Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

Cześć dziewczyny. a my cały czas w komplecie czyli ja + mój brzuch :) Niestety gardło boli jak bolało i nic nie pomaga. Na domiar złego zaraziłam córkę, albo ona mnie i siedzimy w domku obie. Tak czy inaczej mam co robić. Nerwy mi ostatnio puszczają. Normalnie jakaś rozdrażniona jestem. Od kilku dni tak się kłócę z męzem o wszystko, że wczoraj to się nawet z pościeką do innego pokoju przeniośł, a ja sobie obiecałam, że jak mnie w nocy chwyci na rodzenie, to pojadę sama i go nawet nie obudzę :D oj.. ciężko ciężko. Mam nadzieję, że to wszystko szybko się skończy i jakoś wróci do normy... Pozdrawiam zniecierpliwione :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratulacje dla Karo i dzidziusia! eh szczesciara :D mamamalwiny --> tez mialam z rana zgrzyt i to taki, ze moj R. pojechal do pracy bez prysznica (wylaczylam) i sniadania (nie zrobilam) z siniakiem na nodze od dezodorantu (piznelam mu).. O jakas glupote, w sumie to mu cos rozkazalam bo uznalam, ze mi sie nalezy a on, ze \"nie\" bo mu rozkazalam. a glupia jestem bo facetom sie nie rozkazuje. No ale dzownilam do niego i sobie wyjasnilismy i go przeprosilam a on, ze nie chcial mowic, ze nie ale sie zachowywalam jak crazy i z przekory tak tylko powiedzial i jest ok i sie znowu kochamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Oto obiecane zdjęcia Blanuśki. http://nasza-klasa.pl/profile/1477150/gallery/33 http://nasza-klasa.pl/profile/1477150/gallery/32 U nas mała rzeźnia mowiąc delikatnie. Pokarm odciągam bo inaczej nie pojdzie, ale je głównie z piersi mleczko a modyfikowanego tylko powiedzmy dwie porcje, więc to i tak duży postęp. niestety mam komplikacje po cesarce, wczoraj wylądowaliśmy znowu w szpitalu, bo mam całe podbrzusze ropy...Przepłakalam całe dwie godziny że musiałam malą zostawić...z babcią....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ale się wzruszyłam, jak przeczytałam, że Karo urodziła... Aż cieplutko na sercu sie zrobiło:) asia555 - może ty bedziesz nastepna, niedługo twój czas:P mamamalwiny - biedna się dalej męczysz z tym przeziębieniem! Wygrzewaj się kochana i nie kłóć się z mężem, bo teraz potrzebna jest w domu miła atmosfera:) falsa - już wiem teraz skąd u ciebie takie wysokie ciśnienie:P Artigiana - Blanka jest słodka! Tak się ślicznie uśmiecha:) Jeszcze raz gratuluję z całego serca!!! A ja dzisiaj zamulam. Wstałam dopiero pół godziny temu i już dzwonili z pracy, ale nie zdązyłam odebrać. Chyba zapomnieli, że trochę trwa teraz zanim zajde po schodach! Jak cos pilnego to jeszcze raz zadzwonią. Znowu jestem cała spuchnieta od rana i trochę się martwię tym, dlatego jutro zrobie sobie badanie moczu tak dla siebie. A w ogóle zrobił mi się jakiś dziwny brzuch - taki jakiś obwisły na samym dole przy spojeniu łonowym! Zawsze był cały twardy a tu mi taka miękka skóra wisi, ble:( I śniło mi się calutką noc, że zaczynam rodzić! Znowu te koszmary! Dlatego dzisiaj pakuję torbę do szpitala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
artigiana ja nie mogę popatrzec na blanke:( bo pisze ze galeria zablokowana... goja może ci opadł po prostu brzuszek już. dobrze, dobrze spakój sie bo nie wiadomo kiedy cie chyci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justa - chyba masz rację że ten brzuch opadł. To pakuję sie na 100%! A galerię masz zablokowaną, bo może nie masz artigiany wśród znajomych? Dodaj ją sobie to ci się odblokują jej zdjęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
