PAŹDZIERNIK 2008

też mi się bardzo zdjęcia podobały agateq-super bobasy napatrzeć się nie mogłam, a w tych strojach mikołajowych to genialnie wyglądali!! mamomalwiny temu twojemu kajtkowi ciągle coś :( bidulek jest jak nie katar to teraz gorączka....bardzo wysoka, możliwe że to jelitówka. współczuje bardzo goja zawsze sobie kopiuj posta mi się tak zdarzyło wiele razy i teraz zawsze kopiuje

aaa i na zdjęciu pisało że to wujek trzyma chłopców:)

Cześć! A ja wczoraj odkryłam jaka ja głupi jestem :( Ta wstrętne gorączka to przecież od zęba może być! Mam nadzieję, że w poniedziałek mi się uda gdzieś dostać :) Dziś chciałam iść do lekarza bo taka jedna moja lekarka przyjmuje w soboty ale gdzie tam - urlop ma od dziś i chyba mam z tą medycyną pecha, albo się lekarz mi zwolni albo remont gabinetu albo urlop :( AgateQ masz świetnych chłopaków :) brat męża ma dwie dziewczynki i powiem wam, że charakterki to mają zupełnie inne, jedna cichutka a druga jest wszędzie :) ale one to chyba były dwujajowe a poza tym z wyglądu są różne :)

czesc dziewczyny ale sie rozpisalyscie, ledwo zdązylam wszystko nadrobic. Ja cos ostatnio "zabiegana" jestem tzn nadrabiam zaleglosci w spotkaniach towarzyskich.Popoludniu jak maz wraca z pracy zostaje z Oliwka a ja na trzy godziny z kumpelami na ploty. A dzis juz od rana zasuwam. 8.00 zakupy. 9,30 ze starsz corka do kosciola na spotkanie przed komunijne. Potem spacer rodzinny i obiad , sprzatanie i tp. No ale teraz mala zasnela w hustawce i tak sobie sodko spi. A pierwszy raz mi sioe dzisiaj na glos zasmiala! Super uczucie slyszeć tego naszego malego GBURKA ja się smieje. A wczoraj pol dnia probowalam zrobic jej fajne usmiechniete zdjecia na zaproszenia na chrzest i wyobrazcie sobie malego gburka( po tatusiu), ktory szczela co chwile zdziwione i wystraszone miny do aparatu, bo moj ma troche spozniony zaplon i jak wlaczy sie lampa to mala sie bardzo dziwi. No ale coż wybralam najlepsze jakie wyszlo oczywiscie powazne. A co do NK to jestem w oczekujacych na zaproszenie może któraś mnie zaprosi. --> Agateq śliczni! -->Kamika-25 a nie ma u Ciebie jakieś pomocy dorażnej 24h? -->mamamalwiny- moja Oliwka też ostatnio miala dwa dni marudne i kiepsko ssalą butle ale nie gorączkowala. Tylko,że jak masowalam jej dziącełka to tak jakby czula ulge, wiec chyba cos powoli sie bedzie wykluwalo. Mam nadzieję ,ze u Ciebie to zęby a nie jelitowka bo szczerze bym ci wspolczula.

mialo być strzela miny - uwsteczniam się przez to siedzenie w domu!!!

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!WAZNE!!!!!!!!!!!!!!!! czy ktos wie kim jest nowa osoba ktora dolaczyla do nas na nk?? mam prosbe nie przyjmujcie nikogo taz nie akceptujcie przystapienia ja bede weryfikowac nasze forumowiczki.

