Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

Matki Polki- zony na emigracjii.

Polecane posty

Gość matka polka z polski
Byłam u lekarza L 4 mam na 16 dni. Wogóle dostałam zjebke bo oprócz anginy już załatwione oskrzela. Na sklepie mamy 15 stopni , przy lodówkach 10 . Jak lata się z towarem to tylko w fartuchu i tak pot cieknie , ale w między czasie jak siądzie się na kase to się zamarza. Niestety mokre koszule i fartuchy wiza wi otwartych drzwi. Nie mówiąc o stopach bo biegamy w obuwiu sportowym. Jak rozkładamy towar to z nas się leje, jak siądziemy na kase to zimno trzepie. dla nie wiedzących kasjer robi wszystko siedzi w chodni , na kasie rozkłada towar, sprząta . Ale ok dałam im L4 i wypowiedzenie z dniem 4 stycznia. Kierowniczka wściekła. No nie dziwie się zawsze miała wolne od 20 do 2 . wcale nie jest mi przykro, ja mam 900 ona 3tys,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :-) święta,święta .............i po świętach,na szczęście. Przez całe święta,aż do teraz jesteśmy chorzy-cała rodzina.Jest to jakaś dziwna odmiana grypy.Zaczynała się silnym bólem w klatce piersiowej,zaraz silny kaszel z flegmą,której nie można wykrztusić i długo trzymająca temperatura.Moje dzieci i ja przechodziliśmy wysokie temperatury-dochodzące do 40 stopni.Już mały po 3 dniach nie miał temp-nagle powrót.Zaraz starszy tak samo.A mi został \"tylko\" albo \"aż\" wredny suchy kaszel-mózg mi pęka.Wzięłam już 2 tabletkę przeciwkaszlową.Tu w Angli byłam z dziećmi 2 razy u lekarza i raz na pogotowiu-i napewno nie zgadniecie co zapisali wszyscy--PARACETAMOL!!!!!!!!.Ja od tej medycyny angielskiej wysiadam!!!!!!!! Małemu 4 latkowi i 8 latkowi dawałam przez prawie 2 tyg non stop paracetamol i ibuprom i patrzyłam kiedy się zatrują-ileż można. A na święta przyjechała rodzinka model 2+2.I stwierdzam,że nie ma to jak święta w Polsce. Wszyscy byliśmy chorzy,a kolacja wigilijna wyglądała tak-bigos ugotowałam już miesiąc temu i zamroziłam,a reszta to szybka kolacja typu plasterki. A między czasie to hodziłam do pracy-gdzie równo w d..ę zmarzłam. Matko polko z biedronki-rozumiem Cię.Trzymajcie się cieplutko babeczki.Ja muszę poszukać nowej roboty,bo właśnie moja się skończyła-firma plajtuje.........ale mam pecha :-( tylko się pociąć. No to co? życzę Wam Szczęśliwego Nowego Roku-oby był dla nas dużo \"lżejszy\" no zdrówka zyczę. pa babeczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka polka z polski
nina7224 może wspomóż ten paracetamol , ziołami. Ja mam troje dzieci unikam antybiotyków jak moge. Jeśli dzieci chorują , obowiązkowo witamina C w dużej dawce , i herbatki ziołowe, na kaszel syrop Ten z cebuli, czosnku i miodu. Inhalacje z tymianku. Syrop ma działa na trzy strony cebula na kaszel, czosnek to naturalny antybiotyk, miód wzmacnia organizm . Ten przepis mam od lekarki , która jest przeciwniczką antybiotyków. Lecze w ten sposób dzieci z powodzeniem .Niestety o sobie nie myśle i się załatwiłam na cacy. Tu w Polsce dużo się mówi że opieka lekarska jest w Angli bardziej chora niż w Polsce, a może oni właśnie doszli do wniosku , że walenie antybiotyków przy każdej okazji wyniszcza organizm. U nas nawet na katar dają antybiotyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobietki!:0 i nowá mamé z Polski:)faktycznie nie masz zafajnie, ale wlasciwie czemu pracujesz w markecie za 900 zl (pracowalas?)nie wiem z jakiego miasta jestes?czy z malego czy z duzego?ale tez mam kolezanke pracuje w wwskim markecie za 600 zl (co prawda to pol etATU)i nie poszla do innej pracy bo...`1. siedziala 10 lat na wych w domu, 2. ze wzgledu na dziecko bo moze odbierac je o 16 z przedszkola, 3. nie ma doswiadczenia (z racji siedzenia w domku)...wiéc....ja mialam prace za 1500zl cieplutka posadké za biureczkiem i...rzucilam ja w choleré przyjezdzajac za mÉZEM, czasem pracujé w Anglii (o ile cos uda mi sié znalezsc)i jak poczytasz moje wczesniejsze wypowiedzi to...bédziesz wiedziala czy jestem tu szczesliwa...(?) Ulol Ninka to fatalnie u Ciebie...ja juz swojá prace skonczylam i...szukam kolejnej (równie ambitnej hehehe!)! Pozatym mamy paskudztwo w domku (w glowach)wiesz...co???mlode majá, i czasem mam dosyc tego kraju... W Paracatamol Ci wierzé (to balwany)... Wszystkiego dobrego w nOWYM Roku moje drogie....:0 Niech Wam sié wiedzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ja życzę Wam Szczęśliwego Nowego Roku,a przede wszystkim zdrowego!!!!!!!!!! J. ja już też nie mam pracy,mój M.szuka coś dla siebie. pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dostalam odpowiedz z Mc Donalds ze ...mnie nie chcá!a w nosie z nimi!szukam dalej! Ninka to wiem juz co u Ciebie, a Darka gdzie?co u Niej? oby Nam sié wiodlo!:)bo jak nie...to wracam do Mamusi:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytanie....
