Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

o matko, myslalam ze udalo mi sie wyjsc z nalogu i kupilam truskawki i zjadlam pol kilo w 10 min..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Falsa ja mam dość truskawków na polu i właściwie już czekam aż się skończą bo nie wiem ile mój pęcherz jeszcze wytrzyma :) Jedyny plus to ten, że przynajmniej wiem, że dobrze pracuje :) A tak szczerze to po prostu uwielbiam truskawki i przez połowę dnia zajmuję łazienkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) wcinam sie tylko dodac zeby zabrac do szpitala te chusteczki np Nivea lub Pampers! do dzieciecej pupki!ja nie mialam i musialam pozyczac zanim mi przywiezli! bardzo sie przydadza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki! Ja staram sie pilnować z wodą i zazwyczaj mi to wychodzi :) zaóważyłam że odkąd ją pijam tak jak piszecie min. 1,5 l dziennie to nie mam zaparć a dzidzia więcej się rusza :) mamamalwiny-->Na L4 można być 182 dni (wlicza się w to niedziele i święta)potem traci się prawo do wynagrodzenia. Dlatego należy złożyć wniosek o zasiłek rehabilitacyjny i tu UWAGA ostateczny termin na złożenie tego wniosku mija na 6 tygodni przed upływem tych 182 dni. Podsumowując wniosek o zasiłek rehabilitacyjny należy złożyć ostatecznie w 182-(6x7)=140 dniu przebywania na L4 można wcześniej. To co napisałam dotyczy tych dziewczyn którym przebywanie w ciąży na L4 przekroczy te 182. Więcej informacji można uzyskać na stronie internetowej zusu Nie wyobrażam sobie że mojego misia nie będzie przy nas po porodzie w tych pierwszych dniach więc bez gadania bierze to L4 czyli tzw. opiekę nade mną i dzidzią :) Buziaki i słodkich snów Ja oczywiście dzisiaj tego nie załatwiłam bo jakiś druczek nie był dokładnie wypełniony przez zakład pracy- normalnie wkurzyć się można na szczęście mam na to jeszcze ponad tydzień więc mam nadzieję że uda mi się to załatwić PolaL - powodzenia na usg :) Co do kąpieli to ja też słyszałam ze nie można, głównie ze względu na temp. wody i wpływ tych wszystkich płynów , mydeł i innych specyfików na naszą florę bakteryjną w pochwie, poza tym na obrzeżach wanny zawsze zostają jakieś osady które przy kolejnej kąpieli mogą wywołać infekcję, oczywiście wanne się myje ale ja przyznam szczerze że nie robię tego dokładnie bo każdym użyciu ;) to też póki co skupiłam się na prysznicu. W gruncie rzeczy uważam jednak że jest to indywidualna sprawa... bo jeżeli taka kąpiel relaksuje i rozluźnia to dzidzi napewno też się podoba :) i napewno nie zaszkodzi Z tym dentystą to ja też chodzę na kasę i przez fakt że jestem w ciązy zaoszczędziłam już na kanałowym 150 zł , płacę sobie tylko za te lepsze, białe plomby (światłoutwardzalne)ok 70 zł za jedną i po kilku wizytach moje ząbki są już w całkiem dobrym stanie . Pani dentyska doradziła mi jeszcze abym sobie powymieniała te stare plomby bo podczas ciąży pod nimi stan ząbka może się pogorszyć a tak będą sprawdzone i nowe czyściutkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Ja już siedzę w pracy, cicho tu i pusto, bo są wakacje i dzieciaki z nauczycielami wybyły. Więc będę zamulać 8 godzin na komputerze:) Z tym piciem wody to ja teraz nie mam problemu. W pracy mam saunę, więc z łatwością wypijam 1,5 l wody, do tego ze 2 herbaty no i jeszcze piję po powrocie do domu. Więc tak ze 3 litry sie uzbierają. Ale jak jest zimno to też męcze jedną butelkę wody przez kilka dni:) Dzisiaj idę na usg połówkowe! Ciesze się bardzo:) Może macie jakieś wskazówki o co zapytać lekarza i w ogóle jak to badanie wygląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj coś pustki dzisiaj na kfe... Chyba śpicie dziewczyny w te upały:) Zadroszczę wylegiwania sie teraz w łóżku! Sprawdziłam na stronce onetu przyrost wagi w ciąży i odetchnęłam z ulgą, bo wyszło mi w normie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny ja z wodą tez mam problem wmuszam w siebie te 1,5 litra dziennie , ale wieej nie dam rady . Goja o do połówkowego to mi lekarz sam mowił co i jak potem robił pomiary i dał mi takie