Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

Gość pażdziernikowa mama
a ja postanowiłam nie dać się tej pogodzie i spadam na spacerek:) mam nadzieje, że dam radę pchać ten wózek. U mnie w Katowicach sypie cały czas mam nadzieję, że nas nie zasypie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżagusia - moja odkąd się turla to się sama soba ładnie zajmuje, ja sobie siedze obok i czasami do niej pogadam i to jej wystarczy, Jakby policzyc ile płacze na dobę to może to 20 minut czasem mniej czasem wcale. Falsa - jeśli mały ma ciepły brzuszek i kark to nie masz za zimno w domu. My w walentynki raczej nic nie robimy nigdy bo stwierdziliśmy kiedyś że kochamy się każdego dnia a nie od święta :) Dziewczyny mam pytanie co do herbatek. Jaką dajecie? Specjalną granulowaną czy słabą normalną? Bo ja słyszałam że można spokojnie taką słabiutką dać normalną \"dorosłą\" bo nie specjalnie mam ochotę poić ją od razu glukozą która jest w tych granulowanych. A musze ją troszkę dopajać wieczorami bo cyca nie chce ale jej się zdecydowanie chce pić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
artigiana --> ja nie daje zadnych herbatek czasem tylko wode do popicia, ale kupilam soczek jablkowo jagodowy, moze mu zasmakuje.. wogole to u nas takiego czegos jak herbatka nie ma w sklepach. moglabym z polskiego sklepu zamowic ale jakos nie wiem po co skoro sa soczki na polkach. maly zawsze ma cieply kark, jak go sprawdzalam to jeszcze nigdy nie mial zimnego, nawet jak w domu jest zimnawo, zauwazylam ze on zimno woli od ciepla, jak mu za goraco to zaraz jest caly spodcony i marudny. rekawiczki to cala zime zalozylam mu moze z 3 razy. tyle, ze u nas sie zrobilo 10 stopni i slonecznie wiec dzisiaj chodze na krotkim i w plaszczyku, juz kwitna zonkile:) dzagusia --> nie tylko ty masz marude w domu, u mnie podobnie, maly tylko yyyyy i eeeee a jak nikt nie podniesie to zaczyna poplakiwac, potem piska a potem sie rozplacze tak fest, odkladasz, 10 min spokoju i od poczatku yyyy i eeee... my po ostatnich szczepieniach, teraz 8 miesiecy przerwy ufff... tesciowa trzymala ziutka a ja stalam ze lzami w oczach, ale na cyculku sie uspokoil. ah i wogole od 2 miesiecy maly tak zle nie spal w nocy jak dzisiaj! przed samym spaniem dalam mu 120ml modyfikowanego dla glodniejszych dzieci z jedna miarka kaszki ryzowej, na to wypil oba cycki, myslalam, ze pelny jest jak jajko a obudzil sie za 3 godziny! znowu wytrabil 2 pelne cycki i w ryk, nie dalam rady go uspokoic i musialam go dopoic znowu 90ml mleka modyfikowanego! potem obudzil sie dopiero nad ranem na szczescie.nie wiem czy to moze nie ten skok znowu bo maly od kilku dni jest nieznosny i ciagle nienazarty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Laseczki czytam was na bieżąco , ale jakoś nigdy nie mam czasu napisać . Moja mała też od kilku dni zrobiła sie jakaś taka marudna , pcha ręce do buzi tak jakby swędziały ją dziąsła nie wiem czy to ten skok czy idą jej zęby do tej pory wszystko było ok , a teraz taka maruda . Nie moge narzekać jeśli chodzi o noce , bo śpi od 20 do 5-6 rano bez żadnych pobudek , a w dzień to różnie śpi tak 3-4 razy po 30 minut , po godzince . Od paru dnia daje jej soczek jabłkowy , który zresztą bardzo lubi , i powoli daje jej po pare łyżeczek kaszek mleczno -ryżowych też bardzo jej smakuje , a tak to tylko cycuś we wtorek za tydzień mam szczepienie więc zapytam o jakieś słoiczki , bo też jużchciałabym zacząć coś jej dawać . Dziewczyny mam pytanie jakich pampersów używacie , bo ja na raziedwójek , ale Marcelinka jest malutka , bo waży dopiero 5 kg a jutro kończy 4 miesiące , ale pytałam ostatnio lekarki czy czy mam ją dokarmiać to powiedziała, że nie więc na razie nie daje modyfikowanego , zobaczymy co powie za tydzień . Co do pupy to ja smaruje alantanem i jest ok , a wcześniej miałam linomag i też był w pożądku . Co do herbatek , to ja już od dawna dawałam małej z hippa