Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ***caroline***

Czyżby jednak ciąża...?

Polecane posty

Gość chce wiedzieć21
Nie potrzebnie zawracam Wam chyba głowy... pójdę do lekarza i wtedy będę wszystko wiedziała... i będę dobrej myśli ze nic się nie stało... pozdrawiam Was serdecznie... Trzymam kciuki za przyszłe mamusie i życzę szczęścia tym czekającym już na maleństwo :) Miłego wieczoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki :) Chce wiedzieć - kiedy zaczęłaś brać tabletki? i czy wzięłaś tą którą przepisał Ci lekarz po tym kiedy pękła prezerwatywa? jeśli ją zażyłaś nie ma szans na dzidziusia. Nie słyszałam jeszcze, żeby te tabletki zawiodły chociaż sama nie brałam. Jak dla mnie te bolące piersi to odpowiedź na zażyte tabletki antykoncepcyjne, które po prostu przedłużyły ból poprzedzający miesiączkę - czytałam gdzieś o tym. Być może też są to zaburzenia hormonalne wraz ze stresem wywołanym całą tą sytuacją bo widzę, że naprawdę się przestraszyłaś. Najlepiej będzie jak udasz się do lekarza, może źle tolerujesz tabletki. Jak długo już je bierzesz? Daj znać co i jak i nie martw się - wszystko będzie dobrze :) Edusia może uda nam się w tym samym czasie :) jak narazie czekam na @ bo nie mam żadnych objawów na fasolkę oprócz bolących sutków (nie moge się dotknąć). Chyba 2 cykle temu tez tak miałam i czekałam na @ do 43 dc. potem przyszła taka bolesna i obfita jak nigdy. Mam nadzieję, że już nie będę musiała tego przeżywać brrrr. A Wy Baderko i Karolinko wysyłajcie te fluidki również do mnie :D Niby daleko ale na pewno dolecą. pozdrawiam gorąco mamusie i przyszłe mamusie:) buziaki ps. Muszę wiedzieć - myśl pozytywnien :D buziole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to jestem dzisiaj pierwsza :) ja się na tabletkach nie znam nic a nic, więc mimo szczerych chęci nie poradzę i nie pomogę :) sysoid, ja Was codzień obsypuję fluidkami w myslach, mam nadzieję że to pomoże... trzymam kciuki za Was bardzo mocno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello :) sysoid byłoby super gdyby nam sie udało w tym samym czasie :) ale mówiąc szczerze nie miałabym nic przeciwko gdybys była pierwsza :D tak długo się staracie, że wasza cierpliwośc powinna byc wynagrodzona :) a na tych tabletkach tez się nie znam... nigdy ich nie brałam i jakoś nie przewiduję brać. Dla nast taki "wypadek przy pracy" byłby błogosławieństwem i ani ja ani mój M nie miałby nic przeciwko gdybym zaszła w ciąże właśnie w ten sposób :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś nam się ostatnio Karolinka nie odzywa.... Baderko a wiesz może co się dzieje z robur? ostatnio nie daje znaków życia... mam nadzieje, że u niej i dzidziusia wszystko OK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też sie troche martwię... z tych wczasów to miała juz dawno temu wrócić... rok szkolny zaraz się zaczyna, więc powinna byc juz raczej na miejscu... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem już :) urządziłam sobie dzis generalne porządki w biurze :) nie ma dzis szefa wię mogę wszystko sobie na spokojnie poukladac i wysprzątać, bez obawy że mi znajadzie jakies inne zajęcie w środku sprzątnia. co do mojej sukienki to w przyszłum tygodniu mam mniec pierwszą przymiarkę. Z następne 2 tygodnie bedzie kolejna a potem to już tylko kosmetyczne poprawki i do odbioru. W sumie to bardzo mi się z nia nie śpieszy, bo bolę zeby była dobrze dopasowan niż jakbym miała się martwić że coś gdzies odstaje, lub jest przyciasne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce wiedzieć21
Sysoid bardzo Ci dziękuje za podniesienie na duchu... tabletki biorę niecały miesiąc także nie zjadłam jeszcze całego opakowania... zostało od dziś siedem. Tak dla swojej własnej świadomości i uspokojenia się to ja zrobiłam ten test dzisiaj i nie będę mamą... Jak pójdę do ginekologa to się okaże czy te tabletki to był aż tak nietrafny wybór. Wybieram się w poniedziałek. Nie byłam przekonana do brania tych tabletek, tylko że doszliśmy do wniosku po tej wpadce że tak będzie najlepiej... Ja skończę studia, a zostało mi jeszcze dwa lata, mój chłopak ma plany co do budowania domu, więc dlatego taka decyzja nastąpiła w tak szybkim tempie... To wszystko chyba mnie po prostu za szybko przygniotło i stąd takie myśli i tyle stresu... jesteście wspaniałe, potraficie znaleźć sposób na takie zmartwienia... bardzo Wam dziękuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Jestem, jestem, ale fakt - ostatnio czasu na wszystko mam mało. Muszę się chyba jakoś lepiej zorganizować :) U mnie wszystko ok, dzisiuś ostatnio kopie jak szalony... Oby było tak jak piszecie i niebawem wszystkie z Nas będą zaciążone... kżda w innymn stadium ciąży, ale ważne, ze wszystkie hehehe :) Pozdrawiam Was dziewczyny i trzymam kciuki za te starające się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny :) no i ja sie dolaczam do staranek dziewczyn Edusi i Sysoid :) ja czekam na okres, wiecie kupilam test ale nie zrobie go jeszcze poprostu go kupilam, ale nawet mnie nie korci zeby zrobic ;) ja juz pisalam o jakis dziwnych objawach ale czy mozna je nazwac ciazowymi tego nie wiem... :) dzisiaj mi cos w plecach strzelilo i jak sie pochylam to boli buuu, w ogole to jestesmy przeszczesliwi bo w koncu sie doczekalismy mieszkanka!!! znaczy jest jeszcze w budowie i pewnie w przyszlym roku bedzie oddane ale juz nas zapraszaja do podpisnaia umowy jupi!! :D jest kktos w ogole???