Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

gandziulka - własnie wysłałam:) Ciekawe czy przyślą i jaikie to są pieluchy. A u nas od 6 rano pobudka! A poszliśmy spac po 2:) Na szczęście teściowa go wzięła na godzinkę i trochę dospaliśmy. Teraz już mi padł ze zmęczenia:P ale już tak nie płakał i nie jęczał w nocy. Ale ja i tak jestem nieprzytomna:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzagusia juz napisałam do Ciebie maila.Będę bardzo wdzięczna za książki Dukana.Szukałam gdzieś do ściągnięcia w necie ale w ogóle ciężko znaleźć więcej konkretnych informacji o diecie. Mam nadzieję,że w pracy Ci się ułoży choć rzeczywiście kiepsko z ta klauzulą o odp.materialnej....naprawdę niefart i to na samym początku! trzymaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam na jesieni :) jestem juz jestem, ale taka zabiegana i zmęczona że szok. Widzę, ze to nie tylko ja przezywam udręki z podartymi papierkami, połkniętymi guzikami i td ;) Dziś np. mój kochany synek najadł się piepszu. Ale kasłał kichał i płakał, a my mieliśmy ubaw niezły. Kajtek już chodzi sam. Powolutku i jak mu sie spieszy to na czworaka i zasuwa, ale jak mu się chce to sam na własnych nózkach chwilkę pochodzi. jego ulubione miejsce to za telewizorem na szafce. sam sie wdrapuje i tam zasiaduje. Często wchodzi sam na kanapę, często z niej spada . Rozkładmy mu kołdry gdzie isę da, zeby sie miło lądowało. 2 razy rozwalił sobie pod okiem raz dziąsło. zęby ma 4 szt. 2 kły i 2 dolne :) uwielbia tańce z siostrzyczką za rączki, brykanie po łózku i chowanie sie pod kołdrę. budzi się o 6 rano i już cała rodzina nie śpi. Przestałam już za nim chodzic i go pilnować na każdym kroku, bo jego się nie da upilnować. :) ostatnio miałam znów historię szpitalną , ale tym razem z Malwinką. pewnej nocy moja córka wstała i zaczeła gadac od rzeczy, po czym przestała reagowac na głos i cokolwiek innego, dostała drgawek i po kilku minutach zdrętwiała i usnęła. Wyobrażacie sobie co przeżyliśmy? karetka zabrała nas do szpitala tam 10 dni badań włącznie z głową i nie wiadomo co to było. A wczoraj znów dostała gorączki. Ale narazie jest o.k. pozdrawiam wszystkie zmęczone mamusie i kochane urwiski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamamalwiny...oj dawno Cię nie było... Ale co lekarze mówili, podejrzewają coś? To musiało byc straszne co przeżyliście. Gratulacje z okazji pierwszych kroczków. Moja Nacia jest z tego samego dnia, ale woli jeszcze czworakowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własciwie nic nie powiedzieli. zrobili tomografię głowy i inne badania i nic nie wykazało. Narazie jest na lekach prciwdrgawkowych ale dziś pewnie odstawią nam bo jedziemy do neurologa na kontrolę. straszne to było... kajtus jest strasznie żarłoczny. je 5 śniadań i za 3 godz 2 obiady :) waży 11 kg i ma 73cm wzrostu. Lekarka kazała mi zabraniać mu chodzić, bo podobno za cięzki jest na swój kręgosłupek i może byc krzywy, ale weż mu zabroń. takiego gagatka jak żyję nie widziałam. To dziecko wszędzie wlezie, wszystko zepsuje i nie zna słowa nie. już czasem brak mi sił, zeby za nim biegać. Na szczęście mam pomocnicę, ktróra go pilnuje i ratuje mu życie jak spada z łóżka ah... jak dobrze mieć 2kę dzieci :D coś o dietach pisałyście ale nie zdążyłam doczytać. ja próbowałam schudnąć na diecie ale nie wytrzymałam. ale jak przestałam się dietować schudlam w niecały miesiąc. w prawdzie 6kg ale wystarczyło, ze na obiad jadłam samo mięsko z surówką, zero ryzu makaronu i tp. do obiadu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamamalwiny --> az nie wyobrazam