Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

kamika - dzięki za pocieszenie:) A na test z glukozą to powinnaś dostać skierowanie od ginka. Ja dostałam takowe ale zrobie je dopiero za tydzień, tak żeby były aktualne wyniki przed wizytą.A ile kosztuje bez skierowanie to nie mam pojęcia! Ciekawa jestem, czy naprawdę nasze maluchy słyszą co do nich mówimy. Bo wczoraj sobie rozmawiałam z moim synkiem i za każdym razem, jak zadawałam jakieś pytanie on mi odpowiadał kopnięciem:) Więc chyba lekarze mają rację, że nasze dzidzie nas słuchają. Czytałam fajny artykuł, że dzieci do których w ciąży się mówi (nawet w myślach), które się kołysze np. w tańcu albo chodząc i którym się włącza muzykę są po urodzeniu spokojniejsze, szybciej się rozwijają i mają większe poczucie bezpieczeństwa. chociaż wszystko się okaże za 4 miesiące:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja też się zastanawiałam czy dzieci nas słyszą a co do skierowania to chodzę do prywatnego ale właśnie tym razem dostałam jakieś skierowanie na badana a poprzednio to nie Ale będę je robić później tak przed wizytą A wczoraj koleżanka mnie nieco pocieszyła bo patrząc na mnie stwierdził, że za dużo nie przytyłam (co prawda waga mówi inaczej ale nie muszę nikomu zdradzać ile :) ) A ja na wszelki wypadek nic nie jadłam już po obiedzie żeby waga u lekarza się nie załamała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki goja współczuje z tym zalaniem u mnie w nocy też była burza i cały czas pada , jak wstałam rano to sie cieszyłam ,że nie będzie takiego upału jak wczoraj i , że troche odetchne no i faktycznie tak jest , ale jak przyszłam do pracy to masakra dalej 30 stopni i takizaduch , że szkoda mówić . W poniedziałek mój szef wraca z urlopu i chyba mu powiem ,że nie będe dłuzej pracowała , bo w tych upałach to za bardzo sie męcze . Wczoraj koleżanka mi napisała że miała cc w tej samej klinice w której ja chce mieć i nie jest to wcale takie straszne , troche mnie uspokoiła , bo tak już sobie myślałam ,że zbliża sie ten moment i strasznie sie boje , ale ona napisała mi , że 30 minut i po strachu dzidzia jest z nami , no cóż dla mnie to i tak lepsze niż czekanie kiedy sie zacznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mój mężuś właśnie zadzwonił, że od 14-go wziął sobie 5 dni urlopu. Co prawda z jednej strony cieszy mnie to bo przynajmniej w rocznicę będziemy razem :D ale szkoda, że tak późno to zorganizował bo wątpię czy dostaniemy jeszcze jakieś noclegi w te dni i pewnie będą nic z tego wyjazdu co chcieliśmy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Tu dziś zimno i deszcz - na reszcie. Goja - nieciekawie z tym dachem.... Dzieci nas słysza podwójnie można powiedzieć. Po pierwsze słyszą głos, a po drugie czują wibracje strun głosowych. Kami - ja jutro zaczynam 27 tydzień i moje dziecko we wtorek ważyło 760 gramów i tez było tydzień mlodsze na USG niż to wynika z terminu A co do wyników glukozy powinno być tak; Na czczo - do 110 Po 50 - do 140 Po 75 - po godzinie do 140, po dwóch mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artigiana moje maleństwo to raczej wygląda na 25 tc a lekarzowi wyszło, że to 24 :) ale grunt to, że wszystko jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamika - ja myślę ze to skierowanie zalezy też czy lekarz ma podpisaną umowę z laboratorium. U mnie tak jest, że od tego roku mój gin podpisał taką umowę z ośrodkiem zdrowia w mojej miejscowości i dzięki temu nie muszę płacić za badania. Teraz mi się to właśnie przypomniało:) A mój gin też ma prywatny gabinet. Viola - u mnie właśnie to samo! Jak weszłam rano do sekretariatu to zaduch był niesamowity! Teraz jak powietrzyłam to trochę lepiej. Dzisiaj to normalnie mam zły dzień. Napisałam na innym topiku o mojej sytuacji prawnej związanej z umową na zastępstwo i zapytałam