Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

a tak wogole to co za pracowiata sobota! dzisiaj byla ladna pogoda to moj mezczyzna robil ogrod przez 9 godzin, palil galezie i takie tam a ja sobie obserwowalam z pozycji siedzacej strasznie sie przy tym meczac:) Biedactwo pachnie jak uwedzona kielbaska, oglada jakies rugby a ja tu ziewam na kanapie:) Jutro bede pisac list do mamy, wiem, ze nie mam 16 lat ale wyprowadzilam sie jak mialam 20 i ona traktuje mnie jakbym nadal miala 20, poza tym nie zna mojego chlopaka i jest raczej staroswiecka, czyli nie ma innej mozliwosci jak najpierw slub a potem dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was kochane. Justa - Wiem jak się czujesz bo ja odkąd wiem o ciązy jestem na luteinie. Mam ją jeszcze mniej więcej do 18 tygodnia a potem radź sobie sam. I pewnie bedę panikowac jak diabli. Piekny dzień dzisiaj. A nas czeka impreza bo mój mężunio ma dziś urodziny. Falsa - Na pewno bedzie ok. Mama się ucieszy. Zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też was witam :). Artigiana dzięki za słowa pociechy jednak cały weekend się stresowałam a w nocy spać nie mogłam. Jeszcze doszły mi egzaminy na uczelni na które się uczyłam cały weekend co dało dodatkowe stresy. Ja ostatnio to jeden chodzący kłęb nerwów jestem. Ech pozdrawiam was wszystkie :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalie spokojnie wbrew temu co się mówi wcale nie tak łatwo zarazić się toksoplazmozą. Dla własnego świętego spokoju zrób sobie badania i już. Ja mam 3 koty już ponad 4 lata i nie miałam styczności z choroba więc sama widzisz. Powodzenia na egzaminach:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, wszędzie trąbią, że jeden kęs i JUŻ JEST! Ech :(. I nie dziękuję a propos egzaminów :D. Z tego wszystkiego aż topic osobny założyłam. I zrobię to badanie ale jeszcze czeka mnie czekanie na wyniki... A co do Twoich kociaków, to zmieniasz im żwirek w kuwecie? I czy kotki są domownikami, czy wychodzą na dwór?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalie zmienałam dopoki się nie dowiedzialam o dziecku. Teraz robi to tylko mąż. Kotki wychodza pod nadzorem, na ogrodzone podworko, na ktore czesto przychodzą też inne koty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Deli256 witam w klubie kochana ... Ja tez mam zwolnienie do konca ciazy , mam tez za nisko ulozone lozysko i tez musze bardzo na siebie uwazac .a co do sennosci i mdlosci to tez mam to samo :) pozdrawiam was kochane ciazarowki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam i mam wrazenie ze jestem tu nie mile widziana zamiescilam pytanie na 67 stronce i nikt mi nie odpowiedzial no coz i tak czasem bywa. pozdrawiam was wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
młodamamusiu oczywiście ze jesteś mile widziana , ale ja na przyklad nie odpowiadalam bo nie mam pojęcia jak sie bawić z takim maleństwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje Artigiana. Widze ze dziewczyny odpoczywaja przy weekendzie a ja dalej z miskiem w kuchni przy remoncie a jeszcze lazienka i pokoj czeka w kolejce:(( Ale mam ochote na cos slodkiego CZEKOLADE!!!!! no moze budyn sobie zrobie do pozniej :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! W końcu naprawdę lepiej się czuję - już nie mam temperatury i kaszel tez mi przechodzi. Wczoraj byłam u lekarza bo bo strasznie mnie bolała klatka piersiowa przy kaszleniu i na szczęście oskrzela i płuca czyste! Lekarz zapisał rutinoscorbin, eferalgan i syrop flegamin mite chyba (nie mogę sie po nim rozczytać ;) ) ale nie kupiłam go bo siostra wyczytała, że nie jest zalecany przy ciąży :/ Natalie86--> nie martw sie na zapas