Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

goja też tak myślę ;) klusków śląskich nigdy nie robiłam, nie pamiętam żeby mama robiła i nie mam pojęcia co Ci doradzić. Może na necie poszukaj jakiś informacji. ogólnie tak mnie dół brzucha boli :( wyłaź Michalina!!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba klusek śląskich się pisze ;) nie wiem ;) najważniejsze, że wiadomo o co chodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja mysle , ze powinnas dodac jajko , bo jak dasz więcej maki to bedą twarde . Kami przecudna ta sukieneczka ja ostatnio tez na alegro kupiłam różowy szlafroczek z kubusiem puchatkiem taki słodki właśnie czekam kiedy go dostane .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh, moje ktg płaskie jak naleśnik... Następne w piątek, i usg też od razu (a jak mnie na nie babka zapisywała to się z niej obśmiałam że po co w ogóle, skoro 17ty to tydzień po moim terminie więc już mi nie będzie potrzebne bo na pewno urodzę...). Goja, właśnie mi się dzisiaj śniło że robiłaś jakieś zakupy, i przez te opuchnięte nogi ktoś cię woził samochodem cały czas cobyś się nie nałaziła :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Ale jazda dziewczyny :) właśnie dostałam wózek ale nie bardzo mogę go wypróbować bo zapomnieli dać koła :( ale ponoć dziś je wyśle i teraz czekam na moje kółka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marceli - hehe dobre:) Na razie jeszcze sama jeżdze, choć wiem, że nie powinnam już:P Kluski ugotowane, więc po ptokach! Troszke takie gumowate, ale z tego co pamiętam to chyba własnie takie mają być. Smaczne w smaku, do tego sos pieczeniowy i czerwona kapustka. Jak innym nie będzie smakowało to niech się wypchają! kamika - ale cie zrobili, wózek bez kól:) Ciekawe co to za mądry wysyłał!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamika--> faktycznie nie wiem o czym trzeba myśleć żeby wyslać wózek bez kółek :D Ale na pewno zaraz będziesz miala komplecik skoro obiecali ze wyślą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja miałam nadzieję, że przekonam się do internetowych zakupów ale nie wiem :) Teraz poczekam na kółka to zobaczymy :) mam nadzieję, że ich nie pomylą bo specjalnie wybierałam takie ładniejsze a nie na zwykłych "szprychach"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kami- sukieneczka super! Tak to jest z tymi internetowymi zakupami. Ja robię sporo zakupów przez internet i raczej dostaje to co zamawiałam i w komplecie ale ostatnio kupiłam firankę i zasłonki do dziecinnego pokoju i przyszła inna firanka niż zamawiałam ale dogadałam się ze sprzedającym i na drugi (żeby mieć na zmianę) podobny zestaw dostałam 30% zniżki ;-) Więc ta pomyłka wyszła mi na dobre ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kami sukieneczka SUPER :) Ja to raczej byłam zawsze starej daty i wolałam zobaczyć i dotknąć co kupuję :) ale jednak stówa piechotą nie chodzi a i mąż kilka części kupował no to dlaczego nie kupić skoro tyle ludzi kupuje przez net :) No nicuś przecież dostanę kółka i będę miała komplet a teraz i tak składam wózek i poczekam aż w końcu będę mogła go wykorzystać. Siostra jak zobaczyła go to najpierw się zapytała kiedy w końcu mam zamiar rodzić :) to ja jej na to, że do piątku chcę poczekać bo muszę pogadać z lekarzem :D A tak na serio to mam wrażenie, że zaczyna się u mnie w końcu jakieś rozwarcie robić no ale ja tam nie mam takiego wykształcenia medycznego no i mogę się mylić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamika -- no to pech z tymi kólkami :( co za matoł to wysyłał...brak słow... ja robie mnóstwo zakupów przez internet i nie zdarzyło mi sie nic takiego - całe szczescie - bo ja jestem typem który szybko sie upomina o swoje - i jak tylko jest cos nie tak to zaraz dzwonie do tych