PAŹDZIERNIK 2008

A tak apropos, to wiecie dziewczyny dokładnie co trzeba wziąć ze sobą na poród? Wiem ze jeszcze mam sporo czasu zeby sie dowiedziec, ale wolałabym juz teraz zrobic jakis kosztorys;)

Niezbędne dokumenty * dowód tożsamości * ubezpieczenie (karta chipowa – np. na Śląsku) * NIP pracodawcy lub NIP własny (w przypadku prowadzenia własnej działalności gospodarczej) * karta przebiegu ciąży * oryginały wyników badań z okresu ciąży (grupa krwi i Rh, morfologia i badanie moczu, HBS, WR, wyniki badań USG, inne istotne wyniki badań czy konsultacji) Rzeczy dla MAMY Na czas porodu: * koszula nocna, której nie będzie ci żal ubrudzić * jednorazowa lewatywa, jednorazowa maszynka do golenia (jeśli chcesz, aby wykonano lewatywę i golenie krocza, i jeśli nie zapewnia ich szpital) * pomadka ochronna do ust (wysuszają się podczas oddychania) * woda mineralna niegazowana * zegarek do określania czasu skurczów Na okres poporodowy * jednorazowe pieluchy w kształcie podpasek (paczka) * podpaski (przydatne od około czwartego dnia po porodzie) * majtki jednorazowe (ok. sześć sztuk) lub siateczkowe * trzy koszule nocne do karmienia * szlafrok * kapcie (ewentualnie klapki pod prysznic) * dwa biustonosze do karmienia * herbatka ułatwiająca rozwój laktacji, np. Hipp Natal (zwłaszcza dla pierworódek; na początku brakuje pokarmu, dopiero w trzeciej dobie jest nawał mleka) * maść na obolałe brodawki, np. Bepanthen * przybory toaletowe, ręczniki * papier toaletowy * termometr * sztućce, kubek * telefon i ładowarka * książka do czytania, gdy dziecko śpi, a ty akurat nie odpoczywasz * pieniądze na nieprzewidziane wydatki Rzeczy dla DZIECKA * paczka pieluszek jednorazowych, chusteczki jednorazowe do pupy, krem do pupy * kilka pieluszek tetrowych * trzy cienkie bawełniane kaftaniki lub body rozpinane na całej długości i trzy pary śpioszków (lub zamiast poprzedniego – trzy pajacyki) * dwie bawełniane czapeczki (zwróć uwagę na szycia; szwy nie powinny uciskać delikatnej główki dziecka) * dwie pary skarpetek * rożek lub kocyk * ręcznik, łagodne mydełko np. Bambino Przed porodem warto też z mężem omówić kilka spraw, np.: * powiedzieć mu o swoich oczekiwaniach (jeśli towarzyszy Ci przy porodzie – czego od niego wtedy oczekujesz? jak ty widzisz jego rolę?) * rozwiązać kwestię jedzenia (większość szpitali serwuje skąpe menu) * wskazać, które ubrania powinien ci przywieźć na wyjście ze szpitala (pamiętaj, że po porodzie sylwetka nie wraca natychmiast do pierwotnego kształtu) * wskazać, gdzie leżą ubranka dla dziecka na wyjście * ustalić sprawę odwiedzin (możesz nie życzyć sobie odwiedzin rodziny w szpitalu lub w pierwszych dobach po powrocie do domu) * ustalić sprawę urlopu męża (przysługują mu dwa dni wolnego)

Tutaj zawsze widzialam listy rzeczy ktore trzeba wziasc do szpitala - typu dla mamy 2 koszule luzne, luzne ubrania na kilka dni, itd. A dla dziecka - kilka spioszek, itd itd.. Narazie mysle poszukac i wydrukowac liste co musze miec w domu do pazdziernika, a potem bede z tego wybierala co brac do szpitala (ale fajnie o tym pisac :):) wydaje sie tak blisko..)

