Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

Gość pażdziernikowa mama
pisałam u Was w niedzielę na forum, że mam skurcze.' w sobotę w nocy nie spałam bo gdzieś co 20 minut miałam cholerne bóle krzyża.Rano odszedł mi czop śluzowy i przez cała niedzielę miałam te cholerne bóle krzyża tak co 20 a potem co 10 minut.W szpitalu powiedzieli ze mam przyjechać, jak skurcze będą wyst epowały przez godzinę co 5 minut. U mnie takie się nie pojawiły ale o 22.30 miAłam już dość i pojechałam do szpitala. Okazało się, że mam rozwarcie na 7, 5 cm i że idę rodzić.NIe miałam zrobionych jeszcze badań na krzepliwość krwi bo lekarz mówił żebym je zrobiła około 10 października , więc zzo odpada. Poprosiłam położną o lewatywę potem kolejnych kilka skurczy(te ostatnie yły tragiczne) krzyczałam żeby mnie ratowali bo chyba umre:) ale po 2 godzinach pobytu w szpitalu miałam Marysię w ramionach.Ten widok naprawdę niweluje ból.Bóle parte są naprawdę nieszkodliwe:) Nie miałam naciętego krocza ale popękałam w środku bo ponoć jestem wąska:) Zawsze myślałam, że nie urodzę, strasznie bałam się porodu a teraz gdy jest już po to dopiero jestem w szoku.Tzw. babeblues mam juz za sobą ( przepłakałam cały dzień w domu wmawiając sobie, że na pewno będę złą mamą i że sobie nie poradzę i że Marysia na pewno źle trafiła i myślę, że to powienien być kolejny wasz topik:) bo ponoć większośc mam to przechodzi ale wstydzi się do tego przyznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ProVitamina GRATULACJE 🌻🌻🌻 Co chwila jakaś nowa dzidzia się pojawia:-D Październikowa Mamo: dzielna kobieta jesteś:-) Czytałam,że te bóle krzyżowe są o wiele bardziej bolesne niż te \'zwykłe\'. Jeszcze raz gratuluję zdrowej córeczki!!! :-D Co do deprechy to ja chyba taką zaliczę, bo już teraz mam wątpliwości czy dam sobie radę z dzieciaczkiem, czy będę dobrą mamą.Pewnie łatwiej by mi było gdybym rodzinkę miała koło siebie, ale oni niestety są daleko:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Październikowa Mamo i Provitamina gratuluję dzieciątek! Nisia często się udzielasz więc jak Cię nie ma to od razu widać ;-) Co do deprechy to myślę podobnie jak Ty bo też rodzinkę mam daleko ale pewnie mama zawita do mnie po porodzie i chociaż na tydzień zostanie więc jakoś to będzie ;-) Grunt to pozytywne nastawienie- czyt. Damy Radę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
październikowa mamo wielkie gratulacje 🌼🌼 oczywiście czytając o twoim porodzie się poryczałam... :) ze wzruszenia prowitaminka dla ciebie również ogromniachne gratulacje tym bardziej że wiemy jak bardzo ta ciąża dała ci w kość mam tu na myśli oczywiście nieustające mdłości i wymioty 🌼🌼 a ja wczoraj popołudniu dostałam takich dziwnych bóli od pępka w górę i z tyłu w plecach na wysokości nerek ... były straszne nawet nospa i ciepła kąpiel mi nie pomogła :( wiedziałam że to nie ma nic wspólnego z porodem ale nieźle się wystraszyłam... trwało to do 18 w bardzo krótkich odstępach .... wrrrrrrrr okropność. Piszę wam o tym bo znam już przyczynę i gdyby zdarzyło się wam coś podobnego to rzebyście się nie wystraszyły. po 18 udało mi się zasnąć ale po przebudzeniu znowu mnie ze dwa razy złapało więc pojechaliśmy z misiem do mojej gin. Jak już jej opisałam ten ból i pokazałam w jakim miejscu to najpierw sprawdziła czy to nie coś od nerek a potem powiedziała że czasami kiedy macica gwałtownie się obniża to mogą wystąpić takie objawy. Normalnie wszystko odbywa się powoli i wtedy się tego nie odczówa ale może się przytrafic tak jak mi że wygląda to tak jak by ją ktoś upuścił i wtedy wszystko co ją podtrzymuje zostaje poddane gwałtownemu napięciu co w efekcie może wywołać ból aż do momentu kiedy te ściegna, jajowody i cała ta otoczka nie przystosuje się do