sobie co przezylas! a corka bierze jakies leki albo jest na cos uczulona? no bo ja mialam podobny atak po wzieciu penicyliny. okazuje sie ze jestem na nia uczulona. co do diety to wlasnie kiedys jadlam tak jak ty mieso i salatki i schudlam tak ze teraz musze nadrabiac podwojna porcja ziemniakow i napojami proteinowymi bo wszytko na mnie wisi. a maly wlasnie sie rabnal o szafke przy tv i to tak ze siniolca ma na calym luku brwiowym a poplakal moze z 3 sekndy po czym wrocil do brojenia. jak zaczal raczkowac to jest nie do opanowania. a idzie mu to tak dobrze jakby raczkowal od zawsze, zasuwa jak parowoz. rzuca pilka i za nia gna zeby znowu rzucic. jego ulubiona zabawka a kosztowala mnie grosze :) i polerowac podlog juz nie musze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znowu cicho a tu poniedzialek! niemozliwe ze jeszcze spicie:) mlody wlasnie siedzi przy mojej nodze i zebrze o kanapke z serem. cokolwiek jem to on od razu jak pies przy mnie niewazne ze dopiero co jadl i sie z niego wylewa. wczoraj na przyklad bylismy na obiedzie w restauracji i mlody jadl bulke z pasztetem, zupe, ziemniaki z sosem, zagryzal marchewka i jeszcze mu cycka dalam w ubikacji po czym wrociclam i chcial jeszcze jesc ale nie mogl juz to napchal sobie buzie jak chomik i tak zasnal z marchewka w buzi ktorej nie zdolal juz przelknac z przejedzenia. wszyscy sie z niego smiali :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa - niestety nie śpimy tylko pracujemy:( Ja miałam ciężki poczatek tygodnia. Dzieciaki dokazywały, mnie gardło rozbolało i nic mi sie do nich gadać nie chciało. Byli tak niegrzeczni, że musieliśmy wprowadzić pewne zasady, których złamanie wiąże się z uwagą w dzienniku. Niestety Wiktor wstaje już przed 7 a ja miałam dzisiaj na 9.15 i mogłam troszkę dłużej pospać. Jutro mam na 10 to pewnie wstanie już o 6 na złość!!! Jedyneczki górne już mu prawie wylazły, troszkę się uspokoił i już tak nie szaleje i nie marudzi strasznie. mamamalwiny - ale miałaś przeżycie! Dobrze, ze nic się nie stało. Ja to bym umarła ze strachu! Przynajmnie malwina duża jest i jeszcze może powiedzieć jak się teraz czuje i nie musisz się domyślać, czy znowu cos nie zaczyna się dziać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzagusia --> mam nadzieję że już wszystko ok Mamamalwiny--> normalnie aż ciarki mi przeszły jak czytałam twoją historię. Mam nadzieję że z małą już ok, ale dobrze by było wiedzieć od czego to się pojawiło. Może faktycznie na tle alergicznym, ale objawy straszne. Dobrze że szybko minęły. Daj znać co i jak lekarze ci mówią. Falsa--> 2 miesiące zlecą jak 1 dzień :D i będziesz na własnym. U nas dziś pierwszy dzień po 8h żłobkowych. Skoczyłam mu dać cycusia o 10 a potem do 15 nie było tak źle. Najważniejsze że radzi sobie Szymi. W sobotę mój mąż zajmował sie małym jak ja robiłam obiad i... oczywiście najlepsza zabawka to komórka - efekt - śliwa na cały policzek . Jeszcze mi powiedzą ze znęcamy się nad dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja przechodzi chyba jakiś głupi etap, bo ani na krok nie mogę się ruszyć, ciągle mamama i na ręce....masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamomalwiny daj znac jak corcia sie czuje ja co prawda dzieci jeszcze wiecej nie mam ale w domu sa dzieci siostry i czasem moge mlodego zostawic z nimi na minutke My mamy juz 3 zabek i widac jak gora sie szykuje - 3 na raz a poza tym mlody mi klawiature poprzestawial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pola - ja cię podziwiam, nie wiem jak bym się czują gdybym musiała Wiktora dać do żłobka i to na 