Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

Matki Polki- zony na emigracjii.

Polecane posty

Ninka,uwazaj bo brzmi niezle i jeszcze Ci sie spodoba poza domkiem...!!! Y-a moze tez sprobuj przez agencje jak Nina?Albo daj do gazety ogloszenie...tu daja np.szukam sprzatania i nr,telefonu....zawsze to jakis grosz i powod do wyjscia.Jak tam kolezanki polki,pracuja?moze one cos pomoga????Trzynm sie kobietko,bedzie dobrze u mnie slonko i M.w domu bo maszyna sie popsula...buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:-) Pracuję od wczoraj.Praca jak praca-jest lekka-ale monotonna-taśma,pakowanie-przy żarełku.Są ciepłe hale i zimne.Wczoraj byłam na zimnej-ciągnie od kaloszy po nogach.Dzisiaj ide na ciepłą-cholerka! ale szybki awans hehehe. Idę się jeszcze położyć,bo z przejęcia ( mam dzisiaj na 6:30)-wstałam o 3 godziny za szybko hehe. Wczoraj mój mały wampirek dostał temperaturę-a ja 1 dzień do pracy.Mój M. wczoraj nie szedł ani do przedszkola-ani do szkoły bo jak z chorym nie odprowadzi drugiego.Mają wolne :-) A jaki błysk w domu-nic,tylko chodzić do pracy :-) Y. a ta agencja ma siedzibę w Birmingham na High Street-nazywają się BRIDGE.Dokladniejszy adres jak będziesz chciała to Ci podam.Teraz nie moge szperać bo ich pobudzę-wkońcu to środek nocy :-O Pozdrawiam no i do miłego klikania :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam,że pracę mam raczej zapewnioną do świąt-a dalej to nie wiem.Więc myślę Y.,że u Was napewno tez coś będą mieli.Siedziba agencji może być daleko od Ciebie ale praca nie. nara ide spaćku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej? babeczki? No,ja w wirze pracy-zaraz idę mam na 6:30.Przepracowałam całe 3 dni w zeszłym tygodniu i jest ok.Powiedziano mi,że do świąt na pewno jest praca-także narazie jest ok. zmykam miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TRzymaj sięNinka, dasz radę kobieto!W moim miecie jest trochę pracy wwerahausach, ale...nie bardzo się tam widzę (od 8.00do 18.00)a co z domem?u mnie bez zmian:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja A u mnie zmiany...dostalam doplate do tego domku z ktorego sie wyprowadzilam,rozliczenie za wode ,smieci itd.I musze???1500eu doplacac-z tym ze w tym rozliczeniu nie ma slowa ze my placilismy na te koszty miesiecznie 250 eu.-z mojego rachowania wychodzi ze to ja cos dostane...Tem wlasciciel(bylego domu) jest chyba oblakany,sam wystawil ten r-nek,bez zadnych rozliczen z firma dostarczajaca wode czy odbierajaca smieci-szkoda tylko moich nerwow,...no i trza znow cos wyjasniac I jeszcze zlozylam papiery do Takko-taki sklep odziezowy-potrzebowali pomocy...zobaczymy Y-rozumiem Cie u mnie tez praca do 18 nie wchodzi w rachube... moze popytaj np.rodzicow kolezanek Twoich corci czy nie wiedza o jakiejs robocie ...ja tak robilam i w przedszkolu tez wychowawczynie pytalam... Szkola syna doprowadza mnie do szalu ale o tym jutro Buziaki ,trzymajcie sie dzielnie Ninka-dajesz rade????A M.znalazl cos???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, Normalnie liska w ogrdku widze, .....czasem przychodzi... Dywonie, albo nieaktualne ...normalnie zalamka...ta jak ja tu prawie nikogo nie znam, pozatym tu sporo ludzi nie pracuje...np. wiekszosc Matek Polek i Angielek tez...Darka co ze szkola...