Witam stale bywalczynie tego watku:) Nie wiem w sumie czy powinnam sie tutaj pytac,ale nie wiem tez gdzie moglabym znalezc odpowiedz na swoje pytanie:( Od poltora roku mieszkam z dziecmi w Irlandii,ale postanowilismy z mezem,ze na wakacje wracam.Maz nadal zostanie na wyspie. Od czerwca 2008 pobieram na dzieci Ch.B. no i z tym wiaze sie moje pytanie,poniewaz po powrocie do Polski chcialabym podjac prace. Ale z tego co sie orientuje,jesli bedac w Polsce bede pracowala irlandzki zasilek rodzinny nie bedzie mi( ani mojemu mezowi) przyslugiwal,bo powinno sie go pobierac w tym kraju w ktorym osoba majaca przy sobie dzieci pracuje. Nic to,ze w Polsce przekrocze dochody i nie uzyskam zasilku rodzinnego,ale nie wiem jak zachowac sie w stosunku do Ch.B. Wiem,ze trzeba zglosic swoj powrot do kraju,ale nie wiem czy z gory skladac jakas deklaracje,ze w Polsce bede starala sie o prace i z gory rezygnowac z Ch.B. czy poczekac az prace znajde( w sumie nie wiem ile moze z tym zejsc) i dopiero wtedy poinformowac zainteresowany urzad:( Nie chcialabym sobie biedy napytac cala ta sytuacja:( Pogubilam sie juz w tym wszystkim :( Moze jest tutaj jakas mama,ktora wrocila do Polski i podjela prace?? I wie \" co z czym sie w tym temacie je\"?? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem! Zapytanie -ja sie nie orientuje zupelnie.Wiem tylko ze np.czesi pracujacy w niemczech pobieraja zasilek na dzieci zyjace z matkami w czechach...wazne aby jeden rodzic go bral. Nina -niech Ci moze dowioza syropkow z Polski???Ja na przeziebienia z goraczka daje dzieciom Contramutan-ziolowy i szybki i do tego skuteczny...mozna go tez bawac zapobiegawczo. Katastrofa tam z tymi lekarzami... W Polsce tez dookola chorowali na grypke,tez goraczka i bole kosci...zaraza czy co???My, odpukac, zdrowe :D Y-odwiedzilam W-we(moj brat tam mieszka)i pobuszowalam po Autletach(tak to sie pisze???)ale i tak te ich przeceny nie bardzo na moja kieszen:OTylko skad te tlumy w tych sklepach??? Wymrozilo nas na urlopie ,bylo nawet -20,dzieci wysniegowane za wsie czasy No i co dobre to niestety mija...dzis wrocilam na ten Dziki Zachod...beeee Potrzeba mi tygodnia aby dojsc do siebie.... Kobietki kochane zycze Wam w Nowym Roku spelnienia marzen,duuuzo zdrowka i aby ten Roczek byl o niebo lepszy od poprzedniego!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm...ciekawe pytanie, ale nie bardzo wiem...moze Ninka Ci odpowie, bo Ona jest dobra w tych tematach... To jasne ze w Polsce nie dostaniesz rodzinnego (niewiele osób dostaje)jezeli Máz zostanie w Irlandii to chyba nadal bierze CB, bo to jest zasilek na dzieci niezaleznie od tego gdzie przebywajá...(czy w Polsce czy na wyspach)wazne ze jeden rodzin legalnie pracuje i odprowadza podatki dla Królowej...tak mi sié zdaje. Dara!Witaj wreszcie...Dobrze ze jestes.. Co z praca Méza?A Ty nadal pracujesz? W Angllii recesja, zamykaja fajne sklepy, zwalniajá ludzi z pracy (oczywicie Polaków najczésciej)kolejki w Job Centerach jak nigdy (to tutejsze Posredniaki)...ja przez chwilké jeszcze pracujé.... Sloneczka Wam zyczé:) Autlandy co to?Moze Auchan (francuska siec)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maz nie pracuje od 1 stycznia.Firma byla wlasnie angielsko-amerykanska...Na 22 ma termin do urzedu pracy na pogawedke...hihi zobaczymy.Na razie sam szuka ...juz mu nawet mowilam zeby szukal w tym miescie z ktorego wyjechalismy 2 lata temu...jednak rodzina to rodzina;) Ja sprzatam u jednej rodzinki raz w tyg.i u jednej babci raz na dwa tyg.nie za wiele ale jednak zawsze cos(na