Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czerwony ołówek

Do końca 2008 muszę zajść w ciążę!!!

Polecane posty

No to u mnie po wczorajszym \"luźnym\" przedpołudniu, przyszedł czas na pracowity wieczór i dzień następny. Dopiero teraz zrobiłam sobie małą przerwę w porządkach. Ale sporo udało nam się w domku porobić. Fajne jest to, że żadne z nas nie majsterkowało wcześniej a teraz mieszkając z dala od rodzinek sami sobie musimy radzić. Mój M kupił trochę różnych narzędzi i sami kombinujemy - i muszę Wam powiedzieć, że całkiem fajnie wychodzi. Oczywiście są też ciemne strony takiego majsterkowania jak np sprzątanie. A dzisiaj gdyby nie fakt że byłam na balkonie, to chyba sąsiedzi by przez ściany usłyszeli co myślę o dzisiejszym wietrze. Przycinaliśmy deseczki na balkonie więc po wszystkim została cała masa wiórów, trocin i nie wiem czego jeszcze no i trzeba było to pozamiatać. Oczywiście jak wiatr hula to możecie sobie wyobrazić co z tego wyszło. wszelkie śmiećki zamiast na szufelce albo w wiaderku wciąż lądowały na mojej twarzy... Ale jakoś udało się to sprzątnąć... Teraz zostało mieszkanko wewnątrz do ogarnięcia - też mi się nie chce, ale chyba nie ma wyjścia... Tak sobie czytałam jak ładnie Wam Madu i Kathreen szło podsumowywanie Waszych Panów :-) Uśmialam się, bo i u mnie też podobnie bywa... i też bym miała coś do powiedzenia na ten temat.... dobrze tak sobie czasami w babskim gronie ponarzekać... od razu lepiej się robi :-) no i najważniejsze jest to że my kobietki potrafimy się doskonale zrozumieć, bo każda z nas przeżywa mniej lub bardziej podobne sytuacje Madu, ja też uwielbiam wynajdować jakieś nowinki zbunkrowane i zapomniane gdzieś na dnie szafy, a jak jeszcze coś się \"rozciągnie\" od leżenia, to radość jeszcze większa :-) Aha, życzę superkowego wypoczynku i żeby stres przedwyjazdowy szybciutko minął (i też doskonale wiem co masz na myśli, bo ja mam tak samo... dużo szykowania, nerwy i pakowanie do późnych godzin nocnych - zawsze nie mogę się doczekać aż w końcu wyjedziemy, żeby rozpoczął się relax). Odpoczywajcie intensywnie :-) Miesia - witaj 🌼 A Aga jest chyba z okolic Jarosławia (jak czegoś nie pokręciłam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny Madu baw sie dobrze na urlopie. A co do facetow to mysle ze wszyscy sa tacy sami. My jak gdzies jedziemy z M to tez musze sprawdzic czy wszytsko zabrał, powiedziec gdzie co lezy. Kathreen28 bez zwierzaka w domu smutno jest, od malego zawsze mialam koty w domu i teraz tez mam 2 kotki rasy Main Coon sa bardzo przyjacielskie i lubia dzieci. Dominikap ja myslalam ze nie bede sie przejomowac ale na poczatku caly czas myslalam czy sie udało. Mialam tez testy na zapas. Dopiero jak wyluzowalm, zaczelam diete i udało sie. Ciekawa jestem jak sie Aga czuje. Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny co tu tak cicho, chyba wszystkie sie relaksuja w weekend. U mnie pogoda super pozniej sie wybieram na grilla do znjomych trzeba kozystac poki jest pogoda. martwie sie o Age bo nic nie napisala oby wszystko bylo ok. Udanego weekendu. pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam rzeczywiście cicho, Samanta27 o jakiej diecie mówisz? Jest jakaś szczególna sprzyjająca??? Madu - miałaś rację, oczywiście nie wytrzymałam i zużyłam test, bo oczywiście wydawało mi się:( A nawet jeśli wydaje mi sie to przecież jeszcze za wcześnie (chyba !!!) Kiedy tak dokładnie można już