Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czerwony ołówek

Do końca 2008 muszę zajść w ciążę!!!

Polecane posty

Gość Marta27...
Czesc dziewczynki! Mozna sie przylaczyc? Ja w swieta dostalam :( to juz 6 miesiac staran. Doskonale rozumiem Aga co czujesz. Mnie bardzo bola pytania innych kiedy zajde. Jeszcze mnie kolezanka zdolowala albo juz przewrazliwiona jestem. Mowi mi ze jest w trzecim tyg, ciazy nie planowanej.Ja na to gratuluje,ciesze sie itd. I ze my sie staramy od listopada i jak na razie nic.Po chwili rozmowy,ona sie mnie pyta - A kiedy Ty? - Pozniej pisalysmy sobie na gg. Ja jej ze bardzo mnie boli brzuch - ona w smiech- a czemu? ja- bo mam okres -ona-tak myslalam i znowu w smiech. Ja jej pisze -z czego sie smiejesz -ona-z tego ze dostalas okres. I nie wiem w koncu czy ona sie ze mnie wysmiewa? Bo na to wychodzi. Ja wiem ze staje sie przewrazliwiona,bardzo sie boje ze nie zajde. Myslalam tylko ze ludzie potrafia zrozumiec takie rzeczy a tu wychodzi na to ze nie. Albo mi sie tylko tak wydaje bo juz sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta - Witaj :) 🌻 dziwna ta twoja znajoma, choć wiem że czasem słowo pisane możńa inaczej zrozumieć niz piszący miał intencje...ale mimo wszystko dziwne... Ja swoim znajomym (tym bliskim) powiedziałam, że się staramy i tym samym uniknąłam zbędnych pytań \"A kiedy wy?\". maja na tyle taktu, że wiedzą jak to jest w szczególności, że większość z nich się starałam ok roku albi i dłużej... Uznałam, że nie ma co robić z tego tajemnicy - bo niby dlaczego miałabym sie z tym kryć. Normalnie po ludzku mowię, staramy sie i zobaczymy co z tego wyjdzie. jeszcze mi się nie zdarzył przykry komentarz, a ludzie są pozytywnie nastawieni...nie współczują, nie wypytują tylko mówią \"o to super!\" :) i tyle... marta dopisz sie kochan do tabelki jeśli masz ochotę i zaczernij nika co bym nam ciebie nikt nie podrobił i witaj w naszym grajdołku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta witaj, myslę że nie powinnaś złościć się na koleżankę, bo ja ze swoich rozmów na gg, wiem że inaczej rozumie się to słowo pisane, inaczej jest podczas rozmowy, gestykulacja, mimika twarzy i ton głosu wyrażają prawdziwe emocję. A tak coś się napiszę i dosłownie się ten tekst traktuję. Co do natury ludzkiej, to sama namawiam siostrę męża, aby starali się o dzieciątko i nieodwlekali tej decyzji za długo tak jak ja robiłam, bo tyle się teraz słyszy i czyta o problemach z zajściem w ciąże. A pozniej sobię myślę, że może oni się już od dawna starają, a nic nie mówią a ja swoją dociekliwością sprawiam im przykrość. Jesteśmy tylko ludzmi, a na dodatek ciekawymi. Dopiero gdy już będziemy w stanie błogosławiowyn ta ciekawość nie będzie nam przeszkadzać, bądz nie będziemy zwracać na nią uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich! Witaj Marta! Madu 🌼 - ja mam podobnie z przeczuciem. Nie boję się, że wogole nie zajdę w ciążę. Wiemo, że to kwestia czasu. ❤️ Matai spokojnie z tą benzynką! Z pewnością nic nie będzie dzidzi ;-) Aga głowa do góry kochana! Moje Święta minęły na słodkim leniuchowaniu. Byliśmy w hotelu spa. Pierwsze Święta, które spędziałam poza domem i początkowo zastanawiałam się czy dobrze robię. Okazało się, że to był świetny pomysł. Wypoczęliśmy, odstresowaliśmy się. Buło super. Miumiu ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kochaneczki :):):) Miło się Was czyta, chociaż.... Żałuję, że znowu mi stronke proxy (KOLEJNĄ!!!!) zablokowali i diupka balada, nie mogę uczestniczyć w dyskusjach jak bym chciała... Koledzy informatycy szukają :):) Ale... narazie nie ma, więc musze czekać do powrotu do domu i nadrabiać :) Witaj serdecznie Marta 27.... miło Cie gościć...zapraszamy 🌻 Kathreenko 👄❤️ aga 👄 Madu 👄 Mataii lus brzusio 👄 Sylka 🌻 Hannaa 👄...ja też mam @ na 1 kwietnia, ale myslę, że w tym miesiącu raczej nic nie będzie. mało było przytulanka, a