Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

Gość MAR1
Hej , a ja dziś mam okropnego lenia nic mi się nie chce robić ,wstałam zjadłam śniadanko , które mąż mi naszykował , wykapałam się i chyba idę dalej spać.Dziś w nocy nie dość ,że musiałam walczyć z kotem o poduszkę bo tak się rozpycha moja kotka , to miałam zgagę , i co chwila siusiu biegałam i jakaś niewyspana i zmęczona jestem.Oj wiecie co jak człowiek do pracy nie chodzi tylko tak w tym domu siedzi i tylko sprząta , pierze , prasuje i gotuje to jakoś ,, dziczeje,, nawet malować , mi się nie chce czy ładnie ubrać. Oj musiałam sobie ponarzekać bo dziś jakiegoś doła mam. Jak chodziłam do szkoły rodzenia to położna mówiła ,że jak dzidzia się nie rusza to ,żeby np batonika słodkiego zjeść , albo napić się coś kwaśnego i godzinkę odczekać , to wtedy szkraby zaczynają się ruszać. A to dziś sobie popisałam idę się położyć , obiadek mam na dziś to nic nie robię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny ja juz zamiescilam zdjecia na nk wiec jesli ktorass mam ochote popatrzec to zapraszam. i trzymam kciuki za reszte mam 2 w 1 coby im lekko poszlo i bez komplikacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Młodamamusia synuś przepiękny taki niesamowity słodziak ;-) Gandziulka gratulacje z okazji odpadnięcia pempuszka Julci. Kamika ja świadczenie dostałam na 3 m-ce więc moge sobie w ciąży chodzić do 20 listopada ale wolałabym nie ;-) Falsa Ty się powinnaś poważnie zastanowić nad rozwinięciem handlu w Polsce tylko znajdź sobie jakiegoś wspólpracownika w naszym kochanym cudów pełnym kraju i zacznij zarabiać ;-) Jak to któraś pisała strach sprzed kompa odejść bo po chwili ma się gigantyczne zaległości. Wczoraj miałam mieć wizytę u gina ale na dzisiaj została przełozona więc sobie czekam. Niestety udało mi się w międzyczasie rozchorować a już taka dumna byłam, że całą ciążę bez kataru przechodziłam no to teraz mam komplet tzn. katar, bolące gardło i gigantyczne osłabienie :-( Co do laktatorów to ja dostałam od siostry ręczny i mam nadzieję, ze wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej babki! ja mam termin na koniec tabelki i mi tak brzuch sie kurczy ale to chyba przeciez nie znaczy ze ja bede rodzic juz! zreszta mam brzuch jeszcze wysoko.. co do zaparc juz kiedys pisalam, ze activia jest dobra, wczesniej nie jadlam activi i nie jest najlepszym jogurtem ale dziala. dobre sa tez ziarenka slonecznika takie suszone - czysci od razu, no i sliwki - ale z nimi to trzeba ostroznie bo potem mozna caly dom zagazowac :P ja tam lubie sliwki, a moj wietrzy :D napisalam do mojego wykladowcy glownego, ze chyba ja jednak poprosze o rok przerwy na studiach - co dzisiaj nie musialabym jechac i jeszcze prezentacji robic.. a wczoraj tak smiesznie bylo jak moj przed lustrem sie przeglada i wypatrzyl, ze jego plaski jak deska brzuch sie z lekka zaokraglil, niewiele coprawda, ale zawsze cos i tak stoi i mowi, ze chyba cos sie zaokraglil, no i dodaje, ze ale i tak super wyglada jak na swoj wiek wciagajac sie przy tym z lekka. wiec ja mu mowie, ze sie wciaga teraz i napina a on ze nie, a ja ze tak, wiec staje kolo niego i sie wciagam i mowie, ze tak to ja tez mama plaski brzuch a on na to krzyczy: przestan!!!! zabijesz dziecko!!! a ja ze smiechem, ze nie zabije dziecka.. a on: zabijesz!! wierz mi. ja tam bylem.. no to ja na to: ze co? ze gdzie byl? a on: no w brzuchu mojej mamy. ja w smiech a on tak cicho: ale nie chce juz o tym rozmawiac.... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po porannej pobudzce, zaqsnelam jeszcze na 2 godzinki, a teraz chyba pójdę na spacer z chrześniakiem- bo wczoraj mi się nie chciało ( dziś w sumie też nie), ale ruszę się! MAR1--> dokładnie mam to samo! nic się nie chce- ani umalować, ani ubrać! tylko w dresach bym najchętniej siedziała ;) no ale jak wspomniałam wyżej dziś ruszam się na spacer, także ubiorę się ładnie i umaluję ;) falsa-->mojemu mężczyźnie też brzuch urósł i to dość widocznie bo znajomi mu dokuczają, że chyba ze mną rośnie, oby mi smutno nie było, że tylko mi brzuch urósł ;) ale się uśmiałam z Twojej opowieści :) wesoło masz :) młodamamusia--> synek śliczny :) ale ma ciemną karnację :) oj będzie z niego przystojniacha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karo 91 nie przejmuj się że nie leci Ci nic z piersi ja też tak miałam a w pierwszej dobie po porodzie to miałam nawał pokarmu że musiałam laktatorem odciągać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skarbek