Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

Ja jestem z W-wy i moge polecic klinike,ktora robi usg 3 D na ul.Narbutta. W poprzedniej ciazy mialam usg 3 D,teraz mam robione czarno-biale ale robi takie same pomiary jak na trojwymiarowym,wiec nie wiem czym to sie rozni///moze tylko kolorami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gandziulka --> trudno, ale dzięki za chęci :) zapisałam sie prywatnie na poniedziałek. Coś mu naściemniam, bo mnie nie zna to może dostanę to zwolnienie i będę mogła do córeczki pojechać wkońcu :) Co do twardego brzucha to ja tak mam czasem, nawet często. Tak jakby mi się skura miała na brzuchu rozejść. I to nie jest w jednym miejscu tylko cały brzuch jak napompowany. Miałam tak w pierwszej ciąży i mam teraz. Biorę wtedy nospę i jak mogę kładę się na kilka minut i przechodzi. Jak mi nie przechodziło w pierwszej ciąży to dostawałam takie małe tableteczki skopolan. Nie wiem co to twardnienie znaczy, ale się tym za bardzo nie przejmuję. Może to jakieś gazy po posiłakach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja we wrocławiu są dwie specjalistyczne gabinety gdzie wykonują usg 3d ja byłam i robiłam u genetyka właśnie we wroclawiu to gabinet w którym tylko wykonuje się usg co prawda połówkowe miałam robione w 2D ale na chwile miałam przełączone na 3D żeby zobaczyć czy nie ma rozszczepu wargi i płeć ale się tak maluszek pozasłanial że nic nie było widać więc lekarz już nas nie męczył, profesjonalny sprzęt i lekarz, odpowiadał na wszystkie pytania i opowiadał co badał a wszystko nagrał na płytę dvd polecam bo warto sprawdzić dzidzie pod kazdym kątem a wysłał mnie tam mój ginekolog bo powiedział że owszem on może mi zrobić takie badanie ale tam maja profesjonalny sprzęt i do tego robi lekarz który zajmuję się tylki badaniami genetycznymi i wszystko lepiej wypatrzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA to zwykle pożnym popołudniem czuję jak mam napięty brzuszek. Bo pod wieczór zaczyna mnie uciskać i muszę odpiąć guzik w spodniach. Ale pytałam sie lekarza i powiedział że to normalne bo po całym dniu poprostu brzuszek lekko się obniża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milianna - a widzisz a mój lekarz właściwie nie polecił mi żadnej przychodni. Właściwie myśmy też się nie upierali, bo jak jest wszystko w porządku na 2D to jestem spokojna. Ale dzięki za info:) A ja właśnie zabieram się za śniadanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak chcesz możesz się zapisać na usg ja byłam w Medexie na św. Mikołaja 51 u dr. Fuchsa tel: 071 785 52 00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś mam zaplanowany basen, nawet do pracy wzięłam juz torbę, żeby popluskać się z juniorkiem :) Martwię się tylko ciągle panującym skażeniem wody w naszym mieście, co prawda teraz tylko 3 studnie z 7 są skażonych i mamy normalną wodę. Ale... zanim popływam muszę podpytać co z wodą na basenie ;( żebym nie narobiła sobie problemów. U nas dziś 30 stopnii i żar z nieba, a jak tam pogoda u Was ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas pogoda masakryczna! Upał straszny, a w moim gabinecie, gdzie są szyby na dachu właśnie zaczął się prawdziwy piekarnik. A do tego ten mój katar mnie dobija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deli256
