Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czerwony ołówek

Do końca 2008 muszę zajść w ciążę!!!

Polecane posty

Gość Angela....
niestety moje miasto jest tak dziwne ze prywatnego gina nie ma ;/ a do zwyklego to az tak dlugo trzeba czekac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nancy.m
Kochane- podczytuję Was od dłuższego czasu i w końcu zdecydowałam się skrobnąć..A więc podobnie jak Wasza większość bardzo pragnęłam mieć dzidzię ale zawsze coś- studia, praca, potem własna firma- no i w ogóle trochę brak zdecydowania...ale jak decyzja zapadla to okazało się,że problem leży po mojej stronie i mam niedoczynnosć tarczycy. W sumie 9 m-cy bezskutecznych starań, zaczęłam leczenie i w końcu- stało się- jestem w ciąży, już 4-ty miesiąc.Nadal przyjmuję tabletki euthyrox50 , lekarz podejrzewa,że mam prawdopodobnie chorobę Hashimoto.Ale nic to- od początku ciąży czuję się świetnie- rozpiera mnie energia i nie mogę doczekać się kolejnego usg. Pozdrawiam wszystkie Staranki i Brzuszki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nancy.m
No i najwazniejsze- nie poddawajcie sie a wszystko będzie dobrze- pamiętam jak dostawałam @ to o mało mnie nie trafiało...znowu nic i nic i nic... Stres jest najbardziej szkodliwy- wiem po sobie bo jestem nerwusem ale takim co to gryzie sie w sobie i spać przez to nie może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nancy gratuluje brzuszka, wyobrazam sobie jaka to radosc dla Ciebie 🌼 Ja dzisiaj kupilam test i jutro znowu zmierze sie z prawdą, poki co nadal nic nie zwiastuje @ ktory mam jutro dostac a humorek strasznie mi dopisuje ;) Czego i wam zycze 🌼 Co tu tak cichutko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nancy.m
Oh z tymi testami to tez nie dałabym wiary- ja o swojej ciąży dowiedziałam się w 8 tyg a wszystko przez test zrobiony w 4 ,5tyg -oczywiście negatywny przez który nadal żyłam sobie w nieświadomosci aż do momentu bólu piersi nie do wytrzymania i wizyty u giny która mnie oświeciła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki potrzebuje pomocy! Zrobilam test i wyszla mi druga kreseczka, strasznie slabiutka (ale jest na pewno) z tym ze jak dobrze obliczam to owulacje mialam 4 maja wiec w niedziele 18.05 wychodzi ze jest 14 dni po okresie. Czy sadzicie ze moge sie juz cieszyc? Temperaturka spadla mi na 37.1 czyli o jeden w dół. Test jaki stosowałam to quick vue, zawsze nim sie testuje i zawsze mi wychodzila jedna gruba krecha. Czy jak powtorze w niedziele test to (zakladajac ze jestem w ciazy) krecha bedzie mocniejsza? czy to jeszcze za wczesnie? Jeju dziewczyny ja juz zwariowalam ze szczescia! Jak sie okaze ze to jednak nie to to sie chyba zalamie, ale mam wreszcie upragniona druga kreche :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Kamila, po cichutku gratuluję:) kreska testowa może być jasniejsza, jesteś jeszcze przed terminem. A to że spadła o 0,1 jeszcze nic nie znaczy, ja z młodszym też nie miałam na jednakowym poziomie. Mało piszę, bo zawalona robota jestem, ale powoli już się odgruzowuję z papierzysk :P życzę Wam miłego dnia, mnie już się morda śmieje ze piatek :D Pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja-neczka po cichutku dziekuje :) Ja czulam juz dwa miesiace wstecz ze zaciaze w 7 misiacy prob, wiedzialam ze jade na weekend majowy na wies, rozluznie sie itp a ze wtedy przypadaly dni plodne.. :P Poza tym jadlam tam duzo lodow :P troszke przez to przebralam ale teraz to jest niewazne ;) Takze wam tez radze wyjechac gdzies jak tylko macie sposobnosc i brac sie do dziela ;) Aga Tobie szczegolnie bo ten stres przez prace napewno nie ulatwia, jak masz jakis urlop czy cos skorzystaj z niego, chociaz na 3-4 dni, zobaczysz jak sie wyluzujesz i mysle ze wrocisz z takiego wypadu 2w1 ;) Boje sie jeszcze uwierzyc, kurcze ale jestem podniecona, nie umiem sie skupic na przygotowaniach a zaraz do pracy ide :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamila - jak zrobisz test w niedzielę, czy pozniej krecha powinna być bardziej widoczna. Moja też była słabiutka, bo szybko z testem kombinowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamila, fajnie masz:) wyobrażam sobie to podekscytowanie :D Jak planujesz powtarzać test to może lepiej zrób betę. Moja koleżanka zrobiła betę, potem z tym wynikiem poszła do lekarza, ten jej na pierwszej wizycie jej nie badał, bo stwierdził ze wynik jest ok;) Tez wcinam lody, jeszcze mały wyjazd by się przydał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamila - taki spadek temp nic nie znaczy. U mnie było: 28 dc - 37,25 29dc - 37,05 30dc - 37,00 -to był dzień spodziewanej @ więc po tym spadku temp czekałam cały dzień na @ ale na szczęście nie przyszła. 31 dc- 37,20 - i już wiedziałam że będzie bobasek:) Najlepiej zrobić test z krwi - ja za swoją betę płaciłam od 22 zł i masz 100% pewności. Tyle że teraz weekend więc takiego testu nie zrobisz, ale z każdą chwilą jak będziesz czekała na @ i ona nie będzie nadchodziła będziesz coraz bardziej pewna. Pamiętam jak cały dzień biegałam do łazienki bo wydawało mi się że @ przyszła. Ze strachem wchodziłam do łazienki z wychodziłam z wielkim uśmiechem. Powodzenia - i trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny ;) Mataii ja tez mam ciagle wrazenie ze @ przyszedl i latam co chwile do lazienki i nie wiem czy to nie za wczesnie ale od 3 dni ciagle mi sie siusiu chce, mam nadzieje, ze do tego wszystkiego nie przeziebilam pecherza. Co do bety no wlasnie weekend jest a dzisiaj raczej nie zdaze bo po pracy mam jazdy. Ale zakupie test i zrobie w niedziele, a nawet dwa dla pewnosci ;) Kurcze, jeszcze to do mnie nie dochodzi, nie wierze :D Po tylu miesiacach oczekiwania. A szczesliwy przyszly tatus juz chce strone robic dla bobaska gdzie umiesci zdjecie testu itp :P Mam ochote wykrzyczec to calemu swiatu, ale jeszcze nie mam pewnosci wiec sie wstrzymam ;) Dobrze ze mam was 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamila ❤️❤️❤️ trzymam kciuki..baaaaaaaaaardzo mocno :):):D Będzie kolejna dzidzia, oj będzie :) Cieszę się z Tobą, z Wami, to musi być cudne uczucie... :) Całusiam 🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki miumiu ❤️ Uciekam do pracy, nie wiem jak ja sie tam skupie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Kamila u mnie było dwa razy z jedną słabiutką kreseczką ale nie wiem może coś tam się zaczynało tylko moze nie utrzymało?? nie wiem ale patrząc na twoją temperaturę chyba się udało..:) może coś wreszscie ruszy bo jakiś zastój się zrobił:( co do urlopu niestety na to nie ma szans, ostatnio chciałam na 1 dzień bo po nocy zaraz musiałam jechac na uczelnię i nie dostałam i nie spałam jakieś 33 godz bez przerwy, a potem inni podostawali!! nienawidze tej baby i tej roboty ale mam się zwolnić i siedzieć w domu?? nie jesteśmy aż tak bogaci.... a do braku dziecka już sie przyzwyczajam.......... Kamilka trzymam kciuki🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamila gratulacje !!!! Kolejna szczęściara na naszym topiku! Widzę, że dziewczyny zaczynają się rozkręcać ;-) wiosna robi swoje! Kamila zdradz tajemnicę - staraliście się codziennie czy co 2 dzień? Ja zasatanwiam się, czy nie zrobić jak Sylka - abstynencja do dni płodych a potem szaleć. Chociaz trochę się obawiam, że niechcący ominę te dni... Mart co u Ciebie? Miu ❤️ Madu helou Pozdrawiam wszystkich!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kathren - jak najbardziej jestem za twoim pomysłem, ostatnio rozmawiałam z kuzynką męża, teraz jest w ciąży, na początku próbowali często i bez przerwy nic, wkońcu była już zmęczona tym wszystkim i zniechęcona do seksu, mówiła nawet "ile można" . Zrobili sobię przerwę i podobnie jak u mnie, zadziałali przypadkowo w te dni płodne i jest w ciąży :-D. Może to dziwne ale częsty seks nie jest sprzymierzeńcem szybkiemu poczęciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angela....
