Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ***caroline***

Czyżby jednak ciąża...?

Polecane posty

hej dziewczyny... wczoraj dzwoniła do mnie Karolina... są z małym znowu w szpitalu... w ranę pooperacyjną wdała się infekcja... powiedziała mi, że lekarze nie wykluczają najgorszego... DLACZEGO???????????????????????????? :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :-) Melduję się z pola bitwy ;-) Dzisi u mnie o niebo lepiej. W piątek byłam u lekarza, bo ta moja gorączka nie dawała za wygraną, ale ostatecznie lekarz stwierdzi, ze prawdopodobnie to jakis wirus i najlepszym lekarstwem na niego to wygrzewanie sie w łózeczku. W Sobotę wieczorem gorączka mi spadła juz na dobre i dzis jestem w pracy. Niby mam L4 do końca tygodnia, ale doszłam do wniosku że na nudzenie sie w domu nie mam ochoty ;-) W pracy przynajmniej moge z Wami poklikać :-D No a tak poza tym... dziś spadła mi tempka wiec tylko czekam aż @ sie pojawi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurcze.... Baderko to nie masz dla nas dobrych wiadomości ;-( Wirzę, że bedzie dobrze, maluszek wracał do sił i wierzę, że przetrwa i ta próbe. MUSI BYĆ DOBRZE!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edusia ja też w to wierzę, ale przy takim maluszku, do tego po tak ciężkiej operacji i pozbawionego prawie całkowicie odporności to bardzo poważna sprawa... czekam na wieści od Karoliny, dam znać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baderko nie wątpię w to, że stan Natanka jest poważny, ale maluszek jest pod opieką bardzo dobrych lekarzy, którzy z pewnością zrobią wszystko, żeby pomóc maluszkowi walczyć z chorobą. Nie wierzę, że po tym wszystkim co przeszli teraz miałoby dojść do tragedii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też w to wierzę bardzo mocno Edusia... że i tym razem mały będzie miał dość siły, by wygrać... a Ty uważąj na siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje problemy w porównaniu do problemów Karolinki są o takie, takie maleńkie. Oby sie nam tylko dzielnie trzymała, bo teraz chyba jest jej jeszcze trudniej niż ostatnio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie spodziewałam się tak złych wiadomości o Natanku. Mam nadzieję,ze wszystko będzie dobrze skoro mały jest w szpitalu i lekarze się nim tam opiekują.Oby mały wrócił szybko do zdrowia,będę się modlić za małego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edusia Dzięki za zainteresowanie.Ja czuję się dobrze.Nie boli mnie brzuch i mi nie twardnieje ostatnio (odpukać).Dokucza mi tylko ból pleców po prawej stronie kręgosłupa (ciągle w tym samym miejscu tak z 5 cm wzdłuż kręgosłupa,jakby mięsień pleców) oraz niestety zrobił mi się żylak na siedzeniu i niestety boli mnie jak chodzę,siadam lub przekręcam się w nocy z boku na bok.Smaruję sobie to miejsce maścią a od dwóch dni biorę czopki (bo swędziało mnie też,piekło i bolało w tym miejscu ale chyba po tych czopkach trochę lepiej,bo mogę już siedzieć).Poza tym nic mi nie dolega,nie mam mdłości,wymiotów itp,apetyt dopisuje.Gdyby nie te dwie bolące rzeczy byłoby idealnie.Pozdrowionka. Baderko i Karolinko Czekam na wieści o Natanku,mam nadzieję,że tylko dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robur tak trzymać!!!! Baderko, milczysz jak zaczarowana... wiesz moze co tam u Natanka? Jak sie czuje maluszek i jego mamusia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka :) wczoraj Karolina pisała, że mały dostaje silny antybiotyk, otworzyli mu całą ranę pooperacyjną, był tam spory ropień i to na razie tyle... czekam dzisiaj na wieści i dam znać :) Edusia i jak przyszła @? Robur jeszcze tylko trochę musisz wytrzymać... przy Twoich doległiwościach okres ciąży nie jawi się niestety jako stan błogosławiony, ale pamietaj, że to tylko etap przejściowy... jeszcze tylko trochę... trzymaj sie cieplutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baderko @ nie ma, ale zrobiam dziś rano test i wyszedł negatywny :-( więc nie mam już złudzeń. Nie mam zamiru jednak z tego powodu płakać. Jak nie tym razem to innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :) mam za sobą jedną z bardziej koszmarnych nocy-spałam godzinkę :( jakby ktoś by mi powiedział jakiś czas temu, że mimo prawie 2 lat nieprzespanych nocek będę jeszcze jako tako funkcjonować to zabiłabym go chyba śmiechem... a mimo wszystko jakoś jeszcze daję radę... widać tak naprawdę nie znamy granic możliwości naszego organizmu... mam nadzieję, że w moim drzemią jakieś rezerwy, bo niebawem będą mi zapewne potrzebne... z małym Natankiem juz lepiej... rana zaczęła się goić po oczyszczeniu jej z ropnia... mały dostaje cały czas antybiotyk i inne leki i pewnie zostaną w szpitalu aż do wygojenia tej rany, ale najważniejsze, ze najgorsze za nimi... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baderko wiesz jakbym miala syna to marzy mi sie imie Nataniel:) tyle ze to nie jest moj cudaczny wymysl typu olivier czy xavier ale mi sie imie natan podoba odkąd skonczylam lat 12 i przecztaam jakas ksiazke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
;-) :-D :-D wspaniałe informacje z samego rana. Oby tylko Natanek jak najszybciej wracał do zdrowia!!!!! Baderko, a co było powodem nieprzespanej nocy? Dominisia dała Ci tak popalić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedna i druga :) Dominika śpi koszmarnie średnio co druga noc, najpierw wierci się niemiłosiernie do północy a po północy już w ogóle nie może spać... byłam z ną juz u lekarza na tą okolicznosc, przebadał ją wzdłuż i wszerz, wykluczył wszystko łącznie z robakami... według niego to zęby... ja tez tak myślę i mam andzieję, ze jak już wyjdą jej wszystkie to będzie lepiej i w końcu prześpi swoją 1. całą nockę :) a imię Natan czy Nataniel jakoś tak podoba mi się coraz bardziej, odkąd Karolinka ma swojego, bo śliczny z niego chłopaczek :) Edusia podaj maila to wyslę Ci jego fotki, Karolina na pewno nie będzie miała nic przeciwko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poszło :) daj znać tylko czy doszło (2 maile). bo czasem mi poczta szwankuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakos tak na wasz topik zajrzalam,bo mi piersi zaczęły sciągac dziwne sygnaly i reagują na wszystko co je otacza:( ciekawe co to znaczy ale ja sobie nic nie wkrecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dziwnie,bo zlapal mnie w raz tu i raz w drugiej taki skurcz ze myslalam ze jajo zniose,ale to na bank piersi bolaly.wrazenie ciezkosci i ciagle "czucie" nie tyle bol co "czucie" przed okresem to czuje tylko tak jakby mi igle przez sutek przewlekal i zaden inny bol:) hehe a tu sutki nie bola wcale a jakies boki ale ja nie wkrecam,bo organizm robi sobie zarty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale w ciazy nie bede:) bo juz tyle razy sie dalam nabrac,ze hej.nie staramy sie,ale zawsze nie wykluczam mozliwosci...nie zabezpieczamy sie niczym oprocz przerywanca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z Natanka to prawdziwy aniołek!!! Wygląda tak słodko. :-D ;-D Z każdy razem jak patrze na takiego maluszka, to myślę sobie że narodziny dziecka to prawdziwy cud.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×