więcej foszenia..z obydwu stron. Więc na nic nie liczę... Po tym bromerganie i luteinie w ciagu dwóch miesięcy odkąd się staramy wskoczyło mi 6 kg...horror. Na Święta nie miałm się w co ubrać, bo większośc rzeczy na wcisk...brrrr jak ja tego nienawidzę. Od wczoraj odstawiłam do nastepnej wizyty u gina, bo się zwyczajnie przestraszyłam, że troche to idzie w złym kierunku... narazie i tak raczej nici więc może zacznę sie faszerowac od następnego cyklu. Powiem, że najgorzej z piersiami... strasznie bolą i są ciężkie jak kamienie :(:( Do tego stopnia, że w sobote ten ból mnie obudził w nocy... W pracusi mam młyn straszny od zeszłego tygodnia, ale jak to u mnie falami...i ta fala zakonczy się w piatek, także od poniedziałku plaża :):) i mam nadzieję, że koledzy znajdą jakąs nie zablokowną stronkę to z chęcią sie tutaj zamoszczę i sobie posiedzę....:P Dyuża poświąteczna buźka dla wszystkich 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kathreenko... dobrze zrobiliście z tym SPA. Bo to Świeta maja raczej wszyscy poza nami-kobitkami, bo sprzatnaie, gotowanie, szykowanie itd. No i ta tradycja, że Święta to tlko w domu... Ja byłam na Święta Bozonarodzeniowe na wczasach w Szczyrku i było super...byłam gościem, wypoczęłam, bardzo byliśmy zadowoleni. Polecam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dziewczyny...ja dziś miałam pierwsze od dawna załamanie... Niby mi sie wydawało że tak dobrze się trzymam, że luz, że jest spoko...a tu dzis kumpel TZa (jego bardzo bliski przyjaciel, mój nie taki bliski, ale znamy sie dobrze i bardzo lubimy...) z wieścią że jest w ciąży i że się hajta w czerwcu...No i mnie stuknęło ostro...na środku ulicy, poryczałam się jak norka... Kompletnie nie mogłam tego opanować - nagle sobie uświadomilam, że jesteśmy jedynymi w kręgu naszych znajomych ktorzy nie są w ciąży lub nie mają już dziecka i nawet R. (ten znajomy), który był ostatnim bastionem starego kawalerstwa, życia na luzie od imprezy do imprezy, znikania na kilka dni w tajemniczych okolicznościach, wymiany dziewczyn (na każdy sezon inna) i kompletnego nastawienia anty - stadnego - będzie miał dziecko... o w mordę... już mi lepiej, ale przez chwilę znów byłam w fazie z poczatków staranek i to nic milego :( kamka - 🖐️ miło ze się pojawilas :) ehhh - dobrej nocy kochane ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, ja tylko na chwilkę, uaktualnić tabelkę: kamila82......Kamila...........25.....6..........21.04 ......Zabrze aga25_........Agnieszka......25.....5..........8.04.. ......podkarpacie madu..........Asia..............29....5...........03. 04......podbeskidzie kamka82......Kamila...........25.....2..........8.04... . ...łódz/gdynia valeri..........Aga..............28.... 3..........3-5. 0 3.....katowice Kathreen .... Kasia ............31.....8.........11.04........Wr miumiumiu....Kasia....................2.......... 01.04 .......ok.Wawy Łezka29.......Maja.............29.....6..........przerwa . ..dolnyśląsk ashia..........Asia...............25.....2..........05. 04......Wawa virtualia......Lucy..............29......0.............. . .......UK ania741.......Magda............25.....2..........30.03 ..... śląskie samanta27...Agnieszka........27.....4..........28.03.. ... Irlandia melcia24......Kasia.............24.....1..........przerw a....podlasie anna6889......Ania.............39.....3...........16.04. .....dolnośląskie Hannaa.........Hania.......... 36.....8...........1-3.04......śląskie Martt...........Marta...........27.....8..........25-28. 03....dolnośląskie Sylka27H......Sylwia............27.....2..........12.0 4.......wielkopolskie EMKA_007....Magda............29......2...........14.04.. ......W-wa BRZUSZKI Karo91........Karolina..........23.....1...........20.10 .08......FR Agusia79......Agnieszka.......29......2..........ciąża ..........