cudowny, a mi sie najbardziej podoba minka, odczytuje ja jako: \"Mama daj cyca\" ;-) Ja jestem taka leniwa, ze szok. Jak czytam o tych waszych praniach i gotowaniach to az mi sie glupio robi, no ale siadam wygodniej i przechodzi ;-) A sypiam do niemozliwosci (co prawda w nocy laze jak zombi do lazienki). Wczoraj juz chyba dokonczylam zakupy do torby, moze sie zbiore coby ja spakowac, ale jak sie znam to zaczne jak mi wody odejda... Dobra, wskocze chyba na te pol godzinki do wanny sie wymoczyc i moze tez na jakis spacer pojde, do biblioteki np... szkoda tej pogody nie wykorzystac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sliczny bobasek :):) Dziewczyny w poniedzialek moj ginekolog mi zrobil takie badanie, cos pobral w pochwy i wyniki wlasnie dostalam... chodzi o bakterie STREPTOCOQUE B (tak sie nazywa po francusku ale napewno podobnie po polsku czy angielsku) i wyszedl mi wynik pozytywny, ponoc jedna kobieta na 5 tak ma i przez to przy porodzie dostane jakies antybiotyki i dzidzia tez... wiecie cos o tym?? Troche mnie to martwi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie mamusie :) mloda mamusia sliczny jest twoj maluszek :) Miałam dzis wizyte i gina . Okazalo sie , ze mala lezy bbbbbbaaaaaaardzo nisko i bbbbbbaaaaaaaarrdzo napiera glowka na szyjke . Do tego szyjka juz sie skraca . Własciwie jest juz prawie gotowa do porodu .Pani doktor powiedziala , ze napewno nie doczekam do 40 tyg . Za maksymalnie 2 tyg powinnam juz byc \" po wszystkim\" . Musze przyznac , ze troche mnie zestresowala . jakos lepiej brzmi miesiac niz 2 tyg . Z drugiej strony ciesze sie , ze niedlugo bede miec moja corunie przy sobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odebralam tez moje wyniki posiewu . Na szczescie sa idealne . Jeden stres mam z glowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! A ja po wizycie u lekarza. Wyniki paskudne, robiłam posiew a w poniedziałek badania na białko w moczu. I lekarz powiedział, że jak się jeszcze raz pojawi to już nie ma zmiłuj się - jadę do szpitala na bank. Dobrze że nie teraz, bo wszyscy moi wyjechali i bym się załamała, jakbym musiała dzisiaj sama jechać do szpitala:( Dzidzia zdrowa, dzisiaj już ruchliwa, ale jest dosyć nisko, więc już się ustawia do wyjścia:) Coiś mam przeczucie, że szybciej się pojawi na świece. Z tego względu pojechałam zrobić ostatnie zakupy i właśnie piorę ostatnią porcję czyli pościel do łóżeczka i rożek. Czyli jak się we wtorek okaże, ze mam iść do szpitala to wszystko będzie gotowe:) A teraz lecę na cmentarz do dziadka a potem na plotki do mamy. Papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deli26
ja odebrałam wczoraj swoje wyniki moczu, czyściutko jak nigdy, żadnych szczawianów, leukocytów, śluzu itp...krew też b. dobra....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karo --> juz o tym pisalysmy duuuuuzo, ja i paula mamy paciorkowca, ja sie przestalam tym stresowac wiedzac ze tyle osob ma i dzieci sie zdrowe rodza jak sie poda ten antybiotyk, wiec na spokojnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka dziewczyny :) ja co prawda wstałam już o 6.30 ale już zaliczyłam wizytę w pracy dzwoniłam do szpitala i mam już pokrojone gruszki i czekają na gotowanie a poza tym jeszcze czeka mnie zmywanie naczyń prasowanie i układanie ciuszków a na dodatek to nic mi się nie chce bo miałam kolejną nieprzespaną noc z moją siostrą :( ona się wierci w nocy gorzej niż ja, mąż i maluszek razem wzięci, a jak już zasnęłam to jej budzik zadzwonił :( I tak se dziś uświadomiłam, że za tydzień jadę zajrzeć do szpitala czy już mnie przyjmą czy co tam ze mną zrobią i jestem jeszcze bardziej przerażona :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deli26
podajcie link do n-k, chce zobaczyć dzidzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez spie jak na grochu jak mi sie uda obudzic tylko 3 razy to niesamowity sukces. z rana zazwyczaj wstaje z moim i mu robie jakies kanapki czy cos, herbate na sniadanie. ale dzisiaj mowie o nie ja spie, ten sie ubral jakies chipsy zjadl i snickersy bo mi zostawil papierki hehe i zanim wyszedl to wola z dolu: kasia kasia, no ja sie obudzilam i pytam co, a on, ze podloga w kuchni slizga i mam uwazac :P. tyle z mojego spania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa widzisz jak Twój facet się o ciebie martwi :) Ja ostatnio zauważyłam, że siostra też się o mnie boi jak nigdy :D jak kopnę w coś to ona od razu woła żebym uważała na siebie :) albo nieraz dzwoni dowiadywać się czy mi może nie dokupić chleba razowego lub owoców :) szkoda tylko, że po porodzie to jej przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie się udało bo Bartek pokręcił w pracy i nie pojedzie w poniedzialek do tego Nowego Targu tylko normalnie idzie do pracy więc nie będe sama tak długo tylko normalny zakres czasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie dostalam od mojego sms: wypelnil los na loterie bo dzisiaj jest duzo do wygrania. odpisalam: ok. kocham cie! odpowiedz: super! a co na studiach? i co ja mam na to powiedziec? haha czy tylko ja mam takiego faceta czy mi sie tylko wydaje???