dziewczyn co z zasiłkiem macierzyńskim. I odpowidziały mi że ponoć się nie nalezy zasiłek macierzyński, jak ma się umowę na zastępstwo:( Więc dół:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi lekarz powiedział, że ten test z glukozą mam zrobić dopiero w 27 tygodniu troche póżno nie wydaje wam sie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja obawiam się, że tamte dziewczyny miały rację :( pamiętam, że u nas jak miało się umowę ma czas określony to jak sie okazało, że sa w ciąży to przedłużyli im umowy do porodu a potem pożegnanie i nic więcej :( Jak kiedyś się orientowałam to macierzyński dostaje się jak się ma umowę na czas nieokreślony Ja na szczęście na początku tego roku dostałam taką umowę i przynajmniej jeszcze coś uda mi się od nich wyciągnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
viola znalazłam coś takiego : Na samym początku ciąży ginekolog kieruje kobietę na badanie, które pozwala oznaczyć poziom glukozy w surowicy krwi. Jest wykonywane na czczo. Nawet jeśli jego wynik jest zupełnie prawidłowy, każdej kobiecie między 24. a 28. tygodniem ciąży powinno się przeprowadzić test doustnego obciążenia glukozą (50 g) http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/1,79334,3066517.html na tej stronce A więc w 27 tc to nie za późno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie. Test w 27 tc to nie jest za poźno. Kami przepraszam - mam problemy ostatnio z czytaniem ze zrozumieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja muszę na razie znikać bo muszę se spodnie podłożyć bo w końcu udało mi się coś na siebie kupić ale, że jestem raczej niska to wszystko muszę skracać :( A poza tym siostrzeńcy mi głowę suszą o jakiś kisielek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamika - ja wiem, że mi się urlop macierzyński nie należy, bo już nioe będę pracować w szkole. Ale gdy masz przedłuzoną umowę na czas określony do dnia porodu to wygląda to tak, że dostajesz zasiłek macierzyński z zusu. I miałam nadzieję, że jak mi przedłużą tu umowę na zastępstwo do dnia porodu to też dostanę taki zasiłek, a tu się okazuje że nie. Umowa na zastępstwo to specyficzna umowa i ngdy w życiu więcej takiej nie podpiszę! Człowiek na końcu wychodzi na tym do d...y!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ mi się nie chce tu dzisiaj siedzieć , ale jakoś musze wytrzymać do 17,00 a potem 2 dni wolnego w poniedziełek wraca mój szef z urlopu , to pewnie znowu będzie mase pracy , no chyba , że mu powiem , że ide na zwolnienie i tyle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tymi datami porodu to pewnie tez nam sie niezle pozmienia, ta moja kolezanka co niby byla 10 dni po terminie nadal miala mocno przytwierdzone lozysko i lekarz powiedzial, ze spokojnie mozna bylo jeszcze nosic, a mnie wedlug moich wyliczen wyszedl termin na 21 pazdziernika a wedlug usg na 30 pazdziernika, ale jak pani mnie badala reka to sie dziwila jak to ja jestem w 22 tygodniu jak lozysko mam wielkosc i polozenie jak 24 tydzien i czy sie aby nie pomylilam.. wiec cos tak czuje, ze ta tabelka nam koziolki pofika i bede wrzesnioweczki i grudnioweczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi też lekarz z USG podał inną datę niż wychodzi z obliczeń , myślałam , że cc zrobią mi ok 20 pażdziernika , bo z regóły robią tydzień przed terminem , a tu lekarz mi powiedziała, że wszystko okaze sie dopiero pod koniec września , jak pójde na komsultacje do tej kliniki wtedy ustalą mi termin cc i moze być tak , że sie nawet przesunie na początek listopada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja --> wspolczucia co do twojej ostatniej nocy, pewnie jestes niewspana a tu jeszcze praca.. wogole to wam pracujace dziewczyny wspolczuje i podziwiam bo ja to nic nie robie a jestem zmeczona jak po westernie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