8 godzin! Mój zostaje z babcią 4 godzniy a ja już nie mogę wytrzymać:) Mój misiak juz ma prawie na wierzchu te jedynki! Ale będą łopaty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polal --> ale my jestesmy na wlasnym, tylko, ze teraz bedzie ten wlasny wiekszy:) dzagusia --> daj znac jak tam sie sprawa uklada.. a maly dzisiaj pierwszy raz wstal przy kanapie, tydzien temu zaczal raczkowac, ale on tak zasuwa ze ledwo mozna za nim nadazyc, ze tez sobie tych kolan nie poobija. chodzi za raczki coprawda ale nie sam. w koncu sie cos ruszylo a jak sie ruszylo to z kopyta! odkrylam co lubi pic - sok pomaranczowy, wymieszany pol na pol z woda i wypil jakies 150ml na raz. nic nigdy tak dobrze nie pil. to na kupke i zaraz ruszyla :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laski w pracy i nie ma co czytac! chyba tylko ja siedze w domu. a paula gdzie??????? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Falsa--> ale zawsze lepsze własne większe niż mniejsze ;) Goja--> wiesz wolałabym żeby mały był w domu z dziadkami ale jak już pisałam do emerytury mają jeszcze 10 lat :( i znikąd pomocy. Plus tego że do żłobka mam dosłownie 5 minut i spokojnie chodzę na 10-tą dać mu cyca wiec widzę czy wszystko jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku jejku gdzie wy wszystkie spicie?? wszystkie pracuja?? co jest straszne pustki. zagladam i zagladam a tu nie ma co czytac a co za tym idzie nie ma z kim pisac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gandziulka nie wszystkie pracują :) Ja np mam męża na urlopie :D no ale co z tego jak mnie od kilku dni strasznie bolą plecy :( ale to dobrze, że jest mąż to przynajmniej dzieckiem się zajmuje :) A ja już nie wiem co robić bo ani maście ani tabletki nie pomagają :( mąż mnie namawia, żeby iść do lekarza ale co ten mi przepisze, chyba tylko wit b a nawet jak by zrobił prześwietlenie to na wyniki u nas się czeka ok 3 tyg :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze mężuś nie chce mi kupić tabletek bo to niezdrowe tak się faszerować :( A jak nie mam się faszerować skoro nawet dziecka nie mogę podnieść :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamika ty idz lepiej do lekarza bo ja sie wczoraj nasluchalam opowiesci jak to mame moje kolezanki tak strasznie bolaly plecy ze nie mogla chodzic juz w pewnym momencie i lekarka tak samo bagatelizowala wkoncu zrobili tomografie i rentgen i w ogole wszystko i okazalo sie ze ma strasznego tetniaka na aorcie przy samym sercu i od tego ja plecy bolaly:( smutna historia ale z super koncem poniewaz babeczka jest po operacji bardzo ciezkiej ale juz jest wszystko w porzadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamika --> a moze by masaz pomogl? ja mam wyniki krwi i przeswietlenia rentgenem apropo tych jajeczek wlochatych i wszystkie wyniki sa w normie! :) taka widocznie uroda tego mojego malego babiszonka. aha i mam dlugie pazury i nie co chwila gubie literki ;) wczoraj sobie dalam nalozyc zelowe - rozpustnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja już dziś byłam u lekarza bo jak mi w tym tyg to nie minie a po niedzieli mąż pójdzie do pracy to biedna będę :) I miałam zdjęcie ze stycznia no i już tam było skrzywienie kręgosłupa no ale wtedy karmiłam i nie za bardzo można było coś z tym robić a później przeszło :) Póki co to dostałam jakieś proszki a jak nie pomogą to jakieś tabletki! No i ewentualnie mogę pogadać se swoim lekarzem, żeby jakieś skierowanie na rehabilitację dostać. Co do masażu to od miesięcy czekam aż mi mąż zrobić no ale jakoś kiepsko u nas z czasem :( Jeszcze