toksoplazmozą! Ja staram się nie myśleć choć chorowałam na nią i teraz czekam na wyniki czy było to w czasie ciąży czy przed! Mam nadzieję, że przed bo tatara dłuższy czas już nie jem! w czwartek miałam pobieraną krew na awidność i od jutra mam dzwonić czy są wyniki! Jutro wracamy do domku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mlodaMAMUSIA --> dzięki za słowa pocieszenia. Podniosły mnie na duchy! A co do takiego dzieciaczka to powiem, a raczej napiszę, że to różnie bywa ;) ja byłam nianią przez 2 lata tylko w okresie wakacji i bardzo miło wspominam tą pracę. Opiekowałam się dziewczynką i chodziłyśmy na spacery, na plażę, zabawy w piasku foremkami, na placu zabaw, w deszczowe dni oglądanie bajek choć nie każdy maluszek chce oglądać. Miło wspominam tą pracę i w te wakacje też będę się ta dziewczynką opiekować. Traktuję ją jak moją córeczkę bo miała 7 miesięcy jak zaczęłam sie nią opiekować :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kami25 mam nadzieje ze szybko wrocisz do zdrowia bardzo dziekuje za male wskazowki odnosnie opieki nad maluchem. Mam nadzieje ze dam rade sie nim zajac i niedam plamy zwlaszcza ze to syn mojej znajomej pomyslalam ze moge sie z nim bawic miedzyinnymi puszczajac banki mydlane, zrobie mu odcisk raczek w masie tylko jesio niewiem jakiej, moze malowanie raczkami, zbieranie lisci i moze kasztanow jak juz beda pieczatki z ziemniakow mysle ze tez sa dobre moze jakies bajki zalatwie na dvd to mu puszcze bardziej sie boje jak bede musiala gdzies z nim isc czy nie za cieplo go ubiore albo czy dobrze dam mu jesc albo co zrobie jak zacznie plakac za mama on ma poltora roku a pozatym jesli ktos oprocz nas bedzie w domu to stres mnie chyba zje wrr tego sie najbardziej boje pozdrawiam :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ciężarówki! Znowu nieszczęsny poniedziałek... ale słońce świeci, ptaszki śpiewają, więc nie jest źle. Miałam dosyć zajęty ten weekend więc nie było czasu na zaglądanie na forum. W piątek byliśmy ze znajomymi w pizzeri. Była koleżanka która jest w 10 tyg. ciąży więc cały wieczór rozmawiałyśmy o naszych wrażeniach. W sobotę odwiedziłam mame, która mnie napchała ciastkami i lodami, ale raz na jakiś czas można:) A wczoraj z teściami pojechaliśmy na wycieczkę do Drezna! Bardzo fajnie było, choć dosyć męczący dzień. Ale zobaczyłam \"Madonnę Sykstyńską\" Rafaela i jestem happy:) Uwielbiam muzea, a nie ma to jak ocenić z bliska dzieło. I dzisiaj jestem trochę zmęczona, bo w ogóle w weekend nie odpoczęłam. ale za to pełno wrażeń!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki. ja już dziś od 7;00 na nogach bo byłam zrobić posiew. Teraz mam zamiar się obijać cały dzień bo weekend był dość męczący- goście tam i z powrotem. Jutro wytesknione USG, nie mogę się doczekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! A ja ruszam za chwilę w drogę powrotną. Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej :) troszkę nie jestem jeszcze w pełni sił, ale cieszę sie,że wracamy do siebie :) miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w poniedzialkowy poranek (no juz prawie nie poranek, zanim sie z obowiazkow w pracy wygrzebalam..!) Falsa - witaj, jak fajnie ze jeszcze nas przybywa :) Ja caly week end odpoczywalam od kompa, caly tydzien na nim pracuje wiec niezbyt mi sie chce w week end na nim siedziec. Ale pozatym na razie netu nie mam (powinnam miec w tym tygodniu) przez przeprowadzke.. Week end tez mialam niezle zajety, w sobote mielismy gosci (16 nas bylo!!!) bylo super ale trzeba bylo dom do poszadku doprowadzic a wiadomo jak to jest po przeprowadzce... kupilismy nowe lozko, mezus wiec mial sporo pracy