi :). A tak na poważnie to jak będzie chciał to i tak wszystko ukryje, że nie będzie wiadomo czy kogoś ma czy nie. No chyba, że sam się wygada przez przypadek.

czyż ty kobieto zbzikowała że wszędzie wklejasz ten durny tekst

czy wykombinowałaś oszustwo w grze jak ten palant z lolitkami

Cha Cha Cha Ja nie musiałam. Kolezanka mojego faceta dała jego numer swojej kolezance, mówiąc, że fajny i porządny facet. No ta koleżanka zaczeła smsować do mojego faceta... O wszytkim sie dowiedziałam jeszcze tego samego dnia... od mojego chłopaka. Wszytko mi powiedział i pokazał te smsy. Na żaden nie odpisał. Tak sobie poczytałam i coś mnie tknęło bo numer tej laski wydał mi sie znajomy. Sprawdziłam i wyszło, że... to moja kolezanka ze studiów. Nastepnego dnia przyprowadziłam ją do porządku i biła sie w piersi, że nie wiedziała, ze on ma dziewczynę. Najbardziej po dupie dostała ta JEGO kolezanka co dała jego numer obcej dziewczynie. jak ją MÓJ spotkal to mało jej na strzepy nie rozdarł. :P