no właśnie też chciałabym się popluskać w basenie, ale w mojej miejscowości jest tylko jeden basen i to jeszcze w którym często wykrywają jakies bakterie, nie chce sobie biedy narobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ja wam zadroszcze tej pogody, u nas nie jest tak znowu zle, czasem popada, ale tak z 20 stopni tylko.. chociaz z drugiej strony.. jak we wtorek jechalam na studia, a bylo wtedy goraco, a jeszcze roboty na autostradzie robia na tym odcinku i stalam w korku to nie moglam wytrzymac, slabo mi bylo, okna i szyberdach na osciez, i klimatyzacje nastawiona na mroz bo bym padla.. a zmeczona wrocilam jakbym biegla a nie jechala. szkoda mi troche, ze musimy sie meczyc w lato z brzuszkiem (nawet sobie nie poplywamy w jeziorku ani morzu nie mowiac o opalaniu..) a potem jak sie dzidzia urodzi to bedzie wialo, lalo i sniezylo, a ja tak bym chciala na spacerki pochodzic z takim okruszkiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie też nie ma basenu:( Musiałabym jechać specjalnie ponad 20km do Wrocławia. A to plus wejście 20 zł to już duży wydatek na godzinę pluskania. Poza tym to już na pewno nie zmieszczę się w mój strój kąpielowy sprzed ciąży:( Ufff... ale skwar! Pierścionki i buty poszły już w odstawkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja --> ja tez mieszkam na wsi, ale mamy tu blisko centrum fitness, a jezeli chodzi o stroj to ja sobie tak radze, ze zakladam swoj dwuczesciowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa - ja też mam dwuczęściowy ale cóż z tego, jak biust mi urósł o 3 rozmiary!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki ja teraz juz niemoge tak czesto przy kompie siedziec bo potem sie niezbyt czuje :(( pol dnia spedzam w lozku zeby brzuszkia nie uciskac i zeby macica sobie odpoczywala. u mie dzisiaj pogoda lepsza niz wczoraj uff przynajmniej troche sobie odsapnie wczoraj to w cieniu mialam 35 stopni w domu niebylo czym oddychac a na dworze to nie wspomne:)) Jak pomysle ze nas czekaja jeszcze 2 miesiace takich upalow i z dnia na dzien bedziemy wieksze to az mi skorka cierpnie ... Ale zescie mi ochoty na ten basen narobilyscie a ja niemoge do konca ciazy na basen isc :( hyba sobie taki dzieciecy dmuchany kupie i napelnie woda to przynajmniej nogi popluskam ;)) ale mnie ochota na lasagne naszla moze wieczorkiem zrobie a teraz uracze sie truskawkami ze smietana pychota :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja mam to szczęśice że mam basen na miejscu ;) Tyle że na drugim końcu miasta i muszę doczłapać się w skwarze :D Ale jakośc to bedzie. Co do stroju to wygrzebałam dwuczęściowy i przymierzyłam jest ok, tylko jakiś brzucholek mi wystaje z przodu :D Najgorsze to że kupiłam sobie ubrania ciażowe w rozmiarze S i jeszcze nie mogę ich nosić :( Zakladam czasami spódnicę ale denerwuje mnie że pas mi odstaje :) I sie męczę dziś w dresikach. Dobrze że chociaż nogawski 3/4 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pacynka pajacynka
www.pajacyk.pl KLIK KLIK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja --> pozazdroscic.. ja przed ciaza mialam duza miseczke A( mala B), a teraz mam duza B (mala C), a i tak brzuch odwraca uwage od moego biustu:P. a wogole tak smiesznie jak przytulam sie do mojego rhysa, brzuchem go odpycham wtedy:). ja sie wlasnie namachalam odkurzaczem, bo mnie juz wkurzaly te szczatki skarpet na wykladzinie na calym gornym pietrze, a ten moj to przejedzie i sprawa zalatwiona, nie wazne czy cos zostalo na podlodze czy nie, no przeciez odkurzyl, no i az mi sie odkurzacz zapchal.. mam dzisiaj jakos wiecej energii, chyba dlatego, ze spalam prawie 12 godzin, zauwazylam, ze jak sie mniej niz 11 to czuje sie zmeczona, a jak tak 11 albo ponad to wtedy w sam raz :) w sklepie widzialam fajna koszulke dla ciezarnej: \"jem za dwoch, spie za dwoch no i robie zakupy za dwoch\" :). mam fiety z dorsza w zamrazalniku i wlasnie wyszukalam przepis na rybe w smietanie z zielonym pieprzem, kaparami i ryzem, chyba zrobie dzis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie rozmawialam ze swoja znajoma co poznalam w szpitalu, ktora miala wywolywany porod, i u niej wszystko w porzadku, juz cwiczy brzuszki, jej mala zdrowa.. pytalam sie jak to wyglada czy boli itd, to powiedziala, ze sam porod nie boli tak jak skurcze przed i