waciki :P)ach zebym to mogla wydac tylko na siebie... Autlety to taki pasaz sklepikow znanych marek(puma ,addidas itd)w ktorych maja tansze te ciuchy niz w normalnych sklepach.To jest zdaje mi sie w Piasecznie. Kurcze co z ta gospodarka...tu jeszcze sklepow nie zamykaja ale o prace truudno!!! Obejrzyjcie sobie w int.film Zeitgeist-jest z polskimi podpisami.Film jest z 3 czesci ,pierwsza jest religijna(nie trzeba ogladac)ale 2i3 sa baardzo ciekawe-polecam! Jutro moje chlopaki ida na 13 na mecz wiec popoludnie mam baardzo leniwe...hurra,poczytam sobie...czasem fajnie miec tylko synalkow;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam po przerwie :-) Sorki kobitki-ale u mnie cały czas jest szwagierka z Polski z 2 dzieci-w tym jedno 4 miesięczne.A w dodatku obie córki mają zapalenie oskrzeli i są na antybiotykach.Więc jak chce gdzieś pojechać na wyprzedaże to ja siedzę z malutką w domku.Ale szkrabek jest słodki-tylko je,bawi sie i śpi-czasami gaworzy.Anioł-nie dziecko......... :-) Moje dzieci już się podleczyły-ja też-na szczęście -ufffff...... Pracy teraz nie mamy.W poniedziałek idę do nowej agencji się zarejestrować-podobno jest praca-zobaczymy.Mój M. porozwoził CV i czeka na telefony -oby.... :-) No i tak po krótce u mnie. Dzisiaj coś nie mogłam spać i wstałam-a wszyscy jeszcze śpią. Mam straszny wiatr za oknem. Dara trzymam za Was kciuki-może coś sie szybko znajdzie....(praca). Pozdrawiam Was babeczki Miłego karnawału Wam życzę-bawcie się dobrze.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninka-takie Baby to skarb,synek mojego brata wydziera sie od 2 do 4(w nocy) podobno kolki i do tego najintysywniejsze wlasnie w nocy... U nas szarowka,mroz znikl jesz 5 stopni i mzy beee. Maz zalapal fuche na 2 dni wiec wpadnie troche grosza...och jakos to beeedzie??!!! papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomoc dla chlopczyka
Czesc Dwie panie postanowily pomoc choremu chlopcu i organizuja aukcje charytatywne z ktorych dochod jest przeznaczony na leczenie malego Wiktora. Gdyby ktos z was mial ochote cos kupic dla siebie, dla bliskich to podaje link do aukcji: http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=10006145 Sa maskotki, ksiazki, plyty i wiele innych drobiazgow. Pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny, Jak tam Ninka z pracá? Dara, Twój M. znalazl cos stalego? U mnie bez wiékszych zmian, szukam od 2 tygodni...dzwonié, wypelniam aplikacje i....czekam:( Pozatym M. bardzo naciska na powrót:(ech!i za kilka dni mam urodziny ste-...pozdawiam i piszcie jak Wam sié wiedzie, jak Wasi chlopcy, czy zdrowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Y-jakto naciska?To on by chcial wrocic do PL?Jesli ma na oku prace w kraju to ja raczej bym nie zwlekala...no ale to Wasza decyzja ,nie watpie ze ciezka...Pisz na biezaco;) My wszyscy po grypie,maly i my tylko starszy synek jakos ie trzyma.Cos mi przeskoczylo...hmmm Grypa okropna,dawno takiej nie mialam...okropne bole i temp.ale po 2 dniach powoli przechodzilo,zostal kaszelek:O M.byl dzis w Urzedzie Pracy...i facet sie go spytal jak mysli czy szybko znajdzie sobie prace...ludzie pomocy to od czego on tam siedzi???Ach i jak M.znajdzie sobie kurs podnoszacy jego kwalifikacje to oni zaplaca...jak sobie znajdzie,paranoja no ale i tak dobrze ze chca zaplacic:D Ostatnio wyczytalam ze czerwony krzyz robi jakies kursy jezykowe...musze sie ruszyc Zimno ,wietrznie i beee,czekam na wiosne Odzywajcie sie czesciej!!!! Ninka pewnie zawalona praca??? Y-pewnie teraz znajdziesz jakas fajna robote...zawsze zycie plata takie figle-;) dobranoc...uciekam czytac...wiecie moj maly ,6 lat,zazyczyl sobie ostatnio do czytania Czerwonego Kapturka...ksiege musialam sciagac od kolezanki bo oddalam jej z mysla ze moi juz wyrosli z basni...papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zeżarło mi postaaaaaaaaaaaaaa..........................