koperkową i ułatwiającą trawienie , ale jak zaczełam dawać soczki to herbatek nie chce pić jak tylko poczuje , że to herbatka , a nie soczek to już po piciu . Co do temperatury w pokoju , to ja mam 22-24 stopnie i ciągle myśle , że małej jest za zimno:) Nie byłam z nią prawie tydzień na spacerze , bo pogoda jakaś taka była dziwna a dzisiaj jak z nią wyszłam to była mega szczęśliwa . A i mam jeszcze jedno pytanko , dajecie maluchą do noska roztwór soli morskiej , bo ja dawałam cały czas sól fizjologiczną , a od tygodnia daja właśnie tą sól morską i wydaje mi sie , że dużo lepiej jej sie nosek czyści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deli26
skok jest od 16 do 19 tyg, od 20 jest już słoneczko :) w piątek mamy szczepienie, już się boje .... ja raz daje soczek rozcieńczony wodą, raz herbatkę granulowaną albo ziółka z sokiem. a z marudzeniem czy płaczem to zależy od dnia, ale tak pod wieczór po 18 to już bywa marudna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej witam ja mam spray do nosa marimera, używam go od początku i jestem bardzo zadowolona, chociaż nawilżacz powiertza i tak musiałam kupić. używam tego sprayu dwa razy dziennie herbatke mój mały pije od początku z hippa ułatwiającą trawienie. od czwartku dokarmiam smyka nutramigenem bo prawie nic nie przybierał i powiem wam że nawet to pije. oczywiście najpierw oba cycuszki jutro mamy szczepienie, pentaxim i ratarix 2 dawka. też się zastanawiam nad pneumokokami i meningokokami ale to może jak skończy roczek w domu mamy ciepło 23-24 stopnie. a do kąpieli też jest ciut cieplejsza woda dupke od początku smaruje maścią z jonsona-która jest zarąbista. daję jej dużo po każdej zmianie pieluchy-tak robili w szpitalu i podłapałam. nawet jak się skupka w nocy i śpi do rana to nigdy nie ma nawet zaczerwienionej pupci walentynki spędziliśmy na zabawie-z tym że mąż grał a ja bawiłam się z bratem:) dzagusia mój tak samo jak twój, też nie subi samotności:) agateq a ty mieszkasz niedaleko od zawoi? my tam co rok jeżdzimy na dni zawoi:) mamamalwiny ucałuj od ciotek kajtka, trzymam kciuki żeby mu przeszło szybko i uciekajcie z tego szpitala. bardzo przykro czytać że któreś dziecko w szpitalu leży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goa29
--> Viola79, ja daję sól morska ale sporadycznie jak widzę ,ze coś jej w nosku zalega a tak to tylko oczyszczam fridą. --> conqita, ja zaczn e zagęszczć kleikiem ryżowym a pózniej sprobuje kaszke mleczno-ryżowz np z malinami na początek , bo na jabluszcko chyba ma alergie od trzech dni daje i ma czerwone i szorstkie policzki a wczesniej dawalam marchewke i nic nie bylo, tylko kupy coraz twardzsze miala, więc nie chce za czesto jej dawć marchewki ale nic jeszcze innego nie podawalam, więc stopniowo musze sprobować iiny owoc i ziemniaki w nastepnej kolejnosci. A co do herbatek to skubana nie lubi zdnej oprocz plantexu, ale więcej niż 50ml jeszcze mi nigdy nie wypiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goa
--> mamomalwiny oczywiscie wracajcie szybko do zdrowia i trzymamy za WAs kciuki!!! ZDROWKA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i umęczyłam się na spacerze, będę miała ręce jak Pudzian jak dalej tak będzie sypać Ja używam też marimera woda morska, od urodzenia 2 razy dziennie herbatkę granulowana z hippa na lepsze trawienie i niekiedy plantex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi tro chę lepiej, czyli po prostu sie przeziębiłam, a nie wirus. Jutro szczpienie. W sobote była u mnie kolezanka z tydzień starsza od Franka Igą. Iga ma 62 cm - czyli tyle, ile Franek, jak sie urodził. Jest sztywna strasznie, siada i staje! Ale od Franka krótsza o cale nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Mała już wykąpana i śpi sobie smacznie :) Przynajmniej ze snem nie mamy problemów. No i kupiłam dzisiaj kleik ryżowy. Podam Małej około 24 i zobaczę czy będzie dłużej