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Y-a macie tam mc Donalda???.Podobno byle jak placa,tu 5 euro,ale mozna sbie godzny wybrac...Sama nie wiem co jeszcze Ci doradzic...chyba to co mi pani w urzedzie pracy...musi pani poczekac az dzieci beda samodzielne,czyli dluuugo jeszcze;) Szkola...pisalam chyba juz ze jak na moj gust za malo robia...Ostatnio gadalam z mama kolegi Philippa i ona tez jest tego zdania....on jest teraz w 3 kl.Po 4 klasie zmieniaja tu dzieci szkole i zaleznie od sredniej ocen dostaniesz sie do lepszej(gimnazjum),sredniej lub tak jakby polskiej zawodowki...i tu nie idzie mi o oceny bo ma dobre ale o to czy on sobie poprostu tam poradzi...Teraz np.wcale nie pisza dyktand(mieli 1). Philipp ma tu 2 cwiczenia do maty i do niemieckiego i...te dzieci SAME decyduja co i kiedy robia i ile!!!!Ja synka pilnuje ze dziennie ma po jednej str.robic w kazdej ksiazce a on mi ostatnio mowi ze jego kolega to robi jeszcze kasiege z 2 klasy...no myslalam ze padne..no nie jest to na pewno wina dziecka... Z tego wynika ze samemu trza polnowac i pisac dyktanda(ta matka z ktora rozmawialam tak robi,a myslalam ze tylko ja) tyklo po co do diaska ta szkola????jeny niby fajnie ,bez stresu kazdy w swoim tempie tylko chyba jakies normy nalezaloby spelniac???i jak te dzieci maja se radzic pozniej,nie wiem moze przesadzam...ale moj mlodszy w sierpniu do szkoly i...gdzie ja go posle ...a niestety niezbyt on jest pilny i bez pilnowania ...cienko to widze...no tak ja bede sie uczyc popoludniami... mam nadzieje ze niezbyt to zawile:P Milych snow babeczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dara u mnie też ze szkołą starszego nieciekawie-jutro napisze wiecej o tym.Czas nagli,bo o 5 trzeba wstac. \"do usunięcia\"=jeśli treśc Twojego lub kogokolwiek postu by mnie drażniła mogę zgłosić o usunięcie-to taki przykład. Pracę mam ciężką-wczoraj stałam 8 godzin w -6 temp.to są normalnie nieludzkie warunki!!!! no i skutki były-temperatura wieczorem i w nocy-ale mój M. zadbał o mnie,nasmarował mnie i rano byłam jak nowa. Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma-stare i dobre porzekadło. Dobrej nocki i pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki :-) jestem raczej wytrzymała-staram się jak mogę.Teraz pracuję na ciepłej stronie i jest ok.oby tak dalej :-) Pozdrawiam Was kobitki i zmykam spać,bo to przeziębienie jeszcze mnie trzyma i musze dojść do siebie. Dobrej nocki pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też się zastanawiałam co to to:zgłoś do usunięcia (hm). Mc Donalds, może to i niegłupie... NIna, bidulko Trzymaj się!M. rozumiem intensywnie poszukuje pracy? Darka z tego co piszesz, wynika, iz poziom nauczania jest podobny do angielskiego czyli... Dzieci się cieszą z luzu, a dorośli zastanawiają się nad ich przyszłością, co będą w zyciu robili tak wyedukowani? Młode przeforsowały pomysła Haloween Party. U Niemiaszków też głupieją po amerykańsku.? Mamy Half term odprzyszłego tygodnia, a tymczasem wp-tek dzień bezmudurkowy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Y-a coz to Half term?...Z ta szkola...moze to my polki takie \"skrzywione\"ta nauka?ale patrzac na tych ludzi wokol wcale ich tepocie sie nie dziwie ...po takich szkolach???Niezbyt wielkie wymagania od dzieci,mlodzierzy...jak swego czasu mowilam w przedszkolu ze moze by zajecia z angielskiego wprowadzic(nie omieszkalam sie pochwalic ze w Polsce to prawie norma;))to patrzyli jak na kosmitke,po co?na co?maja czas...i tak ze wszystkim Haaloween-no coz w sklepach pelno dyn swiecocych i szkieleto(ku uciesze chlopakow)ale ja party nie organizowalam jeszcze i...chlopaki kupili sobie przebrania drakuli i pewnie beda sie wyglupiac...mi jakos to nie pasuje.Jakos tak wole zadume \"Normalnego\"swieta zmarlych...idziemy na cmentarz itd. U mnie slonko a u Was???