łódzkie Elmirka85.....Ania..............23.......4.........ciąża ...........młp mataii.........Magda............30.....1...........ciąża ..........podlasie :( Buziaczki dla was, dziekuje za zyczenia 👄🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, jak po świętach ? aga - ważne jest by się nie załamywać. Ja też miałam życie od owulacji do okresu. To może wykończyć i Ciebie i tak samo twojego męża. Tak jak Hanna napisała. Trzeba się wyzbyć w sobie tego podświadomego liczenia kiedy dni płodne a kiedy nie. To jest cholernie trudne, ale możliwe do zrealizowania :) Trzymam za Ciebie kciukasy :) madu - jak ja Ciebie rozumiem kochanie. W moim kręgu też jesteśmy jednym małżeństwem które nie ma dzieci. I też przeżywałam tak jak Ty, kiedy się dowiadywałam, że któraś koleżanka czy zona kolegi zaszła w ciążę, a ja nie. Ale powiem Ci na uspokojenie, że to minie, tylko nie możemy się dać zwariować. Spokojnie 10 głębokich oddechów. I trzeba iść do przodu. Nie myśl o sobie w kategoriach innych osób. Myśl nie o tym, że jesteście jedynymi którzy nie mają jeszcze dzieci, a myśl że jesteście tymi którzy będą się niedługo cieszyć z tego, że nimi zostanieniecie 🌻 Słuchajcie, u mnie sprawa wygląda następująco. Mąż rozmawiał ze mną w Święta, że bardzo mnie przeprasza za swoje zachowanie. Że sprawił iż poczułam, że on nie pragnie dziecka itd. Powiedział, że też go wyczekuje i też go pragnie i bardzo mnie prosił żebym poszła na te badania. Bardzo się ucieszyłam. I wyczekiwałam @ jak nigdy żeby już pójść na badania. Ale ta wredna coś się ociąga. Niby miałam brudzenia od poniedziałku. Troszkę krwi się pojawiło. A dalej nic. Nie ma. Mam tylko nadzieję, że dostanę tak @, że 3 dc wyjdzie mi w roboczy dzień tyg. Inaczej wyników nie będę miała jak zrobić. Dzisiaj mam dopiero 27 dc, więc mam nadzieję, że @ góra do jutra się pojawi. Wczoraj bardzo bolałmnie krzyż i piersi miałam jakby nabrzmiałe i bolesne. dzisiaj już o wiele mniej mnie bola. A brzuch i krzyż wcale prawie. Ja nie wiem już o co w tym wszytskim chodzi. Kurde boję się że coś nie tak :( Buziole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki:) Wiem, ze łatwo można sie załamać, popaść w depresję ...ale nie tędy droga. Ja mam już za sobą siedem cykli, jestem w trakcie 8 i tak jak Wam pisałam wcześniej były różne etapy. Ale gdzies tam głęboko na dnie serca mam przekonanie, ze sie uda, ze to tylko kwestia czasu. Nikt nie lubi czekać, to normalne ale z ciążą to nie jest tak, jak z zakupami, poproszę tę ładną i teraz bo chcę. Wszystko ma swój czas. Nawet jak ryczałam, mialam doły, to nigdy nie dopuszczałam do siebie myśli, ze sie nie uda. Zresztą tak jak Miu pisała, idzie wiosna, a z wiosną ....:D Sylka, ciekawy ten artykuł, zresztą stronka na różne tematy. Mataii, fajnie jakby było tak jak u Ciebie:) w poniedziałek cały dzień kuł mnie, wczoraj cisza, a dzisiaj znowu ból podbrzusza. Dobrze, ze wkleiłaś te inf. nie wiedziałam, ze w trakcie starań nie można ibupromu, to ze nie wolno w ciązy to wiedziałam, ale ze przed:( Dzięki 🌻 Miu, to mnie zmartwiłaś, ale w sumie to tego cudu wystarczy jeden, jedyny raz...może jeszcze nic straconego. Ale testujesz ze mną mam nadzieję. Madu, tak już jest, ze emocje z nas wychodzą w najmniej spodziewanym momencie. Tez miałam taki przypadek, koleżanka z pracy, drugi cykl i ciąza, poryczałam sie wtedy w łazience. To nie tak, ze byłam zielona z zazdrości, tylko jakiś taki żal wyszedł ze mnie, ze to nie ja :( Martt, dobrze, ze wszsytko sobie wyjaśniliście. Ale jeszcze jedna sprawa, może Ty tak nie czekaj na te @ ;) Objawy obiecujące, a staraliście sie w tym cyklu? Pozdrawiam serdecznie i duży buziak dla każdej bez wyjątku 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanna - staralismy sie, ale nie jakos tak specjalnie bardzo mocno. Poza tym sporo mialam stresow. I moze ta @ tez przez ten stres sie spoznia. Póki co nastawiam sie na @ że przyjdzie. I idę robić wyniki :) A