artigiana --> blanusia jest cudowna! same pieknosci na tym topiku co mnie niezmiernie cieszy bo wtedy moj ziutek tez nie moze odstawac :P. goja --> haha, jak sie nie klocilismy caly czas to mialam wysokie a tak dzisiaj z rana sie calkiem dobrze czuje, moze musze po prostu je rozladowac na kims :P mi brzuch sie dzisiaj dziwnie splaszczyl, az pepek wpadl do srodka. moze bejbi jakos dziwnie lezy.. ale wydaje sie byc szczesliwy bo sie rozpycha ladnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karo-->Ty szczęściaro! Termin miałaś kilka dni po mnie, a tu proszę!Damianka już jest z Wami! cudnie! Artigiana--> Blanka prześliczna :) jak oglądam te nasze dzieciaczki to normalnie cieplutko się na sercu robi! mamamalwiny, falsa--> witajcie w klubie! ja wczoraj z moim M. też się pokłóciłam, aż sie poryczałam! poszło o to, że zrobiłam sama listę na nasz ślub, który planujemy na czerwiec. Mieliśmy zrobić ją razem, ale on tak długo rozmawiał przez telef. że mi się nudziło i zrobiłam sama! O taką głupotę tak się wkurzyłam, że wstyd normalnie! Po 15 minutach już normalnie rozmawialiśmy, ale nerw mnie złapał niesamowity! asia555-->a Ty bidulko spać nie możesz??? goja27.10--> ja też zamulam i to jak! Doła mam po tej kłótni i głowa mnie boli i stwierdziłam, że obijam się na całego! leżakuję w piżamie przed tv! ;) a humor mi się poprawił bo wyczytałam,że 23 maja będzie koncert DEPECHE MODE w Wawie :) już zarezerwowałam bilety! YUPI! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:-) Karo WIELKIE GRATULACJE 🌻 🌻 🌻 Tak po cichutku się tu z kafe zwinęła no i proszę Damianek już na świecie:-D Falsa: Hehehe ale dałaś popalić swojemu:-) I dobrze niech się nas boją:-D Goja: mi już brzuch \'zwisł\' jakieś 3 tyg. temu więc to niekoniecznie musi znaczyć,że poród tuż tuż, no ale torbę lepiej mieć spakowaną:-) Artigiana: Blanka jest prześliczna🌻. Przykro mi,że tak Ci się komplikuje po cc.Ale na pocieszenie to dość często się dzieje po cesarce. Za parę tyg. Ty będziesz się z tego śmiała a za to ja będę \'zdychać\' po porodzie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kami --> no to witaj w klubie humorzastych ciezarnych :) jak ja bym chciala juz byc mamusia! wczoraj zrobilam te papryki wyszly super, dodalam troche papryki konserwowej do srodka dla zaostrzenia smaku. a teraz mam ochote na banany smazone na masle z syropem klonowym albo czekolada.. mniam:) dzisiaj mam wizyte w klinice znowuuuuu.. torba stoi jakby co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje dla Karo fajnie ,że masz już Damianka przy sobie . Ciekawe co tam u Pauli i Franka może niedługo sie odezwie . Artigiana -Blanusia jest prześliczna jeszcze raz gratuluje .Zmartwiłam sie tylko tym jak napisałaś o tych komplikacjach po cc i coraz bardziej sie boje , mam nadzieje , że u mnie będzie ok , bo ja w tej klinice będe tylko 48 godzin a potem to już tylko tabletki przeciwbólowe i dochodzenie do siebie w domu. Ja naleze do tych które nie przespały noce , nie wiem co mi sie ostatnio dzieje , wogóle nie moge spać w dzień moge spać bez problemu , a jak tylko przychozi noc to leze w łóżku i się nudze . Wogóle tak jakoś ostatnio mnie wszystko przeraża , boje sie , że nie poradze sobie z dzidziusiem , a może już w piątek bede go miała przy sobie , boje sie , że wpadne w jakąs depresje i dopiero będzie problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa--> odbija nam na całego ;) ;) ;) ale zjadłabym takiego banana! nie jadłam jeszcze takich :) a z klinki pewnie wrócisz po badaniach! Artigiana--> te powikłania są najgorsze! trzymaj się cieplutko i głowa do góry! Trzeba to przetrwać! A! mi całą noc się śniło,że mam skurcze! i jak się budziłam to się zastanawiałam czy naprawdę je mam! ale to tak dziwnie było bo po kolei te skurcze łapały: pierw dłoń, później rękę, później resztę ciała!!! Chcę już dzidzię mieć przy sobie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja jakas tepa jestem!!!! Powiedzcie mi jakie ubranka wziąć dla małego do szpitala na wyjście? Bo ja już nie wiem jak to dziecko ubierać! Zaczynam wpadac w panikę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja , ja biore kaftanik , śpiochy , czapeczke i do tego kupiłam wczoraj taki fajny kombinezonik polarowy na wyjście ,żeby malej nie było zimno , no i kocyk do przykrycia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki :) no ale nam się porobiło , ostatnio tyle w szpitalu wylądowało że ja juz się pogubiłam teraz tylko czekac na wieści która ma już swą pocieche przy sobie KARO WIELKIE