Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ***caroline***

Czyżby jednak ciąża...?

Polecane posty

Cześc dziewczyny... Moze zacznę od tego, ze od jakiegoś czasu podczytuje ten wasz topik (a, musze przyznać, że troszke mi to zajeło, bo wziełam sie za czytanie od samego początku) :) i bardzo mi sie u WAS spodobało... Taka cieplutka atmosferka tu panuje. Mam nadzieje ze ni emacie nic przeciwko temu ;) Po pierwsze gratuluje Karolince i robur tych \"fasolek\" co mają w brzuszkach. Musze przyznać szczerze, że tez marzę o dzidzi. Nie mam też słów uznania dla boderki, która jest takim dobrym duszkiem tego topika i wspiera wszystkie potrzebujące dziewczyny, począwszy od Caroline, a skończywszy na Was: Karolinko i Robur :) Mam nadzieje ze boderka już niedługo tez bedzie sie dzielic dobrymi informacjani. Trzymam mocno kciuki... Ściskam was serdecznie i życze powodzenia ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edusia witamy serdecznie... ostatnio nie ma nas tu zbyt wiele, więc jak najbardziej do nas dołączaj... no i trzymamy kciuki za spełnienie Twoich marzeń... na razie to tylko marzenia czy starcie się już o maleństwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihih.. fajnie ze bede mogła z kims sobie poklikac o tych naszych marzeniach :) a co do starań.. to tak na dobre to sie zaczną od wrzesnia. Od dawna marzymy o dzieciaku, ale jakos nie było "czasu" :( W październiku bierzemy ślub, wieć doszlismy do wniosku ze dłużej już czwekać nie chcemy i tak już we wrześniu zaczniemy sie starć... Jak sie uda za pierwszym razem to bedziemy miec najwspanialszy prezent ślubny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolinko pisałaś ze miałaś problemy z bolesnymi i nieregularnymi miesiączkami. Jaki środek wtedy brałaś i czy dostanę go bez recepty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, prezent byłby super... nowe życie na nową drogę życia... :) no to mam nadzieję, że uda się za pierwszym razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prezent byłby cudowny, ale jakos wole sie nie nastawiać, bo potem sie rozczaruje. Mysle że jesli podejdziemy do tych starań na luzie to bedzie o wiele lepiej(nio i przyjemniej) :). Zresztą przy moich nieregularnych miesiączkach wstrzelenie sie bedzie trudne. Ale mam nadzieje ze bedzie dobrze i ze już za pare miesiecy bede mogła myslec o sobie jak o przyszłej mamie :) a tak bardzo, bardzo bym chciała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z resztą jak byłam ostatnio u gina, to też radził bezstresowe podejscie do sprawy... wierze ze bedzie dobrze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i dobrze, pozytywne nastawienie to połowa sukcesu... jesteście młodzi, pewnie piękni, całe życie przed Wami, więc czemu ma nie bys dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze mną to tak różnie. Przez pare miesięcy jak w zegarku- co 28 dni, a innym razem nawet cykl trwa 40 dni . Nio i bądź tu mądrym i pisz wiersze... Jak byłam z tym u ginekologa, to przepisał mi pigułki, ze niby miały sie potem cykle uregulować. Nio ale po tej całej kuracji to miałam więcej problemów... @ mi zanikły, zrobia sie nadżerka i ogólnie kiepsko sie po odstawieniu pigułek czułam. Tak to czasem jest jak sie miesza w hormonach. Ostatecznie przez pare miesiecy podjadałam Luteine, na wywołanie okresu i wszystko sie jakoś powoli unormowało. Ostatnio dośc dokładnie obserwuje siebie, nmiej wiecej mogę wyznaczyc sobie sama dni płodne(bo na internetowe kalendarzyki przy tak nieregularnych cyklach liczyć niemogę). Mam nadzieje jak już przystąpimy do działani to wszystko sie uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miło jest jednak usłyszeć słowo wsparcia od kogoś "z zewnątrz". Czasem jak mam tak długi cykl, to tez sie zastanawiam, czy aby "przypadkiem" sie nam nie udało :) Wtedy nawet widze wszystkie objawy ciążowe u siebie... ale jak czytam ten topik, to widzę że nie jestem odosobnionym przypadkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie jesteś... ja kiedys też tak miałam, przez miesiąc łykałam tabletki i z jednej strony bardzo mi pomogły, bo wszystko się uregulowało ale z drugiej strony miałam tez troche problemów potem... a może spróbuj z testami owulacyjnumi, żeby potwierdzić, że te dni, które Tobie wydają się byc właściwymi są nimi faktycznie... :) Karolinka i jak dzisiaj? i napisz co z tym domem, bo jestem ciekawa... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiedziałam, ze bede mogła liczyć na jakąs fajną podpowiedź z waszej strony. Dzieki baderka. A co do tych testów, to można je bez problemu kupić w aptece? i mniej wiecej jaki jest koszt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ostatnio kupowałam w aptece za 23 zl chyba... w opakowaniu jest 5 testów, które należy robić dzień po dniu zaczynając np. od 10 dc... zresztą w instrukcji masz wszystko ładnie wyjaśnione kiedy zacząć i jak robić... podobnoi dużo taniej można kupić testy na allegro, ale z tego co słyszalam ich jakośc pozostawia wiele do życzenia... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitkax
dziewczynki a mi wyszlo negatywnie i druga kreska bardzo blada, trzeba sie dopatrzec troszku Brzuch mnie boli jak na okres Czy moge byc w ciazy? ale ja bardzo tego pragne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
