Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

ja dzisiaj napisałam męzowi, ze juz chyba chce wracac do pracy. tak mnie ten maluch umeczy, ze juz nie moge....... a takim był słodkim Kluseczkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja --> zwal na zeby, bo i pewnie to sa zeby.. noc bez zmian, znowu sie budzilam z 3 razy, kupa super, dupka sie leczy. dalam mu brukwi z maselkeim - zostala mi z obiadu i zamrozilam, nawet zjadl z lyzeczki! tyle ze ja nie dodaje zadnego plynu i tylko widelcem rozdziabuje bo zupki nie ruszy. a potem pochlonal 3 ciastka z predkoscia swiatla wrecz. smiesznie to wyglada bo on je sobie gryzie teraz, juz nie rozpuszcza w buzce tylko na serio mieli tymi swoimi bezzebnymi dziselkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula dlatego jedzie się przez Przodkowo i się nie stoi w korkach na rondzie :) Mąż właśnie tam jeździ żeby uniknąć korków :) :D a mój telefon żyje i ta "morska" kąpiel mu nie zaszkodziła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja-->ja od początku karmię butlą i daję witaminę D Dziewczyny, a w te diamenty to tylko minutę się gra??? czy można sobie ustalić czas? my dziś prawie cały dzień na dworku :) Michaśka spała raz 1,5 godz. przyszłyśmy do domku na obiadek-zupkę którą zrobiła prababcia- pomidorówka z przecieru domowego ze śmietaną i ciekawe jak to nam wyjdzie ;) i teraz spała godzinę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kami - dziękuję za odpowiedź! To będę dawać:) A w diamenty niestety gra się tylko minutę. A ja jestem padnięta na maxa! Młody dał mi popalić nieźle! Cięgle ryczał! A po wieczór poszliśmy na ogród, tam bawili się jego dwaj półtoraroczni kuzyni. A ten co chwile wybuchał płaczem!!! Wystarczyło, że któryś zapiszczał a mój Wiktor w ryk! i to łzy jak grochy leciały! Teraz zjadł i zasypia w łóżeczku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka goja mój kilka dni do tyłu był taki sam i w nocy mu ząbek wyrósł:) więc może u wiktora też?? spróbój mu na noc dać czopek wibrucol i posmaruj dziąsełka żelem u nas w sumie niewielka poprawa dzis był nawet wesoły i spał dwa razy dość długo ale i tak ciągle cche do mnie zaraza mała. paula tez wymiękam powoli... marceli udanego wywczasu:) mamomalwiny dzięki za życzonka:) całuski dla kajtka i malwiny. świetnie że mały tak szamie i nic mu nie jest artigiana doradź coś kochana, od około tygodnia mały ma uczulenie, takie chropowate czerwone placki i wogóle mu nie schodzi. jestem pewna że to alergia pokarmowa ale nie moge wyczaić na co. do tej pory jadł wszystkie słoiczki te bez laktozy oczywiście i nic się nie działo a tu nagle. a np herbatka dzika róża z maliną mogła go nagle uczulić? nie mam pojęcia jak teraz wyłapać skłqadnik co go uczula..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W końcu udało mi się wyrwać na chwilę. A tu jak zwykle aktualny dla mnie temat -Kupka :D Już miałam małemu dać czopka a tu wylazła w końcu. Najlepiej to że 3 dni nie mógł zrobić. A w niedzielę idziemy do kościoła. Ludzie skupieni na modlitwie a tu przez 0,5h mój Szymek tylko stęka żeby zrobić kupkę. Myślałam że zapadnę sie pod ziemię - wszyscy się patrzą, echo niesie bo mamy nowy kościół i jeszcze w nim pustawo. A na koniec jak już byliśmy w doku to okazało się że tylko popierdywał w kościele :D Obciach na całego... Chyba te zaparcie to ze względu na ząbkowanie...każde wytłumaczenie jest dobre ;) Goja--> u nas właśnie tak wyglądał początek wyjścia ząbka. Zrobiły się w tych góreczkach dziurki poziome i teraz z lewej już wyszedł ząbeczek ma tak ok1-2mm. Ale widzę że z prawej dziurki też chyba będzie coś szło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justa - dziękuję za rady na pewno skorzystam! Żel mam ale vibrucol muszę kupić. znowu teraz jęczał przez sen i żel pomógł. Zobaczymy co to będzie, byleby nie trwało wiecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kami - nie zdążyłam ci odpowiedzieć na facebooku:) Nie ma rund, po prostu grasz 1 minutę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alleluja, mój mąz dał Frankowi butle z kaszą i wypił 150 ml - mamy nowy rekord. Ale tylko tacie to wychodzi..... no i ryczał dzisiaj \"tylko\" 25 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula - no to tata ma dar do karmienia Franka:) teraz niech się szkoli co wieczór:P A ja siedzę sama, pije wino i oglądam pearl harbor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noc koszmarna znowu, zęba nie widac:( głowa