No to mamy liste :) Ojcom w polsce przysluguja tylko dwa dni wolnego..? Tutaj ma prawo na 2 tygodnie..i to jest super bo mysle ze bede go potrzebowala szczegolnie w pierwsze dni..

Ufffffffffffffffff............ Wreszcie skończył się rok szkolny i moge odpocząć! Dziękuję kochane, że się tak martwiłyście moją nieobecnością:) Karo - dziękuję ci za wiadomość na NK:) Ten tydzień był straszny i nawet nie miałam czasu włączyć netu na dłużej niż 2 minuty. Jestem wykończona! W ogóle to muszę zmienić zdjęcie w gfalerii, bo prze ostatnie 2 tygodnie brzuch mi tak urusł, że już powoli zaczyna mi przeszkadzać. Nie dopinam się w spodnie, które specjalnie kupiłam z dużym zapasem! No ale właśnie skończył mi się 5 miesiąc, wię już pora, zeby brzusio rósł:) Gratuluję wszystkim dziewczynom udanych usg połówkowych! Ja to chyba zostałam na szrym końcu, ale mam je już 25 czerwca i się nie moge doczekać:) Pamiętacie jak pisałam o tym, że będziemy robić sobie mieszkanko u teściów? No więc dzisiaj wylewamy fundamenty pod ganek! Pierwsze roboty się zaczęły. A za tydzień wpada ekipa i muruje, wymienia dach i podnosi nam ściany. Może to nie mój wymarzony domek, ale chociaz tyle. Mam nadzieję, że za rok się wprowadzimy. Gdyby nie zima to byłoby wcześniej, ale niestety z ogrzewaniem centralnym trzeba czekać do wiosny.

Karo - 2 dni przysługują z tytułu narodzin dziecka, ale można wziąć 2 tyg. z tytułu opieki nad żoną. Mój mąż będzie je brał, bo nie wyobrażam sobie żeby go nie było w tym pierwszych dniach naszego maleństwa:)

Czesc Goja, fajnie ze jestes z nami :) No, to jednak 2 tygodnie to o wiele lepiej niz 2 dni! Wiec jest jak tutaj. Moj maz jeszcze sobie zostawi kilka dni wakacji wiec sie do tego dolacza. Wlasnie szukam na internecie liste rzeczy ktore trzeba miec w domu jak dziecko sie urodzi. :) (ale pracuje!)

a ciekawa jestem jakie przydomki dostałyście od swoich facetów bo ja ostatnio byłam \"grubaskiem\" a od wczoraj to nawet \"piłeczką\" i nie wiem czy się załamać czy się cieszyć.

No maz mnie jeszcze tak nie nazwal. Ale za to jego ciocia i moja mama owszem ;) Ale mysle ze nie ma o co plakac :D Aha, zapomnialam powiedziec ze mam zrobic ten test z piciem glukozy...

hej co do przydomków to ja ostatnio zostałam HIPCIEM :) no cóż taka kolej rzeczy :) brzuszek rośnie. Umnie coraz większy ten brzusio, ale pocieszam sie ze wszystko jest ok, bóle przeszły, serduszko małego bije, rusza sie chociaz kopniaków nie czuję :) no i w czwartek jedziemy do Polski - chociaż na 6 dni, ale zawsze to coś. I zapisałam sie w PL na usg 3D więc zobaczymy jak wyjdzie. pozdrawiam Was wszystkie...

gandziulka --> ja mam lekarkę w przychodni na Płockiej bo mieszkam w pobliżu. Tak sobie wymodziłam, bo mi się nie chciało tramwajami jeździć, a teraz żałuję, bo jak zeszłą ciążę jeździłam na karową to i zwolnienie miałam i badania i wszystko było ok a i lekarka super. Co prawda mimo tego mnie na karową do porodu nie przyjęłi i chociaz mi wody odeszły , przewieźli na Solec. Pewnie i teraz bym tam rodziła, ale tam są jakies niejasności, więc wymyśliłam tę inflancką, ale teraz weszłam na kafe gdzie rodzić w warszawie, a tam o inflanckiej same negatywy :( Zapisałam się na baby boom bo tam pozytywnie mówią ale nie wiem co mi jeszcze powiedzą na ten temat. Lillen--> a jak się nazywa twój lekarz? przyjmuje też w szpitalu