justa-->Wujek? no może niedoczytałam ale i tak fajne zdjęcie :D no właśnie. Kajtkowi tak się ciągnie prawie od urodzenia. zaczynam podejrzewać, że on się już przeziębiony urodził, przez to moje nierozpoznane zapalenie płuc a teraz mam problem :( Z utęsknieniem czekam na wiosnę. Może to przejdzie. Dziś była u mnie przyszła bratowa i mówiła, że jej córeczka jak była mała tez miała ciagle wysoką gorączkę aż dostała dreszczy i zabrali ją do szpitala. łeżała miesiąc i dorobiła się sepsy. naszczęście ją wyleczyli. A teraz moja bratowa jest w ciąży ( tym razem z moim bratem :D ) i trzymam kciuki bo to już ich 3 próba. Dwie poprzednie ciąże poroniła :(

goa--> dziś go karmiłam na siłę budząc co 2 , 3 godz i zjadał ok 100ml. W pieluchę poszło 2 razy, to jak narazie nie tak żle i ulało się też jakby mniej. Może to jednak nie jelitówka, choć by mnie nie zdziwiło. 25 stycznia mieliśmy chrzciny. Przyjechali teściowie a oni przeszli jelitówkę przez święta i trzymało ich jeszcze po nowym roku. Może jakiegos wirusa przywlekli. Ale lekarz powinien się na jelitówce poznać. Z resztą z tymi moimi lekarzami niewiadomo :) Tak czy inaczej musze po raz 3 odwołać szczepienie z poniedziałku :)

hej :) ja tylko na chwilke, bo właśnie siedzę nad książakami - a zreszta mam takie postanowienie w weekendy na kompie nie siedzieć. Wielkie dzięki, za miłe komantarze, ja też część z was podejrzałam, ale jeszcze nie zdąrzyłam wszystkich .. po niedzieli z pewnością nadrobię. mamamalwiny, tak tak, to nie tata, to wujek - mój brat ;) gandziulka, to pewnie chodzi o mnie .. nie denerwuj się już tak i wybacz dziewczynom, na pewno nie chciały źle - pewnie były troszkę ciekawe jak wyglądają moje bąble ( zresztą dokładnie tak, jak ja byłam ciekawa ich pociech :) ) chyba nic złego się nie stało .. .. zresztą nie masz się co obawiać, nie należę do osób, których trzeba byłoby się bać bo mogą krzywdę zrobić .. nie gryzę, nie kopię i nie pluję, więc spoko ;)

AgateQ kochana to nie ty!! to wiem ktora po cudnych chlopakach nie moglam sie napatrzec nawet komentarz dalam ci do zdjecia chlopaki sa cudni. dzis dolaczyla jakas nowa wiec o nia pytam. sorry jesli ktoras urazam tymi pytaniami ale jakos strasznie sie wystraszylam tymi pedofilami itp. przewrazliwiona jestem o nasze maluchy:)

gandziulka domyśliłam się, że właśnie Ci o to chodzi, dlatego napisałam,że nie masz się mnie co obaiać. A faktem jest, że to co się teraz dzieje to przechodzi ludzkie pojęcie !! często nawet ludzie mogą skopiować zdjęcia i potem jakoś je wykorzystać, więc i nawet na to trzeba uważać. Wiem, bo mojej szwagierce tak zrobiła dziewczyna, która była zazdrosna o chłopaka, z którym spotykała się właśnie moja szwagierka.. zamotałam wam pewnie .. no więc to było mniej więcej tak, że ta panna kiedyś tam spotykała się z tym chłopcem.. potem się rozstali i ten koleś zaczął spotykać się z moją szwagierką. A tamta zazdrośnica nie mogła znieść porażki , to skopiowała zdjęcia szwagierki .. jakoś je obrobiła .. na takie dosyć odważne - w bieliźnie i w takich pozach , że szok .. i utworzyła jej nowe konto na nk. Jak się znajomi zwiedli, to zaczęli drwić z tej mojej szwagierki, że niezła jest .. i że to nie miejsce na takie foty, niech się wynosi, etc. .. Młoda, aż ryczała, bo nie wiedziała co zrobić.. w rezultacie sprawa została zgłoszona na policję, i to chyba na tę pannę podziałało, bo jak mój mąż napisał do niej sms-a, że fakt zgłosili pałom, to się bidula tak wystraszyła, że od razu konto usunęła .. No ale szwagierka nieprzyjemności miała i wstydu się najadła.. tego usunąć się niestety nie da :( I pomyśleć, że 17-stolatki są zdolne do czegoś takiego .. normalnie w głowie się nie mieści. za komentarz wielkkie dzięki, ale nie znam Was jeszcze na tyle, żebym wiedziała kto pod jakim nickiem tu występuje ( mogę się tylko domyślać ) .. tylko jedna Falsa się ujawniła :) ( tj. napisała wiadomość, że ona to ona :) ) teraz wiem przynajmniej jak wygląda.. a tak to ciężko mi rozpoznać, która z was występuje pod jakim nickiem ;P dobra zmykam do książek, bo jak tak dalej pójdzie, to jutro obleję, a tego bym nie chciała .. no ale z drugiej strony na wiele nie mam co liczyć, bo w tyg. jakoś nie miałam kiedy się pouczyć, więc będzie co ma być .. idę na żywioł i proszę jutro o 10:00 trzymać za mnie kciuki !! Goja, ja też zawsze już kopiuję, bo kilka postów poszło się bujać .. wrrrrr .. i to mnie nauczyło ! DOBRANOC KOBITKI