sprawdzić. Z moja córeczką jak zaszłam w ciąże , już 3-4 dni po wiedziałam bo podwyższyła mi sie temperatura ( a wcześniej większość chorób przechodziłam bezgorączkowo). To był dla mnie sygnał że coś sie dzieje, choć wtedy nie planowaliśmy maluszka:) Ale szczęście było:):):) Teraz zrobiłam test 8 dni po owulacj i!!! - prosze dajcie nadzieje że to był zdecydowany za szybki czas:) Wiecie miałam imieninki i chciałam sobie zrobić prezent, a taki sobie zrobiłam że Trochę się wkurzyałam:(:( Miłego dnia dla wszystkich:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze poprawie date bo nie taka wpisałam:):) aga25_........Agnieszka.......25......9................. ......podkarpacie madu..........Asia..............29......10.......20. 08.......podbeskidzie kamka82......Kamila...........25......3.........3.05.... . ...łódz/gdynia Kathreen .... Kasia ............31......10.......04.07........Wr miumiumiu....Kasia.................... 5.......16.07 ........ok.Wawy Łezka29.......Maja.............29......6........przerwa . ...dolnyśląsk ashia..........Asia..............25......2.......przerwa .......Wawa virtualia......Lucy............. 29.......0 -.....musze czekac do wrzesnia ania741.......Magda...........25.......2........30.03 ....... śląskie anna6889......Ania.............39...przerwa....21.06 .......dolnosląskie Hannaa.........Hania.......... 36......9.........3.05.........śląskie Martt...........Marta...........27......12........??. ??.........dolnośląskie EMKA_007....Magda............29......5........09.08.. ......W-wa Kait.............Kasia............31......1... .....20.07 .......śląskie ja-neczka......Janka...........36...nie liczę.....7.06.........śląskie hugosia....... kasia.............27 .....4 ........1.07? ....... śląskie szemka........Magda...........26.......3........22-23.08 . ...W-wa dominikap.......Ania............27......2........6-7.08.0 8.....lubuskie BRZUSZKI Karo91........Karolina..........23......1...........20.1 0 .08......FR Agusia79......Agnieszka.......29......2.........16.11.20 08 .......łódzkie Elmirka85.....Ania..............23......4.........ciąża ...........młp mataii.........Magda...........30.......1...........ciąż a ..........podlasie Sylka28H......Sylwia............27......3.........ciąża. ......wielkopolske kamila82......Kamila...........25.......7..........27.01 .0 9 ......Zabrze Samanta27...Agnieszka........27.......6..........31.01.2 009. ..Irlandia KATARINA20....Kasia...........21.......4..........13.02. 200 9....Bdg melcia24......Kasia.............24.......4.......... ciąża .........podlasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich Madu życzę wspaniałego wypoczynku, leniuchowania i pięknej pogody! Jakoś niedługo Miu wraca chyba? Ale piękna pogoda za oknem a tu w pracy trzeba siedzieć ;-( Nie ukrywam, że wolałabym gdzieś nad wodą.. Pozdrawiam wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny u mnie wczoraj byla super pogoda wiec sie wybralam nad morze i nawet sie troche opalilam. Dzisiaj znowu do pracy ale mi sie nie chce. Dominikap nie ma stosowalam zadnej specjalnej diety poprostu mialam kilka zbednych kilogramow i chcialam je zrzucic bo staranka mi nie wychodzily wiec stwierdzilam ze jesli nie udaje mi sie zajsc w ciaze to chociaz zruzce zbedne kilogramy. Wiec jak przestlam myslec o starankach i zajelam sie dieta zaszlam w ciaze. Po prostu przestalam sie stresowac, robic niepotrzebne testy i sie udało. Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Samanta27 nic tylko uzbroić sie w cierpliwość i zająć sie pracą, bo dyrektor jeszcze mnie zwolni za rozmyślania:) Tym bardziej że to rozmyslania mocno odbiegajace od pracy:):):) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiatm was dziewczyny po urlopie! Nie wiem od czego mam zacząc :( oczywiscie nad morzem było super ale stała sie rzecz niefajna:(Od tego miesiaca znowu zaczelismy starania znowu i wiecie co nie dostałam na wczasach @Zrobiłam 23.07 test wyszedł pozytywny znowu zobaczyłam 2 krechy!26.07 wracaliśmy z nad morza pociągiem Podróz 10 godzin coprawda miałam miejsce siedzące ale było zarabiście duszno.W domu dostałam znowu krwawienia:(:I tak jest do dzisiaj Teraz juz wszystko ze mnie schodzi jak wtedy.Powtórzyłam test kreska juz była cieńsza i bledsza hcg spada:(Teraz leci ze mnie juz wszystko:(Dzisiaj ide do lekarza 2 raz dziewczyny poroniłam w 3 tygodniu:(Jestem załamana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zastanawiam się czy to znowu przemęczenie dało sie we znaki czy może ciąza poprostu nie moze sie u mnie utrzymac z innego powodu.Jeśli przy kolejnej ciązy będe musiała lezec w szpitalu i muszę zrezygnowac z pracy:(Załamac się nie jest trudno:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga25_........Agnieszka.......25......9................. ......podkarpacie madu..........Asia..............29......10.......20. 08.......podbeskidzie kamka82......Kamila...........25......3.........3.05.... . ...łódz/gdynia Kathreen .... Kasia ............31......10.......04.07........Wr miumiumiu....Kasia.................... 5.......16.07 ........ok.Wawy Łezka29.......Maja.............29......6........przerwa . ...dolnyśląsk ashia..........Asia..............25......2.......przerwa .......Wawa virtualia......Lucy............. 29.......0 -.....musze czekac do wrzesnia ania741.......Magda...........25.......2........30.03 ....... śląskie anna6889......Ania.............39...przerwa....21.06 .......dolnosląskie Hannaa.........Hania.......... 36......9.........3.05.........śląskie Martt...........Marta...........27......12........??. ??.........dolnośląskie EMKA_007....Magda............29......5........09.08.. ......W-wa Kait.............Kasia............32......przerwa.......śląskie ja-neczka......Janka...........36...nie liczę.....7.06.........śląskie hugosia....... kasia.............27 .....4 ........1.07? ....... śląskie szemka........Magda...........26.......3........22-23.08 . ...W-wa dominikap.......Ania............27......2........6-7.08. 0 8.....lubuskie BRZUSZKI Karo91........Karolina..........23......1...........20.1 0 .08......FR Agusia79......Agnieszka.......29......2.........16.11.20 08 .......łódzkie Elmirka85.....Ania..............23......4.........ciąża ...........młp mataii.........Magda...........30.......1...........ciąż a ..........podlasie Sylka28H......Sylwia............27......3.........ciąża. ......wielkopolske kamila82......Kamila...........25.......7..........27.01 .0 9 ......Zabrze Samanta27...Agnieszka........27.......6..........31.01.2 009. ..Irlandia KATARINA20....Kasia...........21.......4..........13.02. 