Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

z bolem powinni cie wszedzie przyjac !!! a to ... pozwolisz, ze nie bede tego komentowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a paracetamol mozemy brac .Ale czy codziennie to niewiem niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie moge czytać tych opisów porodu, bo rycze ze wzruszenia:) U nas znowu w dzień karmienie co godzine, w nocy co dwie, całe szczęscie nie ryczy już. Dobrze, ze pokarm cały czas jest, tylko chyba juz mu na dłuzej nie starcza. Może by starczał, gdyby nie był taki ruchliwy.... jak go o 8 wezme do swojego łózka, to do 10 biega na leząco - kazdy by się zrobił głodny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja już spię prawie całe noce :D budzę się z przyzwyczjenia ale już w nocy nie karmię. Pierwsza dawka o 8 rano :) Jak wspominacie chodzenie po dokarmianie w szpitalu to ja też wspominam, niestety strasznie. trzeba było ukradkiem, żeby lekarz nie widział. położna to zalezy która była na dyżurze. jedna sama przynosiła inna z awanturą wyskakiwała. A przecież ja ich nie prosiłam , zeby mi dziecko dokarmiały. miałam dobre chęci i chciałam piersią karmić. nawet mi to dobrze szło. ale jenej nocy Kajtek podniósł wrzask i przyleciała taka jedna z awanturą, ze dziecko głodzę i dlaczego nie mówię, zeby mleko dać. Ja powiedziałam, ze nie chcę a ona TO Proszę i prawie mi małego rzuciła i poszła oburzona. więcej do mnie nie zajrzała a on się darł, więc ja się poryczałam i załmałam, i jak tyko przyszła druga na dyżur to poszłam po butelkę. A przeciez mogła przyjść sprawdzić dlaczego on płacze i mi pokazać, bo może on chwyciś sutka dobrze nie umiał, albo ja robiłam coś nie tak, a nie odrazu z gębą.. No i tak zaczęła się moja przygoda z butlą. Potem Mąż mi mleko przywiózł, zebym sie nie prosiła , potem dostałam zapalenia płuc i karmiłam coraz żadziej i tak stał się butlojadkiem :) Ale za to jakim wypasionym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko, że wolałabym pójść do dentystki która mi robiła ten ząb bo może oś źle zrobiła a jej gabinet jest w remoncie ale nie wiem czy wytrzymam tak długo i pewnie po niedzieli będę płakać do słuchawek, żeby ktoś mi z nim coś zrobił :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamika --> tez nie widze sensu zebys sie miala tak meczyc dobra kobieto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) sorki wielkie, że wczoraj już nic nie naskrobałam, ale wieczorem byłam taka padnięta, że już mi się ruszać ręką nie chciało ;( Poczytałam, ale pisać nie miałam siły. Miałam wczoraj Gości - 2 babcie i 1 dziadka :) nawet mam szczęście, bo niektórzy, to już nie maja dziadków :( .. ja ze swojej strony mam jeszcze 2 babcie i 1 dziadka, od strony mojego M. jeszcze 1 babcię, tak, że mogą się jeszcze tymi prawnukami nacieszyć :) Dla moich dziadków to są pierwsze prawnuki, dla Babci męża to już 7 ! I to właśnie ona mnie odwiedziła wczoraj .. chciała zobaczyć chłopaków, ale też przy okazji przyszła do mnie na imieniny ( pierwszy raz ) , a po południu przyjechał dziadziu z babcią .. właśnie też na imieniny :D Tak, że miałam wczoraj imprezkę .. jak się patrzy .. Dobrze, że na przeciw domu mam sklep, bo szybciutko poleciałam po jakieś zakupki .. sałateczki, śledziki, ciasteczka .. no bo jakoś nie byłam przygotowana :P Potem zrobiłam obiadek .. i było bardzo sympatycznie No i tak zleciało do 18:30 Mój małżonek przyjechał wczoraj taki zasmarkany i dzisiaj cały czas leży w łóżku .. ja seperuję od niego chłopców, jak tylko mogę, ale nie wiem, czy Konrada mi już coś nie bierze .. bo taki dziwnie marudny i płacze co chwilę .. ) Podałam chłopcom już wit. C i calcium no i zobaczymy .. A dzisiaj opiekuję męża zaraz zrobię obiadek .. może jakąś rybkę A potem, jak dzieciaki pozwolą to muszę zasiąść do książek, bo niedziela coraz bliżej .. a przede mną