od których kupuje...i nie zawsze oni na tym dobrze wychodza, bo ja sobie w kasze napluc nie dam nawet przez internet :P w koncu płace to wymagam -nie tylko porfesjonalizmu ze strony sprzedajacego ale 100% towaru zgodnego z moim zamówieniem .... a takie przykłady niekompetencji moga serio zniechecic do zakupów internetowych... mówisz ze cos sie dzieje?? a jak ty odczuwasz ze robi ci sie rozwarcie?? opisz - to zwróce uwage na swoje objawy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka81 ja też od razu zadzwoniłam :) a co do objawów to raczej nie o tym mówię ale z pomocą lusterka można co nieco zobaczyć. Bo tak ogólnie to jeszcze nie bardzo się u mnie coś dzieje ale mam jeszcze dokładnie tydzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamika--> dobre z tymi kółkami ;) to sobie pojeździsz ;) ale serio- dobrze, że zaraz dośle facet! a Ty dojrzałaś coś za pomocą lusterka? my już po obiadku- roladki M. bardzo smakowały, a teraz poszedł myć samochód bo powiedział, że brudnym do szpitala nie będzie mnie wiózł ;) Mała ma czkawkę i kręci się dziś niesamowicie- z czego się cieszę, bo jak się nie rusza z 2 godz to już się martwię! a ja mam zamiar jutro albo w czwartek zadzwonić do mojego gina i się zapytać co robimy dalej ze mną! mama nadzieję, że będzie kazał mi przyjechać do szpitala tak w piątek ,da kroplówkę i będę odpalać ;) najlepiej jakby miał jeszcze dyżur :) no, ale tak pięknie pewnie nie będzie! Jak bym chciała, żeby te wielkie skurcze już się pojawiły!!! super,że sukieneczka się podoba :) :) :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie mam pewności czy to już to rozwarcie może tylko se to wmawiam, że w końcu coś się dzieje... A mój mały coś od czasu pojawienia się wózka bardziej się wypycha ale oby poczekał tak do soboty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamika- to dobrze ze zadzwoniłas od razu - :) do tego goscia od wózka...----.lusterko mówisz? :P chyba pójde popatrzec ;) czy u mnie cos widac ;) w końcu termin w niedzielę czyli za 5 dni - wiec mogłoby juz cos sie zaczac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na naszej klasie -> nasze brzuszki coraz większe :) pstrykać zdjęcia bo będzie za późno :) tak szybko zapełnia się druga tabelka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamika - ja lekarzem nie jestem, ale lusterkiem nie zobaczysz czy ci się szyjka macicy rozwiera, bo ona jest jeszcze za pochwą. Ja myślę, że tego się nie da też jakoś poczuć. U mnie cisza. Nawet przepowiadające mi sie uspokoiły! Jakoś się wszytsko uspokoiło. Liczę na to, że to cisza przed burzą. Tylko mnie w krzyzu bardzo boli i jak sobie pomyślę, że będę miała bóle takie krzyżowe w trakcie porodu to już mi się odechciewa. A ja czytam sobie cały dzień pisma typu mama i ja, bo dostałam. I już tak chce mieć juniorka ze sobą!!! A falsa to chyba została biedna w tym szpitalu:( Zrobi nam jeszcze niespodziankę i z ziutkiem wróci:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mar1
Heja , a ja nadal chora , katar mam okropny , dziś to cały dzień w łóżku leżałam , ale jutro to już wstaje bo mam dość tego leżenia.Podobnie ja wy też nie mam żadnych objawów przepowiadających , a termin za 8 dni , ale najpierw to muszę wyzdrowieć , bo z katarem na porodówce to się uduszę. Trzymajcie się gorąco może jutro któraś już zostanie szczęśliwą mamą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sobie daję na luz! Co będzie to będzie, dzidziuś wie, kiedy wyjść. Tylko go dzisiaj glaskałam i ładnie poprosiłam, żeby się nie ociągał...