trzeba bylo je zlozyc itd. Ale niedziela na szczescie byla spokojna. Pochodzilismy sobie po sklepach dekoracyjnych, kupilismy kilka rzeczy. Od wczoraj w glowie mi sie kreci, czuje ze cisnienie mi czasami spada, wogole dziwne uczucie... W czwartek ide na kolejne badania na tokso (mam raz w miesiacu) + na zespol downa nie wiem czy w polsce tez robia? tutaj po skonczeniu 12stego tyg ciazy trzeba zrobic sa to badania krwi. Ale chyba tez tak macie? Tylko ze nikt o tym tutaj jeszcze nie pisal dlatego sie pytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karo pewnie robisz test PAPA pytałam o niego swojego lekarza i powiedział że ten test nie jest wiarygodny bo nawet przy + rodzą się zdrowe dzieciaki a przy - potrafią chore to tylko statystyczny procent że dziecko będzie zdrowe czy chore dlatego wykonuje się pomiar noska przy genetycznym badaniu usg. test PAPA może tylko postraszyc i zestresowac przyszłych rodziców. ale jak u was wykonują może warto zrobic ale wcześniej się upewnic u lekarza co do wyników żeby nie było paniki jak coś wyjdzie ;) pobiera się krew i dodaje różne czynniki nawet takie jak wiek kobiety więc wiadomo że im starsza tym wzrasta prawdopodobieństwo bo na tym to badanie polega na obliczeniu prawdopodobieństwa a nie rzeczywistym problemie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy któraś z was zapisuje się na basen dla kobiet w ciąży? są podobne fajne zajęcia które dużo dają dziecku jak się mamusia rusza w wodzie? zastanawiam się nad takimi bo mnie mój mężczyzna ciągnie na basen a ja się wzbraniam ze względu na infekcje bo wiadomo jak to jest na publicznych basenach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki milianna. Tak slyszalam wlasnie ze te testy nie sa wiarygodne, no ale zrobie bo kaza ;) Ja tez chcialabym sie zapisac na basen dla kobiet w ciazy, wogole chce mi sie ostatnio bardzo isc na basen i wkoncu sie chyba wybiore, ginka powiedziala ze moge bez problemu, ale raczej lepiej plywac na plecach. A te zajecia dla kobiet w ciazy musze znalesc gdzie sa, bo nie organizuja tego w kazdym miescie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karo91, ja sie zgodzilam na te testy, ale robia je tutaj w 16 tygodniu a ja jestem w 11 teraz. Ryzyko zwieksza sie wraz z wiekiem, moje to jak 1 do 3100. I podobno 1 na ponad 50 wychodzi falszywy pozytywny. Mimo wszystko zrobie, fajnie bylo by sie dowiedziec, ze mam to z glowy, ale gorzej jak cie niepotrzebnie nastrasza.. Apropo zajec basenowych, tez nad tym myslalam, moja polozna podobno prowadzi jakies, dziewczyny zamiast cwiczyc to plotkuja przy herbatce, takie jakby forum basenowe:) Zaraz zadzwonie do tesciowej spytac sie czy ma ochote tak normalnie sie wybrac na basen i poplywac. Moj chlopak wyjechal sluzbowo na kilka dni i cierpie na samotnosc, moze tesciowa mi jakis obiad zrobi, bo ja lubie coprawda gotowac ale nie dla siebie tylko. Wogole mialam dzisiaj straszny sen. Snilo mi sie, ze moj chlopak spotkal sie ze swoja byla dziewczyna i ona mu powiedziala, ze ma z nim dziecko i jeszcze jedno w drodze, a ja obudzilam sie na niego wsciekla, musialam zadzwonic do niego zeby sie uspokoic a ten sie ze mnie smial jak mu mowilam, ze go nienawidze:) Wogole wczoraj wyjechalam na niego, ze go rzuce bo nalewal sobie wino do dzbanka spiewajac sobie \"let\'s go have a disco\". Za 3 sekundy go przeprosilam. Ale zdaje sobie sprawe, ze jestem dla niego okropna ostatnio i on to musi znosic. tylko, ze zamiast sie tlumaczyc to on sie smieje i mnie przytula i czasem mnie to jeszcze bardziej denerwuje. Moj kolega powiedzial mi, ze jestem masakryczna. Ma racje..:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karo91, ja