mi pęka od ciągłego wstawania w nocy! Pogoda się pogorszyła, pada i jest zimno. Już ma dosyć tego ciagłego siedzenia samotnie w domu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula--- u nas odwrotnie. Jak tata karmi to mały zjada zawsze połowe tego co jak mama karmi. Ostatnio ciągle mi Kajtuś marudzi. Albo już się nie najada tym co dostaje albo w końcu może te zęby idą, bo on jeszcze nie ma ani jednego i nawet śladu , że kiedyś będą.. Goja-- z wit.D to jest tak, że się dziecku podaje dopóki ma ciemiączko wyczuwalne. Wczoraj dzwoniła do mnie koleżanka, która ma małego chłopczyka z grudnia. Okazało się, że jakaś lekarz dopatrzyła się, że mały ma zawysokie czoło, zrobili usg i wykazało jakieś wodniaki w głowie. Teraz chyba będą mu przez głowę to ściągać. Aż mnie dreszcz przeszedł. Ja się martwiłam chorobami Kajtka a tu taka naprawdę poważna choroba. Dobrze, że nasze dzieciaki w miarę zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku jaki z tej Michaliny trzepak! od godziny próbuje zasnąć! mruczy, śmieje się i sama nie wie czego chce! no ale padła w końcu, a ja zabieram się za robienia torcika dla mojego męża, który dziś ma urodziny :) a! i już miesiąc od ślubu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głowa mi zaraz odpadnie! Młody ciągle marudzi i wyje! Marzę żeby usnął to się na chwilę położę. nie mam już cierpliwości do niego. Nic nie pasuje, nic mu się nie podoba. Czy któraś z was używala viburcol? Bo zamówiłam w aptece i zastanawiam się w jaki sposób działa. I czy pomoże na to marudzenie Wiktora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kami25 to mąż będzie zadowolony:) ale żeby było z efektem to powinnas z niego wyskoczyć nago heheh ;) u nas wczorej lepszy dzien i lepsza noc, chyba tylko raz wstałam podac smoka byłam u lekarki z tą alergią i dała mi maść ze sterydem ale słaba, mam smarować 5 dni. modlę się o poprawę bo te \"liszaje\" wyglądają strasznie goja uzbrój się w cierpliwość kilka dni to może potrwać :( wiem że ciężko jest, każda z nas ma tak samo. ale nie warto się denerwować bo jak dzieciaka boli to się męczy, my się denerwujemy, dzieciak to wyczówa i tak w kółko. trzeba dac na luz. łatwo powiedzieć trudiej zrobić ale innego wyjścia nie ma. wspomóż się tymi czopkami można je nawet kilka razy dziennie podawać paula to super że zjadł 150!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja ja używałam i u nas działa. dawałam ostrożnie raz dziennie ale przeczytałam w ulotce że można spokojnie więcej razy i teraz się juz nie waham. nie ma skutków ubocznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej justa, Wy się macie z tymi uczuleniami..... goja, przybijam piateczkę... wczoraj była pobudka o 23 i zabawa do 0,30.... w końcu znowu wziełam go do lózka, świrował, świrował, w końcu padł, w nocy karmilam, ale nie wiem ile razy ( przy okazji znowu mam zastój), od 8 do 9 znowu świrował, a póxniej pospalismy jeszcze do 11, chociaz troche, bo mam naprawde dosć. teraz siedzi pod krzesłem i co chwila wali sie o nie głową:/. a zebyście widziały jak on śpi.... steka, przewraca się, siada..... masakra normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justa - ja wiem, ze każdy przez to przechodzi i jak mi tak napisałaś to trochę lżej. Łatwiej jak się wie, że inni też tak mają. paula - ty tez biedna jak zwykle niewyspana:( Niestety nie moge zasnąć, cięgle coś mi po głowie chodzi. Młody śpi a ja się kręcę po łóżku! Chyba trzeba zacząć chodzić spać razem z nim wieczorem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goju, ja nie zasypiam przed 1 w nocy! tak mi sie organizm poprzestawiał. Próbowałam juz kłasć się z Frankiem, ale nie moge, krecę się kręcę i nic z tego. efekt jest taki ze niedługo znikne... na dodatek mam podkrązone oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goja--> ja też używałam viburcolu ale nie na ząbkowanie. Na ząbkowanie mam Bobodent i nam pomaga. Tyle że smaruję kilka razy żeby jak to pani w aptece mówiła \"nie dopuścić żeby dziecko bolało\". Sęk w tym ze nie wiadomo ile razy. Ja smaruję 3 razy dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eh tyle się napisałam i wszystko mi skasowało. Kami - już się zarejesterowałam Goja - bardzo dziękuję Marceli - baw się dobrze. Falsa - filmikiem się owszem pochwalę jak tylko przepustowość nowego internetu pozwoli na cokolwiek Kamika czym sie przejmujesz? Bezpieczeństwo najważniejsze. Ja kiedyś i po 160 km/h Zakopianką cięłam a teraz