Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ***caroline***

Czyżby jednak ciąża...?

Polecane posty

hejka :) Karolinka, masz rację że czas gna do przodu jak szalony... ja jeszcze niedawno przeżywałam ciążę z Dominiką a teraz kolejne maleństwo rośnie pod sercem... :) a Twoje dzieciątko będzie rocznikowo między moimi... :) wczoraj przypadkiem wpadła mi w ręce gazeta z horoskopem i przy moim znaku stało m.in. \"niebawem spotka Cię podwójna niespodzianka... \" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Hehehehe... dosłownie podwójna niespodzianka :D może i coś jest w tych horoskopach - Czasami :) No Nasze dzieci będą faktycznie rok po roku :D hehehe kto by pomyślał... Teraz jeszcze ja muszę urodzić w 2010 roku żeby było po równo :D Byłam właśnie na badaniach, jak zawsze krew, mocz no i tym razem również obciążenie glukozą.... i tu mnie to trochę zdziwiło, bo nie pobrali mi krwi przed wypiciem tego \"smacznego napoju\", a tylko po wypiciu :o ...a ja głupia ci.pa wypiłam zamiast zapytać czemu najpierw nie pobierają krwi? ... Po prostu non stop zastanawiałam się CZY DAM RADĘ TO WYPIĆ? JAK TO BĘDZIE SMAKOWAŁO? CZY NIE ZWYMIOTUJE TEGO NA PODŁOGĘ (i tylko takie myśli w głowie, bo naczytałam się, ze to podobno smakuje KATASTROFA, a wcale nie było źle) ... i dopiero jak wypiłam trafiło do mnie, że chyba najpierw powinnam oddać krew :D No i zapytałam, a ta babka, że NIE, nie trzeba, bo po co dwa razy, a lekarz napisał tylko obciążenie glukozą, a nie napisał, że krew na czczo :o Tylko, ze to co ten lekarz napisał to nie było skierowanie tylko raczej taka dla mnie informacja na zwykłej kartce napisane KREW, MOCZ, OBCIĄŻENIE GLUKOZĄ 50g ... Teraz nie wiem czy tak będzie dobrze :( i czy to wystarczy? Wszędzie czytałam, że najpierw krew, potem wypić i znów krew... ehhh zobaczymy. O 15 odbiorę wyniki, oby było Ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolinka, to badanie nie jest takie straszne, ja tam nie mam złych wspomnień... ale ja miałam badany poziom cukru 2 razy... na czczo przed wypiciem i potem po godzinie... nie wiem czy tak jak u Ciebie jest ok... byc może, bo w sumie chodzi o poziom po godzinie od wypicia... jeśli wtedy nie będzie powyżej dopuszczalnej normy to ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
No najpierw wypiła, potem siedziałamgodzinę i dopiero pobrali krew. Jak zostało mi 5 minut siedzenia to przyszła też taka laska w ciązy i robiła to co ja. Tez nie pobrali jej krwi przed... tylko ona odrazu zapytała :D ale i tak nie pobrali... Może tak też może być, aczkolwiek pierwszo słyszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Baderko mam już wyniki. Glukoza po obciążeniu w porządku, bo 120, a norma jest 60-140 ale nie rozumiem analizy moczu ...moze Ty to rozszyfrujesz? nabl. plaskie - liczne w pw nabl. okrągle - ------ leuco - 2-3 w pw erytr. sw - ----- erytr. wyl - ----- bakterie - niel w pw sluz - ----- krysztaly: poj fosfor. bezp w pw Nie wiem w ogóle co oznacza to "w pw" i martwi mnie, że nabl jakieś są LICZNE ...bo morfologii to już wcale nie rozumiem, nawet nie przepisuję, bo nie ma sensu - kropki, kreski, procenty, spacje gwiazdki itd Jeśli rozumiesz chociaż czy te wyniki są w normie czy nie to napisz mi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolinka, chyba nie masz powodów do zmatwień... ja też miałam te nabłonki liczne w ciąży... wiążę się to m.in. z tym, że w ciaży jest zwiększone wydzielanie śluzu i zawsze dostanie się on do moczu... to nic groźnego :) wczoraj umówiłam się do gina na 1. wizytę... idę 4 września :) Edusia co z Tobą, znowu Ci neta odcięło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny... ale mam tydzień... szef wrócił z delagacji i szaleje. W dodatku dowiedziałam się, że syn szefa wraca z Angli do kraju i ma zamiar zastpic ojca na staniwisku szefa.... teraz przyjechał tylko na tydzien i mam takie zamieszanie ze nie wiem w co pierwsze ręce włożyc. Cały cyrk zacznie się na dobre od 12 września... No a tak poza tym to dzis juz 20 wiec obowiązki wzywały i za bardzo udzielać na kafie się nie mogłam :( No ale wszystkie deklaracje dostarczylam do skarbowki i mogę sobie z Wami troszke poklikać :) baderko ta Twoja beta to wróży na podwójne szczęscie :) Oby tak dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie :) szef ma 2 synów- starszy mieszka w Angli (ten własnie wraca) a młodszy (ten mój niedoszły