nowej sytuacji i nie uelastyczni dziś jest już ok :) i fajnie mi się spało ,po za tym wczoraj po badaniu moja gin. stwierdziła że umawiamy się na wtorek 21.10 na 9 na ktg w szpitalu i ona jest pewna że juz mnie tam zostawią z czego bardzo się cieszę bo ja to taka panikara jestem że wolę leżeć w szpitalu i być pod opieką lekarzy... zresztą myślę że jak coś z nią pogadam to może coś przyspieszy tym bardziej że termin mam na środę 22.10 a szyjka jest juz zupełnie przygotowana ... nie wiem czy mam rozwarcie bo nic nie powiedziała ale po badaniu się uśmiechła i stwierdziła że jest super i że dzidziuś już jest więc mogę się tylko domyślic że jest już w kanale rodnym sory za takiego długiego posta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki z tym baby blusem to nie ma co się stresowac większość kobiet to przechodzi grunt to móc się wtedy wypłakać wyżalić i nie dusić tego w sobie zeby sie nie przerodziło w coś gorszego, fajnie miec tez rodzinkę przy sobie ale jak nie ma takiej możliwości to przecież od czego są nasi mężowie :) ja już swojego uprzedziłam że jak mnie to dopadnie to ma mi nie prawić morałów tylko mnie przytulic i byc przy mnie... jest tylko jeszcze jeden problem mężczyźni tez czasami przechodzą baby blus ...wierzę że każda z nas da sobie radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamika - mam nadzieję, ze cię nie urazilaam stwierdzeniem, że lusterkiem nie można sprawdzić rozwarcia! Nie to było moim zamysłem:) A ja twoje kółka nie dojdą na czas to będziesz malucha tylko na balkon wystawiać:P gandziulka - uściskaj false od nas, niech się trzyma ona i ziutek! Pewnie już razem wrócą do domu:) nisia - sól fizjologiczna służy do rozrzedzania wydzieliny z noska u dziecka, mozna tez ją wkropić jeśli maluchowi ropieją oczy. Ale głównie do nosa, bo po porodzie w nosku są resztki śluzu i moze mu to utrudniać oddychanie. No a potem są katarki. A do tego marimer jest dobry zamiast gruszki: http://www.allegro.pl/item450583680_marimer_aspirator_do_nosa_dla_niemowlat.html Tu możesz zobaczyć, jak to wygląda. Jest takie samo jak Nosefrida, ale nie musisz kupować specjalnych filtrów, bo w marimerze używa się zwykłej waty. Dziewczyny mi też poleciła położna tantum rose, która się rozpuszcza najlepiej w butelce z korkiem, bo wtedy łatwo się tym podmyć pod prysznicem. No i szare mydło do mycia, teraz są już w płynie z pompka, co jest wygodniejszcze niż w kostce no i bardziej higieniczne. październikowa mamo - serdeczne gratulacje!!! Ale maleństwo urodziłaś:) Ciesze się że zdrowe! ProVitamina - równiez tobie gratuluję! A powiedz - czemu miałaś cc? Coś się działo podczas porodu? Bo z tego co pamiętam to miałaś rodzić SN.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ProVitamina--> jeszcze raz wielkie gratulacje! najważniejsze, że po tych 9 miesiącach dla nie których z nas mniej lub więcej uciążliwych przychodzi taka nagroda! :) 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 październikowa mamo--> również gratulacje!!! 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 dzagusia-->pewnie się nieźle wystraszyłaś! dobrze, że pojechałaś do swojej gin i wszystko Ci wyjaśniła! Dziewczyny, ale miałam dziś sen! Otóż śniło mi się, że rodzę i to nie w szpitalu tylko gdzieś byłam- sama nie wiem gdzie! Była przy mnie moja siostra i mówi- widać główkę- przyj- teraz będzie boleć! a mnie w ogóle nie bolało i urodziłam............BLIŹNIAKI!!! ;) później leżały dwa takie smerfy w różowych czapeczkach :) takie różowe dwa bobaski :) a o 7 rano moja siostra przyjechała do nas ze swoim synkiem, a jej mąż szybko pojechał do pracy. Wyśniłam ją chyba sobie ;) zaraz idziemy na spacerek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kami - a te blizniaki...?? Uwazaj, bo