jak nie przyjdzie, to w niedziele będę testować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamila - 🌻 :( Martt, Hannaa- dzieki za miłe słowa - juz mi lepiej tak jak pisałam wczoraj. Czasem właśnie tak z zaskoczenia zdarza się coś co mnie wybija z tego stanu ZEN w którym staram się utrzymywać. Ale...nie ma tego złego - wczoraj jak rasowa baba poszłam poprawić sobie humor zakupami, puścilam troche kasy i juz mi lepiej ;) Martt - super że się ugadaliście. U nas tez różnie bywa..ale jakoś zawsze dochodzimy do ładu. Trzymam kciuki, żeby to jednak ciąża była 🌻 Kathreen - gdzie jesteś? jak u Ciebie? ❤️ Miumiumiu 🌻 Reszta dziewczynek tez coś zamilkła - już po świętach kochane. Wracać do nas proszę! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczęta, ale z tymi lekami mnie przestraszyłyście. Imbuprom biore jak mnie cos boli, czyli zazwyczaj jak mam okres przez pierwsze 2 dni. Znalazłam cos na temat leków, co może być pomocne: http://www.potomek.pl/leki_w_ciazy_free.html Pozdrawiam z daleka (od pierwszego dnia po świętach jestem w delegacji ......... ciężko, ale dziś wracam).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Madunia ❤️ Oj.. tak mi się smutno zrobiło jak przeczytałam o Twoim wczorajszym dołku. Dobrze, że dzisiaj już jest lepiej. Madu tak jak kiedyś pisałyśmy -po paru nieudanych cyklach uodparniamy się w pewnym sensie. Nie płaczemy kiedy przychodzi @.Lecz mimo wszystko gdzies głęboko w nas siedzi ten żal i smutek no i wychodzi w niespodziewanym momencie.Głowa do góry kochana, jestem przekonana, że i Ty niebawem doczekasz się upragnionego dzidziusia. 🌼 🌼 🌼 Martt cieszę się, że już sobie wszystko wyjaśniliśmy. No, no.. niebawem się wszystko wyjaśni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej emka 🌼 Wiecie co dziewuszki... ja tak sceptycznie podchodzę do tych opowiadań o szkodliwości leków itd. Pewnie, że dla zdrowia powinno się zredukowac przyjmowanie leków do minimum. Uważam jednak, że od kilku zażytych Ibuprofenów nic nam się nie stanie. Codziennie łykamy przeróżne preparaty, witaminy które oprócz witaminek zawierają masę tabletkową i inne świństwa. Codziennie faszerujemy się całą masą E-....., polepszaczami, spulchniaczami i innymi chemikaliami zawartymi w pożywieniu. Żyjemy niestety w takch czasach kiedy wszystko dookoła jest zanieczyszczone i jakby się tak zacząć zasatnawiać nad tym wszystkim to głowa może rozboleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba dziewczynki jednak te moje objawy nie sa obiecujące. Zaczął mnie rwać prawy jajnik (tak jak na owulację) więc chyba @ się zbliża. Ale to nic. Będę robić badania to najważniejsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kathreen - nie mogę zgodzić się że od kilku tabletek ibuprofenu nic się nie stanie, w święta dowiedziałam się że pewna dziewczyna poroniła po jednej jedynej tabletce ketonalu. A i witamin w tabletkach nie można brać w pierwszym trymestrze ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matai- ja miałam głównie na myśli okres przed ciążą. Wcześniej był poruszany wątek, że Ibuprofen zmiejsza płodność i odniosłam się do tego. Jesli chodzi o ciążę - to oczywiście. Nalezy unikac wszystkich leków, brać je tylko w razie konieczności po konsultacji z lekarzem. Szczególnie w I trymestrze. Mart- nadzieja nadal jest. Zawsze rwie Cię jajnik przed okresem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze rwie mnie jajnik na owulację. A przed okresem nigdy. Jeśli chodzi o czas przed ciążą, to myślę, że tabletki przeciwbólowe nie mają aż tak dużego znaczenia. Przecież nie bierze się ich codziennie i garściami :) Mój lekarz powiedział, że najważniejsze żeby nie nadużywać papierosów i alkoholu. Ale to wiemy wszystkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie. Mart to coś nowego u Ciebie. Z tabelki widzę, że okres masz dostać między 25-28.03. moze jako następna w kolejce