ze co prawda krzyczala, ale to z wysilku, poza tym okazalo sie, ze jej zle wyliczyli date porodu i niepotrzebnie ona sie zglosila do szpitala na wywolywanie bo macica nie chciala sie oderwac i musieli jej na sile wyciagac. i wogole to bardzo dobrze ja traktowali i ze bardzo mile panie, ktore jej mowily jak sobie wspaniale radzi i ze nie ma sie stresowac ani za nic przepraszac bo jest najwazniejsza itd. powiedziala, ze nie jest tak zle jak myslala, wyobrazala to sobie o wiele gorzej i bolesniej, wiec sie troche pocieszylam, ale zazdrosna jestem, ze ma to juz za soba..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deli256
odebrałam wyniki glukozy, po obciążeniu 50 g mam 126, czy to jeszcze norma w ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie masz tam przy tym wyniku norm?? ja mam 77 i obok mam podana norme 70-110 takze wydaje mi sie ze masz za duzo ale skontaktuj sie z lekarzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deli256
na czczo tez mam 77, ale obok mam takie same normy na czczo i po obciążeniu, a tak chyba nie moze byc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam w obu takie same normy wiec to chyba tak powinno byc... ja mam na czczo 73 a po obciazeniu 77 a obok mam wartosci oczekiwane i jest 70-11. dla mnie tez to jest nie zrozumiale ale widocznie tak musi byc powiem szczerze ze nie znam sie na tym w ogole. a pokazywalas lekarzowi te wyniki?? moze niech cie skieruje jeszcze na obciazenie 75 bo wydaje mi sie ze ten wynik jest troszke za duzy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deli256
wizyte mam w przyszłym tygodniu, ale teraz dużo czytałam na necie i w książkach, że normą w ciąży po obciążeniu 50 g jest 140. Te 110 to wydaje mi się ze to norma ogólnie, a wiadomo ze w ciąży wyniki są troche inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem ci szczerze ze ja tez gdzies czytalam o tych 140 i dlatego mowilam ze obok powinnas miec podane normy nie wiem moze to zalezy od odczynnika czy sprzetu nie mam pojecia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dzisiaj mam doła na maxa! Wczoraj dyrektorka puściła mnie już przed 14 do domu, bo był taki upał u nas w szkole, że nie dałam rady wytrzymać. Na nieszczeście ta duchota dała o sobie znać i w nocy była straszna burza z ulewą. I nas zalało!!! Cały strych pływał, mąż z teściem do rana wynosili wiadra pełne wody. Przeciekło nam w kuchni i w salonie aż się taki zapach stęchlizny zrobił. Niby ten kawałek odsłoniętego dachu był zabezpieczony ale przy takim deszczu nic to nie dało. W dodatku bratowej obok wywaliło studzienkę kanalizacyjną i też cały dom w wodzie. Jestem załamana, bo miałam nadzieję, że obejdzie się bez deszczu zanim skończą nam dach. A dzisiaj znowu duchota i zapowiadają opady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ciężarowki :) Oj goja może nie sprawdzi się ta okropna pogoda i nie będzie źle :) Ja w końcu mam trochę luzu bo ten tydzień to był ciężki :( często pomagałam mamie i nieraz przy pomywaniu naczyn to aż mi się w głowie kręciło. Co prawda czytałam Was na bieżąco(bo potem trudno by było wszystko nadgonić) ale już nie miałam co pisać :( Wczoraj byłam u lekarza i nawet nie musiałam nic słodkiego jeść bo maleństwo nie spało :) Miałam nadzieję dowiedzieć się czy bardziej kopie czy bije rączkami ale okazało się, że i rączkami fika i nóżkami :):):) A dzidzia waży ok 700 gram i jest wszystko ok :) Co prawda z moich wyliczeń wynika, że to 25 tc ale w/g lekarza 24, a wagowo to dzidzia jest między 24/25 tc więc ok :) A i na szczęście lekarzowi udało się nie wygadać z płcią i nadal nie wiemy :) A ja też teraz będę musiała robić test na glukozę. Dziewczyny czy robiłyście ten test ze skierowania? Jeżeli nie to ile to kosztuje? Miłego dzionka 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×