jeszcze jeden egzamin .. U mnie mglisko takie, że mogę zapomnieć o wyjściu z domu, no i może też dlatego dzieci takie marudne ;) No widzicie dziewczynki, jak sobie powspominałyśmy :) I jak widać, każda z nas coś przeszła i różnie to było .. najważniejsze, że teraz jest już wszystko w porządku. Ja na opiekę poporodową nie mogę narzekać .. a i na opiekę nad dziećmi, też złego słowa nie powiem. Dzieci miałam ze sobą prawie cały czas .. na noc je oddawałam, bo tak mozna było, a ja chciałam troszkę zregenerować sił. Pokarmu nie miałam, ale to nie oznaczało, że dziei były głodne .. o nie ! Pielęgniarki świetnie się nimi zajmowały, chopcy zawsze byli przewinięci, nakarmieni .. no super ! A jak mieli problem ze złapaniem brodawki ( bo mimo, że nie miałam pokarmu, to przystawiałam, bo to przecież powoduje laktację ), to strasznie mi pomagały i pokazywały jak zrobić by dzieiciom i mnie było dobrze :) Ja tylko mam zakl de tego lekarza ... a reszta super :) dzagusia84s bardzo chętnie dopiszę się na nk tylko prześlij mi proszę link, bo nie wiem jak mam Was tam znaleźć. Kamika_25, ja na Twoim miejscu poszłabym do jakiegokolwiek dentysty gdyby mnie aż tak bolało, zamiast faszerować się tą chemią :( Justa150, wymiary i waga chłopców są w mojej stopce ;) zmykam w takim razie coś pichcić ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha pazdziernikowa mama --> to juz kolejny test robisz?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej agateq wybacz okulary mam a nie widzę:) jak na bliźniaki to chyba super ta waga co? oto link do nk http://nasza-klasa.pl/school/168424/6 fajnie się czyta o tych porodach, tak się człowiek wzrusza....i uświadamia sobie jednocześnie jak szybko leci czas.... ehhh trzeba łapać chwile.. a jeśli chodzi o opiekę połoznych nad dziećmi to ja narzekać nie mogę. pierwsze dni po cc małego przynosiły na każde karmienie. jak juz dobrze mogłam wstawać sprawnie i jak mnie rozcewnikowali to wtedy juz mały przy mnie był-chociaż musze przyznać że czasem w nocy go tam zawiozłam do nich jak się czułam wykończona. fajnie się opiekowały dziećmi i były w większości miłe babki ja w niedziele mam chrzciny kacperka i jestem ciut zabiegana paula a moze sprubój go przetrzymać troszke tego twojego żarłoka? tak do 2 godzin chociaż też tak miałam i odkąd karmię rzadziej to jest lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam takie pytanie czy ktores z waszych dzieci tez tak jak moj syn odrzucaja smoczka? no bo na poczatku maly dosc lubil smoczek do zasypiania chociaz do uspokajania do samochodu ale od jakichs 3 tygodni nawet na niego nie spojrzy, wypycha jezykiem a jak probuje przytrzymac to zaraz jest wielki ryk, obojetnie jaki smoczek, plaski czy z kuleczka. leza teraz wszystkie zakurzone w kacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie! falsa: mój też smoczek odrzuca - ale ja karmię piersią i nawet nie zna gumowej brodawki :) - może dlatego.Miałam chęć nie dawać smoczka, ale raz się załamałam i podałam tzn. miałam chęć, bo nie dawałam już rady 3 -godzinnego usypiania na cycu i niestety - pluł strasznie i nic z tego nie wyszło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja się obawiam, że chyba będę zmuszona skończyć karmienie piersią :( Znowu u mnie zaczyna się gorączka i już dosłownie jestem tym wyczerpana bo zaczęło się 14 stycznia i po antybiotyku tydzień miałam spokoju i teraz znowu :( Już nie wiem czy się poddać z tym mlekiem i nafaszerować się lekami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamika --? a moze nafaszeruj sie i odciagaj i wylewaj mleko, malego na modyfikowany na tydzien i pozniej wroc do karmienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa nie!! to był test kafeteriany bo ostatnio nie umiałam posta napisać:) taki ciążowy mi nie grozi bo tak mnie mój facet wk...., że omijam go jak tylko mogę, bo boję się, że go uszkodzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