dołączysz do Karo i innych dziewczyn z dolnej tabelki ;-) czego życze Ci z całego serca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny troche mnie nie było ale swieta i te przygotowania, w prawdzie to nie to samo co w domowej atmosferze bo do Polski nie polecialam na Swieta. Ale mam tutaj tez znajomych i zrobilismy sobie mila atmosfere byly Polskie potrawy:). Juz wiem ze znowu sie nie udało bo wczoraj dostałam okres wczesniej niz sie spodziewalam .Przynajmniej nie stresowlam sie za bardzo czekaniem czy sie udało czy nie. Teraz postanowilam przejsc na diete bo mam kilka zbednych kilogramow. Postanowilam sobie odpuscic liczenie kiedy mam dni plodne i wszystkim co jest z tym zwiazane. Nie zabezpieczam sie wiec jak mam byc w ciazy to bede. Za bradzo sie stresuje czekaniem na okres i martwieniem sie ze znowu sie nie udało. Na razie zobacze jak bedzie. We wrzesniu bede w Polsce wiec jak do tego czasu nie bede w ciazy to zrobie sobie potzrebne badania. Tabelki nie uaktualniam bo w sumie nie bede sie za bardzo starac. Zdaje sie na los. Zycze wszytskim udanych staranek, a brzuszkom zeby fasolki ładnie rosły i były zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No trudna nic na to nie poradze. Dlatego teraz daje sobie na luz co ma byc to bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie po swiatecznej przerwie. Dzisiaj bylam u gina zapytac o jakies \"dopalacze\",bo w moim wieku moze to jest konieczne.Usmiechnal sie tylko i powiedzial,ze jestem jeszcze mloda dziewczyna i po dwoch miesiacach nie ma powodu do niepokoju i trzeba probowac dalej. Za to mam inny problem ,bo dopadlo mnie zapalenie miesni miedzyzebrowych i mam potworne bole plecow.Mam na to leki,miedzy innymi ketonal,ale martwie sie czy po zazywaniu tych lekow bede mogla od razu starac sie o dzidziusia.Czy to nie bedzie mialo wplywu na dziecko,gdyby mi sie udalo zajsc. Przepraszam,ze zawracam Wam glowe takimi sprawami,ale moze ktoras z Was wie cos na ten temat. Pozdrawaiam wszystkie bardzo goraco🌼❤️🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki, Co tu takie puchy ?? Póki co @ nadal nie przyszła. Dziś też zmierzyłam tempkę (bo mierzę od 4 dni) i mam 36.9, więc dzisiaj nie przyjdzie na pewno. Ale do jutra ma czas, więc na bank będzie. Z resztą ja coś tak czuję, że ona się pojawi. Samanta - 🌻 i główka do góry :) anna6889 - Skarbie, ketonal to bardzo silny lek. Dlatego musisz pomyśleć czy nie przełożyć starania o dzidziusia aż wyleczysz plecki. Na pewno Cię bardzo bolą. A najlepiej to z lekarzem swoim porozmawiaj. On Ci doradzi co i jak. Trzymam kciuki za Ciebie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, ja też tylko na chwilkę chyba dopadło mnie jakieś paskudnę grypisko. Muszę się podleczyć. Oczywiście ta niepewna pogoda jest wszystkiemu winna, wczoraj padał u nas na zmianę deszcz, śnieg a pozniej grad. Chyba nic mnie już nie zaskoczy. Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anna - nie bierz ketonalu w czasie starań, to zbyt silny lek. Mart - masz wysoką temp jak na dzień przed @, może dołączysz do dolnej tabelki :) Kathreen - może warto odstawić ibuprom na czas starań, żeby sprawdzić czy Ci nie miesza w organizmie i uniemożliwia zajście w ciąże. Bardzo bym chciała żebyś już też była zafasolkowana. Karo, Agusia, Elmirka - jak samopoczucie? U mnie zaczęły się mdłości i mam wrażenie że potrawy zmieniły swój smak. Ciągle bym spała i brzuch mi zaczyna się powiększać, spodnie zapinam już na styk. Tak się zastanawiam czy to nie za wcześnie, może mam jakieś wzdęcie czy co tam jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba nie dołączę, znowu zaczęłam brudzić. No trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej babeczki Pozdrawiam wszystkich serdecznie! Martt - to tylko plamienia czy @ rozkręca się na dobre? Madu gdzie się podziewasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×