normalnie zakochałam się w tych dwóch małych słodkich bliźniaczych skrzatach... już wiem skąd ta siła w tobie jak się na nich patrzy to aż się serce raduje są naprawdę przeuroczy :) zresztą jak wszystkie nasze forumowe dzieciaczki ale to takie wzruszające kiedy leżą koło siebie w podobnych ubrankach a jak jeszcze mają podobną pozę to już wogóle mnie to rozbraja buziaki

gandziulka goa pisała w poście z prośbą o przyjęcie, więc ją przyjęłam ale spoko zostawimy to Tobie:)

czyli goa to Asia??

mam nadzieję, że tak bo pisała, że czeka na zaakceptowanie a tylko ona tam czekała w kolejce.

jak tu dzis cicho! jak to przy niedzieli..:) sie pochwalic chcialam, ze wczoraj maly zasnal o 23:30 i sie obudzil na konsumpcje o 7:30! so far so good:)

falsa, nawet nie wiesz jak Ci zazdroszcze, u mnie kongo trwa nadal! Żadne sposoby nie działają. A było tak dobrze.... Marchewki wszamał z 6 łyżek, chyba mu nawet smakowała, tylko butli nie chce ciągnąć.

falsa też zazdroszczę, Mały budzi się teraz w nocy na karmienie co 1,5 godz:( Dzisiaj byłam tak wykończona, że padałam na ryjek :) Nie wiem kiedy da mi chociaż 5 godz snu w jednym kawałku.. Ważyłam Krystianka - 7750 (w miesiąc 700g) - zwolnił tempo. Waszym dzieciaczkom też mnij waga przyrasta?

ja bede ważyć 17, bo mam szczepienie, ale mój chudzinka i długi jak nitka...

dziewczyny ja was rozumiem, zdarzalo sie, ze moj maly budzil sie i co godzine w nocy a ja po scianach chodzilam, szczesliwa bylam jak co dwie, wiec wiem co to znaczy. no u dziciaczkow jest coraz mniejszy przyrost wagi, bo to co jedza musi utrzymac energie coraz wiekszego cialka, no i coraz wiecej te dzieciaki sie nam ruszaja wiec coraz wiecej spalaja. ja waze malego coraz rzadziej bo widze, ze maly je i rosnie i nie chce mi sie tam jeszcze jezdzic, wole do kolezanki na kawe:)

Witam z rana :) melduje, że wczorajszy egazmin zdany :) i tym samym sesja pozytywnie zakończona :D :D :D Teraz do 27.02 mam ferie :P MIłego dnia, wpadnę później, bo idę sobie kawusię zrobić .. Falsa, no to gratulacje, że mały tak śpi .. to wielka ulga dla Ciebie, pospać dłużej .. narazie ..