Hej dziewczyny... jak mija dzionek.... bo mnie jakos smutno jest... :( gina mam na 2 czerwca (oszaleje) a 4czerwca egzamin panstwowy na prawo jazdy... 3raz test negatywny... nie mam gdzie zrobic badania krwi... lekarzy prywatnych tez nie ma ;/ piersi mnie bardzo bola... troszke urosly bardzo widoczne zyly na piersiach... i jeszcze @ juz 14 dzien bez ... juz nie wiem co myslec... jeszcze mojemu facetowi sie z samego rana oberwalo... bo non stop nawija mi o sexie a ja niemam ochoty ale on nie... on swoje ... nie rozumie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamila82-z pracy
Dzieki dziewczynki za kciuki, przydadza sie ;) Kathreen co do sexu to wiedzialam ze mam owulacje ok 1-3 maja wiec do tego czasu moze raz nam sie zdazylo kochac, jakos niedlugo po okresie, potem bylo środa, piatek, niedziela. I czuje ze w niedziele zalapalam bo wtedy mialam na 99% owulacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my w tym cyklu też spróbujemy przerwę zrobić ale i tak w to nie wierzę zeby mi się udało:O mam zresztą co innego na głowie, zaczyna mnie gonić moja własna praca magisterska która ciagle jest nie skończona, a jutro jadę do promotora, niedługo sesja😭 no i moja \"cudna\" praca którą \"uwielbiam\":O no ale ja wcale nie marudzę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O wow człowiek na kilka dni się wylączy a tu takie newsy! 🌻 🌻 🌻 kamila GRATULACJE KOCHANA :D 🌻🌻🌻 To co ? Z tego co piszesz ja stawiam, że chłopak będzie! :D Pozdrawiam was serdecznie dziewczyny, ja ostatnio zabiegana na maxa, ale jak widzicie podczytuję ;) Kathreen ❤️ Miu ...jak tam? Lepiej, gorzej po staremu? Myślę, o tobie bardzo i niezmiennie trzymam kciuki, żeby się poukładało 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, no Kamila ale wieści :-)) Trzymam mocno kciuki A my w tym cyklu po miesiacu przerwy (zero seksu przez blisko miesiąc ;-O ) zaczynamy kolejne starania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej Madunia, narescie :) Już zatęskniłam :) U mnie BZ, a nawet gorzej... juz nie ma o czym mówić, już mam dosyć. Ale dziękuję Ci Kochana za troskę. Pustką tutaj coś zawiało, już się martwiłam, że topik nam się wypala, ale jednal :D:D:D Miło 🌻 Byłam w tym tygodniu u mojej koleżaneczki co ma kolorowego synka...regularne pępkowe było :D, super impreza z maluchem w roli głównej :) Aż miło popatrzeć jaka miła nowa rodzina powstala i jaki tatuś mocno zaangażowany, a nie wyglądał na takiego.... Dzidzie zmieniają :) Ja ostatnio mam total spadek formy, ale nie zanudzam Was... Świat piękny, kolorowy, słońce świeci...jeszcze będzie pięknie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylka - to spróbuje w takim razie tak jak Ty. ;-) może akurat Madu ❤️ Miu głowka do góry kochana wiem co czujesz tzymaj sie jakos kochana Melcia- Schumacherze zielony listek dotarł? