Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 100 kilowa

100 kg! masakra. Szukam motywacji. Chętnych do walki o lepsze jutro...

Polecane posty

Dietetycy zalecają jeść częściej i mniej, niż rzadziej, ale za to obficie. Najlepszy plan to: śniadanie, obiad, kolacja i dwie przekąski, najlepiej o stałych porach. Dzięki temu kontrolujesz łaknienie, unikasz spowolnienia przemiany materii (sprzyjają temu właśnie nieregularne posiłki), a także nagłych skoków poziomu cukru. To, a co za tym idzie, zbyt duże wydzielanie insuliny, ma pośrednio wpływ na odkładanie się tkanki tłuszczowej. Nie podjadaj! Przerwy między posiłkami są potrzebne, by organizm miał czas na trawienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
istna rewolucja, zywienia mojego niegdysiejszego :) Teraz juz sie trzymam rekami i nogami por posilkow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ps. jeszcze 35 min :) ale dzisiaj jst ok, glodomor poszedl przesladowac kogos innego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez jak narazie sie galancie trzymam nawet przy II dniu @ :) Cały czas mnie motywuje, spadek wagi i te moje boczki:); jużnie mogę się doczekać kiedy mi wszystko spadnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lekarz mnie waży co miesiąc i sprawdza skład organizmu, ale sama w domu też się waże ( mam taką wagę ktora tez pookazuje zawartosc tluszcu) , ale jeszcez od soboty ni ewchodzilam, bo raz na tydzien sie waze :) takze w sobote wejde :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok :) ja to mam manie wazenia, i co jest wiecej to dolek... ale ostatnio stwierdzilam, ze trudno... i tak sie nie poddam :) 100 chyba surowki poszukuje :) a wiola pewnie dzieciaki gania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam spora motywację ... ale ostatnio coś ona maleje :( Mało jem ... ćwiczę .. a efektów nie widać .. wręcz czuję że mój brzuch jest coraz większy .. a waga stoi w miejscu :( A tak bardzo chcę schudnąć ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@carolima, coś dla Ciebie, an poprawę humoru: ze stronki jakiejś Nie waż się codziennie Jeśli rozpoczęłaś dietę, nie wchodź ciągle na wagę, wystarczy, że zrobisz to raz w tygodniu. Wtedy można zauważyć realne efekty diety. Każdy organizm reaguje indywidualnie, jedni chudną od razu, inni po kilku dniach. Oszczędź więc sobie przykrości, wyniki zbyt częstego ważenia się mogą Cię zniechęcić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioluszka1
ja nie mam celu,,,, bardzo chuda nie chce tylko tyc i tyle nie jesc , wlasnie mam dola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
M - najgorsze jest, ze ja to wszystko wiem, ale to taka mania :) jak jest wiecej, to po prostu znaczy, ze mimo, ze kcal sie trzymalam, to wagowo bylo sporo :) np. po duzej ilosci warzyw zawsze mam wiecej :) albo wiecej wody sie zatrzymalo, a teraz przed @ to jeszcze dodatkowo wieksze whania :) Wiec waze sie, ale wyluzowalam, ze tak powiem, przeciez i tak nie schudne 10kg w jeden dzien... Wiecej radosci daje mi mierzenie sie :) Od 2 stycznia w biodrach spadlo mi 9cm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie sie zmierzylam i mi w pasie 2 cm spadly , biodra niecały cm :), ale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
m - to super :) ja w czasie zastoju sie mierzylam i chyba tylko to mnie trzymalo, bo na wadze ani widu ani slychu, za to cm lecialy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioluszka1
m 1982 dobrze ci zycze ala ty schudlas duzo w ciagu krotkiego czasu przetem tez tak mialam i poprostu organizm chyba tego juz nie wytrzymuje zeby nie bylo ze pozniej malo co zjesz a bedziesz tyc przemiana matrri juz bedzie pozniej szwankowac , im wiecej diet tym maly eekt chudniecia ------ i tak w kolo macieju-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioluszka1
u mnie sie tak wlasnie zaczynal moj problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioluszka1
chba tylko dieta MZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wioluiszko nie sadzę, stosujętą diete drugi raz pod okiem tego samego lekarza, pierwszym razem chudlam tez w takim tempie, n apoczatku duzo pozniej 2 kg na miesiąć, w ciagu roku spadlo mi 20 kg, utrzymalam diete rok, po ciazy przytylam, wiec nie sadze ze teraz utyje, po skonczonej kuracji, lekarz przepisuj ediet ena potem, a raczej zmian enawykow zywienowych na cale zycie Przy kazdej diecie, niestety jesli wroci sie do starych nawykow zywieniowych, niema sily, KILOGRAMY zawsze wrocą > Dlatego teraz juz zmieniam swoj enawyki n acale zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie usypiam corcie :) ale mnie glod zlapal :) juz sie chyba organizm przyzwyczail do okreslonych por :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carolima do @ mam jeszcze z 2 tyg. więc wątpię żeby to było przyczyną ... Mushellka - poprostu mało jadłam co nie znaczy że się głodziłam plus ćwiczenia i jakoś te kg spadły 3 lata temu z 84 kg w ciągu 7 miesięcy schudłam do 66 kg - i to bez żadnej diety ... poprostu mało jadłam plus sporo ruchu, ale niestety późniejsza choroba, leki i to że sama się zaniedbałam doprowadziły mnie to jeszcze wyższej wagi :( Ale muszę wziąść się w garść, bo nie chcę wyglądać jak baleronek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem! :) spacerowałam :) a pod drodze widziałam pełno ludzi zajadających się pączkami...czy im zazdrościłam? tak! ale tylko tego że mają ładne figury :) nie pączków :) odwiedziłam też koleżankę, miała pączki, sama robiła...ale mi zrobiła surówkę z kapusty, marchewki i pieczarek :) i też było dobre :) moja dieta....jest dla mnie dobra, a czasami mi się nie udawało bo chciałam ją stosować razem z innymi tj np. trochę makaronu z czymś...zamiast np warzyw...albo dawałam się ponieść słowom \"koleżanki\" ...ona namawaiła mnie na pizze, jakieś zapiekanki itd...a ja, chociaż jestem grubasem to nie przepadam za takim jedzenie, tyle, że łatwo ulegam wpływom...a teraz nie ulegam...bo szanowna koleżanka...odkąd dowiedziała się, że się zaręczyłam ze mną nie rozmawia... hmmm ciekawe czemu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioluszka1
DO M1982 jak mozesz to na tego nicka przeslij mi diete , nie mowie ze tez juz bede ja stosowac ale chcialam zobaczyc ,, chyba sie nie obrazilas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioluszka1
chodzi mi jak dietetycy rozpisuja diety , moze akuratttttt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×