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goja-->ja małemu cały czas mówie ze moze sobie skakać i się turlać ile chce :D mamusia jakoś to znosi ;) ale jak będzie chciał wyjść to ma zrobić mamusi tylko plum żeby mamusię nie bolało - za bardzo ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, że nie jestem specjalistą i dlatego pisałam, że tylko wydaje mi się, że może coś się zaczyna A moje maleństwo chyba się kapnęło, że wózek już jest w domu bo strasznie się wierci i może chce jak najszybciej go wypróbować :) muszę mu jeszcze powiedzieć, że na kółka musimy poczekać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki:-D 🌻 Anecik: Dziękuję za zainteresowanie:-) Nawet nie wiesz jak mi się miło zrobiło,że o mnie pamiętałaś:-) No niestety u mnie KTG płaskie, jak tu któraś pisała jak naleśnik:-) Co prawda szyjka trochę się skróciła ale nadal zero rozwarcia.Ale za tydz.mam termin porodu i lekarz kazał przyjechać na następne KTG. Niby termin wywołania mam 31.10 ale wczoraj coś wspomniał,że można pomyśleć by coś przyspieszyć:-) Więc pewnie za tydzień się dowiem. Chociaż te kilka dni w tą czy w tą niby nie robią różnicy. Co do golenia, lekarz kazał ogolić całą siśkę na zero.Wiadomo,że gdybym nie zdążyła a byłaby taka konieczność to zrobią to pielęgniarki ale wolę sama to zrobić. Ogolona lepiej się goi w razie nacięcia a i do ewentualnej cesarki jest to potrzebne bo przecież teraz tnie się bardzo nisko. Tipsy to też chyba zależy od szpitala, bo kumpela miała cc i miała tipsy. Pielęgniarka powiedziała jej tylko,że musi być widać płytkę paznokcia(żeby widzieć czy nie sinieje). Viola: już pojutrze będziesz miała kruszynkę ze sobą:-D Ale Ci zazdroszcze!!! Biedna Falsa, ale lepiej być pod kontrolą. Ja dzisiaj zrobiłam ostatnie(chyba) badanie krwi i moczu, jutro też chyba ostatnia wizyta u mojego gin. Co do sprawdzania lusterkiem to tak jak Goja pisała, też wątpię by można coś było zauważyć. Ale czytałam, że podobno niektóre kobiety potrafią same stwierdzić ile jest rozwarcia poprzez włożenie palcy do pochwy. Goja: po co Ci ta sól fizjologiczna. I napisz mi proszę coś o tym Marimerze. Kurde ale się rozpisałam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pażdziernikowa mama
dziewczyny chciałam się pochwalić, że od 6 października jestem mamą pięknej MArysi :) Miałam termin na 22 ale Maleństwu się pospieszyło. Jezu jaka ona mała ważyła 2580 przy porodzie.Teraz to już mogę ją normalnie brać na ręce ale na początku bałam się bardzo. Życzę Wam powodzenia, i cierpliwości pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Październikowa Mamo GRATULACJE 🌻🌻🌻 jak będziesz miała chwilkę to opisz jak się u Ciebie zaczęło i jak wyglądał poród:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Mamusie. ja juz mam swojego cudownego synka przy sobie. Nie mogę się na niego napatrzeć :) Urodził się piekny i zdrowy :) Jak bede miała wiecej sił (cesarka ) to napisze jak się odbyl porod. Narazie walecze z bolem glowy. Pozdrawiam :) PSEUDONIM..POROD..TERMIN..SN/CC..GODZ..WAGA..WZROST..IMI E 01. Milianna...04.09(29.09)......cc...............3500......53.. . Szymek 02.Gandziulka..11.09(22.09)....cc...10:30.....3320.....5 4.....Julia 03. MlodaMamusia..17.0.(07.10).....11:52......3770.....54....Bry an 04. emi81............29.09.(10.10)SN............3800.......55... .Czarek 05. Artigiana........30.09.........................3600......54. .....Blanka 06. Paula01........02.10.(27.09)SN..............4400......62.... ..Franek 07. Natalie86........03.10........................3700......57.. .. Mikołaj 08. 78aga78.........04.10........................4000......59... Milenka 09. kitka76 ..........04.10.......................3200......52.....Domin ika 10.neea82...........05.10.........................3000.. ...50.... Malwinka 11. Karo91.........06.10..(20.10)...SN..15.55...3340.....50..... Damian 12.Mamamalwiny.....12.10SN....01:50...........3600...... 54...Kajetan 13.ProVitamina...12.10(11.10)...CC..2:10...3600......59....Patryk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×