No to mnie mój mąż nieco zaskoczył, bo byłam pewna, że nie będzie chciał kupować tego kremu na rozstępy a tu niespodzianka i kupił ;)

moj jak sie wczoraj go pytalam co sadzi o mojej nowej figurze, to powiedzial, ze teraz to juz nawet nie zauwaza brzucha, wiec ja no jak to nie zauwaza, jak mozna nie zauwazac a on, ze sie przyzywczail tak jak do mojego tatuazu, wie, ze jest ale nie zwraca na niego uwagi takze nie mam zadnego przydomku. moja tesciowa za to czasem zwraca sie do mnie whale, co oznacza wieloryb:D dzisiaj wogole ona i jej maz zrobili mi niespodzianke bo powiedzieli, ze mnie zabiora na ciasto a potem jak jechalismy nie w ta strone, to powiedzieli w samochodzie, ze jedziemy do kuzynki, a rzeczywiscie, ale ta kuzynka to ma sklep dla malych dzieciakow i ogladalismy wozki, nosidelka itd i mi kupili juz koszyk taki dla noworodka do spania za 100 funtow przecudny i zestaw (firanki, kocyki, ozdoby na sciany, lampka, posciel, mata do przewijania itd razem 20 roznych rzeczy) za nastepne 200 funtow, i tak kuzynka zjechala o 100 funtow z tych 2 rzeczy w dol, wszystko najwyzszej jakosci i takie cudowne, w kolorze bezu z misiaczkami. wogole to powiem wam dziewczyny, ze sie czulam jak ryba bez wody tam, taka zdenerwowana i zawstydzona, balam sie wozka dotknac i nie wiedzialam co jest do czego. wiem, ze jestem w ciazy ale nie czuje narazie, ze dziecko mnie na serio dotyczy..:P

Falsa mój mąż dodatkowo twierdzi, że z dnia na dzień mam większy brzuch ale w to mu nie wierzę żeby aż tak szybko rósł. No co innego jak go nie było kilka dni, to wtedy może ale i tak uważam, że chyba nie dało by się tego tak szybko zauważyć

A ja już marzę o tym by biegać (hahahahaha wiem zabawne) po sklepach i kompletowac wyprawkę. ale boje się troche. to dopiero połowa 6 mesiaca. Chciałabym poczekać jeszcze przynajmniej dwa z zakupami. Ale ostatnio kupiłam na allegro 3 pary boskich bucików, nie mogłam się powstrzymać. Podam wam link, jak chcecie obejrzyjcie sobie. Wzięłam 1, 19 i 38 http://allegro.pl/item379429569_hit_2008_super_miekkie_skarpetki_0_6_mies_od_ss.html

falsa--> no super niespodzianka, a Ty się nie martw- odnajdziesz się jeszcze :) Artigiana--> buciki słodziutki i śliczniutkie! u nas dziś pochmurno,a mamy jechać na jakiś festyn z narzeczonego firmy i jeszcze idziemy na ślub koleżanki, ale ze względu na żałobę idziemy tylko do kościoła! Chciałam sukienkę ubrać, ale pogoda coraz brzydsza się robi :/

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=387206705 POLECAM!!!

http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=4074734

milego weekendu zycze wszystkim mamusiom :)