wysnisz:) Dziewczyny jakie kremy po ciąży polecacie na rozstępy? Bo ja juz planuję wziąć się za nie od razu po porodzie. Teraz jak mi się brzuch obnizył, zrobiły sie taki grube jakby spuchnięte:( Normalnie załamka! Ale wypowiadam im wojnę, tylko szukam dobrych specyfików:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goja: dzięki za odpowiedź:-) Muszę się w takim razie zaopatrzyć w sól fizjologiczną i ten marimer też:-) Dziewczyny kupcie sobie też w aptece korę dębu.Kosztuje to tylko ok 3zł. Ja mam też Tantum Rosa ale już 2 kumpele mi mówiły,że lepiej goiło im się właśnie po korze dębu. Robi się z tego wywar i można płukać albo robić okłady. Dzagusia: współczuję Ci tych bóli, pewnie nieźle się wystraszyłaś. Mi wczoraj mój synuś wsadził nogę jakby w jajnik to myślałam,że z bólu urodzę:-\\ Kami: sen miałaś bardzo optymistyczny:-) Mi same surrealistyczne rzeczy się śnią ostatnio:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja u mnie to samo jak sie brzuch obniżył to juz wogóle wyglądają tragicznie ale jakos nie wierzę w żadne specyfiki :( będę co prawda próbowała no ale .... jak narazie z tego co wiem nie ma na nie rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To korzystając z chwilki wolnego napisze jak to było u mnie. Od czwartku codziennie jezdzilam na KTG i miałam juz jakies tam skurcze regularne ale nie odczuwałam ich za bardzo. Nie miałam za to rozwarcia mimo ze szyjka juz była prawie gladka a głowka dziecka na poziomie zerowym (do porodu). W piątek KTG wykazalo takie same skurcze i lekarz oznajmil ze w przeciagu 24 godzin powinien rozpocząć się porod. Zaproponowal nawet zebym zostala juz w klinice to dadza zaraz kroplowke i bedziemy rodzic. A ja... tak sie wystraszylam ze zwialam do domu :) Sobotę oczywiscie rozpoczelam płaczem ze gdybym nie była takim tchorzem to pewnie juz by bylo po wszystkim :) Po poludniu pojechalam na KTG z nadzieja ze znow ktos mi zaproponuje zebym zostala (wzielam nawet torbe ). Niestety! KTG wykazalo mniejsze skurcze niz w czwartek i piatek i zaden lekarz nie zaproponowal kroplowki z oksytocynką :( Po KTG lekarz zaproponowal jeszcze sprawdzenie wód płodowych. I od tego wlasciwie sie zaczelo. jak mi wsadził jakąs rurę to zobaczyłam gwiazdki a bol był tak niesamowity że... poryczałam sie jak bóbr! Lekarz powiedzial ze wody czyste, brak rozwarcia, glowka nisko i ze mozliwe ze szybko wroce ale teraz mam jechac do domu. Wyszlam z kliniki zaplakana. O 18 byłam w domu i nadal plakalam. Zdenerwowanie wywolalo porod bo zaczelam miec skurcze co 10 minut. Trwaly po ok. 30 sekund. Od godz. 20 miałam juz co 5 minut. O godz. 22 bylam juz wklinice i lekarz po zbadaniu powiedzial ze porod sie zacząl :) Rozwarcie miałam na 1,5 cm. I tak sie jeszcze pomeczylam do 2 w nocy dopoki nie przyszedl lekarz i stwierdzil ze brak postepu bo ciagle mam 1,5 cm mimo czopków na rozwarcie i oksytocyny. Zadecydowal ciecie. Zaczelam sie trząśc jak galaretka :) O 2.10 zobaczylam juz maluszka. Po cieciu nie jest za fajnie ale widok dziecka wynagradza wszystko :) Od wczoraj walcze z niesamowitym bolem glowy. Mam nadzieje ze szybko przejdzie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nisia - o korze dębu to nie wiedziałam:) Spróbuję po wyjściu ze szpitala. Bo chciałabym żeby się ładnie wszystko zagoiło, więc na pewno będę sie wspomagać. dzagusia - ja wiem, ze one do końca nigdy nie zejdą, ale w tej pierwszej fazie można je jeszcze skutecznie spłycić. Ja wiem, że najważniejsze jest dziecko ale nie można tez sibie tak do końca zniedbać. Znalazłam takie ampułki lierac phytolastil i dobre opinie o nich. Są drogie ok 130 zł za 20 ampułek. Zobaczymy:) proVitamina - ale miałaś przeżycia! Dobrze, że już masz to za sobą, bo nie bylo lekko. A ja się nudze