Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

Czesc dziewczyny :) Jestem w domku, mam dzis wolne, za niedlugo bedziemy jechac podpisywac papiery.. Z tymi porodami to tutaj chyba jest lepiej. Bo to normalne ze ojciec (albo ktos inny, jak sobie kobieta zazyczy) jest przy rodzeniu. Nie trzeba za to nic doplacac. A c tymi kosztami to tez chyba wszystko jest 100% zwracane, tzn nawet nie trzeba placic. No chyba ze chce sie osobny pokoj, tv, telefon itd. Ale my tez w pracy mamy dodatkowe ubezpieczenie ktore poniesie ta reszte kosztow (typu osobny pokoj). Tylko wlasnie tez nie wiem czy lepiej byc w osobnym czy we dwojke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki nie wiem czy bede duzo tutaj zagladac przez week end wiec : Zycze wam Oby zdrówko dopisało By jajeczko smakowało By babeczka nie tuczyła Atmosfera była miła By zajączek uśmiechnięty Przyniósł radość w ten dzień Swięty 🌼❤️🌼❤️WESOLYCH SWIAT !!!!!!!! 🌼❤️🌼❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻Ja juz dzis wieczorem wyruszam do moich rodzicow na swieta,jutro nbede pomagac w przygotowaniach.Wiec skladam juz najszczersze zyczenia Świateczne :) Kurczaczków Zielonych Baranków Czerwonych Bazi Różowych Pisanek Kolorowych Dyngusa Tęczowego I Wszystkiego Dobrego, życzy Aniołeczek :) Do napisania po Świętach 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie rozmawiałam z koleżanką - mówi że oddzielny pokoj nie jest dobry - sama taki wzieła a później żałowała. Z mojej strony równiez życze wszystkiego najlepszego. Zdrówka, szczescia, braku mdłości i dużego apetytu:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość artigiana
Dziękuję bardzo, Paula zwłaszcza za brak mdłości - przedałoby się bo już 7 tydzień mdli:( Kochane tez Wam życzę wymarzonych Świąt, w towarzystwie ludzi, którch kochacie i którzy kochają Was. Następne Święta będą już w powiększonym gronie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny:) troche mnie nie bylo.... bylam dzis na usg, robili przezierność karku maluchowi-jest ok, nie moglam uwierzyć ze taki maluch moze sie tak wiercic:) machal raczkami i rozpychal sie nogami-niesamowity widok mowie wam:) ostatnio jak widzialam mojego maluszka to sobie lezal cichutko i nie wierzgal łapkami:D a dzis to az lekarz mu mowil: no uspokuj sie na chwile bo cie musze pomierzyc hehehe pozdrawiam wszystkie mamuśki i zycze wesolych swiąt:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Mamuski. Ja ostatnio troszke mniej aktywnie a to wszystko przez te uciążliwe mdłości. Nie wiem czy juz sie \"chwalilam\" ale waga spadła aż 9 kg :( Wyglądam jak sucharek. Teraz przeżywam świętami bo te wszystkie zapachy doprowadza mnie do mega-rzygania :( Ratunku!! Życzę Wam spokojnych i pogodnych swiat. Całusy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech sorki za ten spam, coś mi się pokiełbasiło. Jestem Natalia, mam 22 lata i jestem w 11 tygodniu ciąży. Przewidywany termin wg. USG 7 październik 2008. Serdecznie pozdrawiam październikowe mamusie. PS. Czy któraś kobietka w 11 tygodniu ma już lekki brzuszek? Bo ja tak, co mnie bardzo cieszy ;). Pewnie dla niewtajemniczonych wyglądam grubo ale co tam :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deli256
ja tez jestem w trakcie 11 tyg. Termin mam na 12.10. Spodni już nie zapinam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No u mnie to nic nie widać poza wystających gnatów bo teraz to jestem sama skóra i kości. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość artigiana
Ja waże tylko 4 kg mniej ale i wymiotowałam raptem 5 razy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milianna
dziewczyny byłam dzisiaj u lekarza, pytałam o tą 'mokrośc' powiedział że skoro dużo to zmierzy jego ph, jest w pożadku i mówił że to normalne a czasem jest bardzo mleczny najważniejsze żeby kontrolowac PH można kupic paski w aptece, strasznie się dziś czuję a jeszcze czeka mnie sprzątanie bo cały tydzień miałam zabiegany po badaniach wieczorami to wiadomo padałam nie mając już siły na sprzątanie a i dzisiejsze zakupy mnie też wykończyły :( najgorzej przecież kobiety czują się w pierwszym trymestrze ciąży a tu akurat nic nie widac i powiem wam że gdyby nie święta zostawiłabym te zakupy a nie stała tyle czasu w kolejce :( i jeszcze się zmartwiłam bo przed nami stała kobitka z brzuszkiem co prawda miała mały koszyk z zakupami takimi bierzacymi i do tego to była kasa dla m.in. ciężarnych i nikt jej nie chciał przepuścic bo przed nią stały same starsze baby, mój do tej kobietki mówi głowśno "niech pani podejdzie bliżej i się wykłada, przecież ma pani pierwszeństwo z takim brzuszkiem nie można stac" i wiecie co te przed nią jak to tylko usłyszały to się szybko zaczęły wypakowywac na tą taśmę w kasie żeby tylko ona nie zdążyła przed nimi :( co za baby grrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milianna