wykresy na którychbyło zaznaczone, że wszystko jest w normie , na chwile przełaczył na 4D zrobił dzidzi fotki nagrał płytke i tyle wszystko trwało jakies 40 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goja--> fajny ten kalkulator do wagi, poprawiłąm sobie humorek :) że nie jest ze mną tak żle. Spokojnie mieszczę sie w przedziale :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki :) Polal - daj znac jak poszlo usg. Goja - Jak viola pisze, podczas polowkowego lekarz robi duzo pomiarow, mi sie wydawalo ze o wiele wiecej niz na pierwszym usg. Mierzy nie tylko nozki itd, ale tez obserwuje serduszko, nerki, i duzo innych rzecz o ktorych my nie mamy pojecia :) Ja wlasnie odebralam wyniki z badan i chyba wszystko ok. Na tokso ok, nie zlapalam ale czy ktos pil ta glukoze? Bo ja mam wyniki i nie wiem jak je \"wytlumaczyc\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja sobie pooglądałam nasze zdjęcia na galerii NK i az miło patrzeć na te brzuszki:) Mój to się chowa przy np. Ani:) Już zaczęłam 23 tydzień i wydawało mi się, że mam taki duży brzuchol a tu sobie porównałam z waszymi i stwierdzam, że jeszcze mi brakuje. Moze i lepiej, bo ciężko się przyzwyczaić do takiego bagażu. Już mi się jakoś ciężej chodzi a co dopiero będzie później! Idę sobie zrobić małą kawkę z mlekiem. Muszę trochę zgrzeszyć z nudów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi tez strasznie sie nudzi w pracy.. i tak prawdopodobnie bedzie do konca tygodnia. A na nastepny tydzien mam wreszcie urlop :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karo - ja jeszcze nie miałam takich badań, więc nie pomogę. Któreś dziewczyny miały z tego co pamiętam, i chyba nawet podawały wyniki parę stron temu. Bo była mowa o cukrzycy ciążowej. Ale to było pisane jakieś 2 tyg. temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, i wczoraj bylam u poloznej z mezem :) Umowilismy sie na "lekcje rodzenia", zaczynam je na poczatku sierpnia, i potem mam prawie co tydzien. a tematy poruszamy rozne : pierwszy jest o higienie, o przyroscie wagi w ciazy itd. Drugi o tym kiedy trzeba wyjechac do szpitala (zeby nie za wczesnie). Treci : karmienie dziecka (piersia czy sztucznym mlekiem) 4 : porod, oddychanie 5 : po porodzie 6 : powrot do domu 7 : rola ojca, jak moze nas zrelaksowac masazem itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie tylko jedno dziwi w moich wynikach : mam mniejsza obecnosc cukru we krwi po wypiciu glukozy.. chyba powinno byc odwrotnie.. troche to dziwne ale obydwa wyniki sa w normie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja--> u mnie też straszne nudy i pustki i cisza bez tych dzieciaczków! Siedzę sama i śmigam na necie, na szczęście mam do napisania jakies wnisoki stypendialne i ksiązka też leży i czeka, więc nie będzie tak źle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to mam urlop dopiero od 14 lipca tydzień, a potem 2 tyg. od 1 sierpnia. Już się nie moge doczekać, bo bardzo się przyda taki wypoczynek od pracy. Tym bardziej, ze u nas od połowy sierpnia zaczyna sie nawał pracy. A tak z innej beczki - jestem juz cholernie głodna! Dobrze, że mam w szufladzie ciastka lu-go, to się trochę zapcham. Bo jak zjem teraz mojego rogala na sniadanie to potem zdechnę z głodu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kami - że ja nie pomyślałam o książce! chyba musze jakąs tu przytargać, to zawsze czas szybciej zleci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja no dzieki umiesz podbudowac brzuchatego czlowieczka... na pocieszenie mi zostalo tylko tyle ze ty masz 23 tydz ja koniec 26 tydz wiec masz jeszcze trzy tygodnie hehe moze mnie dogonisz :) a co do cukru to mialam robione to badanie ale jeszcze nie mam wynikow... Normy poziomu cukru Z obciązeniem 50 g glukozy: na czczo - 70-115 (lub 60-110 w zależności od przychodni) po 1 godź. - 140 Z obciążeniem 75 g glukozy na czczo - 70-115 (60-110) po 1 godź. - 180 po 2 godź. - 140