spała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli tylko ja niczym nie smaruję??? Hmmmm... :-O Ale nie mamy żadnych problemów. No i Tośka, jak ją przewinę przed spaniem, to rano ma suchą pieluchę, sika dopiero po 2-gim rannym karmieniu, rzadziej po 1-szym. A pielucha wtedy po tym sikaniu chyba z 5 kg waży :-) I od razu przy okazji wszystkie gazy z siebie wypuszcza, więc te 2 ranne karmienia to nawet jak śpi to co chwila się pręży żeby dosikać i doprytać ;-) Wiecie co, chyba zaczyna mi brakować mleka... Już drugi dzień pod rząd... Aż kazałam M kupić w końcu sztuczne, jak tak dalej pójdzie to w końcu jej podam chyba, ale może jeszczwe nie dziś. Tylko mam problem, bo jak wczoraj chciałam jej dać wodę, tak na zapchanie i oszukanie brzuszka zanim mi się naprodukuje trochę pokarmu, to się okazało że Młoda nie wie po co jest butelka... Smoka gryzie zamiast ssać. Fakt, że niegdy nie miała w buzi ani smoczka butelkowego, ani takiego do uspakajania, ale jak ją teraz nauczyć pić z butli???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marceli--> jak nigdy nie podawalas butli to teraz bedziesz miala troche problemu, musisz probowac do skutku w koncu zalapie ale troche cie to nerwow bedzie kosztowac.. moze bedziesz musiala zmienic smoczki bardziej zblizone ksztaltem do piersi np. tommee tippee albo tatusiowi daj butelke, bo ona od ciebie to oczekuje cycka do jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Marceli ja tez na razie niczym nie smaruje.Sudocrem zawsze uczulal moje starsze dziecko,wiec dla malej mam Bepanten,wg mnie jest najlepszy. my szczepilismy na rotawirusy...koszt wiadomo wysoki(razem 700 zl)Na pneumokkoki zaszczepimy po roku albo po dwoch latach,jeszcze nie wiem.starszego szczepilam jak skonczyl 2 latka i chcieli mi wcisnac od razu na meningokoki i przy okazji na ospe....i jak zavczal mi lekarz wyliczac to powiedzialam \'\'do widzenia\'\' i wyszlam😠 Dziewczyny powiedzcie czy 3-cie szczepienie jest tez po 6 tygodniach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to my mamy dobrze bo odwalilismy juz 3 szczepienia i teraz spokoj az do czasu jak maly skonczy roczek:) az sie boje dzisiejszej nocy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marceli, mój tez wogóle nie załapuje butli! Mimo, że pare razy dawałam herbatke i pił, a teraz zero. Staram sie mu dawac co drugi dzień, zeby sie przyzwyczaił, ale nic nie daje. mam butelki Lovi i tommee tippe. Co do smarowania dupci, ja raz na jakis czas smaruje bepanthenem, jak mi si przypomni. Na poczatku miał zaczerwieniona dupcie, wtedy próbowalam róznych kremów, najgorzej działałay z cynkiem - sudocrem, jonhson, najlepiej bepanthem i linoderm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a moja Marysia od wczoraj nie robiła kupki ale za to dzisiaj na golasa przed kąpielą narobiła na swój ręczniczek i jak go zabierałam to podniosłam jej nóżki i co??? walnęła fontanną w mamusię:) spodnie obkakane, papcie obkakane i podłoga uwalona:) hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje kochane mamusie... nie wiem czy wiecie ale jak sie rozliczacie to jest taki pit 0 to jest odliczenie kosztow utrzymania dziecka i to jest sporo kaski 1173,7zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) u nas znów z;powiada się piękny dzień, więc spacer z pewnością będzie :D dzagusia, skąd ja czerpię energie ?? .. hehe z dzieci Kochana, z dzieci :D :D czasami nie chce mi się nawet z łóżka wstać, ale jak sobie pomyślę, że te małe bączki od razu mnie zaczepiają swym gadaniem i śmianiem, no to od razu dostaję takiego mega powera :P Wiesz,ciężko mi powiedzieć .. generalnie uważam, że moje dzieci są .. takie normalne .. płaczą jak trzeba, czy jak coś im dolega, czy wtedy kiedy pogoda jest niekorzystna i oni są marudni .. no tak jak każde dziecko .. chyba .. w każdym razie nie robią tego nagminnie, choć nie raz zdarzają się sytuacje, kiedy jeden zacznie płakać, to drugi zaraz też .. tylko