viola --> a tobie to ja troche zazdroszcze tego cc, z tego co pamietam to nie wybieralas sobie wlasnie takiej formy porodu, jakby mi lekarz powiedzial, ze bede musiala miec cc to bym sie za bardzo nie przejela, no bo skoro musze to ok.. bo teraz mnie dopada strach przed tym calym bolem i wogole.. nie chce sie ciac a jednoczesnie nie chce rodzic! podobno co 6-ta kobieta w ciazy odczuwa paniczny strach przed porodem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Falsa ja nie wybierałam cc. Mam z przymusu ale jakoś się tym kompletnie nie martwię. Moj maż jest przerażony przede wszystkim cewnikiem w kręgosłupie. A mnie to zwisa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa grudniowek to raczej nie bedzie chyba ze ktoras slon przenosie miesiac bardziej bym sie sklaniala do listopadowek :) ps. domyslam sie ze przejezyczenia :) haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
artigiana --> ale nie bedziesz czuc takiego bolu jak przy zwyklym porodzie i wlasnie o to mi sie rozchodzi, a ja sie boje nawet glupiego pobierania krwi.. najgorzej w swoim zyciu wspominam zlamany nadgarstek z przemieszczeniem jak mi ustawiali kosc, ciagneli za ramie i za dlon jednoczesnie w dwie osoby, a trzecia przytrzymywala mi glowe zebym sie nie podnosila.. ale to nic w porownaniu z porodem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha gandziulka wlasnie zauwazylam, sorki, jakis pusty leb mam dzisiaj :P musze sie upewnic, ze jeszcze umiem wymienic dni tygodnia w kolejnosci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa - no nieciekawie, tym bardziej, że budowa ruszyła całą para i kaska by się przydała. Ja czasem też nie mam siły siedzieć w pracy, szczególnie jak jest tak gorąco, albo jak jestem po nocy podstawiania misek pod sufit i wylewania wiader z wodą:D Ale na razie daję radę, choć czuję się po pracy bardzo wyczerpana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja --> nie dziwie ci sie, ja sie czuje wyczerpana po 2 godzinach na uniwerstecie raz na tydzien (co prawda w czasie powrotu zawsze stoje w 40 minutowym korku..). gorzej bedzie jak mi sie zaczna zajecia we wrzesniu, to beda czesciej i dluzej. tak sobie pomyslalam, ze mam nadzieje, ze mi sie nie zdarzy, ze mi wody na wykladach odejda :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa ja będe miałą cc na życzenie właśnie z obawy przed bólem , po pierwsze nie chce czekać , aż sie zacznie , a po drugie nie chce przeżywać tego bólu więc zdecydowałam na cc wiem , że potem też boli , ale dam rade , siostra mojego meża po normalnym porodzie nie mogła sie pozbierac przez 2 tygodnie , wogóle nie mogła siedzieć bo tak ją wszystko bolało . a jak mi opowiałała o przebiegu porodu to już jestem pewna , że chce cc. Mam dużo znajomych które miały cc i po 3 dniach już nie czuły bólu , a blizna jest prawie nie widoczna stąd moja decyzja .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Falsa niby tak, ale Tobie nie założą dwoch rzędów szwów, nie wmontują cewnika w kręgosłup, nie zacewnikują pęcherza. Bol po ceasrce to nie przelewki. Owszem są dziewczyny, ktore czują się dobrze już po dwoch daniach ale znam i taką ktroa po cc miesiac do siebie dochodziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goja--> mam nadzieję że pogoda u was się ustabilizuje i z tym dachem będzie ok. Artigiana--> mi też lekarz powiedział że na razie to mam cc - ze względu na ułozenie juniora. Ale mam nadzieję że jeszcze się poobraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj współczuję wam pracującym jeszcze dziewczynom, ja się ostatnio zastanawiałam kiedy to ZUS będzie chciał już mnie rehabilitować i jakoś wychodzi, że w październiku czyli na sam koniec ;) Pewnie przyda mi się rehabilitacja bo będę już całkiem zesztywniała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×