200 9....Bdg melcia24......Kasia.............24.......4.......... ciąża .........podlasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kait bardzo mi przykro nie wiem co moge napisac. Powinnas porozmawiac z lekarzem co mozesz zrobic aby nastepnym razem wszystko bylo ok. Moze powinnas odrazu brac jakies leki na podtrzymanie i lezec w domu. trzymaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj.. tak i przykro Kait. Szybciutko zachodzisz w ciąże- i to jest fajne tylko gdzie tkwi problem, że ciąża się nie utrzymuje..? Dlaczego organizm odrzuca zarodek...? Trzeba podpytać koniecznie jakiegoś dobrego ginekologa.Naprawdę dobrego. Masz kogoś takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samanta27-być może za pierwszym razem jak tylko pojawiło się krwawienie dostawałam zastrzyki i leki na podtrzymanie ale faktycznie to juz może zapózno powinnam w momencie może zrobienia testu odrazu je brać. kathreen28-własnie na to wygląda ze organizm mój odrzuca ten zarodek i nie wiadomo gdzie tkwi przyczyna oczywiście zrobiłam kupę badań wcześniej i wszystkie wyszły ok.Mam swoja lekarkę za pierwszym razem nie zastanawiała sie praktycznie wcale powiedziała tylko ze tak czasami jest ze zarodek jest genetycznie nie tak i organizm samoistnie go odrzuca.Dzisiaj idę do niej i zobaczymy co powie na to.Mam kilku lekarzy polecanych przez znajome ale wiecie jak to jest każdy chwali swojego..;/ A tak w ogóle to zastanawiam sie czy ja w ogóle zachodzę w tą ciąze teraz normalnie wyglada mi to na okres moze poprostu mi sie spóznił ??tylko wtedy chyba nie wyszły by 2 kreski na teście co?a moze kreska powinna byc bardzo ciemna moja teraz była dośc jasna?;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj byłam u mojej lekarki.W zasadzie w większości co napisałaś powiedziała mi i ona czyli że problemem już nie jest zamo zajście w ciąze i moment zapłodnienia tylko później utrzymanie jej gdyz nie chce sie to we mnie zagnieździć i trzeba temu pomóc teraz.Pokazałam jej wyniki moich wszystkich badań hormonalnych które robiłam Jedyne co mozna sie przyczepić to dość duza prolaktyna i dość niski estriadol.Przepisała mi teraz Norprolac na zbicie prolaktyny a zaraz jak bede wiedzeic ze jestem w ciazy mam zrobic beta hcg jak bedzie podwyzszone to odrazu biore estrogen Esteve w żelu smaruje sie to w udo dodatkowo duphaston i kaprogest-co 2 dzień zastrzyk na podtrzymanie ciązy i akard dodatkowo i musze wziaśc L4 w pracy i siedzieć w domu w tej początkowej fazie.Powiedziała ze jeśli tak sie uda i wezme wszystko w tym czasie a ciąza i tak sie nie utrzyma to skieruje mnie juz z mezem na badania genetyczne bo tam przyjmują dopiero po 3 poronieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A z tymi lekarzami to sama nie wiem narazie trzymam sie mojej lekarki.Byłam u endokrynologa ginekologa ale ten nie potrafił znaleśc przyczyny i podejrzewał u mnie PCO wiec w ogóle zrezygnowałam z niego.Jedna ze znajomych tez poroniła 2 razy i przy 3 ciaży jej pomógł i poleca jakiegos lekarza.Zastanwaim sie własnie czy szukac pomocy na teraz u kogoś jeszcze czy narazie odczekac i trzmać sie tej mojej lekarki;/pozdrawiam was wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kait, bardzo mi przykro... Dobrze, ze od razu poszlas do lekarza i dostalas cala baterie lekow i zalecen... Tak sobie mysle, ze skoro Twoje lekarka od razu reaguje i ma plan na dalsze dzialania, to moze warto przeczekac jeszcze ten jeden cykl... moze wlasnie jak zastosujesz sie do tych wszystkich zalecen, to wszystko bedzie dobrze. A jak (tfu tfu) cos nie pojdzie dobrze, to wtedy trzeba bedzie sie rozejrzec ze kims innym. W sumie mozesz sie zorientowac