no to wesołych a przedewszystkim zdrowych swiąt, ;) i mokrych jajeczek ;) idę się zdrzemnąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Ja tu rzadko zagladam, bo mam nawal w pracy i szkole, ale to sie wkrotce zmieni, bo wczoraj dalam wypowiedzenie w pracy. Jeszcze tylko 2 tygodnie tam pracowac bede i koniec stresow, yupi! Wiec od wtedy bede tu pewnie czesciej zagladac i sie wtracac;) No ale dzisiaj musze opowiedziec moja \'przygode\" z wczoraj. Bylam na moim pierwszym usg (8 tydzien, 2 dzien ciazy). Co za przezycie! Od lez rozpaczy, do lez szczescia. Lekarka zaczela mi robic usg przez brzuch. Szuka, szuka i dzidzi nie widac. Mowi, ze widzi ciaze, ale nie dziecko. Powiedziala, ze moze dziecko jeszcze za male i zrobi mi teraz usg dopochwowe. I zaraz po tym zapytala, czy mialam jakies krwawienie, plamienia czy bole brzucha. Ja mowie jej ze nie. Ona na to ok, poprosila bym sie przygotowala na drugie badanie i wyszla na chwile. Ja oczywiscie juz zaniepokojona, bo tak jakby podejrzewala poronienie. Za chwile przyszla z jeszcze inna lekarka. A ta druga kobieta na dzien dobry cos zaczyna, ze nie widac dziecka, ze moze poronilam! A ja mowie, jak to mozliwe skoro nie mialam zadnego krwawienia ani nic. A ona na to, ze to mozliwe, ze mozna poronic i o tym nie wiedziec. Co za uczucie to slyszec! Juz teraz wiem, a nie tylko przypuszczam co czuja kobiety, gdy uslysza ze stracily dziecko. Od razu mi lzy polecialy, ale nie moglam w to uwierzyc! No i w koncu zaczely to drugie usg robic. I co? Od razu dzidzia sie znalazla!:) Co za ulga! Babki zartowaly, ze sie bawi w chowanego. Rozmiar dziecka jest idealny na jego wiek, serduszko widzielismy bijace na ekranie. No i slyszelismy tez bicie serduszka, ktore lekarka powiedziala, ze brzmi silnie i zdrowo. Wiec wszystko skonczylo sie dobrze. Ale tych emocji co mi daly na poczatku to nigdy nie zapomne. Jade za chwile z kolezanka do polskiego sklepu, by kupic jedzenie na swiateczne sniadanie. Ach, juz nie umiem sie doczekac. Wesolych swiat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość artigiana
Rany Usana chybabym tam na zawał zeszła. ja mam wizytę za 2 tygodnie i pewnie zrobi mi wtedy USG, ale strasznie jestem przewrażliwiona. małe pobolewanie od rozciągającej się macicy a ja już cała blada jestem i od razu myślę o najgorszym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalie86 - jak masz na 7 pazdziernik to chyba nie 11 a 13 tydzien? ja mam teraz koniec 13 tygodnia a termin na 5 pazdziernik, jakos sie nie moge w tych lekarskich obliczeniach polapac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja juz nie wiem. wczoraj bylam na usg 3d i mam 13tyd i 1 dzien i powiedzial mi termin na 22 wrzesien... ale zostaje z wami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja tez nie moge sie połapać, mam termin 1 październik - jestem w 12 tygodniu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam okres 21 grudnia ostatni, z pierwszego usg wyszedl termin 5 pazdziernik (podobno z pierwszego usg najpewniejszy bo pozniej kazde dziecko rosnie inaczej) moja gin uwaza ze to 13 tydzien, teraz bylam na usg w przychodni i tez mowia ze 13 (koncowka), na www.edziecko.pl jest kalendarz ciazy i tam mi pokazuje koniec 12tego tygodnia a na kalkulatorze porodu pokazuje mi tez 12 tydzien ciezko sie w tym polapac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co, ja tez sie zastanawialam jak oni to licza. jedno z wytlumaczen jest takie, ze wiek 11 tyg i 2 dni to juz jest 12 tydzien ciazy (no bo 11 skonczone wiec sie zaczelo 12-sty). Ja wg usg mam termin na 15.10, ale moja gin ciagle trzyma sie pierwszej opcji ze na 10.10 (i suwaczki internetowe tez ;-)). ale w sumie nie ma co sie przywiazywac tak za bardzo - tak czy siak zawsze jest margines 2 tyg. w obie strony, wiec po co mam sie potem denerwowac jak sie bobasowi nie bedzie spieszylo ;-) a lekarze sie potem zalamuja jak kobiety przychodza tydzien po terminie i zadaja wywolywania porodu. no nic, jade zwiedzac rodziny - udanego ostatniego dnia swiat :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny po długiej przerwie! Odpoczęłam sobie trochę na zwolnieniu i przez święta, ale i tak nie chce mi się siedzieć w pracy:( Oczywiście przejadłam się przez te dwa dni strasznie! Przeszły mi mdłości i mogłam nadrobić ostatnie tygodnie poszczenia:) Żołądek mi się skurczył i nie dało rady spróbować wszystkiego. Ale nuda u mnie w pracy, bo nauczyciele i dzieciaki maja dzisiaj jeszce wolne. Administracja niestety musi siedzieć i zamulać przed komputerem:( Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam po świetach:) u mnie wszystko ok, tylko brzuchol rośnie - dzisiaj jestem po raz pierwszy w dzinsach ciazowych - z tyłka spadają, ale przynajmniej brzuch nie uciska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula - o kurczę, to nieźle! Ale ja to mam termin prawie miesiąc później i na szczęście mieszczę się bez problemu w spodnie. Najgorzej z tym biustem. Mój nowy stanik już jest za mały. Nie moge patrzec na mój biust i aż boję się co będzie dalej! Przeraża mnie to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny pozwolicie ze sie dołącze do dyskusji. ja rodzę pod koniec paździenika, termin 23-25 październik na razie przestałam wymiotować. mam 6 kilo mniej niż przed ciążą. teraz pewnie będę nabierać. 3 miesiąc to już powinno byc coś widać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×