sie zgodzilam na te testy, ale robia je tutaj w 16 tygodniu a ja jestem w 11 teraz. Ryzyko zwieksza sie wraz z wiekiem, moje to jak 1 do 3100. I podobno 1 na ponad 50 wychodzi falszywy pozytywny. Mimo wszystko zrobie, fajnie bylo by sie dowiedziec, ze mam to z glowy, ale gorzej jak cie niepotrzebnie nastrasza.. Apropo zajec basenowych, tez nad tym myslalam, moja polozna podobno prowadzi jakies, dziewczyny zamiast cwiczyc to plotkuja przy herbatce, takie jakby forum basenowe:) Zaraz zadzwonie do tesciowej spytac sie czy ma ochote tak normalnie sie wybrac na basen i poplywac. Moj chlopak wyjechal sluzbowo na kilka dni i cierpie na samotnosc, moze tesciowa mi jakis obiad zrobi, bo ja lubie coprawda gotowac ale nie dla siebie tylko. Wogole mialam dzisiaj straszny sen. Snilo mi sie, ze moj chlopak spotkal sie ze swoja byla dziewczyna i ona mu powiedziala, ze ma z nim dziecko i jeszcze jedno w drodze, a ja obudzilam sie na niego wsciekla, musialam zadzwonic do niego zeby sie uspokoic a ten sie ze mnie smial jak mu mowilam, ze go nienawidze:) Wogole wczoraj wyjechalam na niego, ze go rzuce bo nalewal sobie wino do dzbanka spiewajac sobie "let's go have a disco". Za 3 sekundy go przeprosilam. Ale zdaje sobie sprawe, ze jestem dla niego okropna ostatnio i on to musi znosic. tylko, ze zamiast sie tlumaczyc to on sie smieje i mnie przytula i czasem mnie to jeszcze bardziej denerwuje. Moj kolega powiedzial mi, ze jestem masakryczna. Ma racje..:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzuszkowa
dziewczyny mam do Was pytanie: czy widać Wam już brzuszki? no i czy czujecie już coś? ja jestem w 15 tygodniu (licząc od terminu ostatniej @) i zastanawiam sie kiedy coś będzie widać ::)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzuszkowa
dziewczyny mam do Was pytanie: czy widać Wam już brzuszki? no i czy czujecie już coś? ja jestem w 15 tygodniu (licząc od terminu ostatniej @) i zastanawiam sie kiedy coś będzie widać ::)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wygladam jakbym zjadla o jednego paczka za duzo ale nie widac prawie, wieczorami tylko jak sie postaram, tylko, ze jestem w 11 tyg 4 dniu wedlug usg (wedlug @ o tydzien pozniej ale to sie nie liczy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Falsa - ja tez jestem z moim mezem okropna :D ale przepraszam go od razu i tlumacze zeby tylko sie nie przestraszyl, ze to hormony :D A jego to tylko rozsmiesza, smieje sie ze mnie i smieje.. a ja sie denerwuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzuszkowa
u mnie liczą od ostatniej @. tak mam w karcie ciązy i tak kazali podawać. ale wiem że różnie liczą dlatego napisałam jak u mnie liczą :) Falsa no własnie ja też tak wyglądam a już bym bardzo chciała "pochwalić się brzuszkiem" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem w 13stym tygodniu od owulacji (15stym od miesiaczki) i brzuszek rano wyglada jakbym za duzo sie najadla, a wieczorem juz zaczyna troszke widac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzuszkowa u mnie tez kazali podac na poczatku kiedy miala ostatania @ i tak mi wyliczyli 23 pazdziernika czyli 12 tygodni, a jak wlaczyli usg to tam bylo 11 tygodni i tak zmienili w karcie. Bo ta owulacje to nie musisz miec koniecznie w 14 dniu cyklu i stad te roznice. Wychodzi na to, ze ja zaszlam w ciaze w 21 dniu cyklu, pewnie wina tabletek, bralam je przed 7 lat, i 2 zastrzyki mialam, jak widac nie wplywaja na plodnosc:). tez chce miec juz brzuszek! Dzinsy robia sie dla mnie troche za ciasne, zawsze mialam wysportowany, plaski brzuszek a teraz jkaby stracil wiele na swoim ksztalcie i to tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×