Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

Wiktora wazyli dzisiaj w szpitalu i wyszło 8.730, więc jeszcze trochę i w końcu będziemy jeździć przepisowo. Bo już od dłuższego czasu jeździ przodem do kierunku jazdy a mozna od 9kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chciałam miesiące temu kupić no ale skarbówka se przypomniała, że mąż nie zapłacił kiedyś tam mandatów a potem się samochód rozkraczył no i lipa :( młody musiał się jeszcze pomęczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczynki jestem na bierząco ale nie mam czasu ani siły odpowiadać w moje dziecko od dwóch dni wstąpił diabeł wstaje do niego kilka razy w nocy a w dzień ciągle wrzeszczy jak by go ze skóry obdzierali :( jutro idziemy się zważyć i zapytać czy wszystko jest ok buziaki i dobranoc kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cyba nasze dzieciaczki przezywają kryzys ósmego miesiąca:) Czytałam, że wtedy strasznie są za mamą i domagają się ciągłej uwagi. No i na raczki chcą! Mój Wiktor w nocy nawet spoko spał, jadł o 2 i o 6 no ale od tej 6 do tej pory szleje!!! A ja poszłam spać o północy i znowu padam. Jeszcze z rana umyłam okno, no bo mam wrażenie jakby południe już było:) Teraz misiek śpi a ja się biorę za prasowanie. A w ogóle to mam dobry humor, bo te wyniki dobre, mąż już oddaje dzisiaj pracę magisterską i mamy trochę luzu. Dziękuję wszystkim dziewczynom za pomoc przy zbieraniu materiałów! Uciekam zebrać pranie. Buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamika - przypomniałaś mi o skarbówce i się ucieszyłam, bo będziemy mieć sporo zwrotu podatku! To też mi poprawiło humor:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Mój łaskawiec pozwolił mi \"pospać\" bo wstawałam tylko 4 razy bagatelka. Goja - super że wyniki w porządku. Bardzo się ciesze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goja, mojemu juz idzie 9 miesiąc, a nadal ma kryzys - wg rozpiski skoków jeszcze chyba 2 tygodnie. Wczoraj wstał o 23 i szalał do 0,30 - no ale lepsze to niż o 3. Reszta nocy w miare ok, bo mojego biednego męża odesłalam do drugiego pokoju, sama wziełam małego do łózka i troche pospaliśmy. Poza tym jutro wolne, w piątek mąz tez ma wolne, słoneczko świeci.... więc Goju przyłączam sie do dobrego humoru:) aha - Franek troche sie pręzy i puszcza baczki - moze ma jakies kolki na dodatek? Wczesniej miałam lefax, a teraz co mogę kupić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artigianka, pomysl, ze ja mam z tym spaniem tak od stycznia:) jak był mniejszy lepiej spałam niz teraz. Także jak narzekasz na Blanusie, to pomyśl i Franulce:) i Ci przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem Paulinko wiem. Ty to masz po prostu sajgon w porównaniu z takim żuczkiem jak ja. Ja się po prostu odzwyczaiłam kompletnie od takiego wstawania bo ze 4 miesiace spałyśmy całą noc. Piekna pogoda więc zaraz pewnie plac zabaw na taras przeniesiemy. Mamusia tylko skończy Chirurgów oglądać :) Co do zatwardzeń to powiem Wam ze byłam w szoku bo sok marchewkowy podziałał na Blanię dosłownie jak przetykacz od kibelka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artigiana, fajnie masz teraz z tym tarasem. Franek w ogóle nie pije soków - jak poczuje ze to nie woda, to od razu pluje.... On żadnych owoców nie chce - nawet banana. Dobrze ze chociaz brokły je i dynie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja rozumie Artigianę bo mnie Damian też przyzwyczaił do spokojnych nocy a od tygodnia wstaję kilka razy dziennie bo smyk się połozy na brzuszku a potem nie może się odwrócić i płacze i tak ze 6 - 9 razy :( a potem nad ranem skubaniec se odsypia a ja muszę wstać :( W końcu dowiedziałam się, że moje prawo jazdy już jest ale wydrukowali je na stare nazwisko bo w wydziale mieli moje stare dane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamika, Franek jak sie przebudzi to albo od razu siada i sie drze, albo co gorsza wstaje i tez sie drze.... Znowu siedzi na przedpokoju i maltretuje psa.... a bols nawet nie ucieka, chyba mu sie podoba nowy kumpel. Poza tym to nieprawdopodobne, że przy codziennym odkurzaniu i przecieraniu podłóg, moje dziecko jest znowu brudne......