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wstajemy dziewcznymy!!! :) :) Karolinko to zrozumiałe, że teraz troszke trudniej jest Ci sobie czas zorganizować... Brzusio juz coraz większy więc pewnie łatwiej też się męczysz ;) kapuczinka to będziemy za siebie nawzajem trzymać kciuki :) Ja też czekam na małpiszona, a potem zaczynamy nasze staranka :) Oby nam się jak naszybciej udało :P chce wiedzieć... piesz z nami jak najczęsciej :) fajnie, że Ci się tu spodobało. Ja tez dołaczyłam do tego topiku, bo strasznie mi się tu atmosfera spodobała :) wiecie co dziewczyny... od samego rana śpiewac mi się chce... normalnie energia mnie rozpiera :) Dziś juz piątek, a w niedziele wraca mój M :D :D :D :D w poniedziałek mam urlopik to bede mogła sie nim troszke nacieszyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no Edusia żyć nie umierać :) kapuczinka Tobie też życzę oczywiście powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) baderko nawet nie wiesz jak ten tydzien mi się dłużył.... niecierpię tego ostatniego tygodnia czekania... teraz juz wiem, że jeszcze tylko troszkę i nasza cierpliwość bedzie wynagrodzona :) a tak swoją drogą, to zastanawiam się, jak dają sobie rade małżeństwa w których jeden z małżonków przez lata mieszka w innym kraju.... ja bym tak nie potrafiła... 2 miesiące tak mi sie dłużą, że o dłuższym okresie wolę nie myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co roku spędza wakacje za granicą (lipiec, sierpień). Z jednej strony szkoli język, no a z drugiej warunki finansowe też nie sa bez znaczenia. W kraju ma stała pracę i tegoroczny wyjazd był chyba już ostatnim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) :) coś w tym jest baderko... wiem doskonale, że gdyby sie okazało że jestem teraz w ciąży, to na 100% nikt i nic nawet siłą by go tam nie zatrzymało i zjechałby od razu do kraju. No a narodzin swego dziecka za żadne skarby świata by nie opuścił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Edusia... czyli faktycznie na 100% był to jego ostatni taki wyjazd, a w przyszłe wakacje to już będziecie mieli małego szkraba :) ...albo będziesz już z wielkim brzucholem :D Baderko, a Ty jak się czujesz? Żadnych wymiotów? Zawrotów głowy? itp? :) Noc za mną koszmarna - twardo, niewygodnie... nie wiem czemu wierciłam się maxymalnie... coraz ciężej się nawet śpi - dosłownie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi nic nie dolega... mam tylko troche problemów ze snem... a tak poza tym ok...czyżby cisza przed burzą? :) wczoraj byłam ostatni raz na becie...mój wynik to ponad 32 tys... z Dominiką było troche ponad 10 tys :) ja chyba jestem stworzona do bycia w ciąży, bo nawet przy tak wysokim poziomie hormonu w sumie nic mi nie dolega :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baderko a moze Ty faktycznie bedziesz mieć bliźniaki :D to wspaniale, że się dobrze czujesz. W miare jak brzuszek bedzie coraz większy to pewnie od czasu do czasu jakies niedogodności się pojawią. Oby jak najpóźniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolinkojak duży juz masz brzuszek? teraz to już pewnie jesteś okrąglutka jak piłeczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziewczyny! Chce wam powiedzieć, że przeczytalam wasze forum od początku do końca. Mialam luz w pracy, czytalam prawie caly dzień i zajelo mi to tydzień:P Jestem dla was pelna podziwu. Gratuluje wytrwalości, ale widze, ze w wiekszości przypadków się oplacilo:) Życze powodzenia i gratuluje przyszlym mamą, a tym które się starją życze powodzenia. Wierze, że wasze fluidki naprawde dzialają:) Baderko to jak pomoglaś dziewczyną i dwa ,,zlote strzaly\" pod rząd... jestem pelna podziwu i serdecznie gratuluje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki... :) a Ty też potrzebujesz pomocy? bo jakby co to jestem do usług ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Baderko - pewnie mam gdzieś Twój adres, ale szukam, szukam i nie mogę znaleźć. Podaj to wyślę fotkę najświeższą :D Edusia Ty też podaj... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bardzo bym chciala...ale nie możemy się spotykać kiedy chcemy i chyba ciężko by to bylo zaplanować. Marze o ,,wpadce" więc licze na waszą ,,dobrą energie":P Kochaliśmy się w dni plodne...wypadaly na 23.08 ale nie czuje zeby coś z tego bylo. Czekam na okres na 06.09 i czuje, że sie pojawi...ale nie ma się co zalamywać:) Wy dalyście rade...więc też mamy szanse:) Pozdrawiam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lelito@interia.pl :) fajnie bedzie wrwszcie CIe zobaczyć :) aaa... witam nową koleżankę 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×