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej no miumiu... rózne dołki i górki były, więc liczę, że szybko powrócicie do lepszej formy. A jak efekty terapii? Byliście razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byliśmy Emka...bylliś, :( i póxniej ja sama też bylam, ale.... podstawowy problem polega na tym, że mój M chce ze mną być, ale nie chce... nie może, nie umie... nie wiem. Stawia mi warunki, których ja nie mogę spełnić. I tak nie wiadomo z czyjej winy jest jak jest czyli nie ma niczego. Na dodatek pasjami czytuje tutaj naszą kafeterie i wie, że ja to ja niestety co mnie wkurza na maksa.... Tak jakby na babskim spotkaniu schował się do szały, ohyda :( No i to jest też powod dlaczego ostatnio się tutaj aż tak nie udzielam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miu no przykro mi bardzo, ale skoro Pan M czyta, to to jest specjalnie dla niego: Drogi Panie M. od Miumiumiu, Miu to fajna babka, co prawda nie znam jej osobiście i zapewne wszystko wygląda inaczej z mojej perspektywy, jednakże mam wrodzony dar do wyczuwania dobrych ludzi na odległość. A o dobrą kobietę w tych czasach cięzko, taką co będzie kochała pomimo wszystko, wspierała, dbała, słuchała, taką co nie zdradzi, nie zostawi i zawsze będzie. O dobry związek też ciężko, coraz ciężej mam wrażenie. Ludziom się wydaje, że wystarczy być i kochać, a czasem miłość niestety nie wystarcza. Związek to cięzka praca obojga partnerów, codzienne kompromisy, poznawanie drugiej osoby wciąż od nowa, uczenie się jej, tolerancja, akceptacja, zaufanie, ROZMOWA - nie jest to proste, łatwe i lekkie, ale jak napisal kiedyś Kundera w \'Nieznośnej lekkości bytu\' - wszystko o co warto w życiu walczyć ma swój ciężar i często rodzi się w bólach. Ciężko jest dlatego, że tak naprawdę to nie dwie połówki tego samego jabłka sie spotykają, ale dwoje ludzi, czasem zupełnie różnych od siebie. O miłość zawsze warto walczyć proszę Pana, choćby po to, żeby na starość móc usiąść kolo żony i powiedzieć "Kurcze, fajne życie miałem. Bez ciebie kochana byłoby ono smutne". Są w życiu sprawy wazne i mniej ważne, warto się czasem zastanowić co jest dla nas tak NAPRAWDĘ ważne i bez czego żyć nie możemy (albo możemy, ale co to za życie?), a bez czego możemy.To wszystko co napisalam to truizmy rzecz jasna, ale.....'kiedy serca płyną słowa, uderzają z wielką mocą'. Życze dobrych wyborów, no i szczęścia oczywiście. p.s. Gdzie Pan znajdzie taką drugą fajną żonkę? Wszystkie fajne są już zajęte ;) pozdrawiam, madu A teraz dziewczynki tradycyjnie obwieszczam WEEEEEEEKEND! :D Wyjeżdżam jutro i będę dopiero w pon, ale tez bardzo z doskoku przez następny tydzień, potem obiecuje poprawę 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madu - ty to potrafisz pisać :-D, chyba tą moją może nie do końca dopasowaną połówkę jabłka uściskam dzisiaj mocno za to, że jest :-D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madu - jestes niezastąpiona ;-) A jeśli chodzi o faceta miumiu, to również twierdzę, że jej nie docenia. Wiem, że to smutne, ale niektórzy faceci wolą po prostu \"s\" niż wrażliwe kobiety. Ale tak to już jest z niższym gatunkiem. A to, że czyta On nasze babskie pogaduchy jest po prostu żałosne. Powinien otwarcie porozmawiać z kochaną miumiu, a nie skrywać swoje uczuicia, czekając jak sprawy rozwiążą się same. Prawdziwy facet umie przyznać się do błędu i przyznać na czym stoi. A jak jest mu trudno, pójść na terapię i tam pracować nad sobą, bo w przeciwnym razie może tak całe życie przez palce przelecieć, czekając....tylko na co?????? Miumiu, trochę jest On egocentrykiem ;-(( No, ale mam nadzieję, że zbierze się ten Twój facet \"do kupy\", obu niebawem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×