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór, Powolutku sié oswajam z laptopem (jak widac)... Half-term to przerwa feryjna. To dziewczyny mnie przekonywaly do tego Hallowinowania, dugo nie chcialam sié zgodzic, ale doszlam do wniosku, ze rzadko ostatnio majá wizyty kolezanek wiéc...i tak wyszlo jedynie cos kolo 6 zaproszonych panienek (szczéscie). Tu jakis taki byle jaki cmentarz kolo mnie (strasznie zapuszczony)to ja chyba zapale lampké symboliczná w oknie tego wieczoru. hehe poszlam do tego Mc dONALDSA (nawet bliziutko)przelamalam sié zagadnélam ze chcé cv zostawic a mlodzieniec kazal aplikacje e mailem przeslac (jutro sié poméczé). Jutro maja z Agencji mnie nawiedzic czeka mnie kolejna lekcja angielskiego (przyMUSOWA)!. Dara, u mnie b. wieje i zimno!Przeslij jutro z rana slonko:) Biedna Nina tyra w tej fabryce....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prosze bardzo slonko juz wyslane:) Ciekawe co wyjdzie z tym MC.!!!! I moj M.ma umowe o prace do konca grudnia...wczoraj wlasnie sie dowiedzial ze wg.sytuacji rynkowej na te chwile to raczej mu nie przedluza😭Jest to firma angielsko-ameryk. i ze wzg.na zalamania na amerykanskim rynku sa finansowo do tylu i musza oszczedzac...i zwalniaja tych z takimi umowami...no chyba ze sie rynek poprawi.Czy musimy miec zawsze pod gorke???? Do tego jakas debilowata panienka w urzedzie pracy powiedziala ze aby otrzymac zasilek to trzeba sie zameldowac 3 m-ce wczesniej(przed wygasnieciemumowy)Jeny a kto przypuszczal...ale mam nadzieje ze to da sie wyjasnic-niemieckie przepisy... Tak wiec moj luby zaczyna szukac pracy... I wez tu czlowieku jakis kredyt ,na dom np.a potem nagle takie cos i...kto ma nam pomoc??? ja chce do Polski,tam mi choc mama jedzonka da... Spadam ,ide poplakac bo zalamka na calego...a tak mi bylo nudno jak mieszkalam kolo tesciowej...chetnie bym wrocila do tej monotonni papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobitki ja jestem i czytam,tylko nie zawsze mi wyśle posta.Coś mój net wolniutki taki.Jeszcze jutro do pracy i wolne. Ale za to niedziela,ale za to niedziela....niedziela- będzie dla nas...hehehe Dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka mieszkam w Cheltenham moze ktos mieszka w poblizu ?:) ja tu mieszkam juz prawie 3 lata :) kraj jak kraj sa zle i dobre strony mam corke 8 letnia :) a teraz w 35 tc :) pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja? żyjecie? miłego dnia zaraz do pracy jadę-na szczęście dzisiaj nie ma przymrozku,bo trzeba by było szybki w autku skrobać :-( jak przez ostatnie 2 dni :-( pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zyję, tylko ciągle ktoś kompa okupuje się dopchac nie mogę...a czasem to i inastroju na pisanie mi brakuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny!Moge sie dolaczyc do was?Od paru dni jestem na kafeteri i tak zagladam to tu,to tam...szukam jakis swojskich kobitek w moich klimatach(...)Przyznam sie ze jeszcze mam troche do nadrobienia aby was troche poznac bo bylam na paru pierwszych i ostatnich stronach ale cos mnie tak tknelo aby cos wystukac.Jest tu jakas mieszkajaca w londynie z rodzinka?Cos ciezko zrobilo sie u mnie ze znajomosciami,wybywaja z tej czesci londka....ooooi robi sie smutno a nie chce lapac dola!!!!W