Hej dziewczynki :) Ja tylko na chwilke bo jest week end to probuje od komputera odpoczac. Ale za to od poludnia non stop sprzatalam.. Maz pojechal na paryz z kuzynem pozwiedzac mi sie nie chcialo (strasznie goraco sie tutaj zrobilo) wiec wzielam sie za porzadki. Maz na pewno sie troche zdenerwuje ze to wszystko sama zrobilam ale juz nie moglam patrzec na ten zakurzony dom :D Ale na nagrode sobie zrobilam spa w domu :D kapiel, przerozne masaze, kremy itd.. ale sie dobrze czuje teraz :):):) artigiana - sliczne buciki :) Wiecie co, ja juz powaznie biore sie za kupno przeroznych rzeczy, pisalam ostatnio ze wozek kupilismy.. Bo nie wyobrazam sobie latania po sklepach w upalnym sierpniu czy we wrzesniu jak juz brzuch bedzie oooooogrooomny :) Wiec juz mam sporo rzeczy kupionych, dostanych itd. W srode zaczynaja sie przeceny wiec w lipcu kupimy reszte, mysle o lozeczku itd..

Hej dziewczynki. A ja sie zaczynam martwić, dobrze że w poniedzialek wizyta. Ja rozumem że u mnie jest z czego wage zbijać, no ale bez przesady. Dziś się ważyłam - jest kilogram mniej niż 4 tygodnie temu. W 6 iesiacu to chyba jednak nie jest normalne. Milego weekendu.

artigiana --> nie wiem czy musisz sie tym przejmowac, jezeli masz jakies zbedne kilogramy to i tak powinnas przytyc mniej niz szczupla dziewczyna, moja tesciowa mimo ze bardzo szczupla przytyla przez cala ciaze tylko 4,5kg i urodzila zdrowego chlopaka, widocznie to zalezy od organizmu.. ja mam teraz taki dylemat bo chcialam wozek 3 kolowy z duzymi kolami, ale takie sie nie bardzo mieszcza do bagaznika podobno a ja raczej na pieszo sie nie ruszam z domu, widzialam taki wozek z mniejszymi kolami, ktore sa twardsze ale za to wozek sie ladnie sklada latwo mieszczac sie w bagazniku, powiedzcie co myslicie??

falsa--> co do wózka to niestety nie mogę ci nic poradzić bo ja raczej jestem zdecydowana na 4 kołowy ostatnio oglądałam w sklepie taki http://www.allegro.pl/item381078045_jet_babyactive_nowosc_2008_hit_gratisy_.html i wstępnie chyba sie na taki zdecydujemy - ale to wstępnie. Malo miejsca zajmuje w bagażniku, jest zwrotny i bardzo lekki. Mam do was pytanie, zauwazyłam dzis na bluzce, że z prawego sutka mi "coś" wycieka, czy któraś też ma taki problem? Czy to normalne?! W sumie tylko kropla na buzce i nic nie leci ale nie wiem czy to jest ok. Jestem na piatek umówiona do lekarza i nie wiem czy zacząć sie martwić?!

znów nie ten nik :) sorki ale mam podobną pocztę ;) falsa--> co do wózka to niestety nie mogę ci nic poradzić bo ja raczej jestem zdecydowana na 4 kołowy ostatnio oglądałam w sklepie taki http://www.allegro.pl/item381078045_jet_baby active_nowosc_2008_hit_gratisy_.html i wstępnie chyba sie na taki zdecydujemy - ale to wstępnie. Malo miejsca zajmuje w bagażniku, jest zwrotny i bardzo lekki. Mam do was pytanie, zauwazyłam dzis na bluzce, że z prawego sutka mi \"coś\" wycieka, czy któraś też ma taki problem? Czy to normalne?! W sumie tylko kropla na buzce i nic nie leci ale nie wiem czy to jest ok. Jestem na piatek umówiona do lekarza i nie wiem czy zacząć sie martwić?!

cześć dziewczyny! Co do wózka to pewnie kupimy jakiś wygodny, który jednak musi się mieścić w samochodzie :) No ale na to jest jeszcze sporo czasu bo to jakoś po narodzinach maleństwa bo wcześniej to raczej nie mamy zamiaru nic kupować!