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oto moje wyniki (no i nic z tego nie rozumiem, tutaj chyba inaczej to robia) Na czczo : 0,75 g / l 4,16 mmol / l Po 50 gr glukozy i po godzinie : 0,73 g / l 4,05 mmol / l ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, to chyba ja mam w gramach a ty gandziulka podalas w miligramach! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Karo jak byś mogła to możesz się potem podzielić notatkami zwłaszcza tymi o wadze no i o tej roli ojca jak może nas zrelaksować masażem :) A ja ostatnio też zaglądałam na te stronę co wylicza wagę no i też zmieściłam się w normie :) no bo jak ostatnio się zważyłam to chyba mózg wygadał się nogom ile ważę i od tego czasu wieczorami mam wrażenie, żę puchną ale na szczęście jeszcze nie :) A i wczoraj zauważyłam, że te moje rozstępy troszkę się jaśniejsze zrobiły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi niestety nogi ostatnio puchna.. a pozatym wydaje mi sie ze zrobilam sie taaaaakaaa ciezka.. trudno mi wstac z kanapy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gandziulka - mam nadzieję, że cię nie uraziłam, bo masz śliczny brzuszek:) Taka fajna piłka okragła! I to jest komplement:D Mój to jest taki tłuściutki i ciągle zgina się w pół przy siadaniu. Bardziej się czuję jak grubas a nie jak kobieta w ciąży! Karo - ja też w sierpniu będę chodzić do szkołyrodzenia ale o wiele więcej mamy spotkań. Spotykamy się 13 razy po 2 godziny. Tylko że połowa to będą zajęcia teoretyczne, zwiedzanie szpitala, nauka na lalkach, itp. a druga połowa zajęć to będzie gimnastyka. Najgorsze jest to, że gimnastyka będzie w innym szpitalu dosyć daleko, ale kilka razy się przemęczę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja tez mam sie umowic na zwiedzenie szpitala, chcialabym zeby to bylo juz :) bardzo mnie to wszystko interesuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha i zapomnialam tez napisac ze wczoraj moj maz obserwowal brzusio i udalo mu sie zauwazyc jak rusza sie pod ruchami dziecka :) ale super przezycie, ale byl zaskoczony i zadowolony :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki! Wczoraj bylam na polowkowym USG i wyszlo,ze wszystko ok i ze bedzie DZIEWCZYNKA :) A wiec nie chlopak,jak wczesniej sugerowal ;) I data porodu przesunieta z 27.10 na ..1.11 :-0 Goja juz nie mamy terminu takiego samego.Niby wczoraj zaczal sie 22 tydzien,a wg USG 21 tygodni i 3 dni. Goja powodzenia na dziesiejszym USG ;) Malutka wazy 450g .Imienia nie wymyslililsmy,bo nie znalismy do wczoraj plci :) Pozdrawiam🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzagusia--> ja byłam na usg 16.06 pisałam kilka stronek dalej ;) Rośnie we mnie mały rozbójnik, co z tatą będzie kopał piłkę; a na razie zawzięcie kopie mamusię ;) U mnie dziś dzień czereśniowy, normalnie pycha ;P Szefowa przyniosła z ogrodu i wcinamy, aż nam sie uszy trzęsą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się pochwalę że u mnie jak zacznie się kurs szkoły rodzenia i po 11 spotkaniach się go kończy to nadal za darmo można kożystać z gimnastyki aż do samego porodu. Wydaje mi się to fajne tym bardziej że mam blisko więc jak będzie ok to napewno będę korzystała. A co do tej glukozy to moja ginka powiedziała że nie będziemy mnie męczyć i zrobimy zwykłe badanie na poziom cukru jeżeli wynik będzie niepokojący albo bliski górnej granicy to wtedy zrobimy ten z wypiciem glukozy.Ona nie widzi sensu w obciążaniu organizmu dodatkowym cukrem jeżeli wszystko jest w normie no i tak się zastanawiam co o tym myśleć... ale ufam jej w 100% więc zrobię tak jak mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PolaL uważaj z nadmierną ilością czereśni bo ja ostatnio dostałam opier. od ginki... chodziło właśnie o owoce którymi się teraz delektujesz. Powiedziała mi że niestety ale owoce pestkowe powinny poczekać na po ciąży bo póki co nasze jelita nie bardzo sobie z nimi radzą , mają wolniejsze ruchy perystatyczne i wtedy wytwarzają się gazy które uciskają na macicę a ta z koleji broni się przed nimi wywołując niepotrzebne skurcze- no jakoś tak mi to tłumaczyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×