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula - u mnie to samo, ile razy bym nie posprzątała to Blanka i tak jest brudna. Niby fajnie z tym tarasem ale wolałabym jednak móc wyjśc z wózkiem normalnie na spacer czy plac zabaw jak inne mamy. A mimo że plac zabaw jest za blokiem niemalze to dla mnie w pojedynkę za duża wyprawa tym bardziej ze zejść jeszcze po wózek do wózkowni. Eh czasami mi się płakać chce że moje dziecko praktycznie uwięzione na tym tarasie zamiast na spacerach bywać codziennie. Kamika - u mnie to samo dosłownie. PRzewróci się na brzuch, potem się odwrócić nie może i tragednia w 6 aktach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artigiana, ale dobrze ze masz ten taras.... cały czas poruszasz sie o kulach? Kiedy bedzie lepiej z tymi biodrami? Moj śpi na brzuchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZOBACZYŁAM ZDJECIE tOSI NA nk I MI SIE PRZYPOMNIAŁO, ZE MAŻ Marceli tez sie rozpączkował. Tośka to żeński klonik tatusia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jakos u marecli bardziej mamusie widze.. ten figlarny usmieszek :) artigiana --> dzieki za pomysl z marchewka! nie wiedzialam, bede dzisiaj ucierac, moze wypije jak poslodze.. u nas noc taka sobie, nawet nie tak zle bo obudzil sie pierwszy raz po 4,5h a potem co 2h rowno z zegarkiem, za kazdym razem odkladalam do lozeczka bo on cos ze mna nie bardzo spi, kula sie na boki, koldre wykopuje a jak odloze do lozeczka to od razu jest spokojny. tez kiedys DAWNO DAWNO TEMU spal prawie cala noc - bo 7h i 8h to byl standart, dla mnie to byla cala noc.. tak z 3 miesiace mial. a dzis z rana pielucha ciezka jak bomba, tak jak mialam mleka mniej to znowu produkuje ogromna ilosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale się wkurzyłam na maxa!!! Dzwonię do przychodni, żeby się umówić do nefrologa, u którego od stycznia się leczymy a tam mi pani mówi, ze nie ma miejsc będą dopiero w sierpniu, ale na sierpień to oni 1 lipca rejestrują!!! Mówię jej że jesteśmy po cstografii i konieczna jest wizyta, ale ją to nie obchodzi. Boże dlaczego my żyjemy w tak popierdolonym kraju, że do specjalisty czeka się miesiącami!!! Nie dziwię się tym, którzy wyjechali i nie chcą wracać, bo do tego syfu to nie ma po co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja --> wspolczucia kochana, rozumiem ze sie mozna wkurzyc szczegolnie jak tu o twoje dziecko chodzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam.Paula kochana ty chyba chcialas kupic spacerowke zooper waltz?Powiedz mi kochana czy widzialas i sprawdzalas osobiscie?Bo bardzo mi sie podoba ale nie jestem pewna co do tych malutkich kolek!!! Dziewczyny moze doradzicie jakas fajna i duza spacerowke.....Bardzo podobaja mi sie peg perego alecena juz raczejnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pojadę tam w poniedziałek, bo ma czekać na nas tam karta ze szpitala i wtedy zapytam chociaż o numer tel. do lekarki. No bo skoro wyniki sa dobre to może nie ma potrzeby, zeby młody brał leki az do sierpnia! A ja dzisiaj jestem kobieta pracująca. umyłam okno, posprzatałam, wyprałam pościel, wyprasowałam dwie pralki ciuchów i jeszcze bedę robić obiad:) A jak mąż wróci z pracy muszę jechac na zakupy, bo ciągle zapominam, że trzeba zrobić zapas mleka:) Jakoś nie mogę się przyzwyczaić do tego wydatku. Cieszę się, że przez 8 miesięcy karmiłam piersią, bo to można zbankrutować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula - tak, cały czas o kulach. Będzie lepiej po wymianie stawów na endoprotezy. Dziewczyny ale miałysmy przygodę. Ciepło, przyjemnie więc się przemogłam i z pomocą sąsiada poszłysmy na plac zabaw. Widziałam, że idą chmury więc się spokojnie zebrałysmy i do domu powoli. Sąsiad mnie z daleka zobaczył i leci do mnie a tu za blokiem oberwanie chmury. Tyle co otworzyliśmy drzwi do klatki oberwało chmury. Pięknie by nam dolało jakby nas nie zobaczył i nie wyszedł po nas. Goja - ręce opadają. to jest właśnie slużba zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