GRATULACJE 🌼 ❤️ 🌼 falsa i mamamalwiny ja tez jestem ostatnio jakas rozdrazniona wczoraj np. obraziłam się na męża za to że nie chciało mu się isć ze mną zrobić badania na krew i mocz gdzie do laboratorium mam dosłownie 5 minut a on na dodatek miał na 2 zmianę do pracy.... zapiełam takiego focha jakby mnie co najmniej zdradził i jak przyszłam i chciał się przytulić i dodtknąć brzucha to się odwróciłam na pięcie i powiedziałam \" to mój brzuch- nie dotykaj\" oczywiście później mi przeszło ale jak tak sobie o tym myślę to sama do siebie mówię -oj wali ci się na główkę dziewczyno i dośc porządnie - :) Viola przecież możesz do mnie pisać w razie czego :) ja napewno urodze po tobie a numery swoje przecież mamy mamamalwiny ty bidulko kuruj się kuruj bo musisz jeszcze dużo sił do porodu nazbierać artigiana blanusia jest poprostu prze prze prze śliczna i taka radosna :) jeszcze raz wielkie gratki . Przykro mi że masz komplikacje i jak napisałaś że musiałaś to cudeńko zostawić to też mi się na płacz zebrało mam nadzieję ze szybko wszystko wróci do normy i trzymam mocno kciuki żebyś jak najprędzej mogła znów tulić w ramionach swój skarb. falsa popieram że te nasze emocje trzeba gdzieś rozładować i niestety nasi mężowie są w gronie wysokiego ryzyka ... ;) no ale kto jak nie oni najlepiej powinni nas zrozumieć i przyjąc te ciosy z honorem w końcu są współwinni tej naszej huśtawki emocjonalnej a ja mam dzisiaj nawet spoko humor właśnie byłam odebrać wyniki i okazało się że mocz czyściusieńki a morfologia prawie idealna, w każdym bądź razie o niebo lepsza od tej sprzed miesiąca :) tylko przy trzech rzeczach mam lekko podwyższenie ale to w ciąży ponoć normalne... teraz pozostaje mi tylko dowiedzieć się czemu mi tak ten ból w boku dokucza ??? Viola głowa do góry kazda z nas ma jakieś obawy ale napewno wszystkie będziemy cudownymi mamusiami, zresztą sama widzisz jak piszą dziewczyny które już tulą swoje maluszki że ta miłość której się doświadcza po porodzie jest ogromna :) tak więc napewno wszystko będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kami --> no to polecam bananki sa super. rozpuszczasz maslo na patelni nie za duzo, przekrajasz banany w poprzek i podsmazasz na malym ogniu tak zeby sie maslo nie przypalilo a lekko tylko zbrazowialo na bananie. na talerzyk, do tego rozpuszczona czekolada, lody waniliowe albo syrop klonowy albo wszystko naraz i sie zajadasz :P goja --> jakis kaftanik, pajacyk i kombinezonik i czapeczka chyba co? no i kocyk do przykrcia, tak mysle... viola --> bedziesz sie cieszyc z bobaska zobaczysz! nie po to tyle ich pieczemy zeby potem depresji dostawac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa ale mi smaka narobiłaś :) mniam mniam... a mi sie nie chce juz z domku ruszać żeby zakupki zrobić :( a napewno bym te bananki zrobiła no ale cóż muszę sie obejśc smakiem ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deli26
Karo.... gratulacje, jak wrócisz do domku opisz swoje wrażenia z porodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa--> zrobię bananki, ale muszę poczekać, aż M. wróci z pracy bo jak wspominałam leżakuję w piżamie i on musi zrobić zakupki :) goja-->ja mam porobione tak: np. krótkie body i pajacyk- to jeden zestaw body, kaftanik i śpiochy- drugi zestaw!Tak, żeby było coś na krótki rękawek i długi, a później na to śpioszki! i tak złożyłam z siostrą chyba z 5 zestawów do szpitala. A później dzidzię owinę w kocyk,rożek i już :) dzagusia--> witaj wśród obrażających się ciężarówek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tymi8 fochami to u mnie odwrotnie. Normalnie to nerwus jestem straszny a w ciąży to mam humorek jakbym na prochach była:-D Pełen luzik, mało co może mnie zdenerwować - szczególnie ostatnio. Nawet mój mąż jest w szoku i stwierdził,że ja to muszę ciągle w ciąży chodzić:-D Tylko czasami myślę czy to nie taki spokój przed burzą:-) i jak w końcu wypalę to nie ma zmiłuj:-D Co do ciuszków to wczoraj w końcu! wszystko wyprasowałam i zastanawiałam się co dla