dlatego, że słyszy brata ... ja zresztą zawsze odpoczywałam aktywnie, więc stąd pewnie choćby te wypady na narty :) A na szorstkie i zaczerwienione policzki to mogę Ci polecić 3 kremy ( wszystkie są w porządku ) : Lipobase, Dermobaza i Nivea Baby nutri sensitive. Congita, ja swoim szkrabom zagęszczam mleczko na noc kleikiem ryżowym i jak podaję im zaraz po kąpieli ok. 19:30 - 20:00 ( w zależności jak kąpię ), to budzą się dopiero ok. 01:00, wtedy też dostają jeszcze z kleikiem i śpią mi nawet do 06:00 - 07:00 :D Wcześniej, jak nie zagęszczałam, to budzi,i się w odstępach ok. 3 h Artigiana, ja zwykłej herbaty jeszcze nie podawałam. najczęściej daję im wodę a z herbatek też własnie Hippa daję: z koperkie, rumiankową i jabłko z melisą .. tak na zmianę .. raz taka, raz taka .. Justa ja do zawoi mam ok 1,5 h jazdy. Mieszkam 30 km od Krakowa. A Ty gdzie mieszkasz ? Viola, ja soli jeszcze nie używałam, bo własciwie nie miałam takiej potrzeby, jak już coś im w noskach zalega, to odciągam za pomocą gruszki :P Marceli, no to faktycznie będzie Ci ciężko przyzwyczaić do butli :( na początku będzie wam ciężko, ale w końcu mała się przyzwyczai .. no to powodzenia życzę 🌼 dobra dziewczynki, zmykam na jakąś kawkę, potem ogarnę tu co nieco, obiadek, spacerek, po południu ma wpaść koleżanka na ploteczki, potem kąpanie dzieci .. i tak dzień za dniem leci .. :D :D :D Miłego dzionka 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam panie agatek ja mieszkam na śląsku 20 km od katowic a do zawoi jeździmy na występy gościnne bo mąż gra w zespole i jest dj u mnie ilośc energi jest zależna przede wszystkim od tego czy się wyśpię i od pogody. my dziś mamy szczepienie i odbieramy wyniki krwi u alergologa. mam nadzije że sprawa uczulenia się wyjaśni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dałam wczoraj Małej mleczko zagęszczone i rzeczywiście dłużej spała. Mam tylko nadzieję, że dobrze przyjmie ten kleik. Na razie nic niepokojącego nie widzę tylko tyle że kupeczki nie ma od rana :( ale to jeszcze nie koniec świata. Od wczoraj odzwyczajam też Małą od rączek, bo widzę, że ciągle tylko ją nosimy. A że jest coraz cięższa to i mnie w końcu kręgosłup walnie. Najwięcej nosi Ją mąż bo ciągle jej żałuje: że \"taka samotna leży w łóżeczku\", albo \"tylko sufit ogląda\". A najbardziej to mi ciśnienie skacze kiedy na temat wychowywania wypowiada się teściowa. Ta to wszystkie rozumy zjadła. A to poduszka za nisko , a to za lekko ubrana, mleko modyfiko \"za chude\" robicie - więcej sypcie tego proszku, zupy jej daj, a przykryj a podnieś a dlaczego tak marudzi pewnie coś nie tak dałaś i brzuch ją boli. Zwariuje jak tak dalej pójdzie. Pociesza mnie jedynie fakt, że mąż jest po mojej stronie i zaczyna mamusię trochę na ziemię sprowadzać i dosadniej przypominać że ona już swoje dzieci wychowała i niech nam też da się wykazać. Ja jestem dla niej za miękka i nie umiem powiedzieć: odczep się to moje dziecko i chcę je wychować po swojemu. POŻALIŁAM SIE I LEPIEJ OD RAZU Zmykam MAła grymasi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Ja smaruję pupcię tylko po kupie :) - kremem Mustela do pośladków i jest ok. Sudokrem też się u nas sprawdził. Wczoraj skończyliśmy 4 miesiące i Mały waży 7950 :) Co do pieluszek my używamy 3. Jak tak czytam to dużo z was dokarmia Maluchy. Płakały po jedzeniu z cycka? Bo może wstyd się przyznać, ale nie wiem co jest sygnałem małej ilości pokarmu, czy nienajadania się. Ja póki co tylko cyc i Mały sam się odczepia kiedy się naje. Więc wydaje mi się, że tego pokarmu jest. U nas dzisiaj fajna pogoda (na Mazurach :) - u rodziców na dwa tyg jestem), dużo śniegu i dosyć ciepło, więc spacer murowany :) Ja też często padnięta jestem, ale jak Mały się uśmiechnie i zagada to siły wracają :) Pozdrawiam wszystkie ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goa29