Kamika - wy wszystko po narodzinach bedziecie kupowac? my mamy zamiar wszystko miec przed, nie wyobrazam sobie chodzenia po sklepach z kilku dniowym bobaskiem, zdecydowanie bede wolala spedzac te pierwsze momenty w spokoju z rodzinka :) artigiana - ja tez mysle ze nie masz sie co martwic, czesto slyszalam ze niektore kobiety (szczegolnie jesli piszesz ze masz zbedne kilogramy) chudna w czasie ciazy. Zreszta spytaj sie lekarza, on najlepiej ci w poniedzialek odpowie. falsa - ja tez chcialam trzy kolowy na poczatku ale zdecydowanie jak zaczelam o tym czytac i wogole ogladac w sklepach to odrzucilismy ten pomysl bo rzeczywiscie o wiele za duzo miejsca taki wozek zabiera. Wkoncu jak juz kiedys pisalam wpadlismy na przecene (prawie pol ceny !!) w sklepie i kupilismy taki : http://www.allegro.pl/item380097462_jane_carrera_pro_gondola_kol_475_stylon.html PS : maz z kuzynem znowu przed meczem.. dobrze ze zostal tylko tydzien do finalu ;)

Bobaska się dziadkom zostawi i na chwilę na zakupy :) No jedyne co ewentualnie kupimy przed to te rzeczy które będą w szpitalu potrzebne bo resztę mamy po dzieciach siostry a łóżeczka to nawet po mnie :) i są w dobrym stanie, a wózek zaraz w pierwszych dniach nie będzie potrzebny więc można poczekać

PolaL - co do "wycieków z prawego sutka", czytałam, ze taka dolegliwosc moze zaczac nam kochane pazdziernikowe mamusie dolegać, lub przynajmniej może się przydarzyć, bo wycieka tzw. siara i jest to niby normalna sprawa, wiec radzą zeby sie nie przejmować i doradzają aby nie naciskac piersi, bo to zwiekszy wycieki. Ale o szczególowe informacje mozna oczywiscie poprosić lekarza prowadzącego. Co do zakupów, to hmm.... chetnie biegałabym od świtu do nocy, bo wiele z rzeczy potrzebnych, tych bardziej i tych mniej, jest po porstu przesliczna. Ale nie chce sie pozbawiac radosci czestych zakupów wiec sukcesywnie coś zawsze skrobnę i juz tego troszkę mamy ;) Myślę, że na poważniejsze zakupy, wybierzemy się na początku wrzesnia, zeby nie zostawiac wszytskiego tez na ostatnią chwilę (czasem w jednym wiekszym sklepie można się w większosc asortynentu zaopatrzyć na jednych zakupach). A co do zapakowania wózka do bagaznika, uważam, ze wiele zalezy od jego pojemności ;) Brat posiada wózek z czterema duzymi, pompowanymi kołami i z łatwością go mieści. Ja z kolei chcąc kiedys zabrac ich wózek, nie zmieściłam go do swojego auta ;(

dziewczyny, dzieki za opinie.. jeszcze sobie poogladam te wozki PolaL --> co do wyciekow z sutkow to u mnie juz od dobrego miesiaca cieknie, pisalam juz o tym zreszta, a jak scisne to potrafi poleciec kilka kropel i to takich solidnych. Czasem w nocy budzac sie na boku mam mokre ramie :) Jakos w tym czasie zaczyna sie produkcja mleka, na poczatku leci przezroczysty lub polprzezroczysty plyn zwnay zdaje sie siara. no coz, taka uroda matek karmiacych :D

artigiana --> ja mam tak samo - na poczatku ciąży schudłam ok 6 kg i tak trzymam do dzisiaj. Wszystko zalezy od organizmu i tyle. Ja tez jestem puszysta i pewnie tak organizm reaguje. Ja się nie przejmuję ;) miłej niedzieli wszystkim.