allegro odpada :( Z tego co piszesz wynika, że nie sa drogie, wiec kupię w aptece. W moim przypadku mysle, że zdałyby egzamin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no u mnie zdadzą jak uda nam się zmajstrować chłopaczka... robiłam je w tym cyklu, żeby zobaczyć czy moje odczucia co do dni płodnych (śluz/temperatura i położenie szyjki macicy) potwierdzą się z wynikiem testu... no i potwierdziły się... w przyszłym cyklu też je będę robić, bo tak jak pisałam będziemy polowac na chłopaka... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kitkax to moze byc bardzo wczesna ciąża... najlepiej zrób sobie badania z krwi. Wtedy bedziesz wiedziec na 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baderka trzymam kciuki zebyście "ustrzelili" chłopczyka. Z tego co wiem masz już córeczke :) Miałabyś wtedy parkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja 5 rodzeństwa: 3 starszych braci i 2 młodsze siostry. Wspaniale jest miec rodzeństwo. Dzieciństwo w takiej gromadce jest wspaniałe. Podziwiam tylko moją mamę, ze dała sobie z nami rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, chociaż mi to jest obojętne, ale mój M bardzo by chciał chłopaczka... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj to wyrazy wielkiego szacunku dla Twojej mamy...naprawdę... nie wyobrażam sobie takiej gromadki szczerze mówiąc... nam dwójeczka wystarczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) W tej kwestii to w jej ślady nie pójdę :) Wspaniale było sie wychowywac w tak licznej rodzinie, ale 2 dzieciaczków nam wystarczy :) Szczerze mówiąc to sobie nie umię sobie wyobrazic, jak ona potrafiła wszystko ogarnąć... szczególnie wtedy gdy byliśmy mali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz jak wszyscy poprzyjeżdzają z dzieciakami, to mamy małe przedszkole :) Przynajmniej mamy wesoło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szególnie gdy ma się już dziecko to inaczej patrzysz na cos takiego... dla mnie to naprawdę wielki wyczyn wychować szóstkę dzieci, gdzie rożnica wieku nie była pewnie zbyt wielka...no i wyobrażam sobie jak macie teraz wesoło w domu rodzinnym np. w czasie świąt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Ooooooooooooo Jest Nas Więcej :D superrrrrr... Baderko... było to jednorazowe z tą biegunką, a ja oczywiście co? PANIKA !! :D ... tak już chyba zostanie dokońca ciąży :) co do domu to jutro o 8:00 rano jadę go oglądać i "odebrać" bo prawie skończony, wtedy dowiemy się dokładnie co i jak... ... a o 16:00 mam Gina - jak się domyślam - badanie połówkowe więc dam znać jutro co do tych dwóch rzeczy :) Edusia ... miło, że Ci się u Nas podoba :) ... ja miałam nieregularne i bolesne miesiaczki... ze skurczami, dreszczami i nawet utratą przytowmności. Piłam wtedy i piję do dziś preparat Alveo. Jest on drogi bo koszyuje 175 zł... wsytarcza na miesiąc. Ja po jednej takiej butelce dostałam okres w terminie, zupełnie bezbolesny. Piję do dziś, bo preparat dokłądnie przebadany, polecany kobietom w ciąży i tym karmiącym też... Mój gin go popiera itp... Można go kupić od przedstawiciela tej firmy bądź bezpośrednio w firmie. Wiem, ze kiedyś był w aptekach, ale podobno już go tam nie ma. Kupuje się go na zniżki... Ja mam już największą zniżkę i kupuję go po 105zł jeśli coś to pisz :) ... Nie mogę się doczakać jutrzejszej wizyty ... :) i ogólnie jutrzejszego dnia... Ten dom i badanie połówkowe, które musi być zadowalające :) Pozdrawiam was Serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wreszcie mogę odpisać... wczoraj popołudniu kafe zupełnie się wieszała :( Fajnie, że dzis jest wszystko OK. Karolinko to dzis bedziesz miała miły dzień...i bardzo sie ciesze z tego, bo kobietki w ciązy powinny sie jak najwięcej uśmiechać :) A.. dzięki za informacje :) Faktycznie zastanawiam sie nad jakimś preparatem wzmacniającym, a tym bardziej teraz, kiedy planujemy dzidziusia. Pare lat temu też miałam okropne problemy z miesiączkowaniem. Prawie za każdym razem tego pierwszego dnia albo karetka zjawiała sie u mnie, bo traciłam przytomnośc z bólu, albo to mnie już wczesniej ktoś zawosił na pogotowie. Jak brałam pigułki to faktycznie były to dla mnie \"wakacje\" od comiesiecznego wyczekiwania na TEN dzień. Teraz jest już lepiej. Najgorsze jednak było to, że lekarze mówili że \"już mam taką naturę i po pierwszym dziecku mi przejdzie\"... Dlatego myślę, że czasem taki wydatek sie opłaca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :) Edusia, to co Tobie powiedział lekarz to stara śpiewka...ja też to słyszałam, że najlepszym lekiem na moje problemy jest urodzenie dziecka... i co by nie powiedzieć akurat muszę się z tym zgodzić... bo odkąd dostałam pierwszy raz @ po porodzie to nie tylko jest regularny jak w zegarku, ale też w zasadzie bezbolesny... czyli nic, tylko rodzić dzieci :) Karolinka lepeij panikowac i się przejmować niż coś zaniedbać... takżę mnie to nie dziwi, bo ja miałąm podobnie... pametaj jednak i słuchaj swojego lekarza-jesteś młoda i zdrowa i wszystko będzie ok :) a z domem trzymam kciuki, żeby wszystko ułozyło się po Waszej mysli :) robur, szkoda, że nie możesz dać anm znać co u Ciebie...mam nadzieję, że wszystko ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×