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak po krótce Wam napiszę co u mnie. Wszyscy od świąt chorzy.Dzieci na antybiotykach. Ja nie mam pracy-zamknęli firmę,w której pracowałam,mój M.czeka na odpowiedź-oby,oby :-) Nie mam siły do tych postów!!!!!!!!!dlaczego mnie to spotyka-tyle napisałam:-(jestem zła. pozdrawiam Was kbitki i życzę Wam wszystkiego najlepszego i zdrówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ulol, to niedobrze Nina, zdrówka zycze calej rodzince:) Ja ciágle poszukujé.... Czerwony Kapturek to wspaniala lektura, bardzo lubie te bajké, ale moje dziecié jak chce uslyszec bajeczké to prosi o Té o Dorotkach (znacie?)ja wole jednak czytac niz opowiadac... Ja caly czas czytam malej przed zasniéciem (uwielbiam te momenty)duza sama sobie czyta (od conajmniej 3 lat!)... pozatym u mnie bez wiekszych zmian... Dara taki kurs to wcale nie glupia sprawa, tylko czemu sami macie go szukac to nierozumiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nina wieki cale?Gdzie sié podziewasz kobieto?A Darka? U mnie jako tako (po japonsku).Nawet sobie myslalam ostatnio co z Wami?Czemu nie piszecie, brak czasu, czy chéci? Najwazniejsze pytanko co z pracá? Ja jestem na dobrej drodze, ale...napotykam trudnosci!hehehe! Pozatym oki zdrowi wszyscy jestesmy!Odliczamy dni do przerwy przedswiatecznej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam po dłuuuuuuugiej przerwie:-) pracę ma mój mąż,bo ja teraz jestem pod ochronką.Czekam na 3 wampirka :-) listopad-początek grudnia :-) bardzo się cieszę,bo zawsze chciałam 3 bąbli,a to już ostatni gwizdek.Starość -nie radość. pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nina, Fantastycznie trzeci wampirek w drodze!hi hi moze tym razem dziewuszka?!!!!Gratulacje!To faktycznie jestes chroniona, szkoda tylko ze nie pracujesz bo dostalabys Maternity (o ile sié orientujé)... Wlasnie pozbylam sié z domku malej slodkiej dziewuszki angielskiej, która wykorzystuje na maksa to ze powiedzialam iz jest b. dobrze wychowana i odwiedza nasz dom codziennie...wrrrr!czasem trzeba pomyslec zanim sié cos palnie\\!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello?!?! byłam wczoraj na pierwszym USG i jestem w 11 tyg i 5 dni :-) bąbelek fika śmiesznie nogami :-) A co tam u Was kobitki? pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello, Ninka... Nareszcie..... Ja w ciázy nie jestem (ufff!)...zdrowi wszyscy, mam prace...ale szerzej napisze Ci na prive.... Dara a Ty jak zyjesz???? 11 tygodni, malenstwo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ello :-) u mnie dzisiaj była burza,aż TV mi znikało :-( 11 tyg i 6 dni to faktycznie jeszcze maleństwo-ale dało już troszkę w kość-te nudności !!!!-na szczęście mijają. Ale jestem bardzo szczęśliwa i nie mogę się doczekać narodzin :-) Y.cieszę się ,że masz pracę. Ja jak zaszłam w ciążę,to wydzwaniają,żebym przyszła do pracy,a kiedy chciałam,to nic nie mieli. Na szczęście pracując przez ten niedługi czas będzie przysługiwał mi płatny macieżyński :-) Dara-co u Ciebie? pozdrawiam Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emigrantka UK
cześć :) czy można się dołączyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×