100 kg! masakra. Szukam motywacji. Chętnych do walki o lepsze jutro...

ja wierze w to ze mi sie uda , ale jednak nie udaje

nie nudze sie , uwierz , to ze tu pisze to nie znaczy ze mam duzo czasu , poprostu wciaglo mnie

tak tylko ze np. do poludnia jem dietetycznie a potem nie moge , nie chce jesc nie jestem glodna ale to jest silniejesze odemnie

m - ma dobry sposob :) mozesz sobie nawet przyprawic taka marchewke sosem winegret z mala iloscia oliwy :)

ale j anie mowie ze jak tu siedzisz to z nudow , ja tez tu jestem. nie chodzi o to. jestesmy ti w miedzyczasie. ale jesli nie masz stalego zajecia to sie wtedy je. bynajmniej ja tak mam. jesli siedze w domu i ni emam co robic wtedy owszem mysle o jedzeniu, ale wystarczy ze sie czyms zajmę i jem wtedy kiedy jest juz pora posilku lub gdy moj organizm daje mi sygnal ze juz czas

ale ja niby tak robie z innymi rzeczami dietetycznymi tez

ja tez niestety, podjadalam z "nudow" w miedzyczasie, nie zwracajac nawet na to uwagi, bo co to jest kawalek kielbaski...

jak inni to robia ze wcinaja i sa wrecz chudzi

nic ino siasc i plakac ,, narazie dziewczynki bedziecie wieczorem

dlatego proponuje sobie zapisywac co sie zjada w ciagu dnia, ale wszystko nawet lyzeczke cukru. wowczas ma sie obraz ile tak naprawde sie pochlania niepotrzebnych zreczy. po tygodniu mozna zobaczyc jak duzo si eje i ew zmienic to. ale zeby cos zmienic trzeba tego chciec, niestety :) Ja postanowiłam zmienić swoje nawyki zywieniowe, uwierzyłam ze mogęichcęschudnąi w tym trwam, do osiagnięcia swojego celu

no ja powinnam byc, jesli moj mąż nie bedzi esiedział :)ew. z doskoku znowu bedę

chciec to sie chce schudnac sle jak sobie czegos odmowic

ja tez :)

moze jednak nie powinnam z wami pisac i sie uzalac nad soba --------------- a moze pisac jak ktos uwaza , jej jak fajnie schudlam 5 kg i nie jem , to po co byloby to orum

pisz moze znajdziesz motywacje, bo wydaje mi sie, ze masz za slaba i dlatego ci nie wychodzi

powtarzaj sobie ze chcesz schudnac, moze niech tez twoj mąż trochę cie zmotywuje, albo zrob tak ze dl awszystkich w domu wprowadzisz zdrowy tryb zycia wiecej warzyw i owocow mniej tlustych potraw, wtedy moze bedzie ci latwiej

motywacja jest duza , no ale nie wychodzi poprostu stosowalam nieraz diety z dobrym skutkiem , nawet to nie byly diety tylko zdrowe odzywianie ale teraz to naprawde chce tylko nie moge

jem duzo owocow i warzyw

a moze poprostu za bardzo myslisz o tym zeby schudnac i dlatego

ktos powie -- glupia chce ale nie morze ,,,,,

a wlasciwie czemu uwazasz, ze Ci nie wychodzi?

juz nie wiem jak cie mozna zmotywowac wioluszko :)

morze tak mysle ale nie moge sie powstrzymac zeby czegos nie zjesc ,, mam piecio osobawa rodzine i zawsze ktos cos je

czemu uwarzam ze mi nie wychodzi bo------------ nieraz tydzien jestem na diecie a pozniej nie wiem czemu jem jak glupia i kilogramy wracaja , mam motywacje

tak mam od listopada poprostu tak mam

a jakie diety stosowalas? moze za bardzo sie glodzisz

musisz sama to zmienic, my cie mozemy motywowac, ala sama musisz sie powstrzymac od jedzenia. A moze warto bylo i sc do lekarza chociazby I kontaktu i powiedziec o swoich dolegliwosciach, moze by cos poradział

juz 11, musze isc zjesc II sniadanie, bede za chwil pare :)

czesc dziewczyny, mialabym do was mala prosbe, czy moglaby ktoras z was napisac menu z jednego dnia ale sprzed diety jeszcze? z gory bardzo dziekuje

jurajska :D na wlasna odpowiedzialność :D Sniadanie: 2 kajzerki, masło, szynka, ketchup, majonez 2 sniadanie jw. obiad - ogromny talerz, ziemniakow z sosem z duza iloscia miesa, plus surowka, ewentualnie, ziemniaki pieczone na oleju w piekarniku plus 2 kotlety panierowane, plus sos kolacja dwie buly czyli jak sniadanie, i czasami jeszcze przed snem... w miedzyczasie, kabanosy, parowki, ser zolty, czasami cos slodkiego