październikowa mamo nieźle a my już podniecone ze coś się szykuje heheh falsa mój smoka lubi w dalszym ciągu, ale ostatnio naumiał się go wyciągać i ciągle sobie wyciąga i się wkurza kamika 25 przecież możesz brać niektóre antybiotyki karmiąc piersią!! ja drałam duomox i bardzo szybko mnie postawił na nogi. do tego apap, tantum verde i syrop stodal i szybko się wyleczyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hi hi z tym testem ale by było Październikowa mamo dzieki za namiary🌼 musze przemyslec czy zapisac sie z młodym na basen czy na masaze bo jednak kosztowne to jest ... mamo bliźniaczków skad ty tyle energi czerpiesz? ja bym juz dawno na twoim miejscu padła na pysk :P co do smoczków to u nas na porzadku dziennym służy głównie do uspokajania i zaśniecia choć ostatnio mały przed spaniem nocnym już go nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Falsa--> mój nawet na smoczek nie chce spojrzeć. Żeby go potrzymał w buzi choć 1 min. muszę mu sama podtrzymywać prawie na siłę. A w wózku, jak chce dojśc do domu bez ryku, to smoczek układam tak żeby sam sobie przyciskał np. o kocyk ;) Dzięki za pomysły na roczek :D Widzę że wspomniałyście o basenie. Czy któraś już wybrała się z maluchem na basen ? Ja się przymierzam ale nie wiem czy już iść, ze wzgl. na pogodę, bo wiekowo już chyba możemy ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej najpierw przepraszam i też witam nowe mamusie:) z testem potem się zorientowałam, że pewnie już rączki zacieracie, że bedzie komu gratulować!! Moja Marysia śpi od 19, nie kapałam jej bo ona zawsze przed kapielą robi sobie drzemkę, no ale coś ta drzemka się wydłużyła:) teraz już się boję co będzie jak się w nocy wyspana obudzi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deli26
mojej w szpitalu od razu przynosili butelkę i nie było jakiegoś gadania. Nawet się nie musiałam prosić. Przystawiałam dziecko do piersi, pobudzałam laktatorem ale za wiele to nie dało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, witam :) moje robaczki spia już od 20:00 :) Mężul padł zaraz po nich , a ja siedziałam chwilkę nad książkami, ale jakoś nie mam dzisiaj do tego weny .. więc już sobie dzisiaj daruję ;) Zapisałam się do waszej klasy, ale ktoś musi zaakceptować moje wejście :) dzagusia84s, pytasz skąd tyle energii .. a no nie wiem, tak jakoś samo przychodzi :P justa150, spoko ja też mam 4 oczy i czasem jeszczez za mało .. ;) O tak, jak na bliźnięta to wagę mieli superaśną :D Acha, ale zapomniałam Ci napisać, że przytyłam 29 kilo .. a Wy ? Podzielcie się swoimi wagami ;) Falsa, moi chłopcy też za smokami nie przepadają ..to chyba dobrze, bo potem będzie łatwiej oduczać .. chociaż do tego czasu to wszystko może się zmienić. Kamika.. co to to nie, Kochana nie rezygnuj z karmienia ... nawet nie wiesz, ile ja bym dała, gdybym tylko miała pokarm i mogła moich smyków karmić. Chocby nawet na 3 karmienia , a tu lipa nic z tego .. buuuu :( Lepeiej zrób, jak Falsa radzi, przynajmnikej mleko nie zaniknie. Kobieto, przecież wszyscy wiemy, że mleko matki jest najlepsze :) a wierz mi, ile kasy możesz dodatkowo zaoszczędzić .. a jak ząb, uspokoił się troszkę ? ja kupuję mleko antyalergiczne, bo moi chłopcy są z zagrożeniem alergicznym ( to po tatuiu :( ). za puszkę płacę 28 zł, a 1 sztuka wystarcza mi na 2,5 dnia ( na dwójkę ), no to sobie teraz policz ile muszę wydać miesięcznie na samo mleko .. a gdzie do tego pieluchy, chusteczki, kosmetyki, etc. naprawdę, jeżeli tylko masz pokarm, to nie rezygnuj całkowicie z karmienia jeśli nie muszisz ! październikowa mama, a czym ten slubny zalazł Ci tak za skórę ?? Polal i co wybrałaś na prezent ? Dlaczego się nam tu nie chwalisz ?? czekamy na relacje ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę, że nie ma nikogo,.. no to zmykam, jakiś filmik obejrzeć :) do juterka :) DOBRANOC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paxdziernikowa mama