zobaczę czy po lekach przejdzie jak nie to pojadę do takiej babki co tam jakieś masaże robi :D Co gorsza teraz zostałam z małym bo mąż szuka części do samochodu a sióstr nie ma w domu a mama ma tyle roboty, że nawet nie zagląda do domu :( oby nie trzeba było go podnosić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj kamika nieźle cię wzięło!!! dbaj o ten kręgosłup, bo potem beda problemy. Jeśli już dziecka nie mozesz podnieść to jest źle. A tabletki tylko złagodzą ból, ale nie usuną przyczyny. falsa - widzisz, jednak się opłaca być wyrodną matką:) Bo tak byś się zamartwiala a ziutek zdrowy jak rydz:D a w ogóle strasznie szybko nadrobił swoje słodkie lenistwo:) Zaraz ci zacznie chodzić tak się rozkręcił:P A mój maluszek zrobił dzisiaj małą trasę po kuchni u mojej mamy! Ale wszyscy się zdziwili, jak nagle wstał i poszedł!!! Radochy było co niemiara!!! Ale musiał się zapomniec, bo jak się zorientował, że idzie to sie przestraszył. Noc mieliśmy koszmarną - jęczał strasznie i płakał, musiałam dac nurofen i dopiero zasnął. Ale pobudka była już o 6 rano! U mamy spał tylko 40 minut i dopiero teraz porzadnie zasnął. Więc na lekcje przychodze ciągle niewyspana:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z pracy ale dla Was coś naskrobię :) Falsa--> te parę wosków pewnie tylko ty widzisz :) Kamika--> z tym kręgosłupem to faktycznie nie za ciekawie. Ale może leki pomogą i będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku caly dzien prawie nie widziałam mojego szkrabka:( Ale miałam wizytę u fryzjera i zajęło mi to 3 godziny! Ale już mam zupełnie blond włosy:) Zrezygnowałam z pasemek, bo i tak ich nie widać. Wiktora tatuś nakarmił, wykąpał i ululał:) A ja się nazarłam i pękam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co tu takie pustki! ja po pracy ogarnie coś w domku, idę na spacer z Misią i przeważnie przed 22 juz słodko chrapie! Miśka była dziś z mężem u homoeupatki na kontroli i przepisała na lepsze spanie jakiś syropek i zobaczymy czy coś on da :) oby bo mam nadzieję, że w końcu prześpi normalnie noc! a! taki buciki kupiliśmy: http://www.rzeczydladzieci.pl/nietestowane/buciki-gucio/ Miśka jakoś nie może się do nich przyzwyczaić bo są bardziej sztywne niż pozostałe! kamika--> nie ma co bagatelizować kręgosłupa! ta babka co za nią jestem w szkole właśnie ma problemy z kręgosłupem i teraz kobita nie może usiąść- tylko leży albo stoi! falsa-->gratki dla Ziutka :) polal-->Szymek to dzielny i grzeczny chłopczyk :) zuch w żłobku normalnie :) mamamalwiny--> Ty kochana za dużo masz tych "przygód" w szpitalu :( goja--> ustaw dzieciaki zawczasu bo później na głowę Ci wejdą! dzagusia--> i co tam wynikło z tej kradzieży? paula-->pusto tutaj bez Ciebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiecie co!!! Normalnie ręce opadają! A mówią, ze to kobiety sa niezdecydowane! Dziś kupili te cinquecento od wujka na które mąż jak usłyszał cenę to powiedział, ze za te pieniądze się nie opłaca! A przed chwila usłyszałam jak mówi ze warto było kopić ten samochód!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polal --> wiesz ze ja wyrodna matka jestem i wiekzsosc rzeczy mnie nie rusza ale on naprwde mial sporo tych wloskow. dzisiaj zwrocilam uwage i wiekszosc zniknela... a maly ma 6 siniakow na nogach, 1 wieki na luku brwiowym i nos czerwony jak rudolf - ten renifer od swietego mikolaja. daje mi popalic mlody, raczkuje z predkoscia swiatla, staje przy wszystkim a szczegonie upodobal sobie schody i wlazi na nie! i to wszystko w jeden tydzien praktycznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×