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa-to i tak masz super , że Ci odpisuje , bo moj zazwyczaj nc nie pisze , a potem dzwoni za kilka godzin i ja ptyam dostałeś smsa , a on na to tak , ale nie lubie pisac więc dzwonie . To nic , ze po kilku godzinach hehe ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam kolejne delikatniutkie skurcze i ucisk na cipke.... w końcu chociaż coś. Oprocz tego była tesciowa i przywiozła super naleśniki, sa pycha. Co do faceta, to moj idzie dzisiaj na mecz i znowu sama:( zwariowac mozna. Pyta się czy isc czy nie isc - to ja mu mówie, ze jak chce, nic mi nie jest, moze iść....a on wtedy taką głupia minę robi.... no to mu mówie idz człowieku i mnie nie wkurzaj, no to on, ok - jakby coś to dzwoń....i tyle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo matko, ale się najadłam, chyba musze się połozyc...... W życiu sie tyle nie należałam co teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula --> no niestety tacy sa faceci hehe ale to nie zle ze sie ciebie pyta, zawsze mozesz zadzwonic, tylko powiedz mu zeby przy kumplach odebral. bo moj to nie odbiera czasem bo mowi ze beda sie z niego smiali, juz dostal za to.. no to mowie, ze jak dzownie to nie po to zeby uslyszec jego glos tylko ze cos chce i wtedy jak nie chce odebrac to niech napisze sms chociaz i mi przyznal racje. zawsze mi racje przyznaje ale czasem zapomina... i zawsze sie pyta czy moze isc na silownie, wie, ze mu nie zabronie, a jak mowie dla zartu, ze nie to on wtedy taka glupia mine robi haha. ale doceniam to ze sie pyta :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dzisiaj to ja kompletnie glupoty off-topikowe pisze, ale nie chce wiecznie myslec o ciazy, jak mi ciezko, o paciorkowcach, cisnieniu itd. wiec jak przynudzam to dajcie znac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh, falsa, nie masz wcale źle - mojemu sie zawsze na czule wyznania zbiera jak jest w trakcie imprezy. Na poczatku ciazy (kiedy moglam spac 24/7) przysylal mi sms\'y o 2 rano np, tak mu jakos alkohol natchnienie podnosil, tylko co kolejny sms przychodzil, to mniej z niego rozumialam... :-D literki skakaly biedakowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marceli --> haha no moj tez im wiecej ma alkoholu we krwi tym jest bardziej wylewny, ostatnio z kumplem poszli sobie do baru, grali w bilard, ja oczywiscie pod koniec wieczoru za taksowke robie i przyjechalam a on na caly regulator jak mnie bardzo kocha i wogole niech wszyscy wiedza jak bardzo. przez reszte tygodnia oczywiscie cisza. ale kwiatki czasem przynosi wiec ok :P wlasnie wymylam ta nieszczesna slizga podloge w kuchni bo jakis taki nieszczesnik ostatnio jestem, wczoraj wywalilam do gory nogami cala wielka brytwanne od smazenia kurczaka z tym calym tluszczem zachlapalam pol podlogi i szafki. a wogole sie czuje jakby mi ktos mlotkiem walnal, nie mam sily na nic, nic mi sie nie chce, wczoraj kupilam te gillette fusions bo bylo po pol ceny i zachwalam mojemu, ze pol ceny a ma 5 ostrzy i zamiast powiedziec blades (ostrza) to powiedzialam bladders (pecherze moczowe) i nawijam jakie one fajne, ze 5 pecherzy moczowych maja. a ten jeszcze, ze nawet krowa tyle pecherzy moczowych nie ma. smialam sie z siebie pol godziny :P a brzuch mnie troche kluje, nie wiem czy to ziutek mi piastek nie wpycha, bo dzisiaj taki wyjatkowo ruchliwy jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam całkowicie zapchany nos :( i już nie mam siły korzystać z chusteczek a te wszystkie maści pewnie zadziałają dopiero za miesiąc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do facetów to ostatnio jakoś dawno nie dostałam kwiatka :( bo kiedyś to w dzień wypłaty mogłam liczyć na różyczkę a teraz wazonik jest zawalony nakrętkami które zbieramy dla córki kumpla męża i nie ma miejsca dla kwiatka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×