mąż) studiuje w Niemczech. Z tym młodszym to mam ostatnio na pieńku wiec ochota na amory już mu pewnie odeszła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Baderko, a ja mam wizytę 3 września :D ...więc będziemymiały tak- dzień po dniu co opowiadać :) Wdusia no to widzę ładne cyrki u Ciebie w pracy. Moze być ciekawie... ...ja nie mogę coś dziś zasnąć. Ehhh Chyba napiję się ciepłego mleka - czasami na sen pomaga. Dobranoc :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) moja wczorajsza beta to 3200... a więc przyrosła ładnie... dla porównania z dominika wtym dniu było 780 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka :) baderko widzę, że ta twoja beta nieźle szaleje :D dzidzia rośnie, że hej :D :D :D Karolinko fajnie, że się dobrze czujesz :) Na kiedy masz termin porodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Edusia - jeden termin mam na 9 listopada (wg. usg), a drugi na 15 listopada (wg. ost. @) :) Baderko widzę, że szalejesz z tymi betami. Wszystko robisz tak jak z Dominisią :) eh jaka Ty dokładna :D super beta przyrosła, a to bardz ważne! Uważaj teraz na Siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uważam na siebie jak mogę :) ale że na razie nie czuję się jak w ciaży to czasem o tym zapominam... najgorsze, ze moja Dominika już sporo waży-ponad 12 kg i coraz ciężej ją nosić... a czasem trzeba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczny 🖐️ jeszcze tylko pare gozin i zonwu weekend :) byłam wczoraj odebrać moje wyniki cytologii- nio i 2 :) Bałam się że mi wyjdzie jakis gorszy wyniki, ale okazało się że wszystko OK. Mam tylko lekki stan zapalny, ale wiem ze dostanę jakieś leki i z tym się szybko uporam. 2 lata temu miałam wypalanął nadżerkę, bo leczenie nie przynosiło efektów, a co gorsza cytologia spadła mi z 2 na 3. Teraz wreszcie moge odetchnąć ze spokojem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edusia to dobrze... przed godziną zero musisz być w jak najlepszym stanie :) :) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Edusia, a kiedy wybija godzina zero? :D Jak dobrze pamiętam to we wrześniu chyba miałaś zaczynać staranka tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawidłowo @ powinnam mieć 30 sierpnia, nio ale znając mnie to parę dni może się spóźnić. Dopiero tak delikatnie zaczynają mnie bolec piersi, a to oznacza, że jeszcze tak 1,5 tygodnia to potrwa. Tak czy siak od najbliższych dni płodnych zaczynamy starania :) Mam nadzieje że te Wasze ciężarne fluidki nam pomogą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musze Wam dziewczyny sie przyznać że bardzo się ciesze ze wreszcie bedziemy mogli działać, a nie tylko siedziec bezczynnie i myśleć o tym że kiedyś zacznie się próbować :) Mój M też bardzo to przeżywa. Cały czas mi powtarza, że są dwa powody dla których nie może się doczekać powrotu do kraju(nio oczywiście poza tym, że bardzo za mną teśknie :) ). Pierwszym z nich jest nasz ślub, a drugim własnie te staranka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny dawno mnie nie bylo, lipcowe starania sie nie udały w sierpniu bylo o wiele lepiej ;) znaczy za 1,5 tygodnia ma przyjsc @ korci mnie zeby sprawdzic juz, jak myslicie? wiem ze jest za wczesnie ja dolegliwosci jako tako nie mam, ale dziwnie sie czuje od kilku dni i zdarza sie to tez noca pokluje mnie w podbrzuszu, w ogole ostatnio tj, wczoraj poczułam jak w podbrzuszu leca mi takie babelki heh nie wiem jak to opisac normalnie tak jak ktos słomka w soku zrobi heh ;) no i nie jem duzo w ogole to bym ciagle coca-cole piła wczoraj wypiłam litr :o ledwo moj Misiek sie załapał heh :) wiem ze nie moge tego zaliczac do objawow ciazowych bo zwariowałabym, ale zawsze jest jakas nadzieja... korci mnie ten test...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kapuczinka, z moich obserwacji wynika, ze najwcześniej pozytywne testy wychodzą 12 dni po owulce albo 8-9 dni po beta z krwi... :) za wcześnie nie ma co robić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kapuczinka chyba jeszcze troszke za wczesnie... Lepiej chyba troche poczekać niz sie rozczarować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jej dziewczyny chciałabym miec juz takiego małego szkrabika :) tylko jak wytrzymac z testem, tylko 2 razy w zyciu zrobilam wiec nie szalalam z testami. no zobacze co sie to stanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×