Agateq wielki podziw z mojej strony dla ciebie :) dwoje małych chłopców nikogo do pomocy i zaliczona sesja - GRATULACJE no to ja też się pochwalę (tfu tfu) że mój Oliwierek już od kilku dni wsataje tylko dwa razy między 19.30 a 7.30 rano :) zazwyczaj ok 1 i ok 4 buziak i miłego dzionka

dzagusia84s U nas jest prawie tak samo.Zuzia zasypia ok 19.30-20.00 i budzi się dwa razy ok 1 i 4 tylko że u nas pobudka jest już o 7 ale leżymy sobie w łóżku i się wygłupiamy i ok 8 zasypiamy ponownie i tak do 9.Także jest na prawdę super.Czasami tylko jej się coś pomiesza i obudzi się jeszcze z raz ale daje wtedy tylko smoka i śpi dalej AgateQ ja też jestem pełna podziwu.Mi to się nic nie chce a co dopiero uczyć.Gratuluję zaliczonej sesji

cześc dziewczyny! Tak to ja( Asia z Oliwką i Julką 8lat) dołączyłam na NK. Dzięki za przyjęcie! --> Agateq gratuluję zdznia egzaminu, a swoją drogą to ćie podziwiam przy dwoch malych bąkach jeszcze masz siłe na naukę? A co do tych pedofili to macie rację . jak zauważylyście nie mam na zdjęciach męża bo ze względu na swoją pracę woli sie nie ujawniać a NK to najlepszy poral dla bandziorów i pedofili właśnie więc ja też staram się nie zamieszczać wielu zdjęc z tego min powodu. Wlaśnie mala zaczyna mi marudzić , dzisiaj znów spala 10h w nocy a teraz buja sie w bujaczku. A co do wagi to moja kruszynka ma ok,5700 bo wczoraj ją ważylismy ale na domowej więc może być jakiś bląd, ale i tak jest malutka.

i jeszcze mam takie pytanko.Niedawno któraś z Was pisała że ma do odebrania druga paczuszkę z hippa w Rossmannie.Można wiedzieć co tam było?Bo nie wiem czy warto jechać

chyba cos podobnego jakiś soczek, słoiczek i pewnie jakies broszurki

ja odebrałam tą drugą paczuszkę: ulotki, słoiczek od 5 mies jakieś pure, soczek jabłkowy, łyżeczka plastykowa, mini krem na odparzenia. byłam dzisiaj u pediatry z wynikami krwi małej i ma małą anemię. Mam jej dawać żelazo (połowę mniej dawki ze względu na zaparcia) i do tego kwas foliowy. A taka z niej baba i ma anemie :) Od tygodnia ropieje jej oczko,wiec dostaliśmy jeszcze krople. Na zaparcia to narazie kazała zwiększyć dawkę tego syropu. 20 szczepienie to zobaczymy co dalej. W sumie to nie zapytałam się co wprowadzać dalej po jabłku.

Deli to po czym poznałaś że Mała ma anemię skoro baba z niej? Zuzi oczko ropiało od urodzenia bo miała zatkany kanalik.Dostaliśmy od okulisty kropelki ale nie pomogły, mieliśmy już skierowanie do szpitala na czyszczenie tego kanalika ale poszliśmy jeszcze do innego okulisty.Przepisali nam te same kropelki i jeszcze drugie to stosowania na przemian.Po tygodniu pomogło i na szczęście obyło się bez szpitala. Mieliśmy iść na spacer mimo że pogoda niezbyt ciekawa.Zaczęłam się szykować przed 11 i zachodzę do pokoju a Zuzia śpi.I jeszcze się nie obudziła także nici chyba ze spaceru:-( A nie chcę zmieniać godziny spaceru bo mi się dzień rozreguluje i potem mogą być problemy:-(

ja nie wiem co ja robie źle.... moje dziecko tak ładnie samo zasypiało i spało, a teraz jakby go podmienili, wczoraj ryczał 3 godziny. Wszystkie zasady złamałam, próbowałam go uśpić piersią, nosić, cuda nie widy, a gówniarz nic! W pewnym momencie myślałam, że na niego krzykne.... no nie wiem co jest, to nie z głodu, bo nie chciał cycka... Co do wczorajszej marchewki, to zrobił dwie marchewkowe kupy:). Dzisiaj tez dostał słoiczek, ale dzisiaj jakby gorzej poszło.... trudno - bedziemy probowac dalej, aż do skutku. Mi z kazdym dniem dół się pogarsza, nie mam już siły na niego:(