czy lekarz o ktorym wspomniala Twoja znajoma jest bardzo oblegany i nawet zapisac sie do niego (tak w razie co), najwyzej odwolasz wizyte jak nie bedzie potrzeba. A ja jestem wlasnie po @ i zaczynam monitorowac cykl. Do tego od poniedzialku wrocilam do pracy po urlopie i roboty mam tyle, ze dopiero teraz mialam chwile zeby sie odezwac... Czy nie sadzicie ze po urlopie ludzie powinni byc traktowani troche ulgowo... tak zeby powoli sie przyzwyczaic, ze trzeba znowu pracowac... W takich chwilach marzy mi sie brzuszek, zeby w chwilach zmeczenia zrobic sobie przerwe na tydzien czy dwa. Chyba mozliwe jest dostanie zwilnienia od lekarza, prawda? Zycze Wam milego dnia i wracam do swoich obowiazkow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szemka-dzieki za dobre słowo.Faktycznie chyba zrobie jak mówisz tzn poczekam jeszcze jeden cykl(oczywiscie jak uda mi sie znowu tak szybko zajśc w ogóle jak wtedy) i wziąsc szybko te leki.A z tekarzem polecanym przez kolezanke jeszcze sie zastanowię faktycznie jak coś to odwołam wizytę. Z tym co mówisz o urlopie i traktowaniu ulgowo po nim w pracy masz rację rzecz jasna jednak ze nigdzie tak prawie nie ma:/Ja jeszcze mam miesiąc wolnego więc bede sie cieszyć wolnością.W chwili zajscia w ciąze sadze ze lekarz da ci bez problemu zwolnienie jak bedziesz chciała.Moja lekarka tez tak chce zrobić.Chyba wtedy zdrowie i ciąza muszą byc na 1 miejscu:)Zyczę owocnych staranek i pozdrawiam serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kait, bardzo ci współczuję, a czy sprawdzano Ci poziom progesteronu w II fazie cyklu - jak jest za niski daja luteinę na podtrzymanie. Trzymaj sie!! Też jestem ciekawa co z Agą. Niestety nie możemy jej odwiedzic, ale trzymajmy chociaż kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kait - bardzo mi przykro.....dobrze że test zrobiłaś, przynajmniej wiesz że to nie spóźniony okres i wiesz w jakim kierunku prowadzić leczenie. Dominikap - test zdecydowanie za szybko. Tak wczesnej ciąży na pewno nie wykaże. Kamila - też myślę o Adze - jak tak długo nie wraca ze szpitala to znaczy że leży na podtrzymaniu czyli że fasolka jest a to najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mataii - dziekuje za nadzieję:) Chociaz prawdopodobnie nici z tego, ponieważ po dokładnym przeliczeniu kochalismy sie 2 dni przed owulacją:(:(:( zaraz mnie krew zaleje... Oczywiście chwilowe bóle w podrzuszu, nabrzmiałe piersi, ataki głodu, częstsze odwiedzanie toalety, różne zachcianki to prawdopodobnie wymysł mojej podświadomości:(:(:(:( Jeszcze tylko brakuje żebym sobie uroiła ciążę... Przepraszam że takie smutasy od rana, ale podłamałam się jak przeliczyłam dokładnie:(:(:( Mimo wszystko Życze Wam i sobie radosnego poranka, rzeskiego południa i relaksującego popołudnia:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EMKA_007 kochana własnie ze progesteron w fazie lutealnej robiłam wyszedł bardzo ładnie w połowie tak normy.Ty lko nie wiem czy ta lutealna to II faza?;/ mataii-masz racje teraz myślę ze ja juz kiedyś mogłam w ogóle być w ciązy wcześniej a myślałam ze mi sie @ poprostu spóźnia bo nie robiłam wtedy testu. dominika-nie dołuj sie kochana myśle ze kazda z nas mia la ma bądź będzie miec takie momenty jak ty w końcu każda myśli choćby w podświadmości o jednym.Ja tez wstałam dzisiaj z niezbyt zadowoleniem bo już myślę ciągle czy uda mi się tak szybko wykryć badaniem z krwi ze jestem w ciązy i juz zakładam ze pewnie te leki \"wspomagacze\"przez ten tydzien nie pomoga i znowu poleci echhhhhh mimo to zycze i Tobie i wszystkim kobietkom miłego popołudnia!