hmm czym mnie wkurzył??dobre pytanie Chyba tak ogólnie to mam już pomału dość tego siedzenia w domu. Przed ciążą pracowałam w 3 szkołach więc lekki pracoholik a teraz całe dnie w domu ja uważam, że mam lekkie adhd i po prostu wariuję, ale z drugiej strony nie umiem sobie wyobraźić jak będę wracała w kwietniu do pracy a Marysia zostanie beze mnie:( I ogólnie wyładowuję frustrację na nim. A i mam też często doła, że nie czuję się kobieco, że mógłby mnie gdzieś zaprośić itd:( A szkoda gadać chyba lekko marudna jestem:)ale strzeliłam sobie lampke winka to może mi przejdzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam nowa podwojna mamusie chlopcy sa przesliczni:) na poczatku ciazy tez marzylam o blizniakach ale o parce. Zdradzisz nam ile przytlas w ciazy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dupa dupa dupa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Skasował mi się taki dłupi post:( Buuuu już mi się nie chce pisać:( Gratuluję tylko Agacie tych ślicznych bliźniaków, bosko wyglądają tak koło siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! AgateQ: śliczne bobasy! Tak fajnie wyglądają razem - mam wrażenie, że im weselej we dwójkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mar1
Hej , bardzo dawno nic nie pisałam ale teraz nadrobiłam zaległości. J a również opiszę swój poród . Rodziłam w Warszawie w szpitalu Bródnowskim , termin miałam na 22 10 ale tego dnia nic się nie działo , codziennie jeździłam na ktg . W końcu 27 10 stwierdzono ,że zrobią mi próbę oksy... Przyjęli mnie na oddział , podłączono kroplówkę i ktg i kazali mi leżeć , więc mąż siedział obok mnie i gadaliśmy sobie. Zaczął mnie pobolewać troszkę brzuszek i miałam lekkie skurcze jak na okres. Przyszła położna zbadała mnie i rozwarcie na 2 cm więc zrobiła mi masaż no trochę bolało , ale zacisnęłam zęby i jakoś to wytrzymałam. Chyba po 1 godz , znowu mnie zbadali i nic zero postępów , więc przebili mi wody , poczułam coś ciepłego między nogami myślałam ,że to koniec , a lekarz zresztą do którego chodziłam prywatnie zaczął mi je wyciskać , naciskał mocno mój brzuch ..... oj to już mnie tak bolało . Potem to już zaczęły się mocne skurcze , ale bardo nieregularne , a co najgorsze musiłam leżeć , no bo tu ktg podjpięte , to kroplówa . Mąż to już nie wiedziła jak mi ma pomóc , zginałam się jak scyzoryk , w końcu z bólu zerwałam to ktg i chciałam pochodzić. Przyszedł lekarz , no i 4 cm , rozwarcia i dostałam zzo. Nareszcie przestało mnie boleć, a skurcze czułam ,,,,pomyślałam sobie ,ze tak to mogę rodzić. Po chwili zbiegli się lekarze położne zaczęli mnie badać , zmienili aparat ktg i stwierdzili ,,że poród skończy się cc , bo grozi zamartwica. Wsumie od momentu przyjęcia do wyjęcia małej z brzuch a trwało wszystko 5 godz.z porodu położnych jestem zadowolona ale co do opieki po to masakra zero pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AgateQ--< a nie może ci lekarz na recepte tego mleka przepisywać? Mi przepisuje bebilonpepti, wczesnie nutramigen. Zawsze to 50% ceny. Zaraz popatrzę w nk, bo ciekawa jestem :D A mój kociaczek od tygodnia już ma gorączki 39.5. byliśmy już 2 razy u lekarza i nic nie pomaga. teraz jeszcze ma żadkie kupki i ulewa mu się strasznie, a wczoraj prawie nic nie jadł. Martwie się, ze to może grypa żołądkowa, ale mam nadzieję, że może ząbkuje, bo śmiesznie je, tzn gryzie smoka zamiast ssać i jak mu wkładm butlę to on ssie ale z pięścia w buzi. Ale słyszłam, ze przy ząbkowaniu są niższe gorączki, raczej stany podgorączkowe a tu taka wielka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AgateQ-->no super!!! najładniejsze zdjęcie to jak tata pod pachami dwóch trzyma :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×