mnie maluchy wyprzedzają jak jeżdżę z małą. Dżagusiu ma całe i wszystkie jedyneczki. Jedną dwójkę i kropkę od 6 ząbka. :) Z tego co pamiętam tak samo jak Twój szkrabek :) Justa - coś co już jadł nie pwinno go uczulić. Przypomnij sobie czy cokolwiek innego dostał? Słoiczek z innym składnikiem? Paula - 150? Normalnie wymiata :d Dobrze, że dziś pogoda do dupy bo mi nogi posłuszeństwa odmówiły po wczorajszym z Blanią spacerku i szkoda byłoby siedzieć w domu jakby była piękna pogoda, a tak przynajmniej nie bedę mieć wyrzutów sumienia. Wiecie co odkryłam? Blanusia boi się....KWIATKóW!!! Przy próbie zbliżenia jej do jakiegokolwiek zaczyna krzyczeć i sie wić jak szalona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula --> normlanie szkoda mi ciebie dziewczyno, ale rownie szkoda mi siebie bo ja mam podobnie, teraz cos mu sie poprzestawialo bo idzie spac o 23 i chce wstawac przed 6, tyle ze kilka razy sie obudzi w nocy jeszcze a ja o tej 6 mam wrazenie ze nic a nic nie spalam, bola mnie oczy i wogole nawet nie mam sily go usypiac przy cycku. wiec juz niejeden raz go posadzilam kolo siebie na lozku i tak z godzine on siedzi, ja sie mecze az w koncu zaczyna sie ryk to wtedy jakos da sie go uspic. a zebow nie ma nawet cienia (mamamalwiny - przybijam piateczke). juz sie przyzwyczajam ze w dzien jestem zmeczona i nic mi sie nie chce. juz nie pamietam jak to jest miec duzo energii i zapalu do wszystkiego. wspolczuje wszystkich uczuelen bo my to narazie nie mamay zadnych - a przyznam sie ze jak jem obiad to daje mlodemu wszystkiego do posmakowania - jakies spaghetti, kotlety, pierogi itd, my juz to wszystko jedlismy razem. trzeci dzien z rzedu z rana byla kupa - taka w sam raz, co to wypelnia cala pieluche a nie jest jeszcze zbyt rzadka zeby wycieknac. eh ale ulga. dzis skonczylismy 8 miesiecy! kami --> wszystkiego najlepszego dla twojego MEZA (sic!) - ile ma lat? :) no i dla was z okazji pierwszej miesiecznicy (?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula, falsa-->trzymajcie się dzielnie! a mój mąż ma 27 lat :) artigiana-->w sumie dobrze , że Blanka boi się kwiatków bo moja Michaśka najchętniej by je jadła! zresztą już się śmieją,że Misia to taki śmietnik bo wszystko je! witamy na facebook! a jak są podliczane te punkty w tych diamentach? co kilka rund czy jak? mama z Misią na spacerze, a ja zaraz wyciągam biszkopt z piekarnika, ubijam śmietankę, wrzucam truskawki, na to galaretka- chyba coś wyjdzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kami, wszystkiego najlepszego dla męza i dla Was, Artigiana, moze to i dobrze, ze boi sie kwiatów.... Falsa, przybijam piateczkę:/ i najlepszego z okazji 8 miesięcy:) Ja dzisiaj mam zaproszenie do taty, bo jego dziewczyna zrobiła ciasto, a wie że ja lubię:P A wczoraj byłam u tesciowej...... i brak mi słów. Franek nie je, bo pewnie źle mu daje:), co chwila teksty - zobacz jak on sie ładnie podnosi (jakbym nie widziała mojego dziecka 24 godziny na dobe), na dodatek pokazała mu jak się chodzi, czego ja mu absolutnie nie pokazuje (tzn postawiła go i przesuwała mu nózki). A najlepszy tekst na koniec... mysmy sie ubierali, a ona wzieła małego na rece i tak dla niby zartu mówi, zostawcie mi go, moge go wychowywac przez najlepsze 2 lata. No kurwa mac, a ostatni raz była u nas na jego pol roczku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deli26
Kami25...ja właśnie takie ciacho robiłam wczoraj wieczorem, ale coś biszkopt wyszedł mi zakalcowaty. Jak tobie wyszedł dobrze to podaj przepis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula--> niezła ta dziewczyna taty :D Czy wasze dzieciaczki to też takie żywe sreberka ? Ja już powoli nie nadążam za Szymim dobrze, że mam babcię i dziadka pod ręką. Co sekunda zmiana pozycji i kierunku raczkowanie. Pół biedy było gdy tylko raczkował do tyłu. Teraz do przodu, do tyłu, siedzenie gdzie popadnie. Pod stołem oczywiście najciekawsze są kapcie na nogach. A tak to kwiatki wszystkie sznurki. Jak juz natknie sie na żywy organizm typu mama lub babcia to oczywiście rączki w górę i na nózie. I już nie ma siedzenia.A my co 0,5 h zmiana warty przy małym :D A na tym facebooku to tylko się gra ? czy to coś ale NK?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pola, to sobie wyobraź np mnie, kiedy nie mam nikogo do pomocy, a tatus przychodzi koło 18:) Facebook to tez taka nk, ale mozna dawac filmiki i więcej zdjęc:) Zapraszamy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×