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane :) długo bez was nie wytrzymałam jak widać. Kait - bardzo mi przykro :( ❤️ nie wiem co ci poradzić, dziwne to wszystko - chyba grzebałabym tak długo, aż znalazłabym prszyczynę tych poronień - ale do tego potrzebny jest na[rawdę dobry gin. Trzymam kciuki za Ciebie 🌻 u mnie urlopowo już pełną gebę :) pierwsze dni jakoś nie mogłam się wczuć w urlop, ale już od wczoraj czuje wczasy. :) Długo śpię, odpoczywam, lenie sie cały dzień ( wlasnie jeszcze siedzę w pidżamie na ganku :D ), dużo pływam - no urlop jednym słowem :) CLO ostatecznie nie zdecydowałam się brać - jakoś nie miałam weny. ostatni miesiąc na luzie dla nas. ściskam was serdecznie i jeszcze tu zajrzę - od przyszłego tyg zapowiadają burze wiec bede sie pewnie nudzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madu - to cudnie u Ciebie. rlaksuj sie kochana, relaksuj ;-)) Kait - madu ma rację, trzeba poszukiwać przyczyn niepowodzen. No, kkiedys udac sie musi. Ja ostatnio tez mialam taka sytuacje, ze @ mi sie opozniala, czekalam 2 dni i myslałam ze to juz to, jednak znienawidzona przyszla ;-((( Tez mialam obawy, czy to nie bylo jakies poronienie. No i czy to nie moja wina, ale myslac takimi kategoriami to sie z łóżka nie wolno ruszac. Czekam co teraz bedzie. Póki co to mój 23dc, a temp podniesiona... Na nic sie nie nastawiam. Chce zrobic w najblizszym cyklu HSG, ale sie troche boje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny Madu ale Ci dobrze, tez bym tak sobie poleniuchowała. Wypoczywaj i baw sie dobrze. Kait trzymaj sie, moze jednak poszukaj jakiegos dobrego lekarza, ktory znajdzie przyczyne i nastpenym razem bedzie juz dobrze. Ciekawa jestem co tam u Agi bo długo nic nie wiadomo. Mi sie w koncu udało dostac do laboratorium, 3 razy starałam sie i w koncu sie udało. Po mimo tego ze jestem w ciazy i tak przyjeli mnie do laboratorium. Długo nie popracuje bo w styczniu odejde na macierzynski ale teraz przynajmniej chetnie do pracy wroce. Byłam na usg fasolka rosnie i na razie wszystko ok. Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
długo mnie nie było ale już pisze po kolei co sie dzieje a dzieje sie źle:( 18 lipca poszłam do lekarza no i potwierdził ciążę ale też zobacyzł jjakis krwiak no i szpital ale to wiecie, hcg było 3300, może ok nie wiem przez ten czas w szpitalu potem było 3020, 3100, 3654 i dziś znowu 330, jest bardzo źle jak widzicie pęcherzyk niby rośnie, ale na prawie 8 tygodni powinien byc już zarodek a jest dopiero zawiązka ciałka żółtego, tak naprawdę jestem o krok od zabiegu przerwania ciąży ale lekarze jeszcze postanowili zaczekać do poniedziałku, ale nie mam już siły wytrzymać w szpitalu, jestem kłębkiem nerwów i wyszłam na własne żądanie ale za zgodą lekarza, mam się zgłosić w poniedziałek i pewnie będzie zabieg, niestety dzidziuś nie rośnie a powinien byc już duży i mieć serduszko, zresztą nie wiadomo czy będzie wogóle zarodek z tego jest mi okropnie ciężko, wylałam już morze łez ale to boli i bedzie boleć, cieszę się tylko że mogę być w domu bo każdy dzień tam to dla mnie była męka, także bedę znowu na poczatku drogi i jestem tym przerażona i nie wiem skąd znajdę siły żeby to przetrwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×