na maxa! z nudów to już bym wolała rodzić:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prowitaminka no to miałaś przezycia ... ale masz już to za soba i jeszcze raz wielkie gratulacje :) ja mam chyba na dzień dzisiejszy podobną sytuację do ciebie czyli główka bardzo nisko i szyjka zgładzona ... moja gin nic o rozwarciu nie mówiła więc pewnie jest albo maleńkie albo go nie ma. Ja mam jeszcze 7 dni do terminu ale za 6 mam się stawić na ktg i chce już zostać w szpitalu :) może będę miała jakieś skurcze :) czyli ile po terminie twój skarb przyszedł na świat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ProVitamina: o kurcze, biedactwo! Nie zazdroszczę.Ale teraz to już pewnie inaczej na to patrzysz kiedy masz już synka koło siebie:-) I wiecie co, pierwszy raz słyszę,że można zbadać wody płodowe. Jak to się robi?? Bo ProVitaminka pisała,że jakąś rurę jej wkładali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nisia - ja czytałam, że właśnie wprowadza się jakąś rurę do środka i te wody się podświetla. Wiać wtedy jakiego są koloru i czy mętne. Oczywiście robi się to nie przebijając błon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Provitamina ile się u Ciebie działo przed porodem ale już po wszystkim i będzie tylko lepiej. Ja idę dzisiaj na KTG i zobaczymy czego się dowiem. Nadal nie mam jakiś regularnych skurczy ale dól brzuch dość często mnie boli i często mnie mdli- nie mam pojęcia skąd się mdłości wzięły :-( Co do Kory Dębu, szarego mydła i Tantum Rosa to ja słyszałam, ze to ostatnie najmniej pomaga ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GRATULACJE nowym mamusiom 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼 a co do wózka to ponoć ma być ima se śniegiem więc na razie mąż może go przerobić na sanki a do wiosny pewnie przyślą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Przede wszystkim gratuluje rozpakowanym mamusiom :D :D :D My mamy niestety pod gorkę. Co z tego ze mała łapie sutek piekine i potrafi przy obu piersiach łącznie i ponad 40 minut spędzić skoro....się nie najada. Przystawianie jej co 1.5- 2 godziny wcale nie powoduje u mnie że mleka jest więcej.... Nadal musze ją troche dokarmiać, choć staram się robic to tylko na noc. W dzień w związku z tym możecie sobie wyobrazić że śpi niewiele a co za tym idzie.... Dziwi mnie to też troche bo mimo wszystko od wypisu ze szpitala przybrała 300 gramow Już płacze czasami z bezsilności, mowię Wam. A to sie na mojej wadze odbilo tak, że ważę 12 kg mniej niż w dniu porodu. Czego ostatnie 5 zniknęło w ciagu ostanich 9 dni....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artigiana - nie stresuj się tak kochana na pewno będzie dobrze! Zresztą nikt nam nie obiecywał ze będzie różowo... Ale schudłaś ekspresowo! Nie dość, że malo przytyłaś w ciąży to teraz taki ubytek. Mogę ci tylko pozazdrościc, choć jeśli to ze zmartwień to twoje zdrowie powinno być najważniejsze. Trzymam kciuki, żeby maleńka ładnie sie najadała i żebyś się biedna nie wykończyła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anecik - mnie też ostatnio mdli, szczególnie rano i wieczorem. Nie mam pojęcia dlaczego. i w ogóle ciągle chce mi się jeść a nie mam za bardzo co, bo nie wolno mi słodyczy, owoców i przyprawionych rzeczy na ostro. A taką mam ochotę schrupac jablko! chociaż i tak bolą mnie zęby, więc jest mi trochę łatwiej. Nastawiłąm drugie pranie i w dalszym ciągu się nudzę. obiad został z wczoraj, w domu porządek a ja mam ochotę coś zrobić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny WIELKIE GRATULACJE DLA NOWYCH MAMUŚ !!!!!!!!!!!!!! Artigiana -napisz Kochana jak Ty sie czujesz , bo pisalaś kiedyś , że rana Ci ropieje jest juz lepiej? nie było Cie jakis czas i juz sobie myslalam , że