artigiana --> polecam zabierac ze sobia plaszczyk przeciwdeszczowy na wozek i parasolke dla siebie:) ja tak robie bo u nas to deszczu wiecej niz slonca, nawet kwiatow nie musze w ogrodzie podlewac, bo jak nie pada to wilgoc z rana wystarczajaco nawilza ziemie. a kiedy bedziesz miala operacje? kurcze, nie zazdroszcze :(. 26.10 --> wlasnie o to chodzi w spacerowkach zeby kolka byly malutkie, docenisz jak fajnie jest z takim leciutkim wozkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobietki :) U mnie urwanie głowy. Właśnie miałam się was pytać czy swoim bezzębnym stworzeniom dajecie jakieś warzywka do obślinienia a tu... niespodzianka Szymiemu zaczynają iść ząbki- pierwsze jedyneczki na dole. Na razie tylko są otworki w dziąśle ale lewy już powoli wychodzi. Więc u mnie niedługo święto 1 ząbka. Ale już na samą myśl o jego ząbkach bolą mnie sutki :D Goja--> dzięki za te skoki rozwojowe. Jeśli chodzi o zasypianie to nie jest tak żle. Bo mały potrafi też zasypiać sam . A także tata, babcia i dziadek go potrafią uśpić bez cycuszka w razie czego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polal --> te nasze dzieciaki to sa takie cwaniaki ze one bez zebow tez sobie super radza :) ale gratuluje pierwszego zabka! czy ktores jeszcze bezzebne oprocz ziutka i franka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artigiana, a kiedy bedziesz miała operację? 26.10 nie widziałam na zywo, koniec końców kupiłam w komisie spacerówkę mathercare, jestem zadowolona, a jesli chodzi o te małe kólka, to niestety na plazy sobie tym nie pojeżdzisz:) ale ogólnie ok. Goja, brak slów na służbe zdrowia. Pola, gratuluje ząbka. Chyba Franek i Ziutek jednak ostatni bezzebni - przy czym Franek najstarszy:), ale szczerze powiem, ze juz mógłby wyjść ten ząb,może byłby grzeczniejszy.... a nie wisi non stop na mojej nogawce... a i jeszcze spaliłam babeczki:/ cholerny piekarnik wszystko przypala. Miałam piec w 175 stopniach, ustawiłam na 100 a i tak przypalił....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artigiana - dobrze ze sobie jakoś radzisz, no że taki sąsiad pomoże czasem:) Pola - a ma Szymek jakieś objawy ząbkowania? Bo u nas to są takie dwie gulki na dole ale nie widać ząbków, nie ma też czerwonych dziąseł. Czasem się zastanawiam, czy mnie po prostu pewnego dnia nie zaskoczy i rano popatrzę a tam ząbki:D Strasznie się to moje dziecko rozkrzyczało! Już nie jest tylko baba, ale też dada, dede, bebe, tata, tylko mama jeszcze nie padło z jego ust:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny Damianek jeszcze świeci samymi dziąsełkami :) A ja właśnie odebrałam prawko i za tydzień mogę odebrać kolejne wymienione bo w wydziale komunikacji nie zauważyli, że nazwisko jest krefft a podpis okuniewska i wysłali na stare nazwisko z nowym podpisem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a właśnie - jeszcze Wiktor i Damian nie mają ząbków..... Kamika - niezłe są urzędy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rany, już chyba z 5 razy się zabierałam od rana ,żeby napisać... Co do spania - Tośka już od kilku dni budzi się koło 5 rano na godzinkę-półtorej zabawy, potem jeszcze z godzinkę dosypia. Ja już nie zawsze, więc wyspana nie jestem, ale to taka wprawka przed powrotem do pracy za miesiąc... Co jakiś czas zdarza się, że ktoś kto nie zna M robi mi tę przyjemność i powie że Tosiek jest podobny do mnie :-) Na temat państwowej służby zdrowia się nie wypowiem, bo odpukać (tfu tfu) mało mam z nią do czynienia. Ząbki wychodzą często tak znienacka - ja wczoraj sprawdzałam czy 4 już wychodzi i nic, a dziś rano już był :-) Jutro liczę na generalne sprzątanie, bo zamówiłam sobie panią i akurat jutro ma czas (jest chyba Ukrainką, więc nie świętuje a my mało religijni jesteśmy). Sama większych porządków nie robię, bo potem znów będę się męczyła 2 tygodnie z zapaleniem nadgarstka. No i oczywiście, jak już wspominałam kiedyś, nienawidzę sprzątania, jest to dla mnie najgorsza kara... Ale we wtorek wylatujemy i moze teściowa na ten czas u nas zamieszka i będzie sobie szukać mieszkania, a ona bardzo porządnicka jest i jak zajrzy mi do szuflad w kuchni, to może jeszcze trupem paść na miejscu i tyle będzie z tego niańczenia mojego dziecka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×