czesc dziewczyny! --> Aeris Oliwka też wczoraj skonczyla 4 miesiące ale waży ok 5800-6000g !Wlasnie moja zabka zasnęła i mam chwile. Ja też używam rozm pieluch 3 ale Oliwka dest drobniutka wiec pewnie jeszcze troche ich pouzywam. My szczepienie mamy w poniedzialek, któraś pytałą czy to trzecie jest też po 6ciu tygodniach od poprzedniego- otorz tak po 6 tyg., oni podaja przelom 5/6m-ca bo to zależy czy poprzednie bylo kalendarzowo czy nie bylo jakiegos odstepstwa np. jak dziecko bylo chore i dostalo pozniej drugie szczepienie to dopiero po 6ciu tygodniach od tej daty.My mialysmy wszystkie co do dnia więc teraz nam przypada 23 lutego. Moja mala strasznie leniwa jest nie chce się kulac na boki, czasem jej sie zdarzy ale b. rzadko a Wasze dzidzie jak tez sa leniwe?Z kolei uwielbia widziec wszystko z pionu lub siedząc na kolanach. A spacerek nam sie dzisiaj przesunie na 13,30 bo starsza corka jest na zajęciach w szkole do 14 i pojdziemy ja odebrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goa29
--> gandziulka ja wiem juz w zeszlym roku odliczalam . bo mam starsza core a w tym za dwojke odlicze! Chociaż tyle ods państwa sie należy, za te podatki co placimy to i tak grosze, ale nie powiem przydadza sie, tym bardziej że w niedzielę chrzciny a 10 maja komunie mam i masa wydatkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja też chyba jakaś dziwna jestem bo małemu od początku nie dałam nic poza moim mlekiem ...no parę razy zdarzyło się modyfikowane ale cały czas mleko -zero wody ,herbatek i takich tam innych rzeczy... pieluszek używamy 3 z pampersa my na szczepienie 26.02 i już się boję goa no to rzczywiście sporo tych wydatków i masz rację że chociaż tyle od państwa się należy falsa justa150 no to nie pozostało nam nic innego jak tylko czekać aż nasze kochane marudki nauczą się mówić :P ja daję do noska wodę morską od 2 ms bo przez to suche powietrze od kalaryferów ciężko mu się oddycha a po wodzie jest ok jak wy sobie dziewczyny radzicie na tych spacerach u mnie na osiedlu chodniki są niepoodśnieżane tylko taka ścieżka na jedną osobę a na drogach głównych strach się bać jechać a na osiedlowych tylko koleiny od aut nie ma szans na pchanie wózka :( to juz 3 dzień jak się warunki nie poprawią to zeświruję w domu paula to dobrze że już ci lepiej ... a propo mój maluch tez taki \"sztywny\" jest i juz się zaczęłam martwić że to może być wzmożone napięcie mięśniowe -będę musiła porozmawiać o tym z pediatrą październikowa mamo no to ci córcia niespodziankę zrobiła :P conqita no to masz nie wesoło przy tej teściowej :( jak ci się uda małą od rączek odzwyczaić to napisz mi jak to zrobiłaś to może i ja podejmę się tego wyzwania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzagusiu nie masz się co przejmowac tym że jesteś \"inna\". Ja jestem dokładnie taka sama. Nie muszę małej dopajać, przeszło jej wczoraj więc my nadal jeszcze 6 tygodni tylko na cycku. Paula widze że rozłożyło nas w tym samym momencie. Ja też zaczynam wychodzić a prostą, ale 3 dni to miałam z życiorysu wyciętę. Mamamalwiny - jak tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze mam troche stan podgoraczkowy, ale jest ok. denerwuje sie dzisiejszym szczepieniem. Mam cala liste pytań do lekarki, przede wszystkim dotyczace zywienia. Mały pprzpieknie zjadl poł słoika jabłuszka z bananem, az się zanosił ze szcze scia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deli26
Aeriss... u mnie to tak z tym pokarmem, ze nie słychac jak połyka, moze ok 2 min góra a potem się denerwuje. Cyca daje ile się da, butelkę raz, dwa razy. Jak dałam jej dzisiaj butelkę z kleikiem to spała od 20 do 7 :) i potem cyc i prawie do 10. Robię dzisiaj ziemniaczka z brokułem. W piątek szczepieni, masakra. Jutro wieczorem będę robić oponki na tłusty czwartek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buuuuuuu przeniesli mi szczepienie na czwartek, bo szczepionki zabrakło. A juz sie nastawilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×