młodego spakować na wyjście. Mam jeden fajny komplet ale jest niby do 3,5kg.A nasz synuś już tyle waży, więc zaczęłam przeglądać inne ciuszki i wydaje mi się,że albo wszystkie są w tym samym rozmiarze co ten pierwszy komplet albo dużo większe. Tak więc już sama nie wiem.Chyba spakuje z 3 komplety i będę na miejscu kombinować:-) Falsa: ty nie kuś tymi bananami bo ja o wagę dbać muszę:-) Ja zażeram się galaretką z owocami, którą mi mój T. zrobił:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny dawno mnie nie bylo odwiedzili mnie rodzice caly tydzien u mnie byli jaka ulga odrazu lzej sie robi jak ktos ci pomaga:)) ja pare dni bylam chora i niemoglam karmic z powodu przyjmowania antybiotyku oczywiscie odciagalam pokarm ale teraz mam jakos mniej i musze malego dokarmiac butla szkoda moze wroci wszystko do normy a nastepnym razem zero antybiotykow Bryan rosnie ja jakos daje sobie rade Gratuluje wszystkim mamusia , i czekam na reszte zeby sie rozpakowala ide nadrobicc zaleglosci na korej sronie jest tabelka mam ktore urodzily z checia bym zobaczyla ile nas przybylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kami25: Dobry plan masz z tymi ciuszkami. Chyba zrobię tak samo:-) Ale rożek to Ci się chyba raczej nie przyda bo przecież w rożku nie zapniesz dzidzi w foteliku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anecik0 przysłąła wiadomość: Do szpitala mnie przyjęli, badania porobili i wyszły dobrze. Mały obrócił się główką do dołu. Chyba nici z cesarki i przyjdzie mi czekać na jakieś objawy zbliżającego się porodu. Buziole dla was. :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusie: 01. Milianna.......04.09(29.09)cc......3500......53.......... Szymek 02.Gandziulka...11.09...................3320......54.... .. .......Julia 03. MlodaMamusia..17.09(07.10)........3770......54............ ....Bryan 04. emi81.............29.09(10.10)......3600.......55......... .....Czarek 05. Artigiana.........30.09...............3600......54.......... ......Blanka 06. Paula01............02.10..............4400......62.......... .....Franek uzupelnilam moje dane uzupelnijcie tabelke prose:)) Bryan sie budzi ide troche sie nim zajac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mar1
OJ , ale się rozpisałyście , ledwo co przeczytałam. Gratulacje dla kolejnej mamusi. Ja dziś całą noc nie spałam , a to zgaga , a to siusiu i tak się męczyłam. Wczoraj byłam w szpitalu na ktg , na razie ok wszystko mam lekkie bezbolesne skurcze macicy. Jak czekałam w kolejce to przyjechała brzuchatka z bólami , tak krzyczała , i płakała z bólu ,że przerażona byłam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
normalnie jak tak patrze na tą tabelkę to paula zaszalała z tym Franiem :) taki mały wielkoludek hi hi hi a ja na wyjście nic nie biore bo postanowiłam że mąż przywiezie po co mam się użerać z ciężką torbą po szpitalu ....ciuszki się będę tylko miąc i brudzić no i nie wiem jaki wziąśc rozmiar po za tym wstrzymaliśmy się z kupnem kombinezonu żeby nie kupić za małego i ustaliliśmy że miś pojedzie jak urodzę i kupi odpowiedni wie co mi się podoba pozatym w kazdej chwili moze do mnie zadzwonić i coś skonsultować albo wysłac mi mms zdjęcie ciuszka tak żebym mogła zaakceptować albo odrzucić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za rady co do ubrań! Na razie spakowałam 2 zestawy - kaftanik+śpiochy, oraz body, koszulka + śpiochy. Do tego skarpetki, rękawiczki niedrapki, dwie czapeczki - cienka i grubsza, kombinezon i kocyk do okrycia. teraz dopiero zauważyłam, ze nie mam ciuszków poniżej 62 cm, więc wszystkie będa wisieć na małym! Ale to wszytsko dostałam, więc moja nieuwaga, ze nie sprawdziłam. Jak zdążę to jeszcze dokupię jakis zestaw mniejszy. A w ogóle torba mi wyszła ogromna, a jeszcze brakuje w niej szlafroka i kosmetyków. Ale na szczęście same lekkie rzeczy:) falsa - ciesze się, ze papryka wyszła:) Banany brzmia smacznie, ale zjadłam własnie pudelko biszkoptów i mnie mdli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×