niedaj boze w szpitalu jesteś , ale wiem , że przy dzidziusiu to nie ma czasu siedziec przy komputerze. Powiem wam , ze mi tez znajoma dużo mowiła o korze debu , ze bardzo pomaga na gojenie sie ran. A i zapomniełam wam napisać , że mialam dzisiaj kontrole z ZUSU , a że nie mieszkam tak gdzie jestem zameldowana , to mnie nie było i kazali mi dostarczyć zaświadczenie , ze byłam u lekarza , bo tak im mama powiedziała , bo inaczej cofną mi świedczenia .Pojechałam do mojego gin po to zaświadczenie oczywiscie mi go dał , nie mówiąc jak sie wyrażał na tenat Zusu , no i jutro musze cały dzień siedziec u mamy , bo może znowu przyjdą , a mój mąz powiedział , że jak tam jutro wpadnie z tym zaświadczeniem to ich tam rozniesie . W takim razie biore sie za pakowanie torby , bo dziś już środa , a w piątek rano czeka mnie poród , o jejku jak sie boje mówie wam . Wiem , ze będe już maiala dzidziusia , ale i tak strach jest ogromny , żeby wszystko poszło dobrze . dzagusia84s -dobrze , że te Twoje bole sie wyjaśniły ty też pewnie już za tydzień będziesz miala maluszka przy sobie , a wtedy to już będziemy mogły razem chodzić na spacerki :) mam nadzieje , że będzie jeszcze w listopadzie ładna pogoda .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja27.10 -skąd u Ciebie tyle energi , mi to szczerze mówiąć to już nic sie nie chce , a moze jak bym sie czymś zajeła to szybciej by mi czas zleciał i mniej bym sie martwiła i myslała co to będzie w piatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artigiana: Kochana przede wszystkim postaraj się nie stresować! Wiem,że łatwo się tak pisze, ale stres może powodować,że masz mniej pokarmu. Moja siostra miała tak samo. Najważniejsze,że mała jest zdrowa! A może w jakiejś poradni laktacyjnej by Ci coś doradzili?? Trzymaj się kochana i nie płacz bo córci się udzieli.No i odwiedzaj nas tu jak najczęściej❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artigina a próbowałaś pić herbatkę z HIPP-a? Podobno pomaga i pokarm się pojawia. No i się nie denerwuj bo to szkodzi Tobie i dziecku. Dzagusia ja przy takich \"rewelacjach\" to bym pewnie świra dostała ;-) Goja mi jeść się wcale nie chce ale jem bo wiem, ze trzeba. Viola ZUS to banda wariatów i tylko nerwy ludziom zjadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Viola - ta energia to chyba z nudów! Po prostu już mnie szlag trafia od siedzenia samej w domu! Pakuj się , pakuj, bo za dwa dni twój czas:) Ale ci zazdroszczę! Nie denerwuj się, będzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Falsa wróciła już ze szpitala?? Bo na NK jest zalogowana. Ale pewnie gdyby była już w domciu to by się odezwała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wasza gandziulka
pisze z innego pseudo bo pisze nie z domu i nie pamietam hasla. pisze zebyscie sie sprezyly i parly razem ze mna... no moze tylko te co juz urodzily:) zeby sobie klopotu nie narobic FALSA RODZI:) - pomózmy jej chociaz wirtualnie hehe wywoluja jej porod jak bede wiedziec wiecej dam znac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Serdecznie gratuluje Provitamince i Pazdziernikowej mamie :) Artigiana ja mam podobny problem . Tez musze mala dokarmiac . Pije wszystko co mlekopedne i srednio pomaga . Moze tyci pomoglo . Pokarmu mam troche wiecej niz w szpitalu . Na razie staram sie nie zalamywac ,choc mnie to juz coraz bardziej dobija . Zawsze chcialam karmic piersia a tu cos takiego .Mam nadzieje , ze jakos sie rozkreci .Moze powinnam bardziej wyluzowac . Pozatym u mnie jakos sie kreci . Moja corcia to istny aniolek . Spi i je . Nie za bardzo lubi kapania i przebierania .Jestem nia naprawde zachwycona :) Jest czyms najpiekniejszym co mi sie w zyciu przytrafilo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×