koncu po deszczu kiedys wychodzi slonce...i nadzieja jakas jest,tylko jakas uspiona...Moze to ten wczorajszy i dzisiejszy dzien jakos jeszcze sie do tego przyczynil.Koniec smutow jutro nowy tydzien i synek w koncu idzie do szkoly ufff i ja mam te swoje 3 dni nauki!!!Trzeba wpasc znowu w rytm i jakos dalej ciagnac ten wozek!!!W koncu \"Gora \"czuwa i po cos tu jestesmy co???Pozdrawiam goraco i sorry za smutki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie wcielo mi 2 posty...jutro napisze bo dzis juz nerwa mam na te sprzecicho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dziewczyny!To jak jestem w tym waszym klubie czy nie bo ja dzis bite 6 stron od deski do deski przeczytalam hihihih i sie usmialam!!!A jeszcze lato przede mna choc to juz listopad.Wroce tu!pa ,bo lece do szkoly po synka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobitki, U nas powolutku wszystko wraca donormy po Half-Termie, monotonnoc, rutyna itp....nic ciekawegosię nie dzieje, nomoże oprócz tego że mamy odpowiedź z Agencji apropos zmian wdomu, Nie bedzie zmian na lepsze bo Landlordka nie zamierza NIc robić w tym domu (wymiana okien, drzwi,założenie kominka przypominam)także czeka nas poszukiwanie nowego w podobnej cenie,o podobnym standardzie domu...ale to juz wiosna... To narayie tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja Mam nadzieje,ze mi dzis nie pozre postow😠 Witaj poleczko,serdecznie zapraszamy.Ile synek ma lat??? Y-jak tam po balach z duchami????(a piszesz ,ze nic sie nie dzieje;)) Zimno sie zrobilo ,nie cierpie listopada,brrr Y-dlugo juz mieszkasz w swoim domku?Wiecie mi sie zdaje ze jak ktos ci juz wynajmnie dom(mieszkanie)to ma w d... to ze cos nie gra(wieje,leci itp.)mysla ze jak wynajeli to my sie mamy cieszyc z tego co mamy .Moze to chodzi o to ze obcokrajowcom????Czy takiego Anglika tez by tak potraktowali???Nie chce Cie Y kochana dolowac u mnie tez tak jest:O Najlepiej to zadac zmian przed wprowadzeniem sie ale jak za duzo czlowiek zazada to mu nie wynajma i kolo sie zamyka... Tez mnie powolo wkurza to mieszkanie w bloku...najgorzej to sie przyzwyczaic do smieci kolo smietnika(ktorys z sasiadow nie trafil???)albo dudnienia do 19...jakies basy czy co ? ech....jutro na wyjecie druta...z reki synka oczywiscie:P Ninka-nie zapracuj nam sie bo kto bedzie z nami pisal??? Papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kedzior
witam wiecie co ???????????? jak patrae na wiadomosci i slysze ciagle te straszenie a to ze prad do gury a to ze wida do gury to bardziej jestem przygotowana ze tam nie wruce a to do czego !!!!!!!!!!!! do zycia w ciagły stresie czlowiek oszczedz oszczedz i co gowno z tego ma niedlugo dojdzie ze w naszym kraju bedziemy siedziec po ciemku i jak brudasy smierdziec a ze pensje ida w gure CZYJE ??????????????/ hyba ih bo moja poszla w dol szef muwil ze niema ludzi ze wszystko wyjezdza itp zreszta mialam wglad do dokumentuw i widzialam lata wczwsniejsze i te teraz czlowiek liczy na lepsze ale lepsze nie bedzie naszym rodzicom tez tak muwili i co na emeryturah i na podstawowe opaty nie starcza !!!!!!!!!! ja osobiscie jestem w norwegi to nasze pierwsze kroczki ale niema nerwowki wyscigow szczurow po kase fakt nie jest letko ale jakby nie byla to i tak jest lepiej niz w kraju a tesknota no coz ponoc mozna do niej sie pzyzwyczaic no a kto powiedzial ze na stare lata nie wruce zreszta jezdzi sie do domu znajomi rodzina pogon kazdy ma swoja rodzine prace a jak wruci to hce spedzic czas wsrod najbliszych to gdzie ja bede sie nazucac caly czastakze ile jest ludzi kazdy ma jakies poglady swoje decyzje i niema ze ten to a ten tamto kazdy robi tak jak uwaza ja jestem tu z mezem i dziecmi ja nie pracuje trohe sie nudze ale coz taka ma decyzja czy dobra to sie okaze za 30 lat trzymajcie sie cieplo by grypka nie dopadla pa ps . jezeli znacie osoby mieszkajace juz dluzej za granuca i na pytanie czy by chcieli wrucic do kraju jakia pada odp ????????????/ NIE !!!!!!!! SORKI ZA BLEDY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Kędziora-może ja za krótko miezkam za granicą 2rok leci, bo napiszę Ja wracam do Polski!tam jest mój prawdziwy dom, moi przyjaciele, moja Mama,rodzina i moje kochane miasto (a taka sentymentalna jestem)i wieszco?ja jestem tam u SIEBIE!a tak to napisałam nawet za bardzo nie wierzę że koleżanka Kędzior to przeczyta (pewnie wpadła na chwileczkę,aby się wyżalić). Dziewczyny mnie już trochę znacie, to wiecie że mam już taki osąd od pewnego czasu. Dara masz rację trzeba na początku żadać od nich udogodnien bo potem nic się nie da wyegzekwowac, sądzę że Anglików może nieco lepiej Agencje traktują,nawetjesli Anglik im nabluzga (ja jeszcze nie umiem). Halloween dosyć udany był, sama tez zbierałam z nimi cukierki ale nie wszędzie nam otwierano (jak powiedziała Mama angielska ona TEŻ nie lubi tego Święta, ale czego się dla dzieci nie robi)... Co tam u Was kobitki? Ninka podglądasz mam nadzieję?!:) Dara co z drucikiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny!Dzia za powitanko!Poznalam was jak na razie do 11strony.Cholercia troche za bardzo sie wtopilam w necik(forum przerozne)Sorrki jesli cos namieszam i pomyle,cos ostatnio drgnely mije pogaduchy na jednym z portali UK i tak skacze to tu to tam.Co do Polski,sama nie wiem...z poczatkiem grudnia mina mi 2 latka,jest jeszcze sporo problemow i niewiadomej ale...chyba mimo wszystko jest nam tu lepiej.Praktycznie w polsce nie mamy nic ani wlasnego kata ani jakis oszczednosci,tu jednak na wynajem domku stac i zyc jakos normalnie,bez kokosow ale normalnie i razem.Wiadomo teskno za rodzinka i znajomymi choc juz jacys tacy odlegli,lasami,krajobrazem naszym,swojskim....duzo by wymieniac i jezykiem bez problemow(hihii)ALE mam nadzieje i wierze ze po cos tu jestesmy,trafilismy,to kolejny etap naszego ziemskiego pielgrzymowania.Musi byc dobrze!Bede ciagla dalej ten \"wozek\"raz z gorki raz pod gorke,ale pociagne...sama nie jestem mam moich kochanych chlopakow i dodajemy sobie sily!Moze i z czasem prawdziwi przyjaciele sie znajda aby bylo razniej,przyjaciele przez wielkie P!!!bo inni pseudo to juz byli.Trzymajcie sie kobitki duzo optymizmu zycze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I masz babo placek!Usuna mi tego wczesniejszego posta czy nie?Nie moze byc ze sie powtarzam w paru zdaniach(hihihi)no nie przeczylalam wczesniejszego,nie smiac sie jak cos-please????!!!!Cholera a jak to nie zniknie to co dopisze jeszcze cos.....ooooo chyba nie jest tak tak zle jak z mezem wzielismy sie do roboty po pol roku zastanamiania sie czy tak czy nie,chodzi oczywiscie o rodzenstwo dla naszego lobuza bo juz 7 latek ma i jeszcze pare to juz na 100% zrezygnuje,latka leca moje jajo tez juz nie takie mlode hihihi.No to koncze na dzis bo i tak namieszalam....a